Nowości

:: Powiedzonka

 13.3.2004 | alex
Hello wam. Jestem właśnie po próbnej maturze i mam super humorek, dlatego wpadłem na pomysł by napisać tego newsa. O czym news? O rzeczy najbardziej oczywistej czyli o tekstach naszych bohaterów. Wy w tym newsie jak możecie to dorzućcie wasze ulubione teksty i sceny z serialu. A to na malutki na początek:

Maria (do Liz): Mówisz o chłopaku czy o pudlu?

Isabel:Wyglądasz okropnie.
Maria:Dzięki Maria za uratowanie naszych tyłków.
Oh nie ma sprawy Isabel.


Maria (przeglądająca płyty Courtney):Culture Club? Wham? The Backstreet Boys? Boże, ona naprawdę jest kosmitką.

Proszę nie próżnować i udzielać się w komentarzach. Przecież jest tyle do mówienia na ten temat.

Dodaj komentarz


Wasze komentarze

| 1 | 2 | Następne

in the vid that Montesorri is trained not to fololw rules, self motivated questioning of what's happening in the world, etc...Google founders derived their PageRank search algorithm from similar previous work such as the search algorithm by for IBM. In that case, the PageRank was not original. The Google founders simply fololwed other previous similar work (to improve speed, accuracy, etc,...). Had IBM and Prof. John Kleinberg himself were serious about Kleinberg's HITS algorithm in bringing it to commercial success, then we wouldn't be talking GOOGLE today. We would perhaps be talking something like KleinHits as a dominant search engine.But anyway, give credits to Google founders for bringing their idea to the business world.There is no doubt that Montesorri had influenced the education of Google founders, but their work was based on previous similar researches with people who didn't go to Montesorri.PS : I'm not anti-Montensorri. I think that Montensorri has advantages over traditional methods of teaching in our education system. However I won't jump in and say that if everyone goes to Montesorri, they will become Sergey Brin and Larry Page on day.
~tloRMfjmIRCDqbffFnf

roswell to najlepszy serial jaki kiedykolwiek oglądałam to nie fer ze sie skończyl powinni go emitowac nadal od początku a news'y są ok

wszytskie teksty są super, zwłaszcza jeżeli dodamy do nich te minki które aktorzy strzelaja :P
zulugula

Uwielbiam teksty Alexa i Marii...ale boskie bylo:
Nicholas: O zabójczyni istnień. Zabiłaś już dziś kogoś ?
Tess: Dzień się jeszcze nie skończył.
Teksty Kyla tez byly super. Bardzo podobal mi się tekst Marii w " Sexual Healing " ( ???) do Liz :
Maria: Kojarzysz reklame w ktorej babka wali patelnia o kuchenke ? Twoj mozg wyglada jak ta kuchenka. A tak ogolnie to wszzzzzzzystkie teksty sa super!!!
~Cicha

Mój ulubiony tekst... No, to chyba musiałabym wypisać wszystkie;-P Śmiesznie było, jak w "I married an Alien" rozmawiali w statku kosmicznym... A prócz tego znalazłam to:

1. PILOT
Max: Liz nikomu nie powie, jest inna.
Michael: Naprawdę? A jak zareagowała? "Jesteś kosmitą, to świetnie"?!


9. HEAT WAVE
Liz: Daj mi szansę. Porozmawiajmy.
Alex: Czego chcesz? Więcej krwi, moczu a może nerkę?
Liz47

Temat jest spoko i wasze cytaty też. Choć nadal mam żałobe po Roswell to nawet się uśmiechnełam. DZIĘKI
~Aleksandra

Przypomnialam sobie jeszcze kilka fajnych i śmiesznych:

Maria: Czemu mi nic nie powiedziałaś, że się całowaliście?
Liz: Uznałam, że nie ma o czym mówić. To tylko pocałunek.
Maria: Tylko? To był język Michaela!

Isabel: Cieszę się, że mogę o tym z tobą pogadać, ale jeżeli komukolwiek o tym powiesz, to użyję na tobie moich mocy i zobaczysz!

Michael: Więc, jak myślę, jesteście tu dla wsparcia jak zwykle?
Max: Nie, by posprzątać ten bałagan po tobie... jak zwykle.

I to by bylo na tyle:) Chyba...
anielica87

boooże.... mnie osobiście to ten news głównie zdołował.... ja chce roswell!!!!
LOL
nowa

"dzień w którym nie groził mi jakiś kosmita jest dla mnie dniem straconym" - Kyle
:D
nowa

bez sensu żebym wymieniała tu moje ulubione teksty, bo znaczna część już została wymieniona... a po za tym jest ich tak dużo ... :D
roswell w ogóle przyciągało swoimi tekstami :) zwłaszcza te kłótnie między sarkastycznym Michaelem i stukniętą Marią :D poprostu zwalały z nóg :]
no i oczywiście Kyle... był poprostu boski :D
nowa

Wszystkie teksty Michaela i Marii :-) "Miodzio"w wydaniu Miśka oczywiście i "Zaraz zwymiotuję", " czy" Przepraszam, pójde zwymiotować" Marii. Jeśli mi sie coś nie pokręciło ;-). No i Kyle też miał niezłe teksty ;-)
roni

wow
navi

~n co do mądrych cytatów to proszę :
"Słuchając Topolsky zdałam sobie sprawę, że nie martwi mnie moja przyszłość, ale teraźniejszość".
A mam jeszcze jeden śmieszny wg mnie
- Kim chcesz zostać w przyszłości? - Topolsky.
- Niewolnicą Brada Pitta.
- Lewozaporowym w Houston Astors. - Kyle.
- Grać w Metalice.
- Ciekawe pytanie. Zawsze od niego pani zaczyna? - Alex.
- Modelką. - Isabel.
- Zależy. - Maria.
- Biologiem (...).
- A jak myślisz, gdzie znajdziesz pracę? - Topolsky.
- W mleczarni.
- W Houston Astors. - Kyle.
- Zwykle realizuję plany. - Isabel.
- Świetny ciąg dalszy. - Alex.
- A kto to może wiedzieć? - Maria.
- Może w wypożyczalni video? Nie, pewnie w mleczarni.
- NA wydziale biologii. - Liz.


- Która osoba z rysunku najbardziej przypomina ci siebie? - Topolsky.
- Król Dżungli. - Kyle.
- Nie lubię zabaw zespołowych. - Isabel.
- Trzymam parasol. A pani gdzie jest? - Alex.
- Może coś innego? - Maria.
- Pewnie tym, który się chowa za drzewem. - Max.

Jeszcze jeden mądry ~n

Kiedy pierwszy raz weszłam do laboratorium od razu wiedziałam. Ten zapach... czułam, że jestem u siebie. (...) Świat to jedna wielka tajemnica, a nauka stanowi jedyny sposób, żeby do niej dotrzeć. Znaleźć odpowiedzi na wszystko. Prowadząc eksperyment człowiek panuje nad wszystkim. - Liz.

Albo to :
Proszę sobie wyobrazić, jak można żyć chowając w sobie straszną tajemnicę, którą nie można się podzielić z najbliższymi z obawy o ich życie. - Milton.

I jeszcze to :
- A co jeśli rzeczywiście tam gdzieś jest ktoś, kto na nas czeka? Jacyś inni rodzice? Nigdy o tym nie rozmawialiśmy. Ty też się nad tym zastanawiasz?
- Codziennie.- Isabel/Max

I to :
Zawsze byliśmy tacy ostrożni. Oglądaliśmy się za siebie. Nie wplątywaliśmy się w żadne tarapaty. Ale do przodu również się nie posunęliśmy. Stoimy w miejscu. - Max.

To też mi się podoba ale do mądrych bym tego nie zaliczyła :
- Zaryzykowaliśmy już mówiąc im o tym.
- Ja im ufam.
- Chcesz im ufać. - Isabel/Max.

Z mądrych to jeszcze to:
Czasami ciężko jest myśleć o tym, co będzie nie wiedząc nic o tym, co było. - Topolsky.

Od tamtej pory każdą chwilę spędziłem szukając Obcych. I któregoś dnia stanę z jednym z nich twarzą w twarz i powiem: a nie mówiłem? - Milton.


Zastanów się, co jest dla ciebie najważniejsze. I pamiętaj, że nie ma nic złego w tym, że ktoś chce być normalny. - Topolsky.

To mnie się jeszcze podoba
Skąd są?
- Z bardzo miłej rodziny. I jak pan sam powiedział, przecież nie chcemy, żeby kolejna rodzina w tym mieście się rozpadła, prawda? - Valenti/Maria.


A to z mądrych"Moja przyszłość wciąż rysowała się w jasnych barwach. Nigdy nie sądziłam, że będę przesłuchiwana. Ale szczerość i otwartość wobec ludzi czynią życie znacznie ciekawszym. Podobnie jak zmiana opinii czy brak strachu przed nieznanym".

Są dni, gdy wszystko idzie jak po grudzie. Za cokolwiek się weźmiesz, nic nie wychodzi. I są takie jak ten, kiedy wszystko wydaje się piękne. Od chwili, kiedy otwierasz oczy do tej, kiedy zasypiasz".

To było śmieszne :
Oto książę z bajki i Quasimodo. - Maria na widok Maxa i Michaela.

To jest bardzo dobre
Jedna rada. Nie angażuj się. Spójrz na mnie i Michaela. Na początku pasja, odurzenie, a prawda jest taka, że są bez serca.

To też jest coll
Nie chciałem ryzykować, że... Pomyślałem, że muszę poczekać.
- Nie, nie... dokończ. Nie chciałeś ryzykować, że zrobię coś głupiego?
- Tego nie powiedziałem.
- Nie musiałeś.
- Mas na pewno miał powód.
- Jasne. Nie ufa mi. Ale Liz zaufał.
- Ona tam po prostu była... czemu ja się tłumaczę? Własnie dlatego ci nie powiedziałem. - Max/Michael/Isabel.

I to :
Ja przynajmniej mogę odejść, kiedy zechcę.
- Co to miało znaczyć?
- Błędy Maxa nie powstrzymają mnie przed odkryciem prawdy. - Michael/Isabel

A to jeden z moich ulubionych wątków Liz i Maxa
- To najpiękniejszy wieczór w twoim życiu.
- Naprawdę tak napisane?
- Nie. "Nawet zepsuty zegar dwa razy dziennie wskazuje dobrą godzinę"
- Poproś jakąś dziewczynę do tańca"
- Tak pisze?
- Zależy od odpowiedzi. - Liz/Max

- Podobno rano można zobaczyć Venus.
- A ja myślałem, że ze mną tańczy. - Max/Liz.

A to słowa Marii
Poza tym i tak by się nie udało. Związki Ziemian z Kosmitami są skazane na niepowodzenie. - Maria.

To też jest mądre
Ona znajdzie swoją drogę. Ty idź swoją. - River Dog.

"Zawsze byłam bardzo zaradna. Robiłam, co należało i nie wpadałam w panikę, ale widząc Michaela i nie wiedząc, jak go wyleczyć, przestraszyłam się. Bałam się, że któregoś dnia to samo spotka Maxa, a ja nie będę w stanie mu pomóc".

A to też było niezłe
I Max panią uratował?
- Bez wahania (...) Prawdziwy cud,
- Cud, powiada pani. Półtora metrowe płomienie, mama mogła spłonąć, a ty zalałeś ogień jednym garnkiem wody. Jestem pod wrażeniem.
- To nie było nic takiego.
- Prawdziwy z ciebie bohater. - Diane Evans/Max/szeryf Valenti

- Pamiętaj Max, dorośli to wróg.
- Michael, dla ciebie każdy jest wrogiem.
- Bo jest. - Michael/Max

- Ludzie.
- Co?
- Ekscytują się przerzuceniem piłki przez obręcz. Śmieszne. - Michael/Max na meczu

- Isabel, wiem co czujesz...
- Nie sądzę. Jestem jej córką. Między matką a córką wytwarza się szczególna więź. Nie widzisz tego? My tego przed nią nie ukrywamy, my ją okłamujemy. - Isabel/Max

Miałaś na sobie ten żółty sweter. Pomyślałam, że wygląda jak słońce. Że ty wyglądasz jak słońce. Mamo, nie wiem czy to zrozumiesz, ale w dniu, kiedy nas stamtąd zabraliście, zaczęło się nasze życie. - Isabel.

Nikomu nic nie zawdzięczam. - Michael.

- Obwiniasz się.
- O czym ty mówisz?
- To ciasto, notatki... czujesz się odpowiedzialna za to, co się stało.
- Nie. Nie czuję się odpowiedzialna.
- Nie będę mógł grać do końca sezonu.
- Tak mi przykro...
- Uuu... - Kyle/Liz.

- Prawdziwy z ciebie doktor Doolitlle.
- Miałem wtedy 6 lat. - Michael/Max.

Kiedy jej powiesz, przestanie być po waszej stronie. Może was i kocha, ale miłość bezwarunkowa nie istnieje. - Michael.


Bez względu na to kim jesteś, nie odwrócę się od ciebie. Jesteś moim synem i kocham cię - Diane Evans.


Bliskie spotkanie. Jakże niewielu z nas tego doświadczyło. - Milton

- Uciekasz z domu?
- Maria, zaklinam cię na wszystko, jedź ze mną.
- Stara, dla mnie weekend to szalona jazda samochodem po otwartej przestrzeni. Jedź, przecież kochasz ojca.
- Owszem, kiedy widzimy się przez 5 minut kilka razy na dzień. Nie przez cały weekend i bez TV.
- Ja też uważam, że przecenia się rolę ojca.
- Zapłacę ci.
- Ile?
- 25 dolarów.
- Sto.
- 50.
- 75.
- 62,50.
- Jak można tak szybko liczyć? - Maria/Liz

To też mi utkwiło w pamięci :
Dobrze jest mieć marzenia, ale ty żyjesz tylko nimi. - Liz do Marii.

No co tam chowasz, Max? Oddziałujesz na tych facetów jakąś nieznaną siłą? - Pan Parker do Maxa podczas gry w karty

Patrzymy na gwiazdy. Widziałem je wiele razy, ale nie było w nich niczego niezwykłego. Jedna podobna do drugiej. Przy tobie...każda jest taka... tajemnicza, obiecująca. To o wiele lepsze niż kino - Alex.

Każdy ma jakiś powód, by się nie odsłaniać. Rodzaj instynktu, który chroni nas przed zranieniem. To część ludzkiej natury. Chciałabym, aby Max to zrozumiał. Żeby zrozumiał, że aż tak bardzo się od nas nie różni. Może wtedy mielibyśmy szansę?"

- Zostajesz czy idziesz?
- Idziesz z nimi?
- Zdecyduj się. Ja już dokonałam wyboru.
- Nie możesz bez niego żyć, co?
- Nie chcę. - Liz/Maria.

- Więc jesteśmy kwita.
- Nie sądzę, byśmy kiedykolwiek byli. - River Dog/Michael.


- To przesłanie do was.
- Co oznacza?
- Że on wrócił. Nasedo jest wśród nas. - River Dog/Max/Michael.

To by było na tyle
Alex dzięki za taką notkę od razu mi lepiej
Agatka

Może to dziwne ale ja najbardziej lubiłam 2 powiedzonka Michaela a mianowicie "Maxwell" oraz "I co z tego" :D Chociaż Kyle też walił niezłe teksty np. "A więc Michael jest królem? Boże miej nas w opiece. Nie zrozumcie mnie źle kocham faceta ale nie jako przywódcę" Oczywiście Maria również miała niezłe teksty np. z tymi płytami Courtney.
Agatka

Mapet? O rany , normalnie nie mogę ze śmiechu...co za określenie, hehe...To ta piersiasta brunetka, co kręciła z Brenem?
Alex, news milutki, aż miło sobie przypomnieć te wszystkie cytaty i te momenty..jak coś znajdę, to sięz Wami podzielę. Pozdrawiam:)
lizzy_maxia

no navi...mam nadzieje...bo jak maja i bren na siebie patrzą w roswell wypowiadając te wszyyystkie texty to aż sie nie chce wierzyć że to nieprawda...
CRY

tak mi się dzięki temu newsowi zrobiło mi się tak fajnie, dzięki :))). Prawie uroniłam łezkę szczęścia, jak sobie to wszystko poprzypominałam.CRY, co do mapeta moje skromne przemyślenia wskazują, że już nie są razem. Można to wywnioskować, jak się obejrzy zdjęcia Pindy i Brendana, on ostatnio się nie pokazuje, ona tak i to sama. Przecież jakbym chodziła z takim przystojniakiem, to bym się na krok bez niego nie ruszyła!!!
navi

Hmmm - jeden z moich ulubionych, to tekst z odcinka FAAAB:

[Tess w domu Evansów i wpada Michael, który oczywiście chce użyć swoich mocy na Tess]
-Michael: Co ona tu robi?
-Tess: Mi też miło Cię widzieć, Michael.
[Teraz wpada Liz i od razu używa swojej mocy]
-Liz: Zabiję Cię!
-Michael do Tess: Witaj w domu!

;)))
baklo

Połowę z moich ulubionych już wymieniliście, ale jest jeszcze kilka, np:
- Chodź ze mną. Będziesz mi robił akompaniament. Najlepiej w C-Dur.
- Maria! Własnie przegrałem 3 tys. dolarów.
- Oddam ci swoje pieniądze...
- Mówiłaś C-Dur? (Maria i Alex)
lub ten:
Liz - Teraz on się nigdy nie dowie, że między nami do niczego nie doszło.
Kyle - Co ty? Maxa nie znasz? On wie wszystko!
no i oczywiście ten:
Dzień, w którym nie groził mi jakiś kosmita uważam za stracony (Kyle)
i ten też:
Maria - Więc, wy też odczuwacie głód tak jak reszta z nas?
Mich - Taa, oczywiście wtedy gdy jestem głodny
Maria - A jakie...uhm jakie inne ludzkie potrzeby odczuwacie?
Mich - Nawet gdybyś była ostatnią kobietą na ziemi.
i ostatni:
Dzień, w którym Michael nazwie kogoś "kochanie" będzie dniem ostatecznym (Isabel)
I to chyba tyle. Jak jeszcze cos sobie przypomne to napisze. Papa:)
anielica87

"Trochę bardziej na północ..." kto pamięta ten rozumie
~mgielka

A pamięta ktoś jakieś mądre cytaty? Coś, co nadawałoby się na życiowe motto? Na pewno było coś takiego..
~n

"I'm not completely emotionally retarded. I have feelings."
CRY

taaaaaaaaaaaak...i jeszcze raz alex gratuluje pomysłu na newsa bo aż sie ożywiłam ;] gratuluje bycia po próbnej maturze ;D
by the way...bren i maja razem na zdjęciu w newsie...aż tak miło na serduszku...nie to co mapet :/ wokle on jeszcze jest z mapetem ??
CRY

"-O, morderczyni istnień. Zabiłaś już kogoś dzisiaj?
- Dzień się jeszcze nie skończył" (Nicholas i Tess)
CRY

"Przyzwyczaj się, ze wszystko co złe to twoja wina... Misiek" (Maria)
CRY

| 1 | 2 | Następne