Nowości

:: Sąd nad Tess

 30.11.2003 | alex
Za waszą namową, a szczegónie jednej z fanek "martusi" postanowiłem wrzucić tego newsa. Niby temat banalny, bo przecież ile można gadać o Tess, ale jednak można. Postać jakże charakterystyczna i wyróżniająca się od pozostałej "Królewskiej Trójki". Pamiętam ja od samego początku. Nie lubiłem jej, chociaż przyciągała swoją tajemniczością... Czy teraz ją lubię, mimo że pozbawiła życia Alexa? Myślę, że tak. Odkupiła swoją zbrodnią, dla mnie popełniła ja nieumyślnie. Ale czy tak było naprawdę? Kim była Tess Harding?
Osobą złą czy dobrą? Zdrajczynia czy ofiarą manipulacji? Czy trzeba jej wspólczuć czy ją nienawidzi(e)ć? Mętlik w głowie, ale jedno jest pewne, że Roswell bez Tess nie było by takie samo.
Wy możecie teraz ją ocenić. Osądźcie ją, ale pamiętajcie, że trzeba byc na 100% pewnym czyjejś winy zanim sie go skarze na... śmierć!!!

Dodaj komentarz


Wasze komentarze

Hey, kiellr job on that one you guys!
~llipZWwkMcSlMmclvIe

Tess miała konkretny plan, kiedy miała już tłumaczenie książki (wystarczyło po nie pojechać) starała się jeszcze bardziej zbliżyć się do Maxa czego nie było widać wcześniej, bo zaczynała coś czuć do Kyle'a. Śmierć Alexa skłóciła grupę co dało Tess idealną okazje do zajścia w ciąże, aż w końcu sama odleciała. Pomimo że zniszczyła bazę wojskową powinna zostać zabita za zdradą.
tajniak