Nowości

:: Four Aliens and a Baby

 26.7.2003 | luki
Oooo rany! To był naprawdę niesamowity odcinek. Pełen tego, za co wszyscy kochamy Roswell. Pełen wzruszających scen jak np. końcówka, kiedy Max oddawał dziecko. Ale także pełen akcji. Podziwiam tu przede wszystkim zachowanie Maxa, za tak odważny krok (nie wiem, czy ktoś z nas by się na to zdecydował), a także Tess, za to, że zrozumiała, jak wiele błędów zrobiła i że jej obecność szkodzi po prostu wszystkim. Nie wiem, czy samobójstwo było tu dobrym wyjściem, ale na pewno Tess chciała tym wszystko zakończyć. No i Liz... piękny gest przebaczenia z jej strony. Odcinek niesamowity (choć Chant Down Babylon był mimo wszystko odrobinę lepszy) i aż żal serce ściska, że to był PRZEDOSTATNI odcinek... Ja tak nie chcę!

Dodaj komentarz


Wasze komentarze

Nie mam retcpey na jutro, nie umiem pomóc ludziom, cholerny samolub niewierze więcej w ludzkość
~bInJdcTUSkX