Nowości

:: Lost: #313 - The Man from Tallahassee, #314 - Expose

 18.10.2007 | BAKLO
Pierwszy dzisiejszy odcinek Zagubionych, to przede wszystkim dokończenie poprzedniego epizodu i odpowiedź na pytanie, co tak naprawdę stało się z Jackiem, skoro nie został uwięziony. The Man from Tallahassee, bo taki tytuł miał ten epizod zaczyna się w wiosce Innych. Kate, Sayid i Locke postanawiają poczekać do zmierzchu i dopiero wtedy spróbować "odbić" Shepparda. Gdy Kate dostaje się do domku Jacka, okazuje się, że ten jest obserwowany. Kate i Sayid zostają złapani. Locke dostaje się jednak do pokoju Bena i po odzyskaniu plecaka Sayida z ładunkami wybuchowymi, postanawia wysadzić łódź podwodną. Dzięki niej oraz umowie z Benem, Jack i Julliete mieli wrócić do domu. Łódź była także jedynym sposobem na kontakt ze światem zewnętrznym i jedyną szansą, aby Jack wezwał pomoc. Sabotaż Locke'a krzyżuje plany zarówno rozbitkom jak i Innym.

W retrospekcjach poznajemy natomiast dalszy ciąg historii Johna. W końcu dowiadujemy się jak trafił na wózek. Stało się to, gdy wypadł przez okno wieżowca wypchnięty przez swojego ojca, któremu chciał pokrzyżować plany kolejnej intrygi.

Expose, czyli drugi dzisiejszy epizod, to z kolei wątek mocno odbiegający od głównego wątku serialu, niestety trochę nudny. Zarówno na wyspie, jak i w retrospekcjach poznajemy głównie historię Nikki i Paolo. Postacie te pojawiły się już we wcześniejszych odcinkach. Nie mogę się jednak oprzeć wrażeniu, że Nikki i Paolo pojawili się w kilku epizodach, tylko po to, żeby mogli zginąć w dzisiejszym odcinku.

Na szczęście kolejne odcinki już bez Nikki i Paolo za tydzień. Wtedy też dowiemy się jak zakończyło się spotkanie Kate, Locke'a i Sayida z Innymi i co z tego wyniknie. Do końca sezonu akcja Lost będzie szybka i myślę, że ciekawa. Nie przegapcie kolejnych epizodów już za tydzień.

Dodaj komentarz


Wasze komentarze

black and white doesn't mean artsy, black and white is just a style into many forms ofďťż arts, like cinema, and phgrootaphy. there's cool black and white stuff, and crappy stuff. this guys pictures are really cool, if he likes them to be black and white, it's his deal, doesn't mean he's a stupid hipster who thinks that everything that comes out of his camera in B W is good. you know you are the stupid hipster, just coming here to criticize peoples stuff, wtf dude. you make no sense.
~CEJkcpJVTFlInbh

ja szczerze mowiac nie ogladalem 1 serii. druga od polowy a to dzieki kolezance. 3 serie cala ogladnelem

kolezanka tylko ogladnela 2 pierwsze potem serial przestal jej sie podobac
jest on za bardzo zagmatwany
dla mnie serial jest fajny ale te wcinki z przeszlosci to juz psuja calosc. trwaja one duzej od akcji
~bastek475

Mi sie 3 seria bardzo podobała, zdecydowanie bardziej niż druga, ale sorry, siedem serii??? No to chyba lekka przesada. Jeśli chodzi o zakończenie tej serii to niestety muszę powiedzieć, że w odróżnieniu od innych seriali w Lost, jak dla mnie, zakończenia wyglądają właśnie najgorzej. Zamiast zadawać sobie pytanie "co będzie dalej?" pytam się "co im (scenarzystom) do łba strzeliło?" a na zakończenie 3 to ktoś chyba cały magazynek im do łbów wpakował.
A w to że miał Abrams od razu pomysł na 7 serii jakoś nie wierzę. :/ (tzn. mu nie wierzę, a nie Olce)
Kwiat_W

Ostatnimi czasy też myślałam, że Lost ciągnie się tylko dlatego, że jest popularny i nie potrzebnie sie go rozwleka. Jednakże od czasu, kiedy przeczytałam pewien artykuł zmieniłam zdanie. W artykule tym Abrams wyjaśniał dlaczego naciskał na podpisanie umowy z ABC na zagwarantowanie nakręcenia 7 sezonów (jeśli dobrze pamiętam liczbę). Konkretny plan na Lost został bowiem ułożony na długo przed powstaniem serialu, a jego popularność skłoniła twórców do próby realizacji całej wizji, a nie skończenia serialu po 3 sezonach na klasycznej zasadzie zawiązania akcji, kulminacji i rozwiązaniu. Abrams zdaje się skrupulatnie odzwierciedlać swój plan - i tak pierwsza seria opowiadała o rozbitkach z środkowej części samolotu. W drugiej poznaliśmy losy tych z ogona. W trzeciej akcja skupiała się na Innych, a ostatni jeszcze nie emitowany w pl tv odcinek zdradził na czym skupi się czwarta i muszę przyznać jest to bardzo ciekawe rozwiązanie w świetle odkrywania prawdy, co było przyczyną katastrofy i jakie miało konsekwencje dla świata zewnętrznego.

Jestem więc za zrealizowaniem całej wizji Abramsa, nawet kosztem spadku popularności serialu (co obserwujemy), bo mamy raczej do czynienia ze zjawiskiem "zmęczenia materiału" przez widzów niż jakimś kolosalnym spadkiem jakości serii. Po prostu fabuła się zmienia i oczywistym jest, że jednym się spodoba innym mniej. A jeśli dołożymy do tego wspomnianą rozciągłość w czasie to mamy kolejną przyczynę utraty widzów znudzonych niegdyś rewolucyjną formą serialu, która stała się konwencją.

Obstaję jednak na tym by zawęzić akcję do 13 odcinków w każdym sezonie. Pozwoli to uniknąć dłużyzn i zbędnego wprowadzania nowych postaci tylko po to by je zabić.
Olka

sorki za to

lost powoli robi sie nudne powinny byc tylko 4 rerie a nie niedlugo bedzie z zagubionych druga moda na sukces

chca ten serial ciagnac jak najdluzej bo maja dobry zyska le nie dlugo poniewaz film powoli staje sie za bardzo zagmatwany i wiekszosc ludzi przestanie go ogladac wiem to po swoim doswiadczeniu wszyscy w moim domu sie ze mnie smieja ze ten film jest do du..
~bastek475

nio mnie to zamurowalo co prawda. szkoda ze ich uśmiercili nie przeszkadzali mi raczej ;]
ogladałam ten odcinek juz 3 raz ;p
gosiek

Sposób w jaki usunięto Nikki i Pablo był klasyczny. To co złego uczynisz powróci do ciebie z dwukrotną siłą. Mimo to zakopanie ich żywcem było nieco drastyczne nawet, jak na lost.

Nawiązując do wypowiedzi Kwiata, o konieczności zabicia którychś postaci by pokazać powagę sytuacji w jakiej znaleźli się rozbitkowie, uważam, że mimo wszystko wprowadzanie nowych bohaterów po to by za chwilę się ich pozbyć jest bez sensu. Obserwuję tendencję zabijania każdej osoby, która nie należy do ścisłej czołówki obsady, a która zaczyna być bardziej związana z naszymi rozbitkami niż Innymi... To niepokojące zważywszy na to że przecież my bardziej utożsamiamy się z pasażerami lotu 815, a prawda jest taka, że to oni są winni większej ilości morderstw na wyspie od Innych.
Olka

bastek475>> Chyba chciałeś powiedzieć "nie spoileruję" ;)
Graalion

Expose to bardzo dobry odcinek! Wcześniej Paolo i Nikki denerwowali mnie, przypuszczałem, że wprowadzili ich tylko po to aby w końcu ich uśmiercić i spodziewałem się podobnego zabiegu jak z tym nauczycielem, który sam się wysadził dynamitem - scenarzyści muszą kogoś zabić aby pokazać powagę sytuacji, ale jednocześnie nie jest to jeszcze moment na pozbycie się któregoś z głównych bohaterów. No i proszę niespodzianka! Nikki i Paolo mają swój własny ciekawy wątek. Szkoda, że zginęli.
Kwiat_W

A ja wlasnie lubie storyline Locka ;)
*Weronika*

dobrze im nie lubie ich

a co do locka i jego ojca to najglupszy watek w tym serialu.
dobrze ze potem ojciec locka... nie spamuje
~bastek475

uuu biedna Nikki i Paolo ;)
*Weronika*