Marzenia

piter · Post by **piter** » Thu Nov 25, 2004 7:24 pm

ja grozny?? skadze.. jestem lagodny jak baranek

a moje sposoby, mam wrazenie, nie spotkalyby sie z bardzo zdecydowanym opoorem...

onar-ek · Post by **onar-ek** » Thu Nov 25, 2004 7:52 pm

Baranek?

Hmm skąd taka pewność siebie?

Chyba, że użyłbyś przemocy wówczas może i bym cos tam powiedziała, ale i tak nie jestem pewna czy dałbyś radę chodziłam na kurs samoobrony

piter · Post by **piter** » Thu Nov 25, 2004 7:57 pm

co Ty z ta przemoca..?

ja nie z takich co to biora to czego ktos nie chce dac...

uzylbym Uroku Osobistego

onar-ek · Post by **onar-ek** » Thu Nov 25, 2004 8:01 pm

Bo przemoc jest ostatnio często stosowana

Uroku osobistego?

Może i by podziałał, ale skąd ja mam to wiedzieć?

Renya · Post by **Renya** » Thu Nov 25, 2004 10:10 pm

Onar-ku (może być taka odmiana?), jak to, nie zauważyłaś uroku Pitera? Przecież z każdego Jego postu aż tryska ten urok, styl i wdzięk. Jeśli jest taki na odległość pomyśl (pomarz) jaki może być z bliska!!!!!!

onar-ek · Post by **onar-ek** » Thu Nov 25, 2004 10:15 pm

Piter zapłacił Ci za reklamę?

To byłoby do niego podobne

No chyba muszę się przyznać do błedu Piotruś ma ogromny urok osobisty i jeszcze chwila i się nieszczęśliwie w nim zakocham

Możesz się zwracac do mnie Onarku nawet bez tego myślnika to nie ma znaczenia, albo mów mi Marta jak chcesz

Renya · Post by **Renya** » Thu Nov 25, 2004 10:22 pm

Jak reklama? Piter sam się reklamuje.
Ale wiesz z tym zakochaniem to poczekaj. Pamiętasz tą reklamę telewizyjną o znajomościach internetowych? Wyobrażamy sobie jakiegoś super-hruper, a tam po drugiej stronie siedzi sobie jakiś podstarzały, otłuszczony, niedomyty neandertalczyk. Ups.

onar-ek · Post by **onar-ek** » Thu Nov 25, 2004 10:27 pm

Wiesz, że też o tym myślałam

Czy Piotruś to przypadkiem nie jakiś zboczeniec

Ale ale ciiii bo jak to usłyszy to jeszcze zamach na Białystok zrobi

Renya · Post by **Renya** » Thu Nov 25, 2004 10:31 pm

Co tam Białystok, nie dojedzie, a moja mieścina o rzut beretem.
Wiesz, dziwne to uczucie rozmawiać o nieobecnym, który i tak będzie mógł to przeczytać. Plotkuje się przecież tak, żeby ten najbardziej zainteresowany się nie dowiedział. A my tu tak kawę na ławę. Dziwne.

onar-ek · Post by **onar-ek** » Thu Nov 25, 2004 10:36 pm

Jak to co tam B-stok

Musze dbać o swoje bezpieczeństwo

No tak jesteśmy wręcz niemiłe

No, ale mam nadzieję, że Piotruś nie będzie na nas zły

Może da sie jego jakoś udobruchać?

Decyzja należy do niego

piter · Post by **piter** » Fri Nov 26, 2004 12:25 am

cholera...

musze przyznac Renya, ze zabilas mi cwieka

przyznaje, ze nie mam pojecia czy sie ze mnie nabijasz czy mowisz serio..

ps: od razu zboczeniec..

zero tolerancji.. z ta koza to bylo tylko raz...

ps2: moze i dam sie udobruchac, ale same musicie wymyslic jak to zrobic..

onar-ek · Post by **onar-ek** » Fri Nov 26, 2004 12:32 am

to jakieś baranki to kozy Piotruś zaczynam się naprawdę Ciebie bać

Eeee, ale skąd mamy wiedzieć jak cie udobruchać?

Wiem

Pogłaskam Cię po główce

Lepiej?

piter · Post by **piter** » Fri Nov 26, 2004 12:47 am

dlaczego sie boisz..? czyzbys byla koza albo barankiem..?

troche lepiej, ale to nadal zdecydowanie za malo...

onar-ek · Post by **onar-ek** » Fri Nov 26, 2004 12:52 am

Kozą zdecydowanie nie

Barankiem tym bardziej

Ale ostatnio zaczęli mówić do mnie 'króliczku'

I nie wiem czemu

Dlaczego się boję? A bo ja wiem... Chyba taki straszny jesteś... Jeśli obiecasz, że nic mi nie zrobisz przestanę się bać

Więc jeszcze poklepię po plecach i powiem 'biedactwo'. To powinno wystarczyć

piter · Post by **piter** » Fri Nov 26, 2004 1:19 am

kroliczku.. hm.. tego jeszcze nie probowalem..

obiecuje, ze nie grozi Ci z mojej strony nic o co nie poprosisz

poklepanie po plecach..? not even close

Renya · Post by **Renya** » Fri Nov 26, 2004 9:04 am

Ja zawsze mówię/piszę na serio, nie miej co do tego wątpliwości, ale to co napiszę czytaj z przymróżeniem oka. Tylko nie szukaj podtekstów!!! To zostawiam Tobie.

onar-ek · Post by **onar-ek** » Fri Nov 26, 2004 2:11 pm

piter wrote:kroliczku.. hm.. tego jeszcze nie probowalem..

Mam nadzieje, że tu podtextu nie było

Króliczki są fajne, takie milusie i mięciutkie

piter wrote:obiecuje, ze nie grozi Ci z mojej strony nic o co nie poprosisz

'Could you punch me in the stomach and pull my hair?' Heh

A tak na serio to się cieszę, że nic mi nie zrobisz

Jestem już spokojna

Oj Piotruś nie złość się! Złość pięknośći szkodzi

A tak poza tym strasznie wymagający jesteś

Dobre słowo i miły gest już nie wystarczą?

Co się z tymi ludźmi dzieje?

No, ale znaj moje serce

piter · Post by **piter** » Fri Nov 26, 2004 6:52 pm

Ja tez lubie kroliczki

(zeeeeeroo podtekstow..

(tylko mam nadzieje, ze jasne jest, ze nie mowie o zwierzetach

))

cytatu nie kojarze.. nie ogladam filmow o przemocy w rodzinie..

mojej pieknosci nic nie zaszkodzi - lsnie blaskiem niezmaconym

powiedzmy, ze czuje sie udobruchany..

Renya.. w takim razie dziekuje.. (chyba)..

onar-ek · Post by **onar-ek** » Fri Nov 26, 2004 7:02 pm

Nie o zwierzatkach to o czym?

To nie cytat z filmu tylko z piosenki

Ale nieważne

No ba! Tak lśnisz, że razi mnie ten balsk w oczy i nie widzę co piszę

piter wrote:powiedzmy, ze czuje sie udobruchany..

Powiedzmy?

To to było mało?

piter · Post by **piter** » Fri Nov 26, 2004 7:53 pm

no wiesz.. kroliczki.. Kroliczki...

(pisma dla panow poruszaja jakies skojarzenia?

)

yhym.. zapomnialem, ze lubisz 'czarna muze'.. az mi zal tego Eminema.. on tak strasznie chcialby byc Murzynem...

mniej wiecej jak Michael "I Like Children" Jackson, tylko na odwrot

Powiedzmy? To to było mało?

ehh.. od razu widac, ze Cie tu nie bylo jak Miodzio jeszcze zylo...

ale nie przejmuj sie.. z czasem bedziesz rownie zepsuta jak my

forum.roswell.pl

Marzenia

Who is online