Freak Nation [kompletne]
Moderators: Olka, Hotaru, Hotori, Hypatia
Freak Nation [kompletne]
Freak Nation
Autor: Hotaru
Kontakt: preferuję pm'y. Przynajmniej ostatnio!
Kategoria: skrzyżowanie z Dark Angel; X-tremer (Alec/Liz), po odcinku TEOTW
Oszacowanie: Hm, na razie wszyscy mogą to czytać. W którymś momencie na pewno będą elementy podpadające pod dorosłą tematykę - to jest w końcu opowiadanie z Aleciem jako jednym z głównych bohaterów, prawda?
Zaprzeczenie: Nie posiadam praw do serialu Roswell, inaczej zamieniłabym go na Roswell - w Polarnym Kręgu albo co najmniej nie uświadczylibyśmy prawie całej 3 serii w takim kształcie, jaki nam zgotował pan Katims. Nie posiadam praw do serialu Dark Angel.
Nie posiadam też niestety praw do nazwy mojego opowiadania - Freak Nation. Tak zwał się ostatni odcinek Dark Angel, więc nie mam tu nic do powiedzenia. Tylko pożyczyłam sobie nazwę i charaktery z moich ukochanych seriali.
Komentarze: powiem krótko - bez komentarzy nie będzie aktualizacji! Możecie nawet bluźnić i pisać, że gorszego tekstu jak żyjecie nie czytaliście, ale jakaś reakcja powinna być!
Streszczenie: po odcinku TEOTW. Kyle sobie poszedł do domciu, a Liz wyszła na spacer ciemną nocą. Zostaje napadnięta. Ratuje ją Max G. Co dalej się działo, musicie przeczytać.
Czas w opowiadaniu - z Roswell. Puls wspomniany w Dark Angel zdarzył się, ale w roku 1989. Obecnie mamy 2000 rok. Alec ma 21 lat, Max G. 20, a Liz 17.
NA: to opowiadanie pisane jest w pierwszej osobie czasu teraźniejszego, co wymusza pewną jednostronność w przedstawianiu świata. To pierwszy taki przypadek w mojej karierze pisarskiej i zawdzięczacie go Calinii oraz jej rewelacyjnemu When the Rain Begins to Fall. Więc kto kocha parę Alec/Liz i zna chociaż trochę angielski lub niemiecki (bez obaw, zrozumie!), niech rusza czym prędzej tutaj: http://roswellfanatics.net/viewtopic.php?t=5652 i czym prędzej o tym napisze. Calinia kocha feedback i bez feedbacku niestety nie będzie aktualizacji (zupełnie jak ja!). A ponieważ ja kocham WTRBTF... więc bądźcie grzeczni, ok.?
Aktualizacje: co kilka dni. To opowiadanie jest napisane już w 3/4, więc przez wiele tygodni będę miała dla was nową część, nawet nie pisząc przez jakiś czas.... w co poważnie wątpię. Po częśći, w której ukaże się Alec, aktualizować FN będę tak, jak DDDD - raz na tydzień.
Last edited by Hotaru on Sat Apr 09, 2005 4:04 pm, edited 39 times in total.
Yyh, no dobrze... Braknie mi już siły cokoliwek pisać, ale muszę wiedzieć... Czy Freak Nation ma jakiś ściślejszy związek z "Długą drogą do domu"? Czy czytając tamto musze też czytać to i na odwrót? Chyba się gubię
Co do samego FN, to jeszcze nie przeczytałam. Jutro, dziś już nie dam rady...
Co do samego FN, to jeszcze nie przeczytałam. Jutro, dziś już nie dam rady...
"Wszyscy leżymy w rynsztoku,
ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."
ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."
Tak! Nastąpiła ta wielka chwila, gdy doczekałam się tego opowiadania na forum. Nie wiem czy ma sens, bym pisała to, co już powiedziałam Hotaru (w innej drodze komunikacji). Ale niech będzie...
Freak Nation jak na razie szykuje mi się na crossoverkową perełkę, nie tylko ze względu na parę Podoba mi się forma narracji. Jakoś tak w pierwszej osobie mnie samej czyta się lepiej, jakbym bliżej poznawała główną bohaterkę. Teraz czekamy na dalszy rozwój wypadków, a wszystko potoczy się tak niesamowicie szybko i płynnie, że ciągle pragnie sie więcej.
Hotaru życzę dalszej weny w pisaniu tego oraz innych opowiadań!
Freak Nation jak na razie szykuje mi się na crossoverkową perełkę, nie tylko ze względu na parę Podoba mi się forma narracji. Jakoś tak w pierwszej osobie mnie samej czyta się lepiej, jakbym bliżej poznawała główną bohaterkę. Teraz czekamy na dalszy rozwój wypadków, a wszystko potoczy się tak niesamowicie szybko i płynnie, że ciągle pragnie sie więcej.
Hotaru życzę dalszej weny w pisaniu tego oraz innych opowiadań!
nowa, ściślejszego związku DDDD z FN na razie nie ma. Są to osobne opowiadania. Jedyne, co je łączy na razie... hm, nie mogę zaspoilerować. Ale akcja tych dwóch opowiadań jest odrębna, nie zwiazana ze sobą.
_liz wena jest. Rano, mimo wykończenia wczorajszymi zajeciami (wczoraj nawet nie miałam sił czytać tego, co wysłałaś, przeczytałam dzisiaj ), skończyłam 32 rozdział Freak Nation i zabieram się za kolejny. Wena na razie dopisuje.
A oto już drugi rozdział. Nie mogłam sie powstrzymać...
_liz wena jest. Rano, mimo wykończenia wczorajszymi zajeciami (wczoraj nawet nie miałam sił czytać tego, co wysłałaś, przeczytałam dzisiaj ), skończyłam 32 rozdział Freak Nation i zabieram się za kolejny. Wena na razie dopisuje.
A oto już drugi rozdział. Nie mogłam sie powstrzymać...
Last edited by Hotaru on Tue Jan 11, 2005 8:38 pm, edited 1 time in total.
- Galadriela
- Zainteresowany
- Posts: 333
- Joined: Sun Jul 13, 2003 1:41 pm
- Contact:
Czyli jeszcze dwie części przed nami. Buu!! Jak ja się skupię na wykładach_liz wrote:Ale część 4 stanowi pierwszą dawkę uzależniającego mutanta.
Kurcze zaintrygowała mnie ta część. Jaką tajemnicę ukrywa matka Liz? Co ją łączy z Max? I czy ten drugi motor, który słyszała Liz to motor Aleca?
Pozostaje tylko czekać.
Last edited by Galadriela on Sun Oct 03, 2004 3:08 pm, edited 1 time in total.
Rekord w liczbie części? No nie wiem. Maleństwo właśnie o mały włos nie roztrzaskało biednemu Cody'emu szczęki. Jest w złym humorze. I nie wie, co ją drażni.
Poza tym wczoraj wieczorkiem, padając na nos po powrocie po 10 godzinach intensywnej nauki, wymyśliłam dodatkowy wątek poboczny do FN. Może nie jest to duża rzecz, ale trochę zmieni sens zakończenia. Sprawa tyczy się 593.
Co do tej czwartej części - to moja ulubiona. Liz nareszcie przestaje smęcić i zaczyna dostrzegać nie tylko kłopoty rodziców czy swoje. Ta miła "odmiana" pojawi się jeszcze przed piątkiem.
Galadriela - oj, pozostaje czekać... to jutra albo pojutrze. A wykłady? Na początku października? Wydawało mi się zawsze, tzn. od trzech lat, że pierwszy tydzień przypomina luz bluz... Chyba, że to zaoczne.
---
edit:
No i stało się... Większość głównych bohaterów wypłynęła już na powierzchnię. Galadrielo, nie martw się... teraz będziesz chodzić rozkojarzona, bo w nie wszystkich częściach jest o Liz i Alecu.
Poza tym wczoraj wieczorkiem, padając na nos po powrocie po 10 godzinach intensywnej nauki, wymyśliłam dodatkowy wątek poboczny do FN. Może nie jest to duża rzecz, ale trochę zmieni sens zakończenia. Sprawa tyczy się 593.
Co do tej czwartej części - to moja ulubiona. Liz nareszcie przestaje smęcić i zaczyna dostrzegać nie tylko kłopoty rodziców czy swoje. Ta miła "odmiana" pojawi się jeszcze przed piątkiem.
Galadriela - oj, pozostaje czekać... to jutra albo pojutrze. A wykłady? Na początku października? Wydawało mi się zawsze, tzn. od trzech lat, że pierwszy tydzień przypomina luz bluz... Chyba, że to zaoczne.
---
edit:
No i stało się... Większość głównych bohaterów wypłynęła już na powierzchnię. Galadrielo, nie martw się... teraz będziesz chodzić rozkojarzona, bo w nie wszystkich częściach jest o Liz i Alecu.
Last edited by Hotaru on Tue Jan 11, 2005 8:41 pm, edited 1 time in total.
Hotaru, Ty naprawdę nas rozpieszczasz 2 części naraz? No tak, skoro masz napisane już prawie całe opowiadanie, to nie mamy nic przeciwko takiej podwójnej dawce powiedzmy.... codziennie
Też mi się baaardzo podobała część czwarta Alec to rzeczywiście interesująca postać. I świetnie działa na Liz, pasuje do niej taki... sarkazm Przypomina mi to trochę nawet parę Polarkową...
I powiem szczerze - takie rozwiązanie, tzn połączenie Roswell z Dark Angel, wydaje mi się teraz ciekawe. Naprawdę dobry sposób, żeby uatrakcyjnić opowiadanie. Hm...
Też mi się baaardzo podobała część czwarta Alec to rzeczywiście interesująca postać. I świetnie działa na Liz, pasuje do niej taki... sarkazm Przypomina mi to trochę nawet parę Polarkową...
I powiem szczerze - takie rozwiązanie, tzn połączenie Roswell z Dark Angel, wydaje mi się teraz ciekawe. Naprawdę dobry sposób, żeby uatrakcyjnić opowiadanie. Hm...
"Wszyscy leżymy w rynsztoku,
ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."
ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."
Mówiłam Hotaru że cieszę sie wiedząc Cię ponownie u nas. A moja radość jest podwójna kiedy przeczytałam a raczej pochłonęłam Twoje opowiadanie. I nie chodzi tylko o to że "wymieszałaś" bohaterów z moich ulubionych seriali (przyznam się że wyraz oczu Aleca w Dark Angel rekompensował mi trochę tęsknotę za oczami Maxa, kiedy skończył się Roswell ) - co było dla mnie zaskakująco przyjemne, ale przede wszystkim bardzo odpowiada mi styl w jakim piszesz. Zawsze. Inteligentnie, z werwą, z pogłębieniem psychiki bohaterów a przy tym lekko i z dużą dozą wrażliwości. Doskonały miałaś pomysł z pisaniem opowiadania w pierwszej osobie, bardzo pomaga identyfikować się z nią.
Dzięki Słonko
Dzięki Słonko
Czyli to jest TO Freak Nation!
I już 4 rozdziały! Niezłe tempo! Fajnie! Czas nadrobić zaległości!
Matko! Same wykrzykniki. Sorki, ale tak wyszło.
Powiem tylko tyle, że pobieżnie przejrzałam, ale muszę sobie spokojnie w domku przeczytać i wtedy się wypowiem. Hmm.. Zapowiada się ciekawie!
No tak, a _liz już wspomina o 32 części... A co tam jest?
I już 4 rozdziały! Niezłe tempo! Fajnie! Czas nadrobić zaległości!
Matko! Same wykrzykniki. Sorki, ale tak wyszło.
Powiem tylko tyle, że pobieżnie przejrzałam, ale muszę sobie spokojnie w domku przeczytać i wtedy się wypowiem. Hmm.. Zapowiada się ciekawie!
No tak, a _liz już wspomina o 32 części... A co tam jest?
"Żal jest potrzebny, żałując swoich pomyłek, uczymy się na błędach. Ale na Boga, nie pozwól, by rządził twoim życiem. Zwłaszcza, że nigdy nie będziesz pewna, że zobaczysz następny wschód słońca."
Hotaru "Freak Nation"
Hotaru "Freak Nation"
- ciekawska_osoba
- Fan
- Posts: 773
- Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
- Location: Rybnik
- Contact:
Hotaru wiem, ze wiesz jak się cieszę, że nareszcie FN trafiło do szerszej publiczności! Zaraziłaś mnie totalnie tą parą (co wydawało mi sie na początku zupełnie niemożliwe z uwagi na pewnego innego mutanta ) ale udało ci się!
Podobnie jak _Liz nei mogę się doczekać na pewnę "rękodzieła" czy "rękoczyny" czy jak to nazwać a szczególnie na dalsze rozwinięcie akcji!
Podoba mi się relacja Liz ijej tata - coś czego tak bardzow serialu mi brakowało - bo po prawdzie enizbyt czesto w serialu pokazywane było jak bardzo ojciec i córka są ze sobą zwiazani.
Podobnie jak _Liz nei mogę się doczekać na pewnę "rękodzieła" czy "rękoczyny" czy jak to nazwać a szczególnie na dalsze rozwinięcie akcji!
Podoba mi się relacja Liz ijej tata - coś czego tak bardzow serialu mi brakowało - bo po prawdzie enizbyt czesto w serialu pokazywane było jak bardzo ojciec i córka są ze sobą zwiazani.
"We shall never forget and never forgive. And never ever fear. Fear is for the enemy. Fear and bullets."
_liz - ty mi tu nie spoileruj o rękodziełach... Zaskoczenie jest tutaj elementem opowieści!
Onar-ek;) szczerze mówiąc, nie widziałam, by w polskiej telewizji 2 sezon DA się pojawił. I tak, Alec jest dopiero w 2 sezonie.
nowa - nie rozpieszczam was. Poczekaj, jak nie będę miała wolnej chwili na aktualkę - wówczas wrzucę kilka części naraz, a potem długi post... Codziennie nie wchodzi w rchubę. Sarkazm Liz dopiero zobaczycie... w pomieszaniu oczywiście z trudnym procesem leczenia złamanego serca. W końcu nie tylko Liz złamałą serce Maxowi w TEOTW. To przede wszystkim Max złamał je Liz, przychodząc z przyszłości i oznajmiając, że żałuje wszystkich spędzonych lat... Dlaczego jest tak mało opowiadań o tym
Elu - Hehe, oczka Jensena są bardzo wyraziste, nieprawdaż? Ale pomysł z pisaniem w pierwszej osobie czasu teraźniejszego nie był mój. Spodobała mi się taka narracja po opowiadaniu Calinii... Na początku cieżko było tak pisać. Bo trudno ująć złożoność innych postaci, patrząc na swiat oczami jednej, w dodatku zrobic tak, by pewnych detali z pozoru nie widziała... Cóż, moja mania pisania to ciężka praca.
ADka - tak, tak, zapowiadane FN. Niezłe tempo utrzymuję... w pisaniu. A co jest w 32 części? Hm, pomyślmy... rozmowa Liz z Michaelem i Kyle. Diabełek jestem, co nie?
ciekawska_osobo - no cóż, z uwagi na pewnego mutanta (czyt. Zacka) i naszą manie na jego punkcie, nie zdradzę ci zakończenia Długiej drogi do domu aż do samego końca.
Rękoczyny? Ja nazywam to ręczną robotą.
Relacja Liz i jej tata będzie sie jeszcze pojawiać, bez obaw. Przez chwile wręcz uratuje Liz od utraty zdrowia psychicznego... ale będą momenty, kiedy Liz po prostu zwątpi w swojego tatę. Cóż, po usłyszeniu takiej wiadomości... Ale ich relacja rozwinie się bardziej w kierunku tej ukazanej w 3 sezonie - Jeff jest w stanie zrobić naprawdę wiele dla swojej ukochanej córki, nawet wbrew jej woli.
Poza tym... no cóż, warto zaglądać na Komnatę. W przypadku jakichś zapowiadanych przerw w publikowaniu, to wieści pojawia sie najpierw tam. Nie zawsze mam czas odwiedzić was wszystkich.
Nie trujac już wiecej...
Onar-ek;) szczerze mówiąc, nie widziałam, by w polskiej telewizji 2 sezon DA się pojawił. I tak, Alec jest dopiero w 2 sezonie.
nowa - nie rozpieszczam was. Poczekaj, jak nie będę miała wolnej chwili na aktualkę - wówczas wrzucę kilka części naraz, a potem długi post... Codziennie nie wchodzi w rchubę. Sarkazm Liz dopiero zobaczycie... w pomieszaniu oczywiście z trudnym procesem leczenia złamanego serca. W końcu nie tylko Liz złamałą serce Maxowi w TEOTW. To przede wszystkim Max złamał je Liz, przychodząc z przyszłości i oznajmiając, że żałuje wszystkich spędzonych lat... Dlaczego jest tak mało opowiadań o tym
Elu - Hehe, oczka Jensena są bardzo wyraziste, nieprawdaż? Ale pomysł z pisaniem w pierwszej osobie czasu teraźniejszego nie był mój. Spodobała mi się taka narracja po opowiadaniu Calinii... Na początku cieżko było tak pisać. Bo trudno ująć złożoność innych postaci, patrząc na swiat oczami jednej, w dodatku zrobic tak, by pewnych detali z pozoru nie widziała... Cóż, moja mania pisania to ciężka praca.
ADka - tak, tak, zapowiadane FN. Niezłe tempo utrzymuję... w pisaniu. A co jest w 32 części? Hm, pomyślmy... rozmowa Liz z Michaelem i Kyle. Diabełek jestem, co nie?
ciekawska_osobo - no cóż, z uwagi na pewnego mutanta (czyt. Zacka) i naszą manie na jego punkcie, nie zdradzę ci zakończenia Długiej drogi do domu aż do samego końca.
Rękoczyny? Ja nazywam to ręczną robotą.
Relacja Liz i jej tata będzie sie jeszcze pojawiać, bez obaw. Przez chwile wręcz uratuje Liz od utraty zdrowia psychicznego... ale będą momenty, kiedy Liz po prostu zwątpi w swojego tatę. Cóż, po usłyszeniu takiej wiadomości... Ale ich relacja rozwinie się bardziej w kierunku tej ukazanej w 3 sezonie - Jeff jest w stanie zrobić naprawdę wiele dla swojej ukochanej córki, nawet wbrew jej woli.
Poza tym... no cóż, warto zaglądać na Komnatę. W przypadku jakichś zapowiadanych przerw w publikowaniu, to wieści pojawia sie najpierw tam. Nie zawsze mam czas odwiedzić was wszystkich.
Nie trujac już wiecej...
Last edited by Hotaru on Tue Jan 11, 2005 8:45 pm, edited 1 time in total.
U nas nie ma 2sezonu Przecież tyle razy był powtarzany pierwszy... Powariowali nie ma co... Ja chcę Aleca
Hotaru
Tłum krzyczy więcej, więcej
Hehehe fajnie zabrzmiałoO niebiosa, Alec jest świetny w ręcznej robocie.
Ech Liz już wpadła Z niecierpliwością czekam na nalsze części, nie ma to jak miłe oderwanie od nudnych studenckich wykładówI wówczas on tylko kończy swój masaż. Mam ochotę jęknąć w rozczarowaniu
Hotaru
Tłum krzyczy więcej, więcej
Nie musisz długo czekać Ja też lubię oderwać się od studenckich wykładów... nawiasem mówiąc, co studiujesz?
Last edited by Hotaru on Tue Jan 11, 2005 8:45 pm, edited 1 time in total.
Poczciwą ekonomię, dziennie. Bardzo niehumanistyczny kierunek, liczbę w miarę "wolnych" przedmiotów mogłabym zmieścić na palcach jednej ręki. Co nie znaczy, że nie bywa ciekawych przedmiotów. Rzeczywiście, sporo zależy od wykładowcy. Czasem jednak nawet najgorszy wykładowca nie jest w stanie zniechęcić mnie do przedmiotu.
I co ja robię? Zapewniam wiernych fanów mojemu opowiadaniu
Hm, właśnie zajrzałam do najnowszej części WTRBTF Calinii... Chryste, chyba postawię sobie ołtarzyk Calinii w pokoju. Jakimś cudem ta kobieta rządzi całym moim dziennym nastrojem. Mam ochotę zamordować MAx za to, co nagadała Loganowi, a w efekcie Logan powiedział Liz... I tak jakoś smutno mi sie zrobiło, niemal miałam łzy w oczach, kiedy czytałam, jak Liz chciała zasnąć, by uwolnić się od bólu chociaż na kilka godzin...
I co ja robię? Zapewniam wiernych fanów mojemu opowiadaniu
Hm, właśnie zajrzałam do najnowszej części WTRBTF Calinii... Chryste, chyba postawię sobie ołtarzyk Calinii w pokoju. Jakimś cudem ta kobieta rządzi całym moim dziennym nastrojem. Mam ochotę zamordować MAx za to, co nagadała Loganowi, a w efekcie Logan powiedział Liz... I tak jakoś smutno mi sie zrobiło, niemal miałam łzy w oczach, kiedy czytałam, jak Liz chciała zasnąć, by uwolnić się od bólu chociaż na kilka godzin...
Aaa! Przegapiłam "premierę" mojej ukochanej 5 części! Ale już to nadrobiłam, razem z rozluźniającą częścią 6 i w pełni się relaksuję. Eh, szkoda że w obecnej chwili nie ma kto mnie zrobić takiego masażu... Przydałby sie taki Alec
Kolejna część WTRBTF?! I to też przegapiłam?! Co sie ze mną dzieje... musze to nadrobić. Co do Calinii i jej wpływu na ciebie Hotaru, to uważam, że jest zbawienny, bo przyprawia cię o taką wenę...
Spoilerować już nie będę, obiecuję Chociaż byłoby o czym....
P.S: Hotaru na ekonomii? Dlaczego wczesniej nie wpadłam an tem pomysł, by to własnie ciebie o coś zapytać. Powiedz mi proszę ile wynosi średnie wynagrodzenie w sferze budźetowej średniego szczebla?
Kolejna część WTRBTF?! I to też przegapiłam?! Co sie ze mną dzieje... musze to nadrobić. Co do Calinii i jej wpływu na ciebie Hotaru, to uważam, że jest zbawienny, bo przyprawia cię o taką wenę...
Spoilerować już nie będę, obiecuję Chociaż byłoby o czym....
P.S: Hotaru na ekonomii? Dlaczego wczesniej nie wpadłam an tem pomysł, by to własnie ciebie o coś zapytać. Powiedz mi proszę ile wynosi średnie wynagrodzenie w sferze budźetowej średniego szczebla?
Hm, musiałabys zajrzeć na strony Gusu albo innych instytucji zajmujacych sie zbieraniem danych statystycznych/ekonomicznych. Chodzącą encyklopedią nie jestem, chociaż Marcin czasem mnie tak nazywa.
Kolejna częśc opo Calinii... Cóż, biedny Alec. Nie wiem jeszcze, co Calinia napisała na Roswellfanatics, ale wiem, co napisała na Crossovers. Alec nic nie wie o swoim pseudo statusie "chłopaka" Max... ciekawa jestem, kiedy się dowie i co zrobi. I jakoś obiecanego współdziałania Aleca i Liz szybko nie zobaczymy... zgodnie z zapowiedzią. Mam ochotę walić głową w ścianę. Ja chcę WIĘCEJ WIĘCEJ WIĘCEJ!!!!!! To jest wpływ Calinii na mnie. W dodatku nie napisała jeszcze całęj nowej częśći Dare to dream, na którą ostrzę sobie ząbki... ty też. Ta tradycja jest świetna. Muszę coś takiego wymyślić w jakims moim opowiadaniu.
Taaa, mogłabyś spoilerować godzinami... ale tego nie zrobisz, prawda Ja wiem, że ty wiesz, ze ja wiem, że zawsze mogę posłużyc się moja wiedzą o twoim opowiadaniu... i tak szantażyk i spoilerki mogłyby działać w dwie strony...
Kolejna częśc opo Calinii... Cóż, biedny Alec. Nie wiem jeszcze, co Calinia napisała na Roswellfanatics, ale wiem, co napisała na Crossovers. Alec nic nie wie o swoim pseudo statusie "chłopaka" Max... ciekawa jestem, kiedy się dowie i co zrobi. I jakoś obiecanego współdziałania Aleca i Liz szybko nie zobaczymy... zgodnie z zapowiedzią. Mam ochotę walić głową w ścianę. Ja chcę WIĘCEJ WIĘCEJ WIĘCEJ!!!!!! To jest wpływ Calinii na mnie. W dodatku nie napisała jeszcze całęj nowej częśći Dare to dream, na którą ostrzę sobie ząbki... ty też. Ta tradycja jest świetna. Muszę coś takiego wymyślić w jakims moim opowiadaniu.
Taaa, mogłabyś spoilerować godzinami... ale tego nie zrobisz, prawda Ja wiem, że ty wiesz, ze ja wiem, że zawsze mogę posłużyc się moja wiedzą o twoim opowiadaniu... i tak szantażyk i spoilerki mogłyby działać w dwie strony...
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 68 guests