|
|
|
(dodane 20 czerwca 2003) "M. i Muł" Pamiętasz dziewczyno? Jak cię zostawił rozgrzaną w ciemności i bólu samą. Jak wmawiał i ranił słowami: "Wszystko skończone między nami" Pamiętasz dziewczyno? Jak w deszczu przybył pod twe okno nie dałas mu długo w ulewie moknąć. Jak pieścił twe ysta rozżarzone i ujrzał twe tenisówki czerwone. Pamietasz dziewczyno? Jak to powtarzałam, bo dobrze wiedziałam, że nie ma się co smucić - on wróci. "Rozmowa z siostą mojego chłopaka" Isabell pamiętasz Alexa? To nasz przyjaciel od wieków. Tak, ten sam, któremu się śniłaś. Pamietasz! Ten niepozorny, walnięty, w tobie zakochany do szaleństwa. Tak, miał swoją kapelę i tworzył dla Ciebie muzykę. Przypominasz sobie te noc w lesie? Patrzyliście na jasne gwiazdy, uczułaś go mówić o uczuciach. Wiem że go kochasz sktycie. Tak, pamiętam jak go pocałowałaś. Ciekawe co zrobisz dalej? Nie zdradzisz? Mam czekać? No dobrze. Ale pamietaj o nim. O Alexie Isabell. To nasz przyjaciel od wieków. "Wiara" Taki czas... Taki dzień... Ozdrowiona z całej nadziei i miłości, ja Liz Parker Uleczona z niewierzącej kłamliwej wiary Z rumieńcem śniegu na policzku, omijam elfy, snieg, prezenty, kolędy, już nawet Świąteczna Faszystka mnie nie bawi... Charytatywne akcje wyczerpują moje puste niewierzące serce. Wyparłam się wiary w miłość, przyjaźń, dobro, zło, w siebie... "Rozstanie" Szeł pospiesznie deptakiem mijając gęste powietrze Biegł, aby ujrzeć słońce - centrum jego duszy -Ją stanął na zimnym piasku i przejrzał taflę morza Ale jego jasniejąca gwiazda zniknęła z jego oczu Wypaliła się krwawym i łzawym płomieniem... perliste oczy szukały na firmamencie tego szczęścia... Zawrócił na martwy beton i smętnie szurając stopami skrył się w mroku nocy Modlił się bez wiary... Może jutro ona wróci Może znów rozpali noc Może rana się zabliźni, a krew zamieni w lawę... |
|