Nowości

:: Co się naprawdę wydarzyło w Roswell 1947?

 14.1.2004 | alex
4 lipca 1947 roku na pustyni w pobliżu Roswell w stanie Nowy Meksyk uległ katastrofie pojazd kosmiczny cywilizacji pozaziemskiej. Czy był to wrak wraz z ciałami obcych, który odnalazła i zabezpieczyła specjalna ekipa amerykańskich sił powietrznych . Czy Pentagon zablokował wszelkie informacje , a dalsze badania wypadku otoczona ścisłą tajemnicą?
Może to był jednak naprawdę zwykły balon meterologiczny? Może ludzie zRoswell chcieli uratować podupadające miasteczko i wymyślili tą historię?
A jeśli naprawdę było to UFO? A jak nie, to i tak powinniśmy być im wdzięczni, gdyż bez tej historii nie powstał by nasz serial.
A wy jak myślicie? Rządowy spisek? Czy spisek mieszkańców Roswell? A może prawda kryje się gdzieś tam...

Dodaj komentarz


Wasze komentarze

Poprzednie | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | Następne

jejku, a liczba komentarzy ciągle spada, i wykasowują się moje..... to ktoś robi na złość, ze powiedziałam ze mi to nie przeszkadza? :> ;)
nowa

nio dodałam ten nowy ff ale jest krótki zależy od was co się będzie działo dalej
dzinks

Rzecz dzieje się po trzecim sezonie, z tą różnicą, że nikt nie wiem o Maxie, Isabel , Michaelu i Tess. Wszystkie wydarzenia, rozegrały się ta samo, Tess odleciała. W trzecim sezonie Tess nie powróciła na ziemie z dzieckiem. Max i Isabel skończyli szkołę. Natomiast Michael nadal pracował w firmie farmaceutycznej jako ochroniarz. Isabel po skończeniu studiów została psychologiem, miała własny gabinet. Mieszkała razem z Jessim w dużym domu w centrum Roswell. Max założył spółkę z Kylem i otworzyli wspólny interes, tylko on znał jego tajemnice i oczywiście Jessi. Michael nie miał nikogo, natomiast Max umawiał się na randki, ale z żadną dziewczyną nigdy na poważnie się związał . I jak wam sie podoba mam pisać dalej
dzinks

o 19? na tv4? no w końcu coś na normalnej stacji i o normalnej porze! super :))))))
nowa

Jutro o 19:00 na TV4 jest film z Brendanem pt. "Nasi chłopcy".
Galadriela_

no dobre, dzinks, ja bym napisała ale ja wiem..... "the problems..." nie moge teraz, a mój nowy ff chciałam dodać już po skończeniu, albo chociaż troche później.... to nie wiem....
więc piszcie piszcie- słuchajcie dzinks :) (tu mówi głównie do _liz i "polar dream :), do innych oczywiście też ))
nowa

napiszcie jakiegoś ff bo się nudzę a wszystkie przeczytałam plisssss
dzinks

Spisek za spiskioem wszyscy spiskują nikomu nie mzna ufać - może to i był spisek ludzi - tak jak żekomo w Wylatowie, ta opcja mogła by wydawać się najbardziej prawdopobna ale co z stresztą....? Tyle faktów ze sobą współgra. Jestem racionalistą-realistą i z tego punktu widzenia to fikcja jakiej nie brak na świecie. Wszystko można jkoś wytłumaczyć - ale tak tez można wytłumaczyć Boga, wszystkich proroków, wszystkie nieprawdopodobne rzeczy, cuda... ale jest jeden dowód, który może racinalnie wyjaśnić, że takie zdazenie miało miejsce, tym dowodem jestesmy my. Na podstwie naszej historii, naszego niesamowitego rozwoju itd.. widzimy wielkie możliwości także takie, że życie moze pochodzić od kosmitów, że istnieją istoty niezwykle inteligentne jakimi zapewne musieli byc kosmici, którzy zdołali dotrzec na naszą planete - możliwe ze z bardzo odległych galaktyk-pojeli to co my dopiero moze pojmiemy-może taka jest kolej rzeczy - jedna cywilizacja naucza drugą swojego działania(tyule ze niektórzy mogą to wykorzystywać).Nie wiem czy wiecie ale istanieje taka opcja ze Usa zawarło pakt z taką cywilizacją, który miał polegac na tym, iż amerykanie zezwalali kosmita na przeprowadzanie eksperymentów na wybranych przez nich ludziach, zwierzętach, itd wzamian za nowe technologie.
Dowody istnienia obcych cywilizacji dostrzec już można setki a nawet tysiące lat wstecz.
MacLeod

ooo good_cake, to dobrze ze ktoś w końcu urozmaici nam dział poezje ;]
nowa

http://www.geocities.com/izzyroswell/Couplebility.html
zobaczcie to
good_cake

Tak naprawde nie wiem... co sie stalo w Roswell 1947, ale chce wierzyc i wierze, ze mialo tam miejsce cos niezwyklego.. :) Za duzo niejasnosci jest w "tej" sprawie, zeby tak odrazu uwierzyc w balon meteorologiczny...

Cieszycie sie, ze juz piatek?? Mnie czeka dzisiaj jeszcze zaliczenie dod. anglika (pisemny,a za tydzien ustny), jak tego nie zrobie bede miala prace semestralna... :/ Na szczescie w szkole oceny juz wystawone, na szczescie, bo wszystko poprawilam :) no prawie wszystko.... Dobra, to lece teraz...

piatek - tygodnia koniec i poczatek :)
rita

good_cake jezeli chodzi o wiersze to do lukiego...
Nateszcie piątek, jutro może spacerek ze stasiem, ale dziś jeszcze wypad do centrum z qmpelami :]
gosiek

Do kogo mam wysyłać próbki mojej twórczości literackiej? Podacie mi adres e-mail?
Z góry dzięki
No i zapraszam na Forum Roswell.
good_cake

dodałam kolejną część Wirtualnego sezonu czwartego
dzinks

dodałam koleją część Roswell - 16 lat później
dzinks

gdzie można sobie ściągnac muzykę z Roswell na nau nie działa
dzinks

http://www.unicohm.com/ super teledyski i filmiki świetne
dzinks

ja wierzę w UFO a le niewiem czemu poprostu czuje że gdzieś jest ktoś bardziej lub mniej podobny do nas
Narcyz

CZytam własnie ksiażkę. "Dotyk zła" (bardzo fajna) i ciągle coś mi się kojarzy z Roswell. Po pierwsze: Autorka: Alex Kava - jakieś skojarzenia? po drugie pojawiło się tam kilka imion: Max (tylko, że to była kobieta), Tess, Lizzie. Po trzecie: główny bohater jest szeryfem, jest też agentka FBI.
Boje się myśleć co będzie dalej!
presea

Jest 9.06. DO budy mam na 11.25. nie odrabiam lekcji.

A jeszcze co do UFO. Mi się wydaje, że gdzieś tam są. Bo niby po co wszechświat miałby być tak wielki, gdyby miała w nim być tylko jedna, mała, zamieszkana planetka?
A z drugiej strony, dlaczego jest tak wielki? żebyśmy się za szybko nie spotkali z innymi ufoludkami i nie powyrzynali w pieniek. Zarówno oni jak i my musimy dorosnąć do tego spotkania.

To moja teoria.
presea

czesc wam ja jestem w szkole wlasnie :))))) jest 8:35 i pan zaraz nas wygoni na przerwe :P wiecie co chyba zaczne pisac FF i nuiedługo sie jakis spodziewajcie (czyt. jak bede miała czas) mysle ze poczytacie je :)))))) no a co to newsa ja mysle ze mogłoby byc toi ufo bo wiadomo jak to pwntagon heheh :) ale weicie zawsze sa jakies watpliwosci ja nie jestem pewna ale wchodizła se na stronki i tam były zdjecie ufo i one wygladaly tak realnie :P no wiec sama nie wiem i jestem niezdyecydowana oki pozdłfka
czarne_morze

jest sobie 8.32 i baaardzo nie moge sie zmusić żeby sie wybrać do szkoły...nie wiem kes, chyba nie czytałam...ale jak tam jest masakra to mi musisz powiedzieć w którym momencie zamknąć oczka ;]

i czuje sie w obowiązku wytkniecia błędu odcinkowi the end of the world...bo tam jak na saaamym początku pokazuje sie wizja m&l w pszyszłości to maź wkłada ten krysztalik do granilitu i odlatuje...a przecież należy poczekać 24 godz, nie ?? ;] i wokle musze w sripcie poszukać dokładnie dlaczego liz miała zmienić pszyszłość - o co tam chodziło ??? jak ktoś wie to prosze mi powiedzieć...bo jak to oglądałam to sie jeszcze rozciągałam (do szpagatu na 2 nogi) i tak mi umknęło...co groziło za niedopełnienie pszeznaczenia ??
CRY

No dobra, ciągle zapominam ile dopiero wrzuciłam, na razie masakry jakieś dwie linijki.... ale i tak okropne... ludzie nie kochający Michaela nie zrozumieją......
Kes_ALF

Mnie tam Michaelek zdecydowanie wystarcza.... ale Michaelka i Liz też znieść nie moge .... to po prostu straszne.
Cry, czytałaś mój Pech w Las Vegas ? bo tam właściwie nie ma M&M (narazie, na końcy będzie coś ślicznego, aż się obawiam, że za śliczne....) ale Michaelek mi w tym super wyszedł.... chyba, tylko uważaj bo tam jest masakra.... straszne płaczę jak to piszę, ale skończy się oczywiście dobrze :)
Kes_ALF

kes...mojego też...

kto napisał polar dream!!! bożesz ty mój ???? błagam was, błagaaam!! jak piszecie ff gdzie nie ma m&m albo co gorsza jest liz i michael - to błagam napiszcie notke, że anusia ma tego nie czytać bo jej stan psychiczny sie pogorszy...buuuu
CRY

Poprzednie | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | Następne