Nowości

:: WiK i Świat Seriali

 30.12.2004 | Olka
Już 3 stycznia w tygodniku "Wprost" (w Warszawie i okolicach) będziecie mogli znaleźć dodatek będący największym informatorem w stolicy. Znajdziecie w nim wiele informacji kulturalnych, ale również, a może przedewszystkim :) artykuł o "The Grudge". Na oficjalnej stronie "WiKu" nic na ten temat więcej nie napisali, ale po okładce wydania możemy się spodziewać obszernego artykułu.
A w poniedziałkowym "Świecie Seriali" znajdziecie rewelacje na temat rzekomego romanu Sarah Michelle Gellar i Jasona Behra. Długo się zastanawiałam, czy w ogóle o tym pisać, a potem, jak zbluzgać ten brukowiec, ale jakoś nic cenzuralnego nie przyszło mi do głowy ;) Sprostuję jedynie, że małżeństwo SMG i Frediego P. Juniora ma się dobrze, a Jason i Katie rozstali się około 1,5 roku temu, co jak widać redakcja ŚS przegapiła. A "ciepłe słowa Sarah" na temat Jasona, które przytoczono są fragmentem obszerniejszego wywiadu z SMG, w którym aktorka chwilę później wyjaśniła, że oboje są dobrymi przyjaciółmi i nic poza tym. Podobnie twierdzi Jason w swoich wywiadach. Skan artykułu ze ŚS nadesłała justynka.

Dodaj komentarz


Wasze komentarze

Poprzednie | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | Następne

Wiecie co ? Ja wcale nie mam pretensji do ŚS, bo on odpowiada na zapotrzebowanie swoich czytelników. Stanowicie idealny przykład dla kogo pracują. Jak tak się przyjrzeć po waszych cytatach, np. taki bardzo charakterystyczny " Na planie każdego filmu zdarzają się romanse i nie widzę powodu, dla którego J. miałby się nie skusić na wdzięki pięknej S. Wiem, że jest mężatką, ale przecież - czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal! " - to widać czego czytelnicy brukowców oczekują, a gazeta usłużnie im to daje. Stek pobożnych, lepiących się życzeń. Nie ważne że fakty są zupełnie inne, ŚS jest fajna bo spełnia landrynkowe marzenia. I aby nie burzyć tych marzeń, w których słychać głosy rozsądku, chloe, Dinah i inni, pozwalają sobie na obrażanie caroleen i pozostałych, zamieniając tą dyskusję w istne przedszkole.
Całe szczęście, że mu trochę starsi stażem i wiekiem uczestnicy tego forum nie raz byliśmy świadkiem przedszkola. I dawaliśmy sobie z nim radę.
Ela

Hmm...nie wiem co powiedzieć(napisać). Jestem zaskoczona i zszokowana, że kłócicie się o takie bzdety...nie chce nikogo urazić, ale dla mnie zastanawianie się czy ŚS napisał bzdury czy nie to jest jedna wielka głupota! Sama jestem wielką fanką serialu, ale nie rzucam się gdy ktoś napisze o "rzekomym" romansie panny Sarah i pana Jasona. Z drugiej strony ŚS powinien troche sie zastanowić nad swoim postępowaniem. Rozumiem wolność słowa i inne takie, ale pisanie czegoś co nie jest prawdą jest niemoralne i chamskie w stosunku przede wszystkim do SMG i JB oraz w stosunku do samych czytelników. Nie sądze jednak, żeby Sarah i Jason kiedykolwiek mieli w ręce ten brukowiec, a jeśli już to oni zapewne się tym nie przejmują. Freddie na pewno nie uwierzy w takie głupoty, jeśli jest rozsądnym człowiekiem i mać choć troche zaufania do własnej żony. Ale dalej uważam, że to jest chamskie. Bez względu na to jak bohaterzy artykułu na to zareagują. Podsumowując: Taka Polska własnie...
Szczesliwego Nowego Roku i Szampanskiej zabawy sylwestrowej
zyczy wszystkim fanom i antyfanom ŚS
~Maria_DeLuc@***

Do wszystkich uczestników tej emocjonującej i doktrynalnej dyskusji - życze Wam, abyście przez caly następny rok mieli tyle energii i motywacji, aby zawsze i wszędzie bronić swoich idoli. Życzę Wam rownież, abyście wreszcie mieli okazję ich poznać. Oczywiście osobiście, a nie za pośrednictwem Internetu! Poza tym, kupujcie ŚS, bo to jedyne tego typu pismo w kraju! Pamiętajcie również, że jesteśmy tylko ludźmi (oni wbrew pozorom również) i zdarza nam sieę popełniać błędy. Na planie każdego filmu zdarzają się romanse i nie widzę powodu, dla którego J. miałby się nie skusić na wdzięki pięknej S. Wiem, że jest mężatką, ale przecież - czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal! Pozdro...
~Oma

Oma, ladnie powiedziane, a wlasciwie napisane :) Mysle, ze nadeszla pora by rzeczywiscie dac sobie spokoj i zakopac wojenne toporki. Swiat seriali to ludzie, tacy sami jak my i tak jak my do siebie, tak miejmy i dla nich choc odrobine szacunku. Rozmawiajmy z nimi, a nie krzyczmy, nie obrazajmy sie i nie bluzgajmy (jak to chciala zrobic Olka) zupelnie nieznanych nam osob... Badzmy Wszyscy poczciwymi fanami, a nie zgraja sfrustrowanych, nadąsanych i obrazonych gowniarzy. Wszystkim bez wyjatku najlepszego w Nowym 2005. Fani JB i Roswell laczcie sie, hej :)
~cloe

Do wszystkich uczestników tej emocjonującej i doktrynalnej dyskusji - życze Wam, abyście przez caly następny rok mieli tyle energii i motywacji, aby zawsze i wszędzie bronić swoich idoli. Życzę Wam rownież, abyście wreszcie mieli okazję ich poznać. Oczywiście osobiście, a nie za pośrednictwem Internetu! Poza tym, kupujcie ŚS, bo to jedyne tego typu pismo w kraju! Pamiętajcie również, że jesteśmy tylko ludźmi (oni wbrew pozorom również) i zdarza nam sieę popełniać błędy. Na planie każdego filmu zdarzają się romanse i nie widzę powodu, dla którego J. miałby się nie skusić na wdzięki pięknej S. Wiem, że jest mężatką, ale przecież - czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal! Pozdro...
~Oma

Reporterzy ŚS jak widać faktycznie leżą pod łóżkami różnych ludzi. Kiedyś rozpisywali się, że Brendan i Majandra rozstali się z powodu Shiri i że Shiri spotyka się z Brendanem, a tymczasem zdaje się, że Brendan spotykał się z tą swoją, a Shiri z jakimś hokeistą... ŚS było lepiej poinformowane od samych zainteresowanych, jak widać. Długo po rozstaniu się Kathy i Jasona, nasz rewelacyjny magazyn z triumfem ogłaszał, że oni są zaręczeni i ślub tuż-tuż... A teraz proszę, czego można dowiedzieć się z polskich gazet, co tam, że sami aktorzy mówią co innego, w końcu Świat Seriali wie o niebo lepiej.
Nan

A Ty Caroleen zanim zaczniesz pisac list do redakcji, naucz sie czytac, bo wyglada na to, ze mialas problem ze zrozumieniem artykulu, o ile w ogole go czytalas. Bo moze widzialas tylko skan?
~Dinah

Kiki ciesze sie ze masz do prasy taki dystans jak ja. To jest postawa godna pochwalenia. Nie dajmy sie zwariowac i nie rozbierajmy na czynniki pierwsze wszystkiego co prasa, zwlaszcza kolorowa napisze. No bo po co? Kiki Happy New Year :)
~cloe

Co do zadania prasy, chodzi mi o tą rozrywkową. Bo w gazetach jak np. "Gazeta Wyborcza" nic nie znajdizemy o Roswell, tylko same fakty i wydarzenia...
Kiki

Przeczytanie całej tej dyskusji od początku zajęło mi 35 minut! Wow! Hmm, ja z reguły nie zamęczam się czytaniem prasy obojętnie czy kolorowej czy innej, bo wolę TV i Internet. Może ktoś zarzuci mi, że jestem pusta i głupiutka, ale ja po prostu nie mam siły na zastanawianie się czy w jakimś pisemku jest napisane coś prawdziwego czy to stek bzdur. Uważam (z doświadczenia, znając trochę te skomplikowane relacje między znanymi osobami, bo trochę już człowiek zobaczył i wysłuchał, szperając po Internecie, prasie itp...źródlach informacji), że ŚS nie napisał bzdur. To było gdybanie i domysły, ale prawda też była...na twarzy Sarah musiał pojawiac się uśmiech, gdy obok niej stawał Jason, bo przecież robiono im zdjęcia! Pojawiają się na tych samych imprezach, bo większość znanych ludzi jest zapraszana na te same imprezy. Planują podróż do Europy w celu promowania filmu, w którym grali razem. Polubili się, zaprzyjaźnili, połączył ich film...znali się już wcześniej...jeny, tekst w ŚS można zrozumieć w różny sposób. Ja nigdy nie zastanawiam się nad jakąś głębszą analizą artykułów w różnych gazetach, bo tak jak to ostanie o JB i SMG niczym mnie nie zaskoczyło. Prasy się nie zmieni, takie ich zadanie- budzić sensację. A te o romansach zawsze są takie same np. wspóllna noc w hotelu, przytulanki i uśmiechy itp...
Kiki

Piekne? Podobalo Ci sie czy piekne ironicznie, to znaczy nie rozumiesz czytanego tekstu... Mam ten fragment rozlozyc na czynniki pierwsze :) Oj Caroleen Twoja świadomość jak to napisalaś, prowadzi Cie do paranoidalnego obłędu. Przypomnij sobie jedno z 10 Przykazan. Nie bede cytowala, wierze, ze wiesz o jakim mówie. hej
~cloe

Już nawet nie mam siły nic pisać... Rozłożyłaś mnie na łopatki...Najśmieszniejsze jest jednak to, że wcale nie tym co napisałaś. Rozłożyła mnie świadomość, ze ty jednak zupełnie nic nie zrozumiałaś...Tobie rónież szczęśliwego Nowego Roku :)

"Szkoda mi, ze sa tacy z takim nastawieniem. Co do listu do redakcji POPIERAM. Ale pamietaj, ze jezeli list bedzie chamski i pelen obelg zostanie przez redakcje zignorowany i traktowany jako wynaturzenie zbuntowanej gimnazjalistki. nauczcie sie rozmawiac z ludzmi sila argumentow, a nie argumentami sily. Polecam. To naprawde dziala :)"

To było piękne....
caroleen

Caroleen nie denerwuj sie az tak bo bedzie miala zepsuta sylwestrowa zabawe. Szkoda mi Was szczerze mowiac. Jestem fanka JB i Roswell, ale nie jest to moja religia, a Wy zachowujecie sie jakby ktos (SS) obrazil wasze uczucia religijne i jedyny los jaki powinien ich spotkac to spalenie calej redakcji i rozrzucenie ich prochow na cztery strony swiata. Przejmujecie sie jakas durnowata mniej czy bardziej informacja. Traktujecie ja jak cios w Wasze juz zranione serduszka. A ja mam gdzies co napisali o JB i SMG. Wszyscy pisza rozne rzeczy i to nie powod zeby wyruszac z krucjata. OPAMIETAJCIE sie w swojej psychozie!!! I nie wypisuj glupot o jakims dramacie psychologicznym bo prawdziwy dramat psychologiczny rozgrywa sie tutaj. Juz pewnie jestem na Waszej czarnej z najczarniejszych list. Trudno. Jestem normalna i sie tym nie przejmuje :) I wierz mi Caroleen, ze nie musisz mnie zapewniac ze sa w Polsce gazety, ktore zajmuja sie przekazywaniem rzetelnych informacji, ale sa to GAZETY (zajrzyj do encyklopedii jaka jest definicja gazety) Swiat seriali jest CZASPOISMEM (to zasadznicza roznica) i jak kazde wysykonakladowe kolorowe czasopismo pisze o roznych wydarzeniach w show-businessie. A w show-businessie wszystko sie zdarzyc moze. Gazety moja droga informuja o wydarzeniach polityczno-spoleczno-obyczajowych i taka jest ich rola i cel. Natomiast czasopisma jak wspomnialalam pelnia funkcje min. jak SS rozrywkowe. I jak Ci sie to nie podoba to zamnkij sie w domu. Kupuj Gazete Wyborcza a we wtorek postaraj sie kupic tez dodatkowo sprzedawana litereature i ciesz sie ze jestes intelektualistka gardzaca wszystkim co kolorowe bo to sie lepi i smierdzi. Szkoda mi, ze sa tacy z takim nastawieniem. Co do listu do redakcji POPIERAM. Ale pamietaj, ze jezeli list bedzie chamski i pelen obelg zostanie przez redakcje zignorowany i traktowany jako wynaturzenie zbuntowanej gimnazjalistki. nauczcie sie rozmawiac z ludzmi sila argumentow, a nie argumentami sily. Polecam. To naprawde dziala :) Co do zadowolenia aktorow. Moja droga tak to juz jest . jak jestes osoba publicza musisz liczyc sie z tym ze z roznych sron mozesz byc narazona na ataki mniej lub bardziej rzetelnych dziennikarzy. Taki to juz zawod... zarowno aktora jak i dziennikarza. A nam szaraczkom pozostaje tylko sie na to przygladac a nie niszczyc wszystko co wedlug NASZEJ wiedzy jest beee... Polecam spokoj Wam wszystkim. naprawde pomaga. Happy New Year, yeah!
~cloe

Jestem w szoku. Cloe, kto Cię tu wpuścił??? Czy Ty w ogóle wiesz dlaczego tak się wściekamy na ŚS? Z Twoich wypowiedzi wynika, że nic kompletnie nie zrozumiałaś :| Po pierwsze, nie zamierzam być wdzięczna jakiejkolwiek gazecie za to, że łaskawie napisała o Roswell. Ty chyba cieszyłabyś sie jak dziecko po znalezieniu w jakimś tygodniku opisu serialu, który mówiłby że Roswell to dramat psychologiczny. I nie ważne, ze to bzdura- grunt, że COŚ napisali. Ciekawe podejście, ale ja się z nim nie zgadzam. Po drugie, zapewniem Cię, że są w Polsce gazety, które zajmują się przekazywaniem rzetelnych informacji. Spróbuj ich poszukać na innych półkach inż ŚS...Po trzecie wyobraź sobie, że list do redakcji w celu poinformowania ich co myślimy o podawaniu kłamliwych informacji jest już w przygotowaniu. Po czwarte wreszcie, Ela ujęła to najlepiej- zależy nam tylko na prawdziwych informacjach, bo szanujemy aktorów. Nie sądzę, żebyś będąc na ich miejscu cieszyła się czytając takie głupoty na swój temat. I nie ważne, czy te głupoty pisze polska gazeta, czy amerykańska...:/
caroleen

Kompletnie nic nie rozumiesz Elu. Brniesz dalej slepo w jakiejs swojej teorii. Przeczytaj dokladnie co napisalam i odnies sie do teksu, a nie maslo maslane. Powtarzasz jak mantre: Brukowce bee, ale my jestesmy najlepsi. Troche pokory. Bo kiedys sie bardzo zawstydzisz. O jej to takie polskie... probowac utopic wszystkich innych niz my w lyzce wody. Pomysl o tym przed Nowym Rokiem... :(
~cloe

A mnie zawsze się wydawało, że ludzie w nowinkach poszukują prawdy a nie podkładanych im przez usłużne brukowce bzdur. Ale to już ich sprawa w co chcą wierzyć. I wszystkie zdjęcia jakie tam są prezentowane, u nas pokazywane były dużo wcześniej i to z jak sądzę z kompetentnymi komentarzami. I dbamy o to by były prawdziwe bo przyświeca nam przede wszystkim szacunek dla aktorów.
Ela

O jej. Ale pemietaj ze ten brukowiec spelnia tez inne funkcje. I nie jest to dyskusja w obronie. Ja bynajmniej takiej nie prowadze. Tylko jest to dyskusja dotyczaca informacji. Ok, jezeli masz 100% pewnosci jak jest to napisz do SS i powiedz im o tym. Ale jak sam piszesz nawet dobrze poinformowani fani nie wiedza i NIE MOGA. Bo niby skad. A SS opiera swoje informacje na wielu roznych zrodlach i mozliwe ze sie myli. I raz jeszcze powtorze. cieszcie sie ze ktokolwiek w tym kraju napisal o Roswell i wie co to takiego. Nie zgrywajmy sie na wszechwiedzacych, bo to takie dziecinne, az smieszne... Ide spac czego wszystkim odpisujacy zycze.
~cloe

To właśnię redaktorzy ŚS zachowują się tak, jakby pod tymiż łużkami leżeli. Jeśli tak mało miejsca poświęcają Roswell, to dlaczego jest tego więcej, niż u nas? Dlaczego spod ich piór wychodzą "informacje", których nawet dobrze poinformowani fani nie wiedzą?

Ludzie ostatnio mnie zaskakują... Dyskusja w obronie brukowca :/
{o}

hehe, dokladnie DINAH. Masz racje.
~cloe

I nie zachowujcie sie tak, jakbyscie lezeli pod lozkami Sarah i Jasona, bo tylko wtedy moglibyscie cos wiedziec na pewno!
~Dinah

sorki opinia do eli to od CLOE, zapomnialam sie podpisac :)
~cloe

Do Eli. Elu a czy zauwazylas ze Swiat seriali nie jest Swiatem Roswell tylko Swiatem SERIALI. I czy choc raz pofatygowalas sie do kiosku zeby zobaczyc ile swojej objetosci poswiecaja na roswell i seriale typu fantasy. Odpowiem Ci bo moze reka Ci uschnac jak dotkniesz SS. Otoz BARDZO niewiele i nie mozesz (jak ich nazwalas) od pismakow SS wymagac akademickiej wiedzy o Roswell. Poswiecili temu troche miejsca i chwala im za to bo nikt poza nimi z prasy w tym kraju nie ma nawet pojecia co to Roswell. Czy to jakis zespol a moze nowa pizza. Wiec dajmy spokoj tej glupiej gadce bo FANI zawsze wiedza wiecej i zawsze beda wiedziec wiecej niz ludzie ktorzy robia czy jak SS pisza o WIELU innych serialach i bohaterach tak by kazdy znalazl cos dla siebie. Naprawde dajmy temu spokoj, czy to brukowiec czy inteligencka prasa. Ja jak juz wspomnialam czytam SS bo znajduje tam duzo ciekawych informacji i streszczenia JAKICH NIKT NIE MA! Czytam i mimo tego, ze jestem fanka JB nie pluje na SS ze napisali cos glupiego czy bzdurnego. Napisali i fajnie! Od tego sa. A my zeby im ewntualnie wyjanic a nie gnoic jak typowy polaczek!!! Badzmy ludzmi na poziomie!

A co w tym złego?
~Dinah

Czy ktoś z tych którzy wierzą (lub chcą wierzyć) w bzdety wypisywane w ŚS pofatygował się chociaż raz na nasze forum, do pokoiku Jasona i zadał sobie trud poczytania o nim ? Przecież tam ściągamy niemal dzień po dniu najnowsze o nim nowinki. Od chwili, kiedy kilka miesięcy temu wyjechał razem z Sarah i całą ekipą filmową do Tokio kręcić Grudge, po informacje i wywiady z obojgiem jak spędzają razem czas, poparte wspólnymi zdjęciami ? Czy czytaliście co o tym pisaliśmy, cytowaliśmy przedruki prasy zachodniej, jak wyglądała ich praca nad filmem i co oboje mówili o sobie po zakończeniu filmu...m.in. na spotkaniu z fanami na festiwalu w Comic-Con ? Czy ktoś widział oboje na premierze Spidermana 2, bo producentem tego filmu jest Sam Rimini, ten który także finansował Grudge? I w tle widzieliśmy męża Sarah z którym, jak zawsze podkreślała, jest szczęśliwa ?
A to, że na premierze Grudge w Los Angeles wyglądali oboje ślicznie, a Jason patrzył na nią jak w obrazek - te fotki i wiele innych można zobaczyć także u nas na fotum - nigdy nie uprawniały nikogo z nas do twierdzenia, że może ich łączyć coś więcej jak przyjaźń. Bo oni oboje mówili - SĄ TYLKO PRZYJACIÓŁMI. I my im chyba bardziej wierzymy niż tym, szukającym sensacji pismakom ze Świata Seriali
Ela

Jak swiatowy czlowiek moglby nie odwiedzic Europy? Jak??? Normalnie. Moglby. To jest gdybanie. Gdybanie, a nie zwykle zdarzenie. Bo nie wiesz na 100% czy odwiedzi Europe. Jego podroz to jeszcze nic pewnego, dopoki nie postawi swojej stopy na kontynencie, hehe. I bardzo mi przykro, ale ameryki to ty nie odkryles ze SS jest od zarabiania pieniedzy i jak CALA PRASA w polsce min. od podawania sensacyjnych informacji. O ZDARZENIACH (!!!) informuja TYLKO WIADOMOSCI, FAKTY i temu podobne. Wiec smiac mi sie chce jak czytam takie madre opinie.
~cloe

Poprzednie | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | Następne