Jako jedna z pierwszych...

Poznajmy się bliżej...

Moderators: ciekawska_osoba, lizzy_maxia

Od kiedy oglądasz "Roswell"?

od samego początku!
21
44%
od dłuższego czasu (dwa lata, rok...)
20
42%
mniej niż pół roku
6
13%
nie pamiętam... :)
1
2%
 
Total votes: 48

User avatar
Kwiat_W
Bezwzględny dręczyciel Maxa
Posts: 771
Joined: Mon Jul 28, 2003 12:29 am
Location: Warmia
Contact:

Post by Kwiat_W » Tue Aug 12, 2003 4:48 am

Ja Roswell ogladam od chwili gdy Polsat puscil pierwszy zwiastun. Niestety na poczatku myslalem, ze bedzie to kiepski serial i mialem w planach go sobie odpucic. Na szczescie moj brat wie, ze lubie SF (np. Archiwum X, ten erial reklamowano jako film tworcow tamtego serialu) i kiedy w koncu mial leciec pierwszy odcinek on przypomnial mi o tym, a ja choc ze sceptycznym podejsciem postanowilem, ze jednak go obejze. Od tamtej pory opuscilem jeden odcinek (VLV) ale nadrobilem to bardzo szybko. Rowniesz tej stronie towazysze niemal od pocztatku jej istnienia, lecz poniewasz neta mam w domu dopiero od roku wczesniej bylem na niej zadkim i cichym gosciem (z reszta pozniej przez dluzszy czas to sie tez nie zmienialo).
Image

User avatar
;-)
Pleciuga
Posts: 577
Joined: Sun Jul 13, 2003 10:07 am
Location: from Rome
Contact:

Post by ;-) » Sun Aug 17, 2003 2:19 pm

ah pamietam jak pierwszy raz oglądnełam roswell

User avatar
megi
Nowicjusz
Posts: 112
Joined: Mon Aug 11, 2003 7:22 pm
Location: Łomża
Contact:

Post by megi » Thu Aug 21, 2003 3:37 pm

A ja oglądam Roswell od tąd jak Polsat zaczął emitować go drugi raz i tak mi się spodobał, że nie ominęłam żadnego odcinka, a jesli już nie mogłam obejrzeć to sciągałam z netu :lol:
"Przyszłość jest prezentem,jaki robi nam przeszłość"Andre MalrauxImage

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Thu Aug 21, 2003 8:27 pm

Pewnie niewielu pamięta, kiedy Polsat zaczął pierwszą emisję Roswell. To było chyba 10 lub 12 kwietnia 2001 , około północy. Przypadkowo przeczytałam streszczenie pierwszego odcinka w To i OWO. Seriale mają to do siebie, że jeżeli nie zaskoczy się po pierwszych piętnastu minutach, dajemy sobie spokój. U mnie "zaskoczyło" po pięciu :D Zaczęłam szukać w necie czegoś więcej, trafiłam na forum Polsatu (wtedy jeszcze świetnie i profesjonalnie działającego, potem f4f ). Zaczęły powstawać nowe polskie strony. Oczywiście anglojęzycznych było w porównaniu z tym co jest teraz, duuuuużo więcej. Czytaliśmy z wypiekami spojlery... W miedzyczasie na PRO7 leciały także odcinki Roswell ale byli jakieś 6 odcinków do przodu w porównaniu z nami. Wariacki czas, oglądać po niemiecku, po polsku, tłumaczyć transkrypty z angielskiego, żeby dowiedzieć się o co chodzi w niemieckiej wersji....
Kiedy Polsat nadawał od września 2001 drugi sezon, ja ściągałam już z netu trzeci...Można było zawrotu głowy dostać od emocji...
Kto oglądał od początku wie, że Polsat opuścił (do tej pory nie wiemy czy przez przypadek czy celowo) odcinki "Sexual Healing" i "Crazy". Ale fani na forum Polsatu błyskawicznie zareagowali (telefony, maile) i za tydzień nadrobili braki. Pamiętam jak niejednokrotnie czekaliśmy na odcinek do pierwszej w nocy, bo stacja wcześniej nadawała coś innego i po prostu byli spóźnieni...I jeszcze ciekawostka.... Na pytanie dlaczego serial dla młodzieży był tak późno emitowany, odpowiedziano że to "erotyka ociekająca sexem". :shock: Myślałam, że się przesłyszałam...
Te 2,5 roku minęło mi jak we śnie...

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Thu Aug 21, 2003 8:51 pm

To naprawdę było tak późno? Patrz, też oglądałem od pierwszego odcinka, a zapomniałem o tym. Fakt faktem, że na początku nie zareagowałem na ten serial aż tak żywiołowo, oglądałem go wprawdzie co tydzień i podobał mi się, ale tak było i z paroma innymi serialami. Moja prawdziwa fascynacja zaczęła się dopiero po znalezieniu roswelliańskich stron na necie.
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Thu Aug 21, 2003 9:00 pm

Heh... Ja na to zapadłam w błyskawicznym tempie, dobrze, że były ferie, bo całymi dniami chodziłam cała w wypiekach... To dopiero było szaleństwo, w czwartek obejrzałam pierwszy odcinek a do soboty chciałam się zorientować w temacie... To cud, że ja w ogóle skończyłam tą szkołę, i to jeszcze z takimi ocenami...
Image

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Thu Aug 21, 2003 9:11 pm

:D Może właśnie dlatego, Nan..
Image
Image
Image

Lizzie

Post by Lizzie » Thu Aug 21, 2003 9:24 pm

"Erotyka ociekająca sexem" :shock: cóś pięknego poprostu :wink: ale wspominałm kiedyś Eli, ze znalazłam w archiwum crashdown artykuł o serialach młodzieżowych, w ktorym autorka znęcała się nad tymi rzekomo przeerotyzowanymi...najpierw znęcała się nad Asami z klasy, potem wzięła się za Ciek wodny Dawsona :wink: i najezdżała na Katie Holmes, a na deserek zostawiła sobie Roswell. Odnotowała wszystkie straszliwe zmiany :wink: jakie zaszly w bohaterach przez lato, wsiadła na Marię i jej nowy image, ostatecznie zabrała się za Maxa, który jej zdaniem "jest szczytem wszystkiego" :lol: konkretnie wstrzasnęła niąscena w ktorej półnagi wpada do crashdown, upada na posadzkę a pot ścieka mu po plecach- jej zdaniem wszystkie panienki przed telewizorami przeżyły w tej chwili orgazm i wszystko to było rozegrane w tym idiotycznym celu- podobno po Sexual Healing fanki zasypały wytwórnie mailami, ze chcą więcej rozebranego Maxa...więc go rozbierali co jakis czas...
Apropo pierwszej emisji Roswell na polsacie...nie oglądałam wtedy, ale sporo słyszałam i cos nawet czytałam. Utkwiła mi w pamięci jedna wypowiedź- "dlaczego jedyny serial w ktorym problemy młodzieży nie ograniczają się do wyciskania pryszczy i sexu, jest emitowany o tak idiotycznej porze?"

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Thu Aug 21, 2003 9:50 pm

No więc właśnie.... Może mamy odpowiedź na pytanie, dlaczego Katims nie pociągnął pewnej sceny w Graduation, na ktorą tak wielu czekało...Bo słyszał i takie opinie. Wolał dmuchać na zimne... :roll:

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Fri Aug 22, 2003 8:58 am

Lizzie, oj nie mogę... "Rozbierali go co jakiś czas"... Piękne... Nie ma co, serial erotyczny...
Elu - dzięki za zdjęcia... VLV... He he... No tak, może i dlatego, nie wiem...
A Katims pewnie bał się, że zaszufladkują go jako erotomana, pewnie, i tak po Interruptus musiało mu się dostać...
Image

User avatar
maddie
Fan
Posts: 970
Joined: Sat Jul 12, 2003 5:47 pm
Location: Kostrzyn k/Poznania
Contact:

Post by maddie » Fri Aug 22, 2003 8:48 pm

Lizzie, Twoje słowa pięknie brzmią... A co do Katimsa, nie mogę myu tego wybaczyć, heh...
Image

Luca
Starszy nowicjusz
Posts: 247
Joined: Tue Aug 05, 2003 9:58 pm

Post by Luca » Sun Aug 24, 2003 9:23 pm

A moja przygoda zaczela sie od ksiazki... iu w tym samym czasie zaczeli emitowac powtorki pierwszego sezonu :D to sie nazywa miec szczescie... :wink: Drugiego takiego juz nie bedzie...<chlip>

inti
Fan
Posts: 681
Joined: Sun Dec 21, 2003 3:03 am
Location: wawa centralna, peron 2, sektor 3

Post by inti » Sat Feb 14, 2004 8:21 pm

Hmm... i teraz mam zastój bo doznałem czegoś w rodzaju deja vu w troche innej formie... Powiem więc w skrócie - to że zaczołem oglądać ten serial było mi chyba pisane - choć w przeznaczenie nie wierze... <ale mi ładna sprzeczność wyszła;>

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 9 guests