Style ubierania sie naszych roswelliańskich facetów
Moderator: Galadriela
No tak Elu, oczywiście masz rację- Liz na balu też wyglądała pięknie.
Podobnie jak panowie w "Viva Las Vegas". Koszula Maxa ładnie podkreslała kolor jego oczu
bardzo lubię ostatnią scenę w tym odcinku- ktoś slusznie zauważył że ten monolog Maxa został bardzo fajnie zagrany- kiedy robił wszystko byleby nie spojrzeń na Michaela- typowe dla facetów- raczej woleliby rzucić się w przepaść niż gadać ze soba o uczuciach nawet taki ewenement jak Max.
Podobno po tym odc. na F4F pojawił się temat "200 sposobów na zabicie Maxa (i Michaela)- drań obejrzał się za inną dziewczyną!"
Michael w mundurze w "Summer..."- jedna z lepszych ról Brendana.
czas na odsłonę 3.
THE BEST OF SESON 3
1. Fryzura Marii ( wreszcie!!!!)
2. Fryzura makijaż i kiecka Liz w "To have and to hold"
3. Fryzura i makijaż Liz w "Secret&Lies".
4. Liz w "Graduation"...czy muszę dodawać coś jeszcze?
5. Kiecka Isabel w "Interraptus".
6. Kurtka Maxa w "Graduation" i "WDAMYK"
i...
THE WORST OF SESON 3
1. Max, rude siano i zielony t-shirt.
2. Nowa ulepszona fryzura Maxa
3. Michaelowa "George prosto z dżungli".
4. Fryzura Isabel.
Podobnie jak panowie w "Viva Las Vegas". Koszula Maxa ładnie podkreslała kolor jego oczu
bardzo lubię ostatnią scenę w tym odcinku- ktoś slusznie zauważył że ten monolog Maxa został bardzo fajnie zagrany- kiedy robił wszystko byleby nie spojrzeń na Michaela- typowe dla facetów- raczej woleliby rzucić się w przepaść niż gadać ze soba o uczuciach nawet taki ewenement jak Max.
Podobno po tym odc. na F4F pojawił się temat "200 sposobów na zabicie Maxa (i Michaela)- drań obejrzał się za inną dziewczyną!"
Michael w mundurze w "Summer..."- jedna z lepszych ról Brendana.
czas na odsłonę 3.
THE BEST OF SESON 3
1. Fryzura Marii ( wreszcie!!!!)
2. Fryzura makijaż i kiecka Liz w "To have and to hold"
3. Fryzura i makijaż Liz w "Secret&Lies".
4. Liz w "Graduation"...czy muszę dodawać coś jeszcze?
5. Kiecka Isabel w "Interraptus".
6. Kurtka Maxa w "Graduation" i "WDAMYK"
i...
THE WORST OF SESON 3
1. Max, rude siano i zielony t-shirt.
2. Nowa ulepszona fryzura Maxa
3. Michaelowa "George prosto z dżungli".
4. Fryzura Isabel.
"I know who you are. I can see you. You're swearing now that someday you'll destroy me. Far better women than you have sworn to do the same. Go look for them now." (Atia)
""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)
""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)
Ja bym jeszcze dodała do The Worst of Seson 3:
5. Makijaż Marii podczas zakończenia roku w Graduation. Ochyda! Wygląda jak tania wersja wampa. Nigdzie nie mogłam znaleźć tego zdjęcia, a jakiś czas temu wszędzie je widziałam. No, ale chyba wszyscy wiedzą o co chodzi.
Za to te jaśniejsze włosy Jasona całkiem mi się podobały.
5. Makijaż Marii podczas zakończenia roku w Graduation. Ochyda! Wygląda jak tania wersja wampa. Nigdzie nie mogłam znaleźć tego zdjęcia, a jakiś czas temu wszędzie je widziałam. No, ale chyba wszyscy wiedzą o co chodzi.
Za to te jaśniejsze włosy Jasona całkiem mi się podobały.
Jeee... w końcu trafiłam na uroczy temacik No w końcu. (pokłony w kierunku nauczycela, który ustawiał na dzisiaj zastępstwa. W końcu się ze wszystkim wyrobiłam... nawet z matematyką! Zamierzam się dzisiaj trochę poobijać i popiszę na forum).
Do Best Of Season 1 dorzuciłabym w ogóle Tess - powierzchownie była świetna - zwłaszcza w tej pierwszej, czerwonej bluzce. Zawsze twierdziłam, że blondynkom w tym ładnie
No i Isabel w chusteczce w Into The Woods.
PS: Aaa... futrzane buty Marii na wycieczkę do lasu. Hmmm.
Do Najgorszych Sezonu drugiego dorzućcie Tess w The Miracle. W tym różowym, moherowym sweterku. Druga Marcysia ze Złotopolskich... i do tego te loczki. Brrr. Przy okazji Kyle. Niczego sobie...
I Isabel z Viva Las Vegas - czy mi się wydaje, czy ta jej kiecka była skóropodobna...? Chryste. Dziewczyna gangstera. A zdjęcie znowu wszystkiego nie oddaje...
A i jeszcze się poznęcam - Tess w Skines&Bones. Biust całkowicie jej wyłaził z tej bluzki - w dodatku różowej!!!
(gorsze wrażenie jest jak Max do niej dzwonił, chwilę wcześniej...)
Na plus za to zasługują wszyscy w Cry My Name - scena końcowa
No, chyba jednak powinnam pokazać się w szkole - dwie lekcje wzywają...
Do Best Of Season 1 dorzuciłabym w ogóle Tess - powierzchownie była świetna - zwłaszcza w tej pierwszej, czerwonej bluzce. Zawsze twierdziłam, że blondynkom w tym ładnie
No i Isabel w chusteczce w Into The Woods.
PS: Aaa... futrzane buty Marii na wycieczkę do lasu. Hmmm.
Do Najgorszych Sezonu drugiego dorzućcie Tess w The Miracle. W tym różowym, moherowym sweterku. Druga Marcysia ze Złotopolskich... i do tego te loczki. Brrr. Przy okazji Kyle. Niczego sobie...
I Isabel z Viva Las Vegas - czy mi się wydaje, czy ta jej kiecka była skóropodobna...? Chryste. Dziewczyna gangstera. A zdjęcie znowu wszystkiego nie oddaje...
A i jeszcze się poznęcam - Tess w Skines&Bones. Biust całkowicie jej wyłaził z tej bluzki - w dodatku różowej!!!
(gorsze wrażenie jest jak Max do niej dzwonił, chwilę wcześniej...)
Na plus za to zasługują wszyscy w Cry My Name - scena końcowa
No, chyba jednak powinnam pokazać się w szkole - dwie lekcje wzywają...
To prawda Nanuś, Emilie wyglądała okropnie - zamiast skupić się na filmie cały czas modliłam się żeby nic jej nie wyskoczyło. A przecież mając troszkę więcej ciała przed sobą jak Katherine i Emilie, można wyglądać pięknie i bardzo kobieco. Wystarczy tylko nosić odpowiedni wykrój bluzki. Te na ramiączkach są stanowczo nie dla nich.
A jak wam się podoba Max w muszce, nic tylko go schrupać
A jak wam się podoba Max w muszce, nic tylko go schrupać
Ha Co prawda druga część tematu odnosi się do panów, ale pierwsza do stylów ubierania, więc
Mała dygresja. Kiedy po raz pierwszy oglądałam THATH, w wersji angielskiej, bo nie chciało mi się czekać na Polsat, służyłam za tłumacza reszcie rodziny (kojarzą tylko "yes" i "no"). Z całym szacunkiem dla Marii i Liz, ale to, co one miały na sobie podczas ślubu Isabel... Nie chodzi mi o to, że mi się nie podobały ich sukienki, wręcz przeciwnie. Ale mam zastrzeżenia, bo może i makijaż obu pań był świetny, to chyba trochę nie na miejscu. Tona pudru na twarzy Liz i kilogram kredki do oczu. Zbyt drapieżnie jak na druhnę. A moja mama zauważyła wtedy, że one chyba na głowę upadły (głównie Maria), że założyły ciemne sukienki. Podobno przynosi pecha. I tu zaczyna się dygresja - ubraniowa. Oglądałam Spidermana 2 i te druhny ubrane w czarne suknie od razu skojarzyły mi się z Marią. Wiadomo, jak skończyły się oba śluby - raczej niezbyt szczęśliwie (jeden w ogóle nie doszedł do skutku...).
Muszka pierwsza klasa. I znowu zaczynam krytykować - okropna jestem, a może tylko przeczulona. Kyle chyba wtedy naprawdę uznał Tess za siostrę, bo na znak solidarności klanowej użył jej słoniny do włosów. I wcale nie było mu już tak ładnie z muchą... I ja wiem, że te ubranka Michaela i Alexa to bardzo eleganckie, ale jeden (Alex) kojarzył mi się z księdzem, tylko koloratkę mu dać, a drugi z kominiarzem... oni też te wdzianka mają podobne. Ale powiem i coś dobrego - Amy i Jim błysnęli gustami. W przelocie, ale błysnęli. Jim w końcu wyglądał jak człowiek, widać Amy potrafiła go ucywilizować
A czemu nikt nie wspomniał o I Married An Alien? Takie wesołe mieli te ubranka...
Mała dygresja. Kiedy po raz pierwszy oglądałam THATH, w wersji angielskiej, bo nie chciało mi się czekać na Polsat, służyłam za tłumacza reszcie rodziny (kojarzą tylko "yes" i "no"). Z całym szacunkiem dla Marii i Liz, ale to, co one miały na sobie podczas ślubu Isabel... Nie chodzi mi o to, że mi się nie podobały ich sukienki, wręcz przeciwnie. Ale mam zastrzeżenia, bo może i makijaż obu pań był świetny, to chyba trochę nie na miejscu. Tona pudru na twarzy Liz i kilogram kredki do oczu. Zbyt drapieżnie jak na druhnę. A moja mama zauważyła wtedy, że one chyba na głowę upadły (głównie Maria), że założyły ciemne sukienki. Podobno przynosi pecha. I tu zaczyna się dygresja - ubraniowa. Oglądałam Spidermana 2 i te druhny ubrane w czarne suknie od razu skojarzyły mi się z Marią. Wiadomo, jak skończyły się oba śluby - raczej niezbyt szczęśliwie (jeden w ogóle nie doszedł do skutku...).
Muszka pierwsza klasa. I znowu zaczynam krytykować - okropna jestem, a może tylko przeczulona. Kyle chyba wtedy naprawdę uznał Tess za siostrę, bo na znak solidarności klanowej użył jej słoniny do włosów. I wcale nie było mu już tak ładnie z muchą... I ja wiem, że te ubranka Michaela i Alexa to bardzo eleganckie, ale jeden (Alex) kojarzył mi się z księdzem, tylko koloratkę mu dać, a drugi z kominiarzem... oni też te wdzianka mają podobne. Ale powiem i coś dobrego - Amy i Jim błysnęli gustami. W przelocie, ale błysnęli. Jim w końcu wyglądał jak człowiek, widać Amy potrafiła go ucywilizować
A czemu nikt nie wspomniał o I Married An Alien? Takie wesołe mieli te ubranka...
Last edited by Nan on Thu Sep 30, 2004 2:32 pm, edited 1 time in total.
Dawno nikogo tu nie było, ale i tak dorzuce swoje trzy grosze Moim zdaniem Emilie nie powinna w ogóle (!!!) nosić różowcyh rzeczy. Wygląda wtedy jak świnka Pigi (czy jak jej tam było...). A przecież tak naprawdę jest bardzo atrakcyjna. Makijaż Liz na ślubie Isabel? Tragedia. Za mocny do jej subtelnej buzi,do tego w tonacji pogrzebowej...To tyle okropieństw wybranych z ostatnich postów Poszukam dalej i wymienię resztę...
To ja też coś skrobnę coś od siebie...najlepsze? Moim zdaniem...
Niezapomniany taniec mojego ulubionego mężczyzny z serialu...hehe...był na prawdę boski i zwala z nóg!
Następna w kolejności...
Maria z "Ch-ch-changes"...ok. Przesadziła z długością sukienki, ale bardzo podoba mi sie jej fryzurka i ten krzyzyk.
Marii jest bardzo do twarzy w zielonym Tak serio, to bardzo fajnie wyszła, chociaz fakt faktem wyglada jakby jej biust miałby ujrzec światło dzienne!
Także bardzo podobała mi się Tess w FAAAB. Niby taka niedbała, a wygladała na prawdę genialnie! I te loczki...zazdrszczę jej włosów. Zdjecia niesety nie mogłam znaleźć!
A teraz te kompltne dno..., że tak powiem...
Nie! Isabel wyszła w Pilocie beznadziejnie! Przynajmniej w tej części odcinka! te sztuczne rzęsy i plastikowo podobny kostiumik...bleeeee....
Ten mundurem Marii w "Monsters"...ech....skad ona to wzięła? Z czasów przedszkola ?
Niezapomniany taniec mojego ulubionego mężczyzny z serialu...hehe...był na prawdę boski i zwala z nóg!
Następna w kolejności...
Maria z "Ch-ch-changes"...ok. Przesadziła z długością sukienki, ale bardzo podoba mi sie jej fryzurka i ten krzyzyk.
Marii jest bardzo do twarzy w zielonym Tak serio, to bardzo fajnie wyszła, chociaz fakt faktem wyglada jakby jej biust miałby ujrzec światło dzienne!
Także bardzo podobała mi się Tess w FAAAB. Niby taka niedbała, a wygladała na prawdę genialnie! I te loczki...zazdrszczę jej włosów. Zdjecia niesety nie mogłam znaleźć!
A teraz te kompltne dno..., że tak powiem...
Nie! Isabel wyszła w Pilocie beznadziejnie! Przynajmniej w tej części odcinka! te sztuczne rzęsy i plastikowo podobny kostiumik...bleeeee....
Ten mundurem Marii w "Monsters"...ech....skad ona to wzięła? Z czasów przedszkola ?
"I have never had a love like this before, neither has he so..."
Zgodze sie ze Isabel w pilocie wygladala okropnie (nie da sie ukryc)
Najlepiej bylo jej we fryzurze z 3 sezonu. Wtedy takze najlepiej sie ubierala. Ale to przecież dział o facetach!!!
Dlatego tez przejdzmy do sedna. Najlepiej wedlug mnie ubierali sie Kyle i Michael. Bardzo odpowiadaja mi te style.
Michael miał zawsze fajne koszule i dobre spodnie (zazwyczaj z takim lancuszkiem zaczepionym do pasa).
W stylu Kyle najbardziej lubilem jego ze tak sie wyraze "kurtki" (skórzane, jeansowe - odzież wierzchnia mowiac inaczej ).
Najlepiej bylo jej we fryzurze z 3 sezonu. Wtedy takze najlepiej sie ubierala. Ale to przecież dział o facetach!!!
Dlatego tez przejdzmy do sedna. Najlepiej wedlug mnie ubierali sie Kyle i Michael. Bardzo odpowiadaja mi te style.
Michael miał zawsze fajne koszule i dobre spodnie (zazwyczaj z takim lancuszkiem zaczepionym do pasa).
W stylu Kyle najbardziej lubilem jego ze tak sie wyraze "kurtki" (skórzane, jeansowe - odzież wierzchnia mowiac inaczej ).
Roswell 4ever
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 20 guests