1 SERIA W TV

Tutaj można porozmawiać o wszystkim, co dotyczy I serii

Moderator: LEO

Forum rules
Zabrania się spoilerowania - strefa zaostrzonego rygoru
User avatar
Bastian
Gość
Posts: 28
Joined: Sat Jan 10, 2004 5:45 pm

Post by Bastian » Sun Jan 11, 2004 9:34 pm

hmmm. A ja nie ogladałem Roswell ani razu. A nie... przepraszam. oglądałem kilka odcinków chyba drugiej serii, ale to z nudów. Będe więc improwizował - użyje wiadomości, których dostarczyła mi siostra, a sporo tego bedzie.
Nawet najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie. Bo aby oszukać kobietę, potrzebny był wąż, ale aby oszukać mężczyznę, wystarczyła kobieta.

liz
Fan
Posts: 569
Joined: Sun Dec 21, 2003 5:31 pm

Post by liz » Wed Jan 14, 2004 10:35 pm

Trzeba było chociaż trzeci sezon obejrzeć... Kiedy ty z nudów siedziałeś przed tv, masa fanów czekała do tej 17, by wreszcie puścili nasz kochany, ulubiony serialik...

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Wed Jan 14, 2004 11:33 pm

:cheesy: LIZ, to Ci się udało!

ALE!

Basitan, ja Cię proszę, zacznij od piwerwszej serii, bo jeśli pierwsza Cie nie przekona, to trzecia chyba też nie. O drugiej zapomnij na jakiś czas :D To moja prywatna opinia :)

MOŻE... może będziesz mialokazję oglądnąć 1 serię... może będzie reaktywacja :D w naszym skromnym własnym zakresie oglądanko filmu, ale cóż... może i siostrze się spodoba ;)- w celu szczegółów kuknij na temat: czy forum zmierza w słusznyym kierunku (czy jakoś tak) w ... chyba sprawach organizacyjnych. Anyway: kto szuka ten znajdzie :)

A z tym czekanie - to święta prawda :) Pamiętam szok, kiedy skończyło się " Max to Max"... to bicie serca zamiast jakiejkolwiek muzyki i ciszy. jeszcze ciężej było przetrzymać tydzień gdy na szklanych drzwiach pojawił się krwawy odcisk dloni i napis "to be continued"... To Było OKRUTNE! :)
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

User avatar
Bastian
Gość
Posts: 28
Joined: Sat Jan 10, 2004 5:45 pm

Post by Bastian » Thu Jan 15, 2004 4:42 pm

Póki co to nie mam zamiaru oglądać. Chociaz już przyznałem, że chyba z kilka odcinków zdawkowo obejrzałem (tak to jest jak siostra wyrwie pilota i nie ma nic innego do roboty). Z tego co słyszałem uwagi warty jest jedynie pierwszy sezon.
Nawet najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie. Bo aby oszukać kobietę, potrzebny był wąż, ale aby oszukać mężczyznę, wystarczyła kobieta.

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Thu Jan 15, 2004 11:56 pm

ja przepraszam, że tak monotonnie wracam do tematu tematu, ale co robisz w "pierwszej serii" ?? Podziel się jakimiś wrażeniami na początek 8)
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

User avatar
Bastian
Gość
Posts: 28
Joined: Sat Jan 10, 2004 5:45 pm

Post by Bastian » Fri Jan 16, 2004 5:14 pm

Nie musisz przepraszać, w końcu tu taki temat i nie ma co go omijać. Podzelić się wrażeniami? Przyznaję, ze widziałem chyba tylko 6 może 7 odcinków pierwszej serii i to w urywkach. Ale była nawet niezła. Ciekawie rozbudowana fabuła i trochę napięcia. Widziałem (teraz padną tytuły, tkóre mi własnie podała Issy, bo aj nie mam pojecia o tych tytułach): Missing, Balance, Toy House, Four Square, Max to the Max, Destiny. Jesli mam się wypowiedzieć w kwestii bohaterów to nie trawie tylko tej krzykliwej i znerwicowanej blondynki. Coś jeszcze?
Nawet najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie. Bo aby oszukać kobietę, potrzebny był wąż, ale aby oszukać mężczyznę, wystarczyła kobieta.

User avatar
Jason_L:W
Gość
Posts: 38
Joined: Sat Apr 24, 2004 8:37 pm
Location: Wysokie Mazowieckie
Contact:

Post by Jason_L:W » Sun Apr 25, 2004 1:39 pm

Bastian wrote:Jesli mam się wypowiedzieć w kwestii bohaterów to nie trawie tylko tej krzykliwej i znerwicowanej blondynki.
Marii zapewne :) ja tam jej sposób bycia uwielbiam ;p Maria Rulez
Czarne biblie spisałem Słowa " Potępienie z zamierzenia " Gorzka prawda zdawała się daleko lepszą od kłamstwa Bo gdy nadzieję obalił rozum Coś się skończyło I Śmierć padła szybko do stóp życia

User avatar
brendanferhfan
Zainteresowany
Posts: 480
Joined: Fri Feb 13, 2004 4:52 pm

Post by brendanferhfan » Sun Apr 25, 2004 2:54 pm

Ja tam osobiscie zawsze nie lubialam Liz... wkurzala mnie zawsze tym czyms czym darzyla nauke..., a szczegolnie biologie... KOSZMAR. Chociaz w miare czsu zdoAlam j polubic :D Ja tam lubie jednak wszystkich.

User avatar
Liz16
Fan
Posts: 534
Joined: Fri Apr 16, 2004 9:10 pm
Location: Warszawa
Contact:

Post by Liz16 » Sun Apr 25, 2004 8:34 pm

Brendanferhfan - ja wręcz przeciwnie, Liz była zawsze moją ulubioną postacią damską w Roswell!! Zawsze wydawała mi się taka jakaś idealna :) A co do biologii to ja ją bardzo lubię, nawet jestem w klasie z rozszerzoną biologią i chemią. :D :D
Image

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 2 guests