Max Evans //\\ Jason Behr #1
Moderators: Olka, Ela, Xander, Pedros
Lizziett, Fehromanki mają swój kącik do napawania się swoim ideałem...rzadko tu zaglądają więc nie grozi mi zakucie w dyby i wystawienie na widok publiczny...
Ale strzeżonego....a co do tego tłuszczyku, zwróciłam uwagę kiedy Michael zdjął koszulkę w Balance...On rzeczywiście jest taki "misiowaty". Zdaje się że uprawia nie ten rodzaj sportu
Ale strzeżonego....a co do tego tłuszczyku, zwróciłam uwagę kiedy Michael zdjął koszulkę w Balance...On rzeczywiście jest taki "misiowaty". Zdaje się że uprawia nie ten rodzaj sportu
Nie to, żebym ja się tarzała w smole, na PO nie kazali się tarzać, tylko robić zwroty , po prostu skojarzyło mi się, ta smoła z książką Joanny Chmielewskiej, gdzie jakieś dziecko ubabrało się w smole i biedne bohaterki nie mogły się tego pozbyć...
Ja dzisiaj miałam biologię. W tym roku przerabiamy człowieka, po francusku.
Dobrze, że nie przerabiamy kosmitów...
Ja dzisiaj miałam biologię. W tym roku przerabiamy człowieka, po francusku.
Dobrze, że nie przerabiamy kosmitów...
Uh...zdjęcia z okropnego odcinka czlowiek po francusku mowisz? Interesujace A wracajac do tluszczu i tych spraw, aktorzy z Roswell byli nieraz okreslani mianem "Najpiekniejszej serialowej obsady wszechczasów"...gdzies nawet ironizowano na temat niezwykle zaawansowanej technologi genetycznej na Antarze ale oni wszyscy sa piekni uroda naturalna, mają wady...słynne odstajace uszy Maxa, za duży nos Liz, miśkowatość Michaela...i to wlasnie jest piekne
"I know who you are. I can see you. You're swearing now that someday you'll destroy me. Far better women than you have sworn to do the same. Go look for them now." (Atia)
""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)
""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)
- ciekawska_osoba
- Fan
- Posts: 773
- Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
- Location: Rybnik
- Contact:
heh Elu no to cię nie wiem być może zasmucę ale niektóre Fehromanki a przynajmniej ja bardzo często tu zaglądają To że szaleję na punkcie Brena nie znaczy, ze nie dostrzegam i innych przystojniaków.Ela wrote:Lizziett, Fehromanki mają swój kącik do napawania się swoim ideałem...rzadko tu zaglądają więc nie grozi mi zakucie w dyby i wystawienie na widok publiczny...
Ale strzeżonego....
Hehe ale masz szczęście, ze dzis nie jestem w bojowym nastroju więc zakucie w dyby na 100% ci nie grozi
Nie jestem bezkrytyczna wobec swego idola, i przyznaję, iż Brendan mógłby się pozbyć nieco burzuszka. Podobnie jak Behromanki nie zaprzeczają iż Jason ma odstające uszy tak i ja nie zaprzeczam iż Bren mógłby zrzucić nieco gramów.
"We shall never forget and never forgive. And never ever fear. Fear is for the enemy. Fear and bullets."
- ciekawska_osoba
- Fan
- Posts: 773
- Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
- Location: Rybnik
- Contact:
Przepraszam bardzo, ale proszę aby uważniej czytać moje wypowiedzi które przytaczacie wyrwane z kontekstu, to do Tosi i Janety...
Ucieszyłam się z pierwszej Twojej wypowiedzi. Bo tak jak Lizzie napisała. Cały urok serialu polegał także na tym, że dobrane postacie nie były doskonałe, a tym samym stały się bliższe nam.
Uszy Jasona, brzuszek Brendana, nos Shiri, okrągłości Katherine. To się podobało....A pokochaliśmy ich z ich wadami i słabościami...
...i żeby uprzedzić, napisałam jeszcze, bez żadnych podtekstów, z troską o Miśka...Jason jest szczuplejszy od Brendana, ma bardziej sportową sylwetkę. Nie ma na sobie grama tłuszczu w przeciwieństwie do Brenadana.
A wiesz Janet, że liczyłam na to że wpadniesz...i ciekawa byłam jak zareagujesz....a co do tego tłuszczyku, zwróciłam uwagę kiedy Michael zdjął koszulkę w Balance...On rzeczywiście jest taki "misiowaty". Zdaje się że uprawia nie ten rodzaj sportu
Ucieszyłam się z pierwszej Twojej wypowiedzi. Bo tak jak Lizzie napisała. Cały urok serialu polegał także na tym, że dobrane postacie nie były doskonałe, a tym samym stały się bliższe nam.
Uszy Jasona, brzuszek Brendana, nos Shiri, okrągłości Katherine. To się podobało....A pokochaliśmy ich z ich wadami i słabościami...
- ciekawska_osoba
- Fan
- Posts: 773
- Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
- Location: Rybnik
- Contact:
Elu naprawdę nie staje w obronie Miśka jak nie ma potrzeby. Lubię naprawdę obu panów i uważam, że obaj są przystojni, wiadomo Bren bardziej przypadł mi do gustu i naparwdę nie jestem ślepa na wady ani Brena ani Jasona. Więc w sumie mogłaś łatwo przewidzieć moją reakcję na tą uwagę No i moje wypowiedzi chyba swiadczą o tym, ze czytam uważnie twoje wypowiedzi.
Ja sama nieraz myślałam sobie, ze może Bren powinien neico zrzucić ciałka.
A propo do twojej Elu wypowiedzi o nosie Shiri, co jest w nim zlego? Bo ja tak szczerze mówiąc nic nie zauważyłam Szczerze zaskoczyłaś mnie wiadomością, że ktoś uznał nosek Shiri za wadę.
Ja sama nieraz myślałam sobie, ze może Bren powinien neico zrzucić ciałka.
A propo do twojej Elu wypowiedzi o nosie Shiri, co jest w nim zlego? Bo ja tak szczerze mówiąc nic nie zauważyłam Szczerze zaskoczyłaś mnie wiadomością, że ktoś uznał nosek Shiri za wadę.
"We shall never forget and never forgive. And never ever fear. Fear is for the enemy. Fear and bullets."
- ciekawska_osoba
- Fan
- Posts: 773
- Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
- Location: Rybnik
- Contact:
no właśnie mi też się bardzo podoba jej nosek, ani duży ani mały, anie nie garbaty. Ale widocznie komuś się nei podobał, ehh tylko wiesz ja dotad nie słyszałam jeszcze o tym i to mnie lekko zaskoczyło
"We shall never forget and never forgive. And never ever fear. Fear is for the enemy. Fear and bullets."
O pezpraszam- JA nie nazwałam Brena kawałkiem tluszczu!!! prosze czytać uwazniej! napisalam "usuń ten kawałek o tluszczu", mając na mysli zdanie w ktorem Ela pisała o tym ze panowie roznią sie figurą, i to bylo zartobliwe...jak juz pisałam, Michael bez swojej miśkowatosci nie byłby Michaelem, i to jest słodkie czyni go naturalnym i takim...bliskim...aż chciałoby się do niego przytulić ...podobnie jest z uszami Maxa. A co do nosa Shiri...mi się on podoba, powtórzyłam tylko za f4f...zresztą sama mam nosek pod tytulem "perkaty"
Chcialam tylko powiediec ze to ważne, ze bohaterowie Roswell przypominają zwykłych, mlodych ludzi a nie supermodeli z wybiegu...
Chcialam tylko powiediec ze to ważne, ze bohaterowie Roswell przypominają zwykłych, mlodych ludzi a nie supermodeli z wybiegu...
"I know who you are. I can see you. You're swearing now that someday you'll destroy me. Far better women than you have sworn to do the same. Go look for them now." (Atia)
""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)
""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)
Who is online
Users browsing this forum: Google [Bot] and 0 guests