WPADKI NA PLANIE

Wszystko o serialu, książkach, DVD, WB, UPN...
User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Fri Sep 08, 2006 8:16 am

Widać usłyszał tylko pierwszą część słowa - "cups" można przetłumaczyć właśnie jako filiżanki.
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
gizol
Pleciuga
Posts: 91
Joined: Tue Apr 04, 2006 3:27 pm
Location: Sanok

Post by gizol » Fri Sep 08, 2006 3:20 pm

No tak, ale mimo wszystko jak się tłumaczy jakiś film to się powinno postarać, nie???
Roswell było, jest, i będzie zachowane na zawsze w naszych sercach ;D

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Fri Sep 08, 2006 5:32 pm

nie. oczywiscie, ze nie. tzn nie w polsce przynajmniej. telewizje sie przejely kampania 'Niepelnosprawni sprawni w pracy' i teraz tlumaczami ze sluchu sa glusi, a jezeli juz by sie trafil jakis transkrypt angielski, to do tlumaczenie zasiada facet z psem przewodnikiem. Najbardziej rozchwytywani sa ludzie pozbawieni jednoczesnie wzroku i sluchu. Jezeli jeszcze nie maja za grosz poczucia humoru i jednocyfrowe (najlepiej urojone) IQ, to zarabiaja wiecej niz prezes TVNu.
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Mon Sep 11, 2006 9:27 am

Cóż, błędy się zdarzają. Co oczywiście nie znaczy, że nie powinno się ich tepić. Ale takie błędy to jeszcze pikuś. Słyszałem juz normalnie takie przegięcia ...
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

Ewelinka
Gość
Posts: 1
Joined: Mon Aug 13, 2007 2:24 pm
Location: Kraków
Contact:

Post by Ewelinka » Mon Aug 13, 2007 3:34 pm

Hej :)
Ja ostatnio oglądam po raz któryś z kolei ten serial i choć nigdy nie zwracam specjalnej uwagi na takie szczegóły, tego trudno było nie zauważyć

w odcinku Interruptus jest scena (miesiąc miodowy), gdy Isabel zamyka drzwi do pokoju (to jest chyba 28 minuta)

najpierw zamek w drzwiach jest otwarty, sekundę póżniej już zamknięty, a potem znowu otwarty... :D

Michał
Gość
Posts: 58
Joined: Sun Sep 02, 2007 2:02 pm

Post by Michał » Tue Sep 04, 2007 10:57 pm

Dość dużo błędów zostało wychwyconych, niektóre dość dziecinne jak słynna ręka Maxa, garnitur Michaela czy odbita kamera w drzwiach w Sexual Healing ale w porównaniu do innych hitów to mimo wszystko "Roswell" wypada dość dobrze :)
W samym I sezonie bijącego rekordy popoularności "Prison Break'u" można znaleźć w necie opisy ok 20 błedów, tylko w jednym odcinku tego serialu wyrażną postać kamerzysty na tle szklanej szafy :!:
Podobno trylogia Matrixa miała tych błędów ponad 200! Ok. 120 przpadało na część I a pozostałe na II i III :D
Można jeszcze dodać, że w "Gladiatorze" po wygranej bitwie z Germanami widać operatora filmowego w swetrze i jeansach, można go dostrzec również po słynnym monologu Maximusa,a podczas walk rydwanów w Koloseum w jednym z nich jest widoczna gaśnica :shock:

User avatar
Olka
Redaktor
Posts: 1365
Joined: Tue Jul 08, 2003 1:14 pm
Contact:

Post by Olka » Tue Sep 04, 2007 11:43 pm

I pretorian w białych adidasach :D

Michał
Gość
Posts: 58
Joined: Sun Sep 02, 2007 2:02 pm

Post by Michał » Wed Sep 05, 2007 12:20 am

Do powyższego postu można jeszcze dodać chyba z 40 błędów z "Titanica" choć tu zapewne wpłynęła też na nie wielkość i rozmach produkcji Jamesa Camerona. Opisywanie ich jednak nie zaretuszuje wpadek z "Roswell" :D

User avatar
MAX EVANS
Fan
Posts: 569
Joined: Wed Feb 03, 2010 2:44 pm
Location: Ciałem w Wałbrzychu ale duchem w Roswell.

Re: WPADKI NA PLANIE

Post by MAX EVANS » Sun Feb 07, 2010 3:37 pm

Jeśli chodzi o wpadki to szczególnie zapadła mi w pamięć jedna :D
Mianowicie w pierwszym sezonie w odcinku 21 - The White Room Nasedo zmienia ubranie Michaela w garnitur agenta FBI po czym widzimy następne ujęcie za pleców Michaela i naszym oczom ukazuje się jego jeansowa katana a nie gajerek agenta :D
Image

Roswell to dla mnie coś więcej niż tylko serial to opowieść o przyjaźni i miłości, to część mojego życia.

User avatar
Czips
Zainteresowany
Posts: 283
Joined: Sun Dec 18, 2005 11:12 pm
Location: Katowice rulezz

Re: WPADKI NA PLANIE

Post by Czips » Mon Feb 08, 2010 12:35 pm

jejku! nie sądziłam, że tego aż tyle. Ja nie wyłapałam żadnego.
Ale za to wyłapałam większość we wspomnianym Matrixie i zegarek Pitta w Troi :)
Godzina późna, wychodzę.
Oślepia mnie księżyc,
Oślepia mnie uczucie,
Wracam... Sam...

User avatar
femii
Zainteresowany
Posts: 480
Joined: Sat Dec 17, 2005 11:17 pm
Location: Stockholm
Contact:

Re: WPADKI NA PLANIE

Post by femii » Fri Mar 25, 2011 2:14 pm

Właśnie oglądałam odcinek, w którym Isabel bierze ślub. I wyłapałam moment kiedy wszyscy wznoszą toast za państwa młodych. Max i Isabel piją szampana chociaż nie powinni. Przecież nawet jeden łyk może mieć skutki nie do przewidzenia.
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.

User avatar
NASEDO
Gość
Posts: 39
Joined: Mon Mar 01, 2010 11:18 am
Location: Roswell

Re: WPADKI NA PLANIE

Post by NASEDO » Mon Mar 28, 2011 10:39 am

Sadie_Frost wrote:Zauważyliście różne wpadki serialowe? Ja zwróciłam uwagę na jedną-w pierwszym sezonie kto inny grał tatę Valentiego niż w trzecim.
a dlaczego określasz to jako wpadke?
może po prostu zaistniała potrzeba zmiany aktora, na samym początku również inny aktor zagrał
ojca Maxa, nie widzę więc tu nic związanego z wpadką

User avatar
MAX EVANS
Fan
Posts: 569
Joined: Wed Feb 03, 2010 2:44 pm
Location: Ciałem w Wałbrzychu ale duchem w Roswell.

Re: WPADKI NA PLANIE

Post by MAX EVANS » Mon Mar 28, 2011 9:43 pm

NASEDO wrote:a dlaczego określasz to jako wpadke?
może po prostu zaistniała potrzeba zmiany aktora, na samym początku również inny aktor zagrał
ojca Maxa, nie widzę więc tu nic związanego z wpadką
Fakt ja również nie zakwalifikował bym tego do wpadki.
Image

Roswell to dla mnie coś więcej niż tylko serial to opowieść o przyjaźni i miłości, to część mojego życia.

User avatar
Goya
Zainteresowany
Posts: 311
Joined: Sun Jan 30, 2011 7:15 pm
Location: Szczecinek/ Poznań

Re: WPADKI NA PLANIE

Post by Goya » Fri Apr 08, 2011 3:25 pm

femii wrote:Właśnie oglądałam odcinek, w którym Isabel bierze ślub. I wyłapałam moment kiedy wszyscy wznoszą toast za państwa młodych. Max i Isabel piją szampana chociaż nie powinni. Przecież nawet jeden łyk może mieć skutki nie do przewidzenia.
A może pili Picolo ? :cheesy:

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 39 guests