Nie u mnie to normalne bo zaliczam się do tzw nocnych marków a w weekendy już szczególniefemii wrote:Widzę, że nie tylko ja się nudzę w nocy. Kłopoty ze snem Max?
Ile mamy latek???
Moderators: ciekawska_osoba, lizzy_maxia
- MAX EVANS
- Fan
- Posts: 569
- Joined: Wed Feb 03, 2010 2:44 pm
- Location: Ciałem w Wałbrzychu ale duchem w Roswell.
Re: Ile mamy latek???
Roswell to dla mnie coś więcej niż tylko serial to opowieść o przyjaźni i miłości, to część mojego życia.
Re: Ile mamy latek???
Wiem coś na ten temat. Kładę się spać koło 2 w nocy a mimo to rano wstaje bez problemu. Tylko moi domownicy nie mogą się przyzwyczaić. Nie rozumieją, że w nocy po prostu lepiej mi się funkcjonuje. Pozdrowienia dla wszystkich nocnych marków.
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
- MAX EVANS
- Fan
- Posts: 569
- Joined: Wed Feb 03, 2010 2:44 pm
- Location: Ciałem w Wałbrzychu ale duchem w Roswell.
Re: Ile mamy latek???
To całkiem jak ja dziś w nocy bo położyłem się spać po drugiej a już o 7 pobudka by obejrzeć kwalifikacje F1femii wrote:Wiem coś na ten temat. Kładę się spać koło 2 w nocy a mimo to rano wstaje bez problemu.
Roswell to dla mnie coś więcej niż tylko serial to opowieść o przyjaźni i miłości, to część mojego życia.
Re: Ile mamy latek???
Ja widzę, że kolega to taki sportowy jest. Widzisz wstałeś by podziwiać swoje zainteresowanie. To się chwali. Poświęcać się dla czegoś co się kocha bądź pasjonuje. Ja wstaje rano bo muszę biegać. Nie wyobrażam sobie dnia bez porannego zamęczenia mojego organizmu.
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
Re: Ile mamy latek???
Podziwiam, ja rano nie mogę się z łóżka zerwać, 3 drzemki w telefonie to norma.femii wrote:(...) Ja wstaje rano bo muszę biegać. Nie wyobrażam sobie dnia bez porannego zamęczenia mojego organizmu.
Re: Ile mamy latek???
Kwestia przyzwyczajenia. Robię to od 10 lat więc to jest norma dla mnie.
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
- MAX EVANS
- Fan
- Posts: 569
- Joined: Wed Feb 03, 2010 2:44 pm
- Location: Ciałem w Wałbrzychu ale duchem w Roswell.
Re: Ile mamy latek???
Femii dobrze to ujęłaś bo zarywanie nocy dla takich przyjemności do dla mnie norma tak jak np dziś na wyścig swoją drogą nadal nie mogę pogodzić się z tym co spotkało Roberta bo wiem że w tym sezonie rozdawał by karty w F1.femii wrote:Ja widzę, że kolega to taki sportowy jest.
Roswell to dla mnie coś więcej niż tylko serial to opowieść o przyjaźni i miłości, to część mojego życia.
Re: Ile mamy latek???
Nie interesuje się sportem ale byłam bardzo dumna z Roberta kiedy się dostał się do F1. Szkoda, że spotkał go taki brzydki wypadek. Ale głęboko wierze, że wróci do tego co kocha najbardziej.
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
- MAX EVANS
- Fan
- Posts: 569
- Joined: Wed Feb 03, 2010 2:44 pm
- Location: Ciałem w Wałbrzychu ale duchem w Roswell.
Re: Ile mamy latek???
Wróci i to jeszcze w obecnym sezonie. A do tego silniejszy niż kiedykolwiek.femii wrote:Nie interesuje się sportem ale byłam bardzo dumna z Roberta kiedy się dostał się do F1. Szkoda, że spotkał go taki brzydki wypadek. Ale głęboko wierze, że wróci do tego co kocha najbardziej.
Roswell to dla mnie coś więcej niż tylko serial to opowieść o przyjaźni i miłości, to część mojego życia.
Re: Ile mamy latek???
Tego oczywoście mu życzę, ale obawiam się, że rehabilitacja będzie trwać dłużej...MAX EVANS wrote: Wróci i to jeszcze w obecnym sezonie. A do tego silniejszy niż kiedykolwiek.
Re: Ile mamy latek???
Nie ważne jak długo będzie trwało leczenie. Najważniejsze aby wrócił w co gorąco wierze. Wystarczy nam, że jeden wielki polski sportowiec właśnie zakończył karierę. Wielki ukłon w stronę Adama Małysza. Dla mnie zawsze będzie wielki.
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
- MAX EVANS
- Fan
- Posts: 569
- Joined: Wed Feb 03, 2010 2:44 pm
- Location: Ciałem w Wałbrzychu ale duchem w Roswell.
Re: Ile mamy latek???
Irien rehabilitacja Roberta przebiega idealnie i na święta będzie się już sam poruszał. Więc więcej wiary bo "WIARA CZYNI CUDA".irien7 wrote:Tego oczywoście mu życzę, ale obawiam się, że rehabilitacja będzie trwać dłużej...
Pozdrawiam
Roswell to dla mnie coś więcej niż tylko serial to opowieść o przyjaźni i miłości, to część mojego życia.
Re: Ile mamy latek???
Trzeba być dobrej myśli. Robert nie zawiedzie swoich fanów. W końcu jest pierwszym polakiem w F1. Więc musi mieć niezły charakter.
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
Re: Ile mamy latek???
Nie jestem na bieżąco w sprawie przebiegu jego rehabilitacji, ale skoro uzyskałeś takie info to super:)MAX EVANS wrote:Irien rehabilitacja Roberta przebiega idealnie i na święta będzie się już sam poruszał. Więc więcej wiary bo "WIARA CZYNI CUDA".irien7 wrote:Tego oczywoście mu życzę, ale obawiam się, że rehabilitacja będzie trwać dłużej...
Pozdrawiam
Pamiętam, że wypadek był bardzo poważny stąd moja opinia.
Re: Ile mamy latek???
no to witam rówieśniczkę.irien7 wrote:A ja mam skończone 23 i zaczynam czuć się jakoś staro Może to dlatego, że u nas na roku jak nie wesela to jakieś wieści o zaręczynach ostatnio.
moi dwaj kuzyni, jeden starszy o rok, drugi w moim wieku już się ożenili. podobnie jak wielu znajomych ze szkoły. dla mnie to delikatnie mówiąc....dziwne, szkoda życia.
Re: Ile mamy latek???
Ja mam 24 ale to już mówiłam. Mężatka z 3 letnim stażem. Zgadzam się z czarnym
Teraz już to wiem. Jak to mówią mądry polak po szkodzie.czarny wrote:dla mnie to delikatnie mówiąc....dziwne, szkoda życia.
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.
Re: Ile mamy latek???
Ale jaja dopiero jak mnie zacytowałeś to się zorientowałam, że coś mi się cyferki pokręciły i nieprawidłowo okresliłam swój wiek.czarny wrote:no to witam rówieśniczkę.irien7 wrote:A ja mam skończone 23 i zaczynam czuć się jakoś staro Może to dlatego, że u nas na roku jak nie wesela to jakieś wieści o zaręczynach ostatnio.
Mam 22
Cieżko wyczuć niektórym się udaje, a dla niektórych to o wiele za wcześnie.czarny wrote:moi dwaj kuzyni, jeden starszy o rok, drugi w moim wieku już się ożenili. podobnie jak wielu znajomych ze szkoły. dla mnie to delikatnie mówiąc....dziwne, szkoda życia
W takim razie ty w jakim wieku chciałbyś się ożenić?
Re: Ile mamy latek???
femii wrote:Ja mam 24 ale to już mówiłam. Mężatka z 3 letnim stażem. Zgadzam się z czarnymTeraz już to wiem. Jak to mówią mądry polak po szkodzie.czarny wrote:dla mnie to delikatnie mówiąc....dziwne, szkoda życia.
Jak to mi ostatnio kumpela powiedziała musi trafić swój na swojego.
Ciekawe ile mi jeszcze zostało
Last edited by irien7 on Sat Apr 09, 2011 11:18 pm, edited 1 time in total.
- Beauty_Has_Come
- Zainteresowany
- Posts: 407
- Joined: Mon Feb 01, 2010 6:37 pm
- Location: Kraina baśni
Re: Ile mamy latek???
Dokładnie. Nigdy nie wiadomo kiedy to nastąpi. Nie polecam ślubu "bo wypada, skoro mam już XX lat". Każdy człowiek jest inny i potrzebuje swojego czasu na podjęcie tej decyzji. Małżeństwo to dużo pracy nad ciągłym budowaniem związku - niektórzy mimo 30 na karku ciągle nie są na to gotowi.irien7 wrote:Jak to mi ostatnio kumpela powiedziała musi trafić swój na swojego.
Re: Ile mamy latek???
Myślę, że tu chodzi nie tylko o czas i podejście, ale przede wszystkim o spotkanie tej właściwej osoby, dla której jesteśmy skłonni iść na kompromis.Beauty_Has_Come wrote: Każdy człowiek jest inny i potrzebuje swojego czasu na podjęcie tej decyzji. Małżeństwo to dużo pracy nad ciągłym budowaniem związku - niektórzy mimo 30 na karku ciągle nie są na to gotowi.
Zakładając, że ktoś dojrzał do związania się z kimś na stałe, ale brakuje kandydata/tki.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest