Jakoś poszło, wyniki 17stego
Trzymać kciuki
Eluś, you made my day!
1. Finanse - nieprzyjemne na początek, żeby najlepszym rozkoszować się najdłużej
Zrzutka na przesyłkę to bardzo dobry pomysł
Oczywiście nie wycofuję się z propozycki, gdyby ktoś miał jakieś problemy wynikające z tej kwesti, chętnie pokryję jego część. To i tak niewiele w porównaniu z kwotą jaką musiałabym wydać sama w całości
Tu proponuję głosowanie w kwestii wielkości przesyłki (coś mi się zdaje, że wyjdzie z tego mała paczuszka
) - powtarzając za Nan paczka do 1kg to wydatek 57zł (81zł priorytet), do 2kg - 41zł (72zł priorytet).
2. Czas - Koniec listopada również uważam za dobry pomysł. Myślę, że do tego czasu zdołamy sklecić prezent godny kochanego Jasona
W dodatku zwykła przesyłka 'pędzi' do USA około miesiąca (statki się wleką, niestety
) - plusem jest to, że wysyłając planowo naszą przesyłkę nie będziemy musiały korzystać z priorytetu, a Jason i tak otrzyma ją w okolicach swoich urodzin
3. Jak, to wygląda i z czym to się je
- zanim przejdę do szczegółów chciałam was zapewnić, że będziecie miały pełny wgląd na całą pracę, ponieważ na bierząco, wraz z nadsyłaniem waszych fragmentów będę robiła zdjęcia całości i wrzucała tu na forum, byście mogły zbesztać mnie za beztalencie, pochwalić za wyjątkowo rozwinięty zmysł artystyczny, tudzież naprostować, to co wam nie leży
Wciąż myślę o zeszycie wielkości A5. Dodam jeszcze, że zarówno list, mapa, jak i wiadomości o nas będą umieszczone w zeszycie. Chcę uniknąć rozdrobnienia i wszędzie plątających się karteluszek - zwięzłość to klucz do sukcesu!
3a. OKŁADKA - Wcześniej pisałam o fanarcie, ktoś wspomniał o fanarcie z naszymi twarzyczkami, ale w sumie doszłam do wniosku, że okładka również powinna być stonowana. Tak, żeby Jason nie musiał chować swojego prezentu do szuflady, bo nijak wyglądałby on luzem położony na biurku... Powiedzcie same, czy nie bardziej podobają się wam książki o delikatnych barwach? Ja mam obsesję na punkcie brązowego papieru paczkowego z recyclingu
Taki powrót do natury... No, ale mamy demokrację pod którą podpisuję się obiema rękami, tak więc dopiszcie tu swoje propozycje.
3b. PIERWSZA STRONA (ewentualnie + dwie kolejne jeśli będziemy pisać dużymi literkami
). Tu zawarty byłby nasz list, który oczywiście naskrobiemu wspólnie! Co w nim będzie? Nie wiem. Proponuję napisać go na samym końcu, kiedy już będziemy wiedziały, jak wygląda reszta albumu i będziemy mogły to jakoś ładnie ująć w całość.
3c. STRONY 2 i 3 (ewentualnie 4 i 5
) - tu myślałam o wklejeniu mapy polski. Zaznaczymy na niej miasta i myślałam, żeby od każdego z nich odchodził dymek z imieniem/nickiem zamieszkałej tam fanki Jasona. Jak tylko wrócę do domu (ze 3 godzinki mi zejdzie
) naszkicuję projekt wstępny i jeszcze dziś wkleję na forum.
3d. STRONY KOLEJNE - tu trzeba się zastanowić, co na początek - informacje o Polsce, czy o nas. Może o Polsce
- POLSKA - tu myślałam poświęcić po jednej stronie na każdy temat:
muzyka (Chopin, Kaczmarek?), Kaczmarkiem sprytnie przejść do
filmu i tu można skrobnąć coś o Polańskim (?),
sport (Otylka, Korzeniowski - o nich na pewno słyszał, bo co roku pobijają światowe rekordy... nie wiem, czy jest sens wspominać o Kusznierewiczu, czy koszykarzach. Zgoda, ci ostatni pewnie by go zainteresowali, ale akurat w tej dziedzinie nie mamy się czym pochwalić). Co z
historią- temat dość ważny, ale tak obszerny, że aż nie wiadomo o co zahaczyć. Trzeba by było zrezygnować ze spisu dziejów naszego kraju, bo się chłopak zanudzi. Można właściwie wspomnieć o tym, o czym jest teraz głośno... tu dochodzimy do delikatnej sprawy Solidarności, Wałęsy itd. Można by kontynuując wątek sportu wspomnieć o Kozakiewiczu, a stąd już tylko krok do wspomnianych zrywów antykomunistycznych. Ale tak właściwie na tych sprawach to ja się nie znam, więc zostawiam ją w waszych rękach. Ja mogę nawyżej wypowiedzieć się w kwestii geografii, bo to moja mocniejsza strona.
- MY - każda z nas otrzymałaby 2 strony. W sam raz na krótką notkę od siebie i pocztówkę, zdjęcie z miejsa zamieszkania...
4. ... i tu dochodzimy do kwestii - ZDJĘCIA - Z jednej strony podzielam poglą Eli - zdjęcia to coś osobistego, rzecz do podzielenia się z przyjaciółmi, rodziną. Mnie mało interesują zdjęcia obcych ludzi, trudno, żeby Jason reagował entuzjastycznie na widok nie znanych mu twarzy. Z drugiej jednak strony wciąż pamiętam o KaDee, która tak chętnie przyjęła zdjęcie Jasona z jednego ze spotkań z fanami (jeśli dobrze zrozumiałam). Nie tylko przyjęła, ale przyznała, że widziała je wcześniej, no a gdzież mogła je widzieć. Wątpię żeby buszowała w sieci po forach i stronach z Jasonem. Zobaczyła je pewnie u niego, co oznacza, że Jason jednak nie wyrzuca zdjęć z fanami, które mu zrobiono i wysłano (czytałam o tym w jedym z wywiadów ze zdaje się Shiri
). Mówcie mi Sherlocku
Więc może to nie taki zły pomysł. Zresztą nie musimy wszystkie na hurra, jak jeden mąż wklejać swoich fot. A może karykaturka - autoportret. Napewno Jason by się uśmiechnął na widok przerysowanej morduchny
5. Na koniec sprawa zasadnicza - STADO, CZY GRUPKA? - włączmy w to wszystkich chętnych, czy robimy prezent od ścisłej czołówki fanów, którzy bywają w pokoju Jasona na forum
roswell.pl jest oczywiście do dyspozycji w celu zebrania większej grupy chętnych. Trzeba jednak wziąć pod uwagę podwyższenie kosztów (chociaż wtedy składki rozłożyłyby się na wiekszą ilość osób
). Jak zwykle są za i przeciw. Oczywiście im nas więcej tym weselej, który to pomysł mi się podoba, ale wtedy w łeb mogłby wziąć nasz plan ze skromnym, niewielkim, podarkiem od serca
W dodatku, jeśli liczymy iż Jason z dobroci serca weźmie plik zdjęć i odeśle je nam z autografami, to nie ma problemu jeśli jest to 10 osób. Jak się zrobi z tego 30, możemy się pożegnać z nadzieją.
6. Na ostatni koniec
- ADRES FORUM - I tu jednak jestem przeciwna podaniu adresu naszego pokoju. Oczywiście można w liście wspomnieć, że jesteśmy grupką która spotyka się pod na forum w pokoju mu poświęconemu, ale nieco nachalne wydaje mi się proszenie go by wypowiedział się na naszych stronach. Raz, że nie lubi internetu, dwa jeśli Jason zrobiłby wyjątek dla nas, wypadałoby by zrobił też wyjątek dla Media BLVd, czy FanForum, a jakoś mi się to nie widzi. Będąc na jego miejscu, nie zajrzałabym do nas mając na uwadze powiedzenie "daj komuś palec a urwie ci rękę". Poza tym, spójżcie na sam adres: forum.roswell.pl - przecież doskonale wiemy, że Jason raczej odcina się od naszego serialu. Jeśli chcemy na nim zrobić dobre i pozytywne wrażenie, pokażmy mu, że coś o nim wiemy, a nie tylko wpatrujemy się w zdjęcia na ekranie. Ależ ze mnie czarnowidz
Ale z drugiej strony, jeśli powiemy Jasonowi, jak dużo o nim wiemy i poprosimy by odpowiedzial na kilka sensownych pytań, może i wolałby to zrobić na forum, a nie listownie. Mniej kłopotu (chociaż z drugiej strony amerykanin na polskim forum, jest jak dziecko w ciemności... przypomina mi się Deidre, która poradziła tu sobie chyba tylko dlatego, że nasze forum ma taki sam interface, jak to, które jest najwiekszym zbiorem opowiadań z Roswell).
To już jest koniec, ja już nie mogę więcej pisać, bo mnie paluszki bolą. Auuuuuaaaaaa!
Ej czy my dostaniemy autografy? 
No bo to jest coś o czym marzyłam... Hmmm kurde zdjęcia powiadacie, to jest najgorszy sezon w moim wyglądzie... Jezuuu zaczne się odchudzać. Jason dla ciebie wszystko! Dobra to jak wy to sobie wyobrażacie? W sesnie kto zrobi tą mapę jak duża ona będzie i jak duże mają być zdjęcia... Ja sobie cyfrówką jakieś foto w Rzymie zrobię i wydrukuję czy coś... albo wiem dam to zajeb*** zdjęcie z legitymacji.
Oczywiście!
, która nada temu ostateczny kształt.
i żeby ci się lżej zdawało 
I jak misio powiedział, w sam raz do odsiania. Jeśli przetrwam teraz, to mnie pewnie rozłożą na 3 semestrze - cały poświęcony całkom... 
I dobrze! Pójdę sobie na japonistykę, tam na pewno nie ma całek 
