Max Evans//\\Jason Behr #4
Moderators: Olka, Ela, Xander, Pedros
Hotori, przyjęłam dygresję, ale przyznaj, że dzięki rekomendacji naszej pisarki rozpropagowałyśmy i poleciłysmy powieść na naszym forum. I chwała jej za to.
Caroleen, cieszymy się razem z Tobą i pochwal się, skarbie, na jaki kierunek udało ci się wrócić ?
Kto ma jeszcze zaległe lub przełozone egzaminy ? Dajcie znać kiedy, a będziemy ściskać paluszki. Pewnie to niewiele pomoże ale zawsze miło, jak ktoś ciepło o nas myśli
I coś, co wyszukałam na f4f, autorstwa niejakiej Anny-Liisa, co zdecydowanie poprawiło mi humor. Przytaczam w oryginale - tekst prosty, więc nie powinno być kłopotów ze zrozumieniem.
Max and Kyle were race-running, but then suddenly Max disappeared. And when Kyle finally found him.....
Kyle: Max Evans! Get down here right now!
Max: But....I wanted play Romeo and Juliet with you!
Max: I have a question...
Kyle: Okay, what is it?
Max: Will you...you...Marry me?
Kyle: *shocked* Oh my...This came so suddenly...I mean, I've known I've loved you for a year...
Max: I'm going to ask that fr -- What?
Kyle: I love you Max, so my answer is yes! Yes I'll marry you!
Max: *silence*
Max: I appreciate your feelings, but that question was directed to Liz
Kyle: Max, Liz isn't here. You asked it from me. Where are you going? We're still getting married right? Right?
i komentarz jednej z fanek: Aww, poor Kyle. Everybody loves Max.
Caroleen, cieszymy się razem z Tobą i pochwal się, skarbie, na jaki kierunek udało ci się wrócić ?
Kto ma jeszcze zaległe lub przełozone egzaminy ? Dajcie znać kiedy, a będziemy ściskać paluszki. Pewnie to niewiele pomoże ale zawsze miło, jak ktoś ciepło o nas myśli
I coś, co wyszukałam na f4f, autorstwa niejakiej Anny-Liisa, co zdecydowanie poprawiło mi humor. Przytaczam w oryginale - tekst prosty, więc nie powinno być kłopotów ze zrozumieniem.
Max and Kyle were race-running, but then suddenly Max disappeared. And when Kyle finally found him.....
Kyle: Max Evans! Get down here right now!
Max: But....I wanted play Romeo and Juliet with you!
Max: I have a question...
Kyle: Okay, what is it?
Max: Will you...you...Marry me?
Kyle: *shocked* Oh my...This came so suddenly...I mean, I've known I've loved you for a year...
Max: I'm going to ask that fr -- What?
Kyle: I love you Max, so my answer is yes! Yes I'll marry you!
Max: *silence*
Max: I appreciate your feelings, but that question was directed to Liz
Kyle: Max, Liz isn't here. You asked it from me. Where are you going? We're still getting married right? Right?
i komentarz jednej z fanek: Aww, poor Kyle. Everybody loves Max.
NARESZCIE!!!
Mamy najnowsze zdjęcia Jasona z premiery Just Life Heaven z udziałem Marka Ruffalo (przyjaciel J.). Towarzyszyła mu Kadee Strickland - znają się z "Grudge" pamiętacie już raz się z nią pokazał, jak widać znajomość trwa Jason rozdawał autografy, chwilę rozmawiał z fankami i powiedział że w najbliższym czasie wiadomości o nim będzie więcej, zdjęć podobno też
Mamy najnowsze zdjęcia Jasona z premiery Just Life Heaven z udziałem Marka Ruffalo (przyjaciel J.). Towarzyszyła mu Kadee Strickland - znają się z "Grudge" pamiętacie już raz się z nią pokazał, jak widać znajomość trwa Jason rozdawał autografy, chwilę rozmawiał z fankami i powiedział że w najbliższym czasie wiadomości o nim będzie więcej, zdjęć podobno też
Last edited by Ela on Sat Sep 10, 2005 3:02 pm, edited 1 time in total.
No Elu, ale zaszalałaś...
Historyjka obrazkowa z Kylem- brak mi słów, bo ciągle się zaśmiewam Prawdziwa perełki. Idealne dialogi, dobrze dobrane zdjecia. No i komentarz fanki Więcej takich kwiatków
Cieszę się, że Jason wraca do żywych. Chyba już skończył wakacje. Perspektywa większej ilości zdjęć i newsów o nim raduje mnie niezmiernie.
Pierwsza uwaga- niech zetnie trochę te włoski, bo taka fryzura mu nie służy
Druga uwaga- ładna ta laleczka u boku. Serce mi pęka jak to mówię, ale ładnie razem wyglądają, więc może jakiś chleb z tego będzie? Choć nie wyglądaja na szczególnie zakochanych;)
Uwaga trzecia- autografy i fanki. Jason jak zwykle czarujący Ten facet chyba po prostu to lubi.
P.S. Dzięki Eluś za gratulacje Zasłużone tym bardziej, że mój LEŃ prywatny całkowicie mnie już opanował
Historyjka obrazkowa z Kylem- brak mi słów, bo ciągle się zaśmiewam Prawdziwa perełki. Idealne dialogi, dobrze dobrane zdjecia. No i komentarz fanki Więcej takich kwiatków
Cieszę się, że Jason wraca do żywych. Chyba już skończył wakacje. Perspektywa większej ilości zdjęć i newsów o nim raduje mnie niezmiernie.
Pierwsza uwaga- niech zetnie trochę te włoski, bo taka fryzura mu nie służy
Druga uwaga- ładna ta laleczka u boku. Serce mi pęka jak to mówię, ale ładnie razem wyglądają, więc może jakiś chleb z tego będzie? Choć nie wyglądaja na szczególnie zakochanych;)
Uwaga trzecia- autografy i fanki. Jason jak zwykle czarujący Ten facet chyba po prostu to lubi.
P.S. Dzięki Eluś za gratulacje Zasłużone tym bardziej, że mój LEŃ prywatny całkowicie mnie już opanował
Może i nie wyglądają na szczególnie zafascynowanych, caroleen, ale afiszowanie się ze swoimi uczuciami przed dziennikarzami wygląda cokolwiek nieszczerze a o to trudno podejrzewać naszego ujmującego przystojnika. To trzymanie się za łapki mówi trochę więcej, co ich wiąże (szukałam nawet na jego lewym palcu obrączki ) I dobrze, po Katherine (nie ukrywam że nie darzyłam jej zbytnią sympatią, uważałam że traktowała go jak tło dla siebie) Kadee robi na mnie zdecydowanie lepsze wrażenie.
I jeszcze kilka fotek z dzisiejszej premiery:
I jeszcze kilka fotek z dzisiejszej premiery:
Te zdjęcie dużo lpesze. Może dlatego, że Jason jest w zbliżeniu Choć powiem szczerze, że te dwa, na których jest z Kadee i uśmiecha się szeroko, ja kwalifikuję do rzędu "Tych wymuszonych". Moim zdaniem uśmiecha się tylko ustami. Ale zaciekawiło mnie co on takiego ma na szyi? Już chyba nie pierwszy raz widze u niego taki wisior. Ale może się mylę?
W życiu nie pomyślałabym, że Jason może się z kimkolwiek afiszować. Chodziło mi raczej o to, że wyglądają raczej na parę przyjaciół niż kogoś więcej. Sama wiesz Elu, że PEWNYCH spojrzeń czy uśmiechów w PEWNYCH stanach ducha nie da sie pohamować Ale niech będzie: trzymanie za łapki może dobrze wróżyć. Poza tym obecnośc dziennikarzy też ostudza zapał, szczególnie, jeśli jest się kimś tak skromnym jak Mr B. I masz rację, Kadee robi lepsze wrażenie niż Kath. Jest mniej... widowiskowa. Ale czy naprawdę uważasz, że to już ten etap, na którym należy szukać obrączki?
W życiu nie pomyślałabym, że Jason może się z kimkolwiek afiszować. Chodziło mi raczej o to, że wyglądają raczej na parę przyjaciół niż kogoś więcej. Sama wiesz Elu, że PEWNYCH spojrzeń czy uśmiechów w PEWNYCH stanach ducha nie da sie pohamować Ale niech będzie: trzymanie za łapki może dobrze wróżyć. Poza tym obecnośc dziennikarzy też ostudza zapał, szczególnie, jeśli jest się kimś tak skromnym jak Mr B. I masz rację, Kadee robi lepsze wrażenie niż Kath. Jest mniej... widowiskowa. Ale czy naprawdę uważasz, że to już ten etap, na którym należy szukać obrączki?
Nie wiem, czy on jest na TYM etapie, caroleen ale pewne cechy charakteru - domatorstwo, przywiązanie do swojej rodziny, ciepło...powodują, że potrzebuje się tego w swoim własnym życiu. Bardzo bym mu tego życzyła. Co prawda nie widzę jego lewej dłoni, za to jej owszem Albo to jest spory pierścionek, albo ...obrączka i pierścionek.
Ten brelok na łańcuszku, to podobno pamiątka po pobycie w Japonii.
Kolejne, przesympatyczne fotki. Coraz bardziej podoba mi się Kadee - zwłaszcza na tym pierwszym zdjęciu (i nie chodzi tu o urodę)
Ten brelok na łańcuszku, to podobno pamiątka po pobycie w Japonii.
Kolejne, przesympatyczne fotki. Coraz bardziej podoba mi się Kadee - zwłaszcza na tym pierwszym zdjęciu (i nie chodzi tu o urodę)
Wracam do domciu, wymęczona i co więcej wynudzona (ach te lektoraty z lektorkami, które mówią jak do pięcioletnich idiotów...), a tu... O la la... Nowy Jason. Pierwsza myśl - wymażcie mu to z twarzy.
Ale zaraz, tak długo mnie tu nie było... Annę-Liisę kojarzę z RF, i to może nie tyle z opowiadań, co z obrazków, które tworzy. Nie dziwię się że historyjka traktuje o Kyle'u i Maxie, bo dziewczę ma upodobanie do pana Valentiego, a i dzieła Lamptrimmers nie są jej obce. No i widać, że ma dziewczyna poczucie humoru To takie w stylu Kyle'a
Jason - miodzio/fullwypas i inne młodzieżowe określenia tego typu, które, niestety, przychodzą mi do głowy jak na niego patrzę. Co prawda pojawiła się również myśl o oblizaniu się na jego widok, ale może to być poczytane za jakiś atawizm czy coś takiego... Włoski ma urocze. Nie musi ścinać, ale jak zetnie to trudno... tylko niech nie waży się robić niczego z tym zarostem, bo znajdę i osobiście skonfiskuję maszynki do golenia!!! Z tego co widać Kadee ma jednak dobry gust i być może nie trzeba będzie posuwać się do tak drastycznych metod Właśnie, Kadee... no i na zdrowie. Wygląda sympatycznie, nie jest od niego wyższa i zdecydowanie nie wydaje się pchać przed kamerę/aparat z uśmiechem dookoła głowy. Nie zrozumcie mnie źle, bardzo lubię Kath jako aktorkę, ale średnio pasowała do Jasona, bo zawsze jak patrzyłam na ich zdjęcia to miałam wrażenie, że jak salamandra pławi się w ogniu, tak ona w oku kamery... A Jason salamandrą nie jest (co za odkrycie - epokowe!) A jeśli są tylko przyjaciółmi - też dobrze aczkolwiek nie ukrywam, że byłabym bardzo zadowolona, gdyby to było coś więcej (cóż za altruizm, normalnie, gdzie moja okrzyki: "Wydrapię oczy jeśli go tknie" i inne tego typu...). Ale JB zdecydowanie zasłużył sobie na... wiadomo na co
Zaraz - oj, niech mu ktoś to wymaże z twarzy na przedostatnim zdjęciu! Jest urocze.
Jak widać z powyższego, w piątkowe popołudnia mogę bywać wzięta za wariatkę
Ale zaraz, tak długo mnie tu nie było... Annę-Liisę kojarzę z RF, i to może nie tyle z opowiadań, co z obrazków, które tworzy. Nie dziwię się że historyjka traktuje o Kyle'u i Maxie, bo dziewczę ma upodobanie do pana Valentiego, a i dzieła Lamptrimmers nie są jej obce. No i widać, że ma dziewczyna poczucie humoru To takie w stylu Kyle'a
Jason - miodzio/fullwypas i inne młodzieżowe określenia tego typu, które, niestety, przychodzą mi do głowy jak na niego patrzę. Co prawda pojawiła się również myśl o oblizaniu się na jego widok, ale może to być poczytane za jakiś atawizm czy coś takiego... Włoski ma urocze. Nie musi ścinać, ale jak zetnie to trudno... tylko niech nie waży się robić niczego z tym zarostem, bo znajdę i osobiście skonfiskuję maszynki do golenia!!! Z tego co widać Kadee ma jednak dobry gust i być może nie trzeba będzie posuwać się do tak drastycznych metod Właśnie, Kadee... no i na zdrowie. Wygląda sympatycznie, nie jest od niego wyższa i zdecydowanie nie wydaje się pchać przed kamerę/aparat z uśmiechem dookoła głowy. Nie zrozumcie mnie źle, bardzo lubię Kath jako aktorkę, ale średnio pasowała do Jasona, bo zawsze jak patrzyłam na ich zdjęcia to miałam wrażenie, że jak salamandra pławi się w ogniu, tak ona w oku kamery... A Jason salamandrą nie jest (co za odkrycie - epokowe!) A jeśli są tylko przyjaciółmi - też dobrze aczkolwiek nie ukrywam, że byłabym bardzo zadowolona, gdyby to było coś więcej (cóż za altruizm, normalnie, gdzie moja okrzyki: "Wydrapię oczy jeśli go tknie" i inne tego typu...). Ale JB zdecydowanie zasłużył sobie na... wiadomo na co
Zaraz - oj, niech mu ktoś to wymaże z twarzy na przedostatnim zdjęciu! Jest urocze.
Jak widać z powyższego, w piątkowe popołudnia mogę bywać wzięta za wariatkę
Jednym słowem, jesteś romantyczką w teorii, freja
Pamiętaj, najsłodsze, najcieplejsze uczucia i gesty zostawia się tylko dla siebie. A wdzięczenie się do kamery...heh, już nieraz widziałyśmy takie pary po których zostało tylko wspomnienie. Bez względu kim są dla siebie, razem wyglądają uroczo. Kudełki Jasona są, jak dla mnie w sam raz (może teraz się wyjaśni kto mu je układa ), mógł jedynie założyć do białej koszuli czarne dżinsy.
Olka pewnie gdzieś wyjechała, jak wróci zastanie miłą niespodziankę
Pamiętaj, najsłodsze, najcieplejsze uczucia i gesty zostawia się tylko dla siebie. A wdzięczenie się do kamery...heh, już nieraz widziałyśmy takie pary po których zostało tylko wspomnienie. Bez względu kim są dla siebie, razem wyglądają uroczo. Kudełki Jasona są, jak dla mnie w sam raz (może teraz się wyjaśni kto mu je układa ), mógł jedynie założyć do białej koszuli czarne dżinsy.
Olka pewnie gdzieś wyjechała, jak wróci zastanie miłą niespodziankę
Tak, tak, jednak troszke podciąć Najlepiej moim zdaniem było mu w pi razy oko tej fryzurce:
http://img159.imageshack.us/my.php?image=0028mw3tw.jpg
Olka jak tu zajrzy na pewno się ucieszy. Chwilowo jest chyba CAŁKowicie zajęta- miała egzamin z całek. Mam nadzieję, że zaliczyła, choć nie wiem jak można nauczyć się czegoś tak okropnego Nowy Jason na pewno będzie balsamem dla jej skołatanego umysłu.
Im więcej widzę zdjęc tej Kadee, tym bardziej mi się dziewczyna podoba. Wygląda na dość naturalną i ciepłą, a właśnie taką osobę najchętniej widziałabym u boku naszego ulubieńca. Słodziukie jest zdjęcie, na którym trzyma głowę na jego ramieniu, stojąc lekko z tyłu. Po takim czymś jestem skłonna uwierzyć, że łaczy ich coś więcej. A jeśli mowa o ślubach, to bardzo jestem ciekawa jak będą wyglądały zaręczyny Mr B. No i sama ceremonia. Wierzę, że będa wyjątkowe, bez zbędnego przepychu i rozgłosu. Ach, być w gronie zaproszonych gości...
P.S. Ciągle nie mogę nauczyć się wklejać zdjęć
http://img159.imageshack.us/my.php?image=0028mw3tw.jpg
Olka jak tu zajrzy na pewno się ucieszy. Chwilowo jest chyba CAŁKowicie zajęta- miała egzamin z całek. Mam nadzieję, że zaliczyła, choć nie wiem jak można nauczyć się czegoś tak okropnego Nowy Jason na pewno będzie balsamem dla jej skołatanego umysłu.
Im więcej widzę zdjęc tej Kadee, tym bardziej mi się dziewczyna podoba. Wygląda na dość naturalną i ciepłą, a właśnie taką osobę najchętniej widziałabym u boku naszego ulubieńca. Słodziukie jest zdjęcie, na którym trzyma głowę na jego ramieniu, stojąc lekko z tyłu. Po takim czymś jestem skłonna uwierzyć, że łaczy ich coś więcej. A jeśli mowa o ślubach, to bardzo jestem ciekawa jak będą wyglądały zaręczyny Mr B. No i sama ceremonia. Wierzę, że będa wyjątkowe, bez zbędnego przepychu i rozgłosu. Ach, być w gronie zaproszonych gości...
P.S. Ciągle nie mogę nauczyć się wklejać zdjęć
Klikając tu, zobaczycie moją reakcję, na te wszystkie nowinki, które pojawiły się pod moją nieobecność... (gif, nieco długo się otwiera )
A teraz, kiedy już ochłonęłam, dorzucę swoich 10 groszy Tyle się tu narobiło, że nie sposób wszystkiego ogarnąć, więc pominę kwestię "Miłości ponad czasem (chociaż nieomieszkam pogratulować Nan!) i od razu przejdę do Jasona. Brak mi słów, żeby opisać moją radość, nie tyle co ze względu na (wreszcie!) nowe fotki aktora (do kwesti wyglądu jeszcze powrócę... ), a obietnice, jakie Jason złożył fankom. Autografy, zapowiadane zdjęcia i nowe informacje - czego jeszcze może pragnąć zagorzały fan?! W naszym przypadku możemy jedynie narzekać, że Ameryka to duży kontynent, a miejsce, w którym przebywa MR B bynajmniej nie leży o rzut beretem. Ciekawe, czy Jason pofatygowałby się kiedyś do europy Jak bo nie dydy byłabym skłonna wyruszyć nawet do naszych państ ościennych, żeby tylko rzucić bliżej na niego (nie w niego ) okiem. Póki co możemy się przynajmniej nacieszyć nowymi zdjęciami. Chociaż i aż tyle.
Jason i KaDee... Hm, mam mieszane uczucia Nie żebym była zazdrosna tylko, po obejrzeniu dodatków do Klątwy KD nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia (właściwie po oglądnięciu jej wideopamiętnika miałam pewne zastrzeżenia, co do poziomu jej inteligencji...). No, ale pierwsze koty za płoty, zobaczymy, co pokaże przyszłość. Na plus zapisuję tej pani istotnie jej zachowanie. Jak powiedziały Ela i Nan, w przeciwieństwie do tego, co obserwowaliśmy, gdy parą byli Jason i Katie, KaDee nie traktuje Jasona jak swoje tło. No i największy plus - Jason ją wybrał, a to chyba mówi za siebie. Będę im kibicować (ale nie jak Michael i Isabel Maxowi, kiedy z pomocą Liz "poszukiwali" informacji na temat orbitoidu )
I jeszcze ten nieszczęsny wygląd... Niech mu ktoś uciupie te kudły, bo zamorduję... A teraz wersja opanowana - Jason ładniej ci w nieco krótszych włoskach Popieram jednak Nan - choć drażni w dotyku, dwudniowy zarost jest tym, co tygryski lubią najbardziej. Mam tylko wątpliwości, co do jego stroju. Jakby jeszcze założył, tą swoją czarną czapkę, to wyglądałby jak pan zdzichu spod monopolowego (chociaż ten nosi koszule w niezliczonych odcieniach różu )
...po chwilce...
Widzę, że już caroleen uzupełniła temat, kiedy ja się pociłam nad tym postem, więc dodam, że zdjęcie które wybrałaś, słonko pokazuje, że mamy takie samo upodobanie w kwestii długości włosów Jasona
Całki zdałam jedynie połowicznie. Co prawda oddaliłam widmo kombajna z całego roku, ale muszę jeszcze raz jechać tam w poniedziałek... ech, szkoda gadać. I tym optymistycznym akcenten, zakończę na dziś
P.S. Z tego wszystkiego zapomniałam. Eluś! Duży za zdjęcia i relacje na bierząco!
...po dłuższej chwilce...
Mimo spóźnienia, mam dla was rarytasik
A teraz, kiedy już ochłonęłam, dorzucę swoich 10 groszy Tyle się tu narobiło, że nie sposób wszystkiego ogarnąć, więc pominę kwestię "Miłości ponad czasem (chociaż nieomieszkam pogratulować Nan!) i od razu przejdę do Jasona. Brak mi słów, żeby opisać moją radość, nie tyle co ze względu na (wreszcie!) nowe fotki aktora (do kwesti wyglądu jeszcze powrócę... ), a obietnice, jakie Jason złożył fankom. Autografy, zapowiadane zdjęcia i nowe informacje - czego jeszcze może pragnąć zagorzały fan?! W naszym przypadku możemy jedynie narzekać, że Ameryka to duży kontynent, a miejsce, w którym przebywa MR B bynajmniej nie leży o rzut beretem. Ciekawe, czy Jason pofatygowałby się kiedyś do europy Jak bo nie dydy byłabym skłonna wyruszyć nawet do naszych państ ościennych, żeby tylko rzucić bliżej na niego (nie w niego ) okiem. Póki co możemy się przynajmniej nacieszyć nowymi zdjęciami. Chociaż i aż tyle.
Jason i KaDee... Hm, mam mieszane uczucia Nie żebym była zazdrosna tylko, po obejrzeniu dodatków do Klątwy KD nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia (właściwie po oglądnięciu jej wideopamiętnika miałam pewne zastrzeżenia, co do poziomu jej inteligencji...). No, ale pierwsze koty za płoty, zobaczymy, co pokaże przyszłość. Na plus zapisuję tej pani istotnie jej zachowanie. Jak powiedziały Ela i Nan, w przeciwieństwie do tego, co obserwowaliśmy, gdy parą byli Jason i Katie, KaDee nie traktuje Jasona jak swoje tło. No i największy plus - Jason ją wybrał, a to chyba mówi za siebie. Będę im kibicować (ale nie jak Michael i Isabel Maxowi, kiedy z pomocą Liz "poszukiwali" informacji na temat orbitoidu )
I jeszcze ten nieszczęsny wygląd... Niech mu ktoś uciupie te kudły, bo zamorduję... A teraz wersja opanowana - Jason ładniej ci w nieco krótszych włoskach Popieram jednak Nan - choć drażni w dotyku, dwudniowy zarost jest tym, co tygryski lubią najbardziej. Mam tylko wątpliwości, co do jego stroju. Jakby jeszcze założył, tą swoją czarną czapkę, to wyglądałby jak pan zdzichu spod monopolowego (chociaż ten nosi koszule w niezliczonych odcieniach różu )
...po chwilce...
Widzę, że już caroleen uzupełniła temat, kiedy ja się pociłam nad tym postem, więc dodam, że zdjęcie które wybrałaś, słonko pokazuje, że mamy takie samo upodobanie w kwestii długości włosów Jasona
Całki zdałam jedynie połowicznie. Co prawda oddaliłam widmo kombajna z całego roku, ale muszę jeszcze raz jechać tam w poniedziałek... ech, szkoda gadać. I tym optymistycznym akcenten, zakończę na dziś
P.S. Z tego wszystkiego zapomniałam. Eluś! Duży za zdjęcia i relacje na bierząco!
...po dłuższej chwilce...
Mimo spóźnienia, mam dla was rarytasik
Nie ma za co Olka, sama miałam radochy po pachy...No cóż, wszystkim nam go brakowało a kiedy od jakiegoś czasu widziałam na f4f tęsknie zawodzenia w rodzaju "Jason, were are you...", to serce mi się kroiło. Teraz panuje tam nastrój pełen zachwytu i ogólnej szczęśliwości.
Ciekawi mnie co z tym wideopamiętnikiem KaDee...co z nią nie tak ? Brak jej zdolności rozumienia, bystrości, nie kojarzy faktów ?
Caroleen, jeżeli chcesz wkleić zdjęcie, najpierw naciśnij w naszym okienku Img. Dalej prawym przyciskiem myszki naciśnij na zdjęcie jakie chcesz wkleić, potem "Właściwości" , stamtąd skopuj adres i wklej go zaraz za Img i wciśnij znów Img (z gwiadką).
Graficznie powinno to wyglądać tak:
Pytaj, gdybyś miała jeszcze problemy
Piękniuchne zdjęcia, Olka ubiegłaś mnie o włos....
Dziewczyny, na niektórych ujęciach WIDAĆ lewą dłoń Jasona. Niech mi ktoś powie co on ma na serdecznym palcu ? Teraz ja zmieniłam się w Olki Czerwonego Kapturka Co prawda Long TimeFan pisze "OK- THEY ARE NOT MARRIED OR ENGAGED.... confirmed by a mutual friend... the friend did get a good laugh, though"....ale kto to wie ?
Ciekawi mnie co z tym wideopamiętnikiem KaDee...co z nią nie tak ? Brak jej zdolności rozumienia, bystrości, nie kojarzy faktów ?
Caroleen, jeżeli chcesz wkleić zdjęcie, najpierw naciśnij w naszym okienku Img. Dalej prawym przyciskiem myszki naciśnij na zdjęcie jakie chcesz wkleić, potem "Właściwości" , stamtąd skopuj adres i wklej go zaraz za Img i wciśnij znów Img (z gwiadką).
Graficznie powinno to wyglądać tak:
Pytaj, gdybyś miała jeszcze problemy
Piękniuchne zdjęcia, Olka ubiegłaś mnie o włos....
Dziewczyny, na niektórych ujęciach WIDAĆ lewą dłoń Jasona. Niech mi ktoś powie co on ma na serdecznym palcu ? Teraz ja zmieniłam się w Olki Czerwonego Kapturka Co prawda Long TimeFan pisze "OK- THEY ARE NOT MARRIED OR ENGAGED.... confirmed by a mutual friend... the friend did get a good laugh, though"....ale kto to wie ?
Last edited by Ela on Sat Sep 10, 2005 12:33 pm, edited 1 time in total.
Miiiodzio
Zapisując zdjęcia w ślicznym, nowiutkim folderze tata zajrzał mi przez ramię i zapytał, czy to Aleksander. Po ludzkiemu mówiąc - czy to Colin Farrell... No, podobieństwo jest szalone
Dzięki wam, moje kochane, za umieszczanie zdjęć. Gdybym jeszcze musiała ich szukać sama, to bym już w ogóle przepadła I kto owiedział, że pieczone gołąbki nie lecą same do gąbki?
Drugie zdjęcie Olki. Jeśli kiedykolwiek się odkochałam, to właśnie zakochałam się na nowo
Różowa koszula plus Jason. O mamusiu. Chyba bym wtedy lekko zwątpiła, aczkolwiek jestem pewna, że nawet w różu mu do twarzy (chociaż panom to trochę ciężko z tym różem...). The Grundge... cóż, zbieram się, żeby to wypożyczyć i zbieram, i się zebrać nie mogę. Ostatnio ogonkowałam do kasy w wypożyczalni (tak tak, nawet w wypożyczalniach bywają znakomicie długie kolejki!) i dziewczyna przede mną wypożyczała TG. Zastanawiałam się, czy wypożycza bo lubi horrory, wypożycza bo jest fanką SMG a może jest Roswellomaniaczką. Zanim się zdecydowałam czym ona była przyszło mi do płacenia i chwilowo wyleciało mi to z głowy... Może się zmobilizuję i wypożyczę, choć horrorów nie znoszę z całego serca i chyba tylko raz w życiu jeden obejrzałam, a i to nie do końca. Poświęcenie dla Jasona nie zna granic
Reakcja Olki pierwsza klasa, nie ma co. Albo facet ma upodobanie do biżuterii, albo... hm. Osobiście chyba wolałabym optować za tym drugim, chociaż Caroleen ma rację - chcę zobaczyć ślub No, niekoniecznie na żywca, już takich marzeń nie mam... ale chociaż zdjęcia. Kilka zdjęć...? Malutkich...?
Znów zaczyna mi odbijać. Panie pozwolą, że zniknę...
Zapisując zdjęcia w ślicznym, nowiutkim folderze tata zajrzał mi przez ramię i zapytał, czy to Aleksander. Po ludzkiemu mówiąc - czy to Colin Farrell... No, podobieństwo jest szalone
Dzięki wam, moje kochane, za umieszczanie zdjęć. Gdybym jeszcze musiała ich szukać sama, to bym już w ogóle przepadła I kto owiedział, że pieczone gołąbki nie lecą same do gąbki?
Drugie zdjęcie Olki. Jeśli kiedykolwiek się odkochałam, to właśnie zakochałam się na nowo
Różowa koszula plus Jason. O mamusiu. Chyba bym wtedy lekko zwątpiła, aczkolwiek jestem pewna, że nawet w różu mu do twarzy (chociaż panom to trochę ciężko z tym różem...). The Grundge... cóż, zbieram się, żeby to wypożyczyć i zbieram, i się zebrać nie mogę. Ostatnio ogonkowałam do kasy w wypożyczalni (tak tak, nawet w wypożyczalniach bywają znakomicie długie kolejki!) i dziewczyna przede mną wypożyczała TG. Zastanawiałam się, czy wypożycza bo lubi horrory, wypożycza bo jest fanką SMG a może jest Roswellomaniaczką. Zanim się zdecydowałam czym ona była przyszło mi do płacenia i chwilowo wyleciało mi to z głowy... Może się zmobilizuję i wypożyczę, choć horrorów nie znoszę z całego serca i chyba tylko raz w życiu jeden obejrzałam, a i to nie do końca. Poświęcenie dla Jasona nie zna granic
Reakcja Olki pierwsza klasa, nie ma co. Albo facet ma upodobanie do biżuterii, albo... hm. Osobiście chyba wolałabym optować za tym drugim, chociaż Caroleen ma rację - chcę zobaczyć ślub No, niekoniecznie na żywca, już takich marzeń nie mam... ale chociaż zdjęcia. Kilka zdjęć...? Malutkich...?
Znów zaczyna mi odbijać. Panie pozwolą, że zniknę...
Nanuś, coś w nich musi być wspólnego, kiedy tato kojarzy Colina z Jasonem. Czy nie przypomina to podobieństwa Maxa z Marco ?
OK, mamy relację Cherry ze spotkania z Jasonem (ta starsza pani od lat jest jego wielbicielką, widziałam ją na niemal wszystkich jego premierach i spotkaniach z nim – jak wydaje się, jest przez niego rozpoznawana i chyba lubiana.
Cudownie było znów go zobaczyć. Po chwili razem z Kadee podeszli do nas, uściskali i otrzymaliśmy od nich autografy. Chciałabym powiedzieć, że ze wszystkich obecnych tam gwiazd (a było ich sporo), jedynie Reese, Mark i Jason i Kadee podeszli do fanów.
Właściwie rozmawiałam głównie z Kadee ponieważ Jason zajęty był podpisywaniem zdjęć. Kadee jest taka sympatyczna i podobał mi się jej akcent. Wzięłam ze sobą zdjęcie Jasona, to ze spotkania z nim w Nowym Yorku, żeby się na nim podpisał. Kiedy je zobaczyła otworzyła szeroko oczy i powiedziała, że bardzo je lubi. Więc go jej dałam a ona mnie mocno uściskała - mówiła, że oprawi je w ramki. Powiedziałam jej jaka jestem szczęśliwa, że ona i Jason są parą , na co pojaśniała w uśmiechu i odpowiedziała: Ja również, on jest taki kochany.
Kiedy wrócił Jason zrobiliśmy sobie zdjęcie. Nic nie wiem na temat obrączek. Oni sami wydają się zadowoleni i szczęśliwi. Jason wyglądał wspaniale, uwielbiam jego włosy...dotknęłam ich i jej lekko zmierzwiłam (nie pytajcie). Nie wyróżniał się ubraniem ponieważ większość mężczyzn wyglądała podobnie.
Niżej mamy zbliżenia ich lewych rąk, dla mnie te pierścionki/obrączki wyglądają podobnie.
OK, mamy relację Cherry ze spotkania z Jasonem (ta starsza pani od lat jest jego wielbicielką, widziałam ją na niemal wszystkich jego premierach i spotkaniach z nim – jak wydaje się, jest przez niego rozpoznawana i chyba lubiana.
Cudownie było znów go zobaczyć. Po chwili razem z Kadee podeszli do nas, uściskali i otrzymaliśmy od nich autografy. Chciałabym powiedzieć, że ze wszystkich obecnych tam gwiazd (a było ich sporo), jedynie Reese, Mark i Jason i Kadee podeszli do fanów.
Właściwie rozmawiałam głównie z Kadee ponieważ Jason zajęty był podpisywaniem zdjęć. Kadee jest taka sympatyczna i podobał mi się jej akcent. Wzięłam ze sobą zdjęcie Jasona, to ze spotkania z nim w Nowym Yorku, żeby się na nim podpisał. Kiedy je zobaczyła otworzyła szeroko oczy i powiedziała, że bardzo je lubi. Więc go jej dałam a ona mnie mocno uściskała - mówiła, że oprawi je w ramki. Powiedziałam jej jaka jestem szczęśliwa, że ona i Jason są parą , na co pojaśniała w uśmiechu i odpowiedziała: Ja również, on jest taki kochany.
Kiedy wrócił Jason zrobiliśmy sobie zdjęcie. Nic nie wiem na temat obrączek. Oni sami wydają się zadowoleni i szczęśliwi. Jason wyglądał wspaniale, uwielbiam jego włosy...dotknęłam ich i jej lekko zmierzwiłam (nie pytajcie). Nie wyróżniał się ubraniem ponieważ większość mężczyzn wyglądała podobnie.
Niżej mamy zbliżenia ich lewych rąk, dla mnie te pierścionki/obrączki wyglądają podobnie.
Kolejny dla ciebie Eluś! Korzystam z nieobecności rodziców, więc szybciutko coś naskrobię i zmykam, coby mnie nie przyłapali na gorącym uczynku Pogłoski nie pogłoski, wiemy już na pewno że Jason i KaDee są szczęśliwą parą. Z opisu Cherry wynika, że KaDee jest bardzo sympatyczną osobą i jest spontaniczna. Gdzieś kiedyś czytałam, że Avril Lavigne podchodząc kiedyś do fanek "zachwyciła" się nad krawatem jednej z nich. Uradowane dziewczę z wielkim uśmiechem na twarzy chciało tenże krawat Avril sprezentować, co piosenkarka skwitowała zdziwieniem i stwierdziła "Nie dzięki, mam ich dużo". I podobnie ma się sprawa w przypadku wielu innych gwiazd... KaDee zdobywa u mnie kolejnego plusa (w programie dokładnej relacji dodatków z Klątwy mam też jej wideopamiętnik, więc uzbrojcie się w cierpliwość, a o wszystkim wam opowiem )
Co do tych obrączek/pierścionków... Nie sądzę, żeby byli zaręczeni. Mnie to raczej wygląda na takie sznureczki, co się obwiązuje wokół palca, które jednak z zaręczynami nie mają nic wspólnego. Taki sposób wyrażania swoich uczuć do drugiej osoby. Zważywszy jednak na fakt, że oboje noszą podobne ozdoby kroi się z tego coś większego
Co do tych obrączek/pierścionków... Nie sądzę, żeby byli zaręczeni. Mnie to raczej wygląda na takie sznureczki, co się obwiązuje wokół palca, które jednak z zaręczynami nie mają nic wspólnego. Taki sposób wyrażania swoich uczuć do drugiej osoby. Zważywszy jednak na fakt, że oboje noszą podobne ozdoby kroi się z tego coś większego
Jestem trochę zazdrosna No, ale co tam, ważne żeby J był szczęśliwy, ale jeśli ona go skrzywdzi to Myślę jednak , że stado fanek ją wtedy rozszarpie No nieważne, ale z tymi obrączkami no to chyba lekka przesada, to bardziej wygląda jak sznureczki czy coś...
Kurcze czy mi się wydaje czy oni są jacyś do siebie podobni a chodziła pogłoska, że J lubi blondynki
Moja dygresja do zdjęcia z tą starszą panią: Matko... trochę się przestraszyłam jak to zobaczyłam... może wygląda jak wygląda a w środku z niej 18, ale kurcze nie ma wnuków, żeby się nimi zajmować? To nie przez złosliwość czy coś, tylko pierwsze mi przyszło do głowy...(Kiedyś temat "starszych" wyglądem fanek został poruszony na forum...)
Kurcze czy mi się wydaje czy oni są jacyś do siebie podobni a chodziła pogłoska, że J lubi blondynki
Moja dygresja do zdjęcia z tą starszą panią: Matko... trochę się przestraszyłam jak to zobaczyłam... może wygląda jak wygląda a w środku z niej 18, ale kurcze nie ma wnuków, żeby się nimi zajmować? To nie przez złosliwość czy coś, tylko pierwsze mi przyszło do głowy...(Kiedyś temat "starszych" wyglądem fanek został poruszony na forum...)
Wpadłam na szaleńczy pomysł... aż się boję o nim pisać. No ale niech będzie. Najwyżej się pośmiejecie
Jason kolejny raz pokazał, że docenia wsparcie swoich fanów. Tym bardziej powinnyśmy się cieszyć, bo na premierze pojawiło się tam raptem kilka jego fanek, a on i tak nie omieszkał do nich podejść i się przywitać. Co powiecie na pokazanie mu, że nie tylko amerykanki go podziwiają? Może wyślemy mu jakieś ładne życzenia z dedykacją od nas i może włożymy do małej paczuszki coś od siebie, jakiś drobiazg. A jeśli nie drobiazg, to może zdjęcie czegoś, co nam się z nim kojarzy. Czegoś, co u każdej z nas przywołuje myśl o nim. Niech wie, że w słowiańskim kraju z Europy, czekają dziewoje, które kibicują mu równie mocno, co podróżujące za nim amerykańskie fanki. No! Powiedziałam swoje. A teraz powróce z krainy marzeń do świata rzeczywistego i poczekam na wasze zdanie.
P.S. Co się stało z moim avatarem? Wy też go nie widzicie?
Jason kolejny raz pokazał, że docenia wsparcie swoich fanów. Tym bardziej powinnyśmy się cieszyć, bo na premierze pojawiło się tam raptem kilka jego fanek, a on i tak nie omieszkał do nich podejść i się przywitać. Co powiecie na pokazanie mu, że nie tylko amerykanki go podziwiają? Może wyślemy mu jakieś ładne życzenia z dedykacją od nas i może włożymy do małej paczuszki coś od siebie, jakiś drobiazg. A jeśli nie drobiazg, to może zdjęcie czegoś, co nam się z nim kojarzy. Czegoś, co u każdej z nas przywołuje myśl o nim. Niech wie, że w słowiańskim kraju z Europy, czekają dziewoje, które kibicują mu równie mocno, co podróżujące za nim amerykańskie fanki. No! Powiedziałam swoje. A teraz powróce z krainy marzeń do świata rzeczywistego i poczekam na wasze zdanie.
P.S. Co się stało z moim avatarem? Wy też go nie widzicie?
Forum robiło coś z avatarami niemal wszystkich, przypuszczam, że to po tym powrocie do Polski z USA
Brawo, Oluś, pomysł jest świetny. Powinnaś teraz jak ten architekt z Asteriksa, Obeliksa i Kleopatry - ajajajaj, ssss, jaka jestem genialna... A na poważnie - jestem za, rzecz jasna. Polska, jakby nie bylo, być kraj egzotyka, mylą go z Holandią i kojarzą z niedźwiedziami... W pisaniu dedykacji i życzeń mam wprawę zamierzamy wysłać mu karteczkę? I przepraszam, napisane ręką każdej wiernej fanki czy też spisane przez jedną osobę? Wyobrażacie sobie ten łańcuszek, ktoś kupuje kartkę/robi list, wsio rawno, i wysyła w Polskę do pierwszej fanki... potem pierwsza fanka do kolejnej i kolejnej i list/kartka zatacza kółeczko po zaufanych fankach. Na złoty trzydzieści za znaczek każdego stać, tylko nie bardzo mam pomysł z tymi drobiazgami... Bo to też trzeba by wysłać do tej jednej, która robiłaby paczkę zbiorczą, razem ze zrzutkową kasą na paczkę do Ameryki (zgubiłam gdzieś cennik Poczty Polskiej, miałam przed chwilą... kurde!). Zdjęcie czegoś, co kojarzy się z Jasonem... to chyba muszę sfotografować moją szkołę, przez rok Jason wisiał mi na planie zajęć i przez rok się w niego wgapiałam codziennie, a nawet dwa razy dziennie (raz rano, żeby sprawdzić, co muszę wziąć, a dwa wieczorem, żeby sprawdzić, czego zapomniałam odrobić)
PS: Freja - uwieeelbiam twoją sygnaturkę! Śliczniusia! Zawsze miałam upodobanie nie tylko do Maxa w tym odcinku, ale i do całego odcinka (ach, ta sławetna scena z mikroskopem!)
Brawo, Oluś, pomysł jest świetny. Powinnaś teraz jak ten architekt z Asteriksa, Obeliksa i Kleopatry - ajajajaj, ssss, jaka jestem genialna... A na poważnie - jestem za, rzecz jasna. Polska, jakby nie bylo, być kraj egzotyka, mylą go z Holandią i kojarzą z niedźwiedziami... W pisaniu dedykacji i życzeń mam wprawę zamierzamy wysłać mu karteczkę? I przepraszam, napisane ręką każdej wiernej fanki czy też spisane przez jedną osobę? Wyobrażacie sobie ten łańcuszek, ktoś kupuje kartkę/robi list, wsio rawno, i wysyła w Polskę do pierwszej fanki... potem pierwsza fanka do kolejnej i kolejnej i list/kartka zatacza kółeczko po zaufanych fankach. Na złoty trzydzieści za znaczek każdego stać, tylko nie bardzo mam pomysł z tymi drobiazgami... Bo to też trzeba by wysłać do tej jednej, która robiłaby paczkę zbiorczą, razem ze zrzutkową kasą na paczkę do Ameryki (zgubiłam gdzieś cennik Poczty Polskiej, miałam przed chwilą... kurde!). Zdjęcie czegoś, co kojarzy się z Jasonem... to chyba muszę sfotografować moją szkołę, przez rok Jason wisiał mi na planie zajęć i przez rok się w niego wgapiałam codziennie, a nawet dwa razy dziennie (raz rano, żeby sprawdzić, co muszę wziąć, a dwa wieczorem, żeby sprawdzić, czego zapomniałam odrobić)
PS: Freja - uwieeelbiam twoją sygnaturkę! Śliczniusia! Zawsze miałam upodobanie nie tylko do Maxa w tym odcinku, ale i do całego odcinka (ach, ta sławetna scena z mikroskopem!)
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 4 guests