Milla, jak miło Cię znowu tu widzieć Zginęłaś w czeluściach rzeczywistości na tak długo, że nie wiedziałam czy wrócisz Ale dobrze, że już jesteś. Mam nadzieję, że wszystkie pochłaniające Cię rzeczy rozwiązały się pomyślnie
Burn for me to jeden z moich faworytów. Opowiadanie od początku do końca absolutnie genialne. Nie mam teraz czasu na nic głębszego (siedzę w pracy, a ponieważ jak tylko zauważyłam nowe częsci od razu je połknęłam i wyczerpałąm limit lenistwa na pół dnia ), ale potem edytuję. Jedno jest pewne- zakończenie było tak samo ciepłe i wzruszające jak całość. Udało się autorce do końca zachować klimat tajemniczości i drżących emocji. Burn for me na prezydenta
A to dla Milli, za jej przepiękne tłumaczenie i za umożliwienie nam poznania tej perełki. DZIĘ-KU-JEMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!
P.S. Czekam na Innocent, więc nie spoczywaj na laurach
T: Burn For Me [by Kath7]
Moderators: Olka, Hotaru, Hotori, Hypatia
Nio, Milla... jesteś...
Już nie bedę nic mówić, na temat Twojej absencji na forum.. haha..
A wiec przejdźmy do tematu aktualnego, czyli do reszty i końcówki tak szczęśliwie nam przywróconego opowiadanka..
Wszystko idealne.. wzruszyła mnie szczególnie końcówka, z Samem i jego więź z Zanem.. Co może uczynić miłość.. wzajemne wyleczenie ran, pogodzenie się, rozliczenie z przeszłością... Wszystko tu było, wszystko co tak piękne i ważne w życiu.. No, wprost cudeńko!!
Dziękuję Milla, za to, że zdecydowałaś się na to tłumaczenie, i że do nas wróciłaś...
Ps.
Już nie bedę nic mówić, na temat Twojej absencji na forum.. haha..
A wiec przejdźmy do tematu aktualnego, czyli do reszty i końcówki tak szczęśliwie nam przywróconego opowiadanka..
Wszystko idealne.. wzruszyła mnie szczególnie końcówka, z Samem i jego więź z Zanem.. Co może uczynić miłość.. wzajemne wyleczenie ran, pogodzenie się, rozliczenie z przeszłością... Wszystko tu było, wszystko co tak piękne i ważne w życiu.. No, wprost cudeńko!!
Dziękuję Milla, za to, że zdecydowałaś się na to tłumaczenie, i że do nas wróciłaś...
Ps.
Czy temat uszu musi przewijać sie wszędzie??Liz chce, żeby obciął włosy, ale Max wie dlaczego on nosi je dłuższe. Jest w wieku, kiedy wstydzi się uszu. Wyrośnie z tego.
"Żal jest potrzebny, żałując swoich pomyłek, uczymy się na błędach. Ale na Boga, nie pozwól, by rządził twoim życiem. Zwłaszcza, że nigdy nie będziesz pewna, że zobaczysz następny wschód słońca."
Hotaru "Freak Nation"
Hotaru "Freak Nation"
Millu, czytałam to opowiadanie jeszcze w dziale ff na roswell.pl i bardzo zasmuciło mnie, że nie jest skończone Cieszę się, że przetłumaczyłaś ten ff do końca, wiemy wiemy...życie sobie, chęci sobie...nie zawsze wszystko od razu się udaje
Zachowałaś ten słodko-gorzki klimat opowiadania, w który wprowadza nas jego autorka. Pokazałaś nam silnego Maxa i słabą Liz, a także silną Liz i słabego Maxa. Pokazałaś ich rozliczenie z przeszłością, ich wzloty i upadki, niepokoje, leczenie ran...wspólnie, razem, bo o to przecież chodzi w związku dwojga ludzi. Pokazałaś nam ich poznawanie się od nowa, dochodzenie do siebie, aby stworzyć...rodzinę. Powtórzę za ADkĄ...Co może uczynić miłość...
Dzięki za to rozedrgane uczuciami opowiadanie cudowne tłumaczenie
Zachowałaś ten słodko-gorzki klimat opowiadania, w który wprowadza nas jego autorka. Pokazałaś nam silnego Maxa i słabą Liz, a także silną Liz i słabego Maxa. Pokazałaś ich rozliczenie z przeszłością, ich wzloty i upadki, niepokoje, leczenie ran...wspólnie, razem, bo o to przecież chodzi w związku dwojga ludzi. Pokazałaś nam ich poznawanie się od nowa, dochodzenie do siebie, aby stworzyć...rodzinę. Powtórzę za ADkĄ...Co może uczynić miłość...
Dzięki za to rozedrgane uczuciami opowiadanie cudowne tłumaczenie
Maleństwo
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 4 guests