![Embarassed :oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
I mimo, że nie przepadam za historiami, gdzie pierwsze skrzypce gra Maria, to to opowiadanie spodobało mi się. Może nie zajęłoby miejsca w mojej pierwszej dziesiątce (tylko ze względu na pierwszoplanaową rolę Marii), ale ze względu na tą swoją odmienność spojrzenia na historię i wątek podróży w czasie, jest warte poznania.
Poza tym bardzo ciekawie wykreowana jest postać Michaela, zagubionego chłopca-buntownika. Jedynym możliwym wyborem, jaki pozostawiła mu Maria, jest "zabicie" Liz. Dziewczyny, którą zna, która jest wielką miłością jego przyjaciela. Bezgraniczne zaufanie, jakim obdarzył "dorosłą" Marię, podjęcie odpowiedzialności za śmierć Liz, do tego trzeba "mocnego" charakteru.
Dziękuję za przetłumaczenie tej historii. Dzieki Tobie poznałam kolejną piekną opowieść z zupełnie innej półki.
Może zaczniesz pracę nad czymś nowym?
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)