Brendan nominowany do Genie Award !!!!

Aktorzy, scenarzyści, reżyserowie... Forum o wszystkich, bez których serial by nie istniał.

Moderators: Olka, Ela, Xander, Pedros

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Tue Mar 22, 2005 4:17 pm

Oj Nan ja tu zaraz wstawię kolejne zdjęcia :mrgreen: Nie trzeba się fatygować !! :P

Magea- no ja mam nadzieję, że twoje słowa są prorocze :wink:

P.S. Hej ! Apel do fanek Brena na tym forum- co tu was tak mało ? :evil: Nie bądzmy gorsze od zagranicznych fanów !! :? :o
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

User avatar
caroleen
Zainteresowany
Posts: 374
Joined: Fri Apr 16, 2004 5:22 pm
Location: Warszawa
Contact:

Post by caroleen » Tue Mar 22, 2005 4:34 pm

Hotori, to wszystko Twoja wina! :evil:
Gdybyś nie krakała na pewno Bren dostałby tę nagrodę . A może zrobiłąś to specjalnie? :scep: :wink:
A teraz tak zupełnie serio. Zmartwiłam się. Miałam nadzieję, że jednak go wyróżnią. Wiem, że sama nominacja to już dużo, ale myślałam, że... No cóż. Może następnym razem. Proszę chociaż o zdjęcia w dużej ilości 8)
Image

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Tue Mar 22, 2005 5:13 pm

Dobrze, na początek relacja fanki z forum, która tak opowiada o wywiadzie jakiego udzielił Brendan dla TV :cheesy: :

I got to see his interview, and it was so cute because the interviewer was sort of gushing about Brendan before she interviewed him, so I knew he was there. She asked him about the role, and he gave one of his long, Brendan answers, you know the ones, where you're not sure where he's going but at the end, he makes his point quite clear

He said the role was more than he ever thought he would do, and he sort of laughed a bit nervously. He said that when he got to Toronto and talked with people in rehab, protitutes, and hustlers, he felt there was an important story to tell, and that's why he got involved with the project. Then they showed a clip of the movie.

The interviewer then asked him about Roswell, and what doing Sugar meant to him as an actor. He said that it helped him with his range of emotions and stuff like that, I don't exactly remember all he said, but basically that it helped him grow as an actor.

No, jak widać rola w ''Sugar'' odcisnęła na nim duże piętno, no i te rozmowy jak już wspominałam ''w terenie''...Doświadczenie ogromne, kapitał aktorski na przyszłość z pewnością :mrgreen:

P.S. Zaraz zdjęcia (wszystko dla was kotki); a wiecie, że moderator forum Brena jak mnie zobaczył - mój wpis- to zaczął się rozwodzic nad tym, że jego dziadkowie byli Polakami ! W ogóle przyjęli tam moje gratulacje z wielkim entuzjazmem :P Zaczynam kochac tych ludzi :mrgreen:
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Tue Mar 22, 2005 5:22 pm

{o} zaraz mnie zbije, że nabijam sobie liczbę postów, ale co tam...Jeszcze mam mały bonus- artykuł o ''Childstar'' , którego autorzy dość bochlebnie wyrażają się o Brendanie :mrgreen:

Childstar, McKellar’s second major feature, also stars Jennifer Jason Leigh and Mark Rendall, and an ensemble cast that any director would die for Brendan Fehr, Kristin Adams, Dave Foley, Gil Bellows, and Alan Thicke, among others.
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Tue Mar 22, 2005 6:19 pm

Nie mogę odkodować reszty zdjęć z Sugar, będę to rozpracowywać :x

Teraz zaprezentuję jednak parę ujęć z najnowszego dzieła, w którego tworzeniu bierze udział Brendan - The Long Weekend. O filmie wiem tyle, że opowiada o dwóch braciach - jeden to życiowy nieudacznik (Brendan-czemu mnie to nie dziwi :mrgreen: ) , a drugi to dokladnie nie wiem-chyba wręcz odwrotnie. Nagle wszystko się zmieni na 48 godzin, czyli weekend... Komedia zapowiada się ciekawie.
A właśnie- widac, że Bren nie dał sie zaszufladkować- wiemy, że jako Michael miał duży talent komediowy :cheesy: , ale w ''Sugar'' czy '' The Forsaken'' pokazał, że potrafi zagrać także role dramatyczne. I jeszcze jedno- tak sobie szukam w necie tych zdjęć z ''Sugar'' i ipmrezy Genie , i coraz trafiam na różne perełki dot. pana Fehra. Rezyser Sugar stwierdził, że Brendan ma jedną, znakomitą cechę- pozostał sobą. Nie jest tajemnicą , że najpiękniejszy to on nie jest , nie ma aż tak subtelnych rysów twarzy, raczej charakterystyczne, jak Kanadyjczyk...Ale w filmie i poza nim potafi zmagnetyzować otoczenie...Na przykład jak się dowiedzialam przed sekundą, po oficjalnej ceremonii Genie Brendan przebrał się w spodnie i t-shirt :mrgreen: , ponieważ zle się czuł w garniturze (chyba było widac na zdjęciach :) ). Jednym słowem- to ten sam chłopak z Kanady co przed laty- mówią o nim przyjaciele.


Image
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Tue Mar 22, 2005 8:13 pm

Jeszcze raz gratuluję Brendanowi, nagroda byłaby dopełnieniem ale już nominacja zwróci na niego uwagę reżyserów i producentów. Tym bardziej, że gra w tak zróżnicowanych rolach. Na "Sugar" bedę polować...coś mi się zdaje po oglądnięciu trailera, że to film w stylu "Kids", kultowy film sprzed kilku lat.
Poza tym podobała mi się jego wypowiedź na temat swojej roli w Roswell, nie ma nic gorszego jak odcinanie się od ról które są odskocznią do dalszej kariery :D

Warto o tym wydarzeniu napisać także w newsach na roswell.pl...ostatnio bywa tam redaktor Świata Seriali, może i umieści w tym tygodniku jakąs o nim wzmiankę. Tym bardziej, że po batalii jaką stoczyliśmy o obiektywne przekazywanie wiadomości na temat naszych ulubieńców a nie tylko w formie senasacji, coś do nich dociera. :D
Napisałam o tym fakcie także w Komnacie ...mam nadzieję że nie masz nic przeciwko temu, Hotori :wink:

Razem z Brenem masz powody do radości, co Kotek ? :mrgreen:
Image

User avatar
ADkA
Fan
Posts: 555
Joined: Fri Mar 12, 2004 10:07 am
Location: g.Śląsk
Contact:

Post by ADkA » Tue Mar 22, 2005 9:10 pm

Ech.. a ja tu chciałam powiedzieć, że bardzo sie cieszę z nominacji Brandona, a to już po wszystkiemu... :wink: Coś się opuściłam...
Ale chociaż nagrody nie zdobył, jeszcze wszystko przed nim! I na pewno na tym nie zaprzestanie!
I tak jestem dumna, że nasz "Michael" tak się wypuścił na szerokie wody.. Brawo! :cheesy:
"Żal jest potrzebny, żałując swoich pomyłek, uczymy się na błędach. Ale na Boga, nie pozwól, by rządził twoim życiem. Zwłaszcza, że nigdy nie będziesz pewna, że zobaczysz następny wschód słońca."
Hotaru "Freak Nation"

User avatar
Weronika Evans
Starszy nowicjusz
Posts: 139
Joined: Tue Nov 16, 2004 9:25 pm

Post by Weronika Evans » Tue Mar 22, 2005 9:30 pm

No ja też sie bardzo ciesze...ostatnio też kompletnie nie mam czasu na fora Roswell (przygotowania do matury) :(
Bardzo ciesze sie z wyróżnienia dla Brenka.Może chłopak wybije sie wyżej i bedziemy go podziwiać również na naszych ekranach,czego mu (i sobie) bardzo życze.
"I felt like Jason Behr and I had such a unique chemistry.
He just walked in and we started reading together, it was just there." - Shiri

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Wed Mar 23, 2005 8:10 pm

Eluś- tańcuję ze szczęścia :hearts: I tak, tak- też o tym myślałam- news na stronce bardzo by się przydał :mrgreen:
Co do komnaty- no żartujesz :P - jasne, że się nie gniewam, wręcz jestem wdzięczna. Nie wiedziałam, że Komnata jeszcze żyje :shock: Muszę tam zajrzeć :oops:

A rola w Roswell- no właśnie. Zawsze byłam dumna, że Brendan nie odcina się od tej swojej ''genezy '' aktorskiej. Poza tym właściwie od postaci Michaela zaczęły się jego przygody z rolami bardziej skomplikowanymi- zazwyczaj ocierał się o patologię 8) :) Ale chyba dobrze mu wychodzą tego typu kreacje...

P.S. Kolejny news dot. Sugar- Brendan uczył się przez 20 dni jak ''fachowo '' skręcać jointy i palić papierosy :shock: :
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Thu Mar 24, 2005 6:48 pm

No dobra, wiem- zaczynacie mieć mnie dosyć 8) ale...komu chce się jeszcze poczytać coś o przebiegu Genie i na tyle zna angielski by jakoś to zrozumieć (no pewnie , że znacie :wink: ) to zapraszam. Mamy tu kolejną relację osoby, która rozmawiała z Brenem (echhh...ja też chcę ! :P ) , poza tym była razem z Sue- czyli fanką, której relację zamieściłam poprzednio.
A tak jeszcze w ramach ciekawostki- ponoć mama Brendana jest niesamowicie miłą, ciepłą osobą i ponoć Bren wygląda zupełnie jak ona :lol: To kobieta , której cały czas trzymały się żarty, humor dopisywał...rozładowywała atmosferę jednym słowem. Widac rodzinka Fehrów jest bardzo bezpośrednia, co zresztą wciąż potwierdzają fani (jeden opowiadał jak to spotkał jedną z sióstr Brendana - Angelę i jak sobie żartowali :mrgreen: ). No, już się zamykam :)
Tylko jeszcze dodam :mrgreen: - w tej relacji możemy dużo dowiedzieć się na temat promocji ''Sugar'' w Londynie, która już się zaczęła , ale Bren jeszcze tam wraca- w Maju :P A ja będę tam już w Czerwcu !!! Może Bren tam zostanie do Czerwca, co ? Jak myślicie ? :mrgreen: :wink:

wave;( hiding from frying pan, wips & gosh knows what else eh!!) F.S. & Ali, your so funny!!!)
I got to meet Brendan, & okay ......I got my pix, & it better turn out or else!!!

Ha! okay so like I spent whole frigging hour, just reading 4 pages, & I don't consider myself a slow reader.( wait, I heard, something outside my window, oh no wait, someone's knocking upstairs, no wait, Just teasing myself agian!!) Okay so the ADHD moment has passed.

You know this is going to be like the "longest post ever" eh!! I mean I'm a "down to the tiny bits of details or aka ;just get to the point"

Okay so lets see,
Sue wrote down that we did indeed arirve there for the 4:15am"cocktails",
Then as i was "wondering around"( aka- trying to see If brendan has arrived yet, as as "confirmed" by a reporter nope, but is expected to arrive any minute now.

I went back to Sue & T, as they wee sitting down, or a some points, just "getting away from the cameras), But not such luck, because
ladies" if you look closly to the beginging of the show, at the "cocktails( Red carpets arrivals, ect.), You will notice Sue, t & Yours truely, right behind the guy , whose interviewing that French man( but seriuosly, it really should of been called the "Quebec Awards", ( remeber us, we never wanted to be part of your Conuntry, & after compliaing for several years, got our wish!)
sorry I do have it in for them, personally , okay so moving on.( as that is another story oh not so "who cares")/issues?
You realise I'm doing this on purpose right! anyone getting ready to hit me yet??

So, okay The "socialite Butterfly" that I am, I couldn't stand in one spot for too long, & sit down, was so outa the question for me, I was on the "move"

I spoted the"designer Guys, & totally fliped out( in my mind, as I was so awsome acting all calm & s*** darn it, i want a awards for "best behaiviour ever, by a female, hyper/oh my god " person"
So I stat to"follow" the guy, but noticed that has he was speaking"normal" to this other guy, it was actually being taped! yeah, so I'm "over here, in the side lines". I so not wanted to be on any t.v. whatso ever, now any other times okay, but just not that night!

anyhow, so after that "gorgeous" blond hunk, was done yapping, I followed him( yeah I know, pretty lame, but hey! "everyone was like doing the "traveilling" right", normal.
I finally got a hold of the guy, ( ,pant pant), & I talked to j=him for a minute, & then "wham, the "big question, I always "dread to ask, because there's really no time( right or wrong), like the "present".
so I had my pix, with them, they are the most gorgeous guys, & I'm totally liking that one guy, & yeah! theyr'e both "lovers", or whatever's??, anyways, no gay for me, right!!

but hey, I thought the two men were very nicce, & so "heartwarming" ect.
what the?? hang on, one cat's being an "idiot".

okay where was I? oh yeah, so I was like in "heaven" after that eh, walking back, talking to "too many people", I love it eh, I just have to talk & talk, &,

so then I kept going back & forth, & at times, lost T & Sue, &
& then I was just looking ahead, & noticed,brendan standing like 2 feet away from me, Oh! I told Sue, I'm gonna grab him now,( not like that, just the saying, meaning going to get his atention), so I go up,


me- Brendan!,It's so nice to see you agian, I'm J.M. that meet you last year at the Film Festival.

Brendan- shakes my hand & says yes( or yeah?)( who cares right? )
I'm joking with you all, man this is so fun, okay

Me( aka JeannieM)- I came here with Sue & T, they're over there( I pointed ,or did I?),
I asked him, if he doesn't mind taking a picture with me,& he said yeah I'm going to get a drink 1st, as he's saying that I said Is theis your Mom?
He said yes, & she talkied to me for a bit, gosh she is so nice & wamming feeling, so you know brendan takes after her right!
I said, Yeah Boy, He sure looks like you, blah blah, same ole sayings eh!
okay so he gets called over to a reporter, & I follow him & his Mom, & he puts his hand up to me, gestering "just one moment". & I'm like "estastic eh!". Getting a bit excited, but being very calm, knowing that from "past " people I've met,ect.

he comes over after the reporter is done( I couldn't hear what they were saying, sorry ladies).
He said, come on,.lets get Sue to take the picture, & then "gesters" me, to "go ahead", & he follows me, & his Mom behind him.I'm so happy eh

so he gets up to Sue, right away knows her, & shakes her hand, & as i'm trying to be good, I talk too( oop's slipped), & tells Sue, this is his Mom, as Brendan says it after me I know I have to still learn to "wait".).
so then they greet, & then Sue Introduces brendan & his Mom to T, & then I asked him about England, or no, sorry Sue talks about having heard he was in England, & I said what parts( I know wait jeannie:bangshead), & he said he went to London, england, & Glasgow,Scotland, & really liked it,

I asked him( in more details as to where he went, & did you see, ect,) so he went to "leister square, went thru the "Piccadilly Circle"( that's a nightmare, honsetly, when I went thru that, but hey, the "top" one is that one in Germmany isn't it!!)Been thru that one too! & survived it all
oh, yeah,

so he went to all the "tourist stuff", ( exsamples: London Bridge,St.Pauls catherial, ect,), & then went over to Glascow, now I think he said a week there, & a week in London??
Sue, honestly has the best memory of anyone ,exspecially me), so she can 'confirm this okay) actually all of this,

He said he's going to London, in May, but his Mom said, no, it's end of march, Not the end of May. for "Sugar", so I assumed there was a film fest there,( I'm so going to ask/beg my cousin to go, I'm sure, she'll go, & her girlfriend eh!)( hoping)

I can't even remeber any more questions, but then I got my picture taken,he put his arm around me, as I put my arm around his back,. & snap.I just hope & Pray to God this turns out!!

I mean really I didn't want to bother him with anymore"requests", It does feel "uncomfortable", but then I wasn't going to ask him anything more, But Sue got a DVD signed, so I asked him to sign my"cut out of the awards scheduale" I know, but I forgot the "Childstar C.D.", & I was planning to talk to Don McKellar too, But I forgot it, in a "mad dash " to get packed, ect,

We all went our "seperate ways", & then as he was getting called over by a "reporter"& okay if anyone taped it, if you noticed that on the 'right hand of the t.v." /screen. I was standing behind the "other camera guy", trying to hear ,( Hey! I'm a full pledged BOF okay!!)

I got a bit about "How the work you did on Sugar was to compared to ". & that's all I heard, so i left, felt a bit eh.

I did more traveling, met a "load of Blond girls, & tons of "Movie Industy people" ect.


The Awards show was starting, so at 6pm we head for the other room( by this time I'm running for stravation eh! I'm just teasing I wasn't, but I move for a little short thing eh!)
oh shoot, I missed out on the amount of booze I actually drank:cheers: & the other talkings,

okay so I will have to spped some up here, it's now 12:28 am, & "everyone" knows whose house I've gotta clean up tommorrow.

okay so I talked to too many people, I can't even remeber who & if I 'already did" ( typical adhd okay, spare me a bit okay ladies!! ) I asked this one guy for a "Sambuka & Coke"( meaning mixed drinks okay, I'm not in Amerstdamn )

& he said we only have the"rregular" drinks here, no "sprirts" what the so now I've gota fill my stomach with V & OJ, like I haven't had one of those in a very long time.
so I orderd, & orderd & orederd & &&&&&

I actualy saw someone beside me have "cranberry juice", so I was "pretty much stuck on that all evening".

Oh, you guys are gonna love this one, It's "exactly" how i thought this would be.
waiters in all white suits, come over, every lke 2 minutes9 there's a new guy or same guy), with "ord'ervurs(sp?) I know it's a close spelling right??
& on the plates, yeah you know, " seafood ". so I totally "skipped that & ate these "peach w/cream cheese on it" oh, I also "spotted" some of those "shish-kabobs" I knew right away it was "pork w/seasoned chives on it& or parsley". & I "knew that that on the table beside the burner trays was "mint flavored jelly" for to put on it.I was just so happy to know all this, with out the " " of asking "what is this> I mean I pretty much knew what all was served, ect.( okay so I know my foods ( hids someplace now )

Then we get into the sitting area/arena you know cement floors, with red carpets all ocve the place & the cords too eh!

I'm sitting at table( last one in the corner, so n=knowbody even knows I'm there spot) table"67", I will always remeber that, it's the "year I was born".oh wait i really shouldn't be bragging that this July i'l be 38, oh so what I tell everyone, why keep it a secret right!!
I mean My Mom always hated people knowing her age?

So I never saw which table brendan & His Mom sat, sorry, but of course I spotted Don McKellar, I just had to go talk to him I really like this guy eh! he's like so much like what my family is like. "you know that werid 6th sence, us Females have" anyways, i have that"vibe",
okay moving on, so the awards are going on, & we are sitting with such lovley people, & Brad, well i liked him a lot, he seemed to be able to talk just as much as me!( I found a match Sue & T! , okay there's the realistic that , "I'm one of a kind person".& definately never hard to "forget" once talked to )


You all can take that as a warning, or you know, whatever! I'm having so much fun with all of you ladies this very earily evening/day now!!!

I saw "Alan Thiche" go up on stage, & My mind went 'wondering agian! So, yeah :note to myself, get a chance to talk to this man, ?? chances are like 1-??????????? but you know I'm determined person, so "yes or no", will be the outcome.at least I tried
also so great to know I've never been a shy person, who has time for that, I don't?? Too hyper,Nah, really never crossed your minds , not even once right!!

okay so the meal was great, brendan didn't win though, totally P***** me off, I mean Oh, "surprise, another french dude, from , where else? Quebec, Or was he from "Montre'al"? same ddirection, who cares, really I thought " a nobody won this??", darn it, that totally sucks
okay I was not happy at all at this, but agian with a bunch of "mixed" people at the party i realy couldn't say:bs:" although that & a lot more was under my tiongue,
I was like bleeding of anger eh!!

But It is horrible, but as I watched the show a bit earilier, I noticed that the ones that won, really weren't that "good", but then "politics" came into my mind agian!!

So after that "devastation", Sue, made me laugh, she said" Well shall we go now". I'm like pretending to get outa my chair,& saying, okay lets go! & Thank God, we had a bunch of "humour like people eh!!" That's okay I'm so postive Brad would back me up with some laughter eh!!( if it didn't go on as good)

P.S. dodam, że ta relacja ma wielkie powodzenie na forum :P
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Thu Mar 24, 2005 8:01 pm

Jednym słowem - miałam wrażenie, że słucham realcji przyjaciółki ze spotkania ze znajomą - być może gdzieś tam powinny się pojawić znaki przestankowe i tak dalej, ale słowo daję, zupełnie, jakbym słyszała jej nawijanie z przejęciem, masą szczegółów i informacji.... :D
Image

User avatar
Olka
Redaktor
Posts: 1365
Joined: Tue Jul 08, 2003 1:14 pm
Contact:

Post by Olka » Thu Mar 24, 2005 8:38 pm

Wybaczcie to drzewo. Ale cóż ja poradzę, że Jason siedzi mi wciąż na nosie i to na niego zezuję nie widząc reszty świata. Ava Jason ;)
Faktycznie, Bren jest zapracowany. Idzie mu lepiej niż 'całkiem, całkiem"! Chylę czoła, nawet jeśli nie zdobył Geeny. Ale myślę, że to nie była jego pierwsza, ani 0ostatnia nominacja. Z tego, co czasem uda mi się o nim przeczytać, od czasów roswell jego gra się poprawiła. Mam nadzieję, że niedługo będę mogła przekonać się o tym na własnej skórze.

User avatar
Cicha
Nowicjusz
Posts: 125
Joined: Sun Jun 20, 2004 10:17 pm

Post by Cicha » Fri Mar 25, 2005 10:54 pm

O jejku jaka ze mnie paskudna fanka! Fu, fu, fu!

Nie załapałam, kiedy miało być rozdanie nagród i gdyby nie news na roswell.pl pewnie ciągle trwałabym w tej słodkiej niewiedzy (która w tym wypadku nie ma w sobie nic słodkiego), że Brendan nie zgarnął statuetki. No, ale i tak dla mnie (tak jak pewnie dla większości jego fanek) to Brendan jest zwycięzcą :D Poza tym jest tak świetnym i młodym aktorem, że jeszcze zdąży zostać przysypany nagrodami.
Tylko jeszcze dodam - w tej relacji możemy dużo dowiedzieć się na temat promocji ''Sugar'' w Londynie, która już się zaczęła , ale Bren jeszcze tam wraca- w Maju A ja będę tam już w Czerwcu !!! Może Bren tam zostanie do Czerwca, co ? Jak myślicie ?
Oczywiście! Polubi Londyn i pobyt tam przedłuży mu się nawet do lipca :D Niech będzie w Londynie w lipcu, niech będzie w Londynie w lipcu, niech będzie....no bo ja będę :!:
Hotori - musimy myśleć pozytywnie! :D
"I have never had a love like this before, neither has he so..."

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Sat Mar 26, 2005 8:50 pm

Cicha :cheesy: no to extra-zapowiada sie wspólna eskapada po Londynie :P Tylko trzeba cos wymyślić żeby Brendana tam zatrzymać :wink:
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

User avatar
Cicha
Nowicjusz
Posts: 125
Joined: Sun Jun 20, 2004 10:17 pm

Post by Cicha » Sun Mar 27, 2005 9:19 pm

Pozwolisz Hotori, że Cię na chwilę wypchnę z funkcji głównodowodzacej jeśli chodzi o zamieszczanie dla nas informacji na temat Brendana i "Sugar" :cheesy: Tylko na chwilę :wink:

Chciałam delikatnie uściślić informację, co do pobytu Brendana w Londynie i promocji "Sugar".
Brendzio zaszczyci Londyn swoją obecnością 30-go marca, a "Sugar" będzie promował na... Lesbian&Gay Film Festival :) - Mam nadzieję, że nikt wcześniej o tym nie wspomniał :roll:

Nie umiem robić tego całego czary mary, że link do strony pojawia się pod napisem 'tutaj' (powiedzmy, że nigdy nie potrafiłam się dobrze dogadać z moim komputerem :roll: ), więc powiem tylko, że na stronie http://kraving-candy.com (która jest, tak przy okazji dodam poświęcona Brendanowi i Majandrze) możecie znaleźć link do strony Lesbian&Gay Film Festival.
I na Kraving Candy po 30-tym marca na pewno pojawią się zdjęcia, które pstryknęły Brendanowi (lub z Brendanem - aż mnie pali mnie z zazdrości :evil: ) fanki, będąc na Festiwalu. Nam nie pozostaje nic, jak tylko czekać na te fotki :wink:

Taka drobna wiadomość, a tyle miejsca mi zajęła :roll:
Hotori - pałeczka wraca w Twoje ręce. :D
"I have never had a love like this before, neither has he so..."

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Thu Mar 31, 2005 3:17 pm

Cicha :cheesy: dzięki za info. Stronę Candy zawsze polecałam cukiereczkom, ja jestem tam chyba od 2 lat tyle że pod innym pseudonimem...wlaściwie nie wiem czemu 8)

Co do festivalu - o tym wiedziałam, jest nawet specjalna strona ...a zaraz wkleję zdjątka :wink: pałeczka przejęta :P
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Thu Apr 14, 2005 5:34 pm

no cóż, na forach pojawiają się sprzeczne informacje :shock: na media blvd -> że Bren będzie w Londynie w marcu(jakoś to przeczoczyłam, po przecież ta fanka mówiła o końcowce marca, czyli tak jak podała cicha). Z kolei na wewnętrznym forum jednej z kanadyskich stron Brena, podany jest Maj. I bądz tu człowieku mądry ! 8) Ale to chyba na tej stronce musieli coś pokręcić, bo przecież Spook , który osobiście zna Brena nie mógłby zatwierdzić na media blvd fałszywek...

druga sprawa- jak do tej pory nici z ''Sugar'' i zdjęć :x A jestem wręcz podwójnie wściekła, bo wlaśnie ściągnęłam sobie wywiad z Brenem z planu ''The Long Weekend'' i...jestem w tak pozytywnym szoku :shock: że chciałam wam tu zaprezentować te klipy, a tu znów- zakodowane ! Hmmm...to może chociaż opowiem- otóż to co zobaczyłam przerosło moje najśmielsze wyobrażenia...Do końca chyba wcześniej nie wiedziałam o czym jest ten film...Teraz wiem więcej...Jeden z tych braci (Chris ) jest aktorem ! I Bren ma go zastąpić, z tego co zrozumiałam...! W dodatku w roli księdza :mrgreen: Na klipie widzimy jak Bren wchodzi do kościoła pełnego młodych dziewczyn :!: w sutannie...i wiecie co ? On tam wygląda po prostu bosko ! Może zaraz uda mi się jakoś wrzucić screencapsy...
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Thu Apr 14, 2005 5:48 pm

wiadmość z ostatniej chwili- a jednak jak myślalam, prawdziwy termin to byl marzec- właśnie zobaczyłam zdjęcia z promocji Sugar w Londynie, z fankami...Echhh...a więc nici z naszego spotkania z Brenem, Cicha :wink:
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

User avatar
Cicha
Nowicjusz
Posts: 125
Joined: Sun Jun 20, 2004 10:17 pm

Post by Cicha » Thu Apr 14, 2005 7:35 pm

No chyba rzeczywiście nie będzie nam dane rzucić się na Mr.B. :cry: A miałam taką nadzieję... :roll:

Ostatnio zajrzałam na MediaBlvd i poczytałam sobie o Sugar itp. i lekko się przeraziłam czytając (z tego co pamiętam) coś o jakiejś scenie gwałtu :shock: No, ale film i tak już ściągam, bom ciekawa. Ciekawe ile to potrwa... :roll:

Fotki też widziałam (Ach ten Brendan... :cheesy:). Jego czapka byla bardo...interesujaca, ze tak powiem :cheesy:
"I have never had a love like this before, neither has he so..."

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Fri Apr 15, 2005 6:36 pm

Cicha-> mówiłam, że film oscyluje na granicy skrajnego realizmu, i cóż...jest bardzo brutalny. Nie chcę spoilerować, więc nic nie powiem (choć jak widzę ty już poczytałaś sobie te spoilery na forum Brena o Sugar , co ? :wink: ).

co do czapki- Brendan nigdy się nie zmieni :lol:
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: Google [Bot] and 29 guests