Brendan nominowany do Genie Award !!!!
Moderators: Olka, Ela, Xander, Pedros
Brendan nominowany do Genie Award !!!!
Tytułem wstępu - dziękuję dziewczynom z pokoiku Brena za odkrycie tej cudownej informacji (szczególnie Lizziet, która przecież jest fanką Jasona)- jesteście kochane ! Całusy A teraz do rzeczy...
Proszę państwa, nie dziwcie się mojej euforii (nawet jeśli jest przesadzona) , gdyż oto mam do przekazania sensacyjną wieść jak sądzę dla każdego fana Roswell, a co dopiero dla fanek Brendana Fehra. Pozwoliłam sobie z tej okazji złamać zasady i umieścić ten wątek w osobnym temacie, jakoże to sprawa bardzo ważna w moim (i chyba nie tylko moim ) odczuciu.
Uff...wdech/wydech...Otóż Brendan został nominowany do niezwykle prestiżowej kanadyjskiej nagrody-Genie Award, za swoją znakomitą rolę w filmie "Sugar'' !! Żeby nieco rozjaśnić- Genie Award to coś jak francuskie Cezary, trochę nizej od Oskarów!! Myślę, że to wspaniała wieść dla całego świata Roswell i trzeba pogratulować Brenowi sukcesu. Ja nie ukrywam, ze podchodzę do tego niezmiernie emocjonalnie i jestem z panem Fehrem całym sercem, podobnie jak wszystkie jego fanki.
A teraz nieco więcej o obrazie "Sugar''. To dzieło niezwykle przejmujące i dramatyczne, jak każdy film poruszający problematykę narkomanii, oszustwa, prostytucji, homoseksualizmu (dlaczego to mi się kojarzy z fickami Graaliona i Deidre ), świata upadłego. Można zapytać czy w takim razie jest tam coś, czego byśmy jeszcze nie widzieli ? Otóż tak. Ten film ma niepowtarzalną wymowę...Historia opowiedziana twardo, rzeczowo, bez łzawych spojrzeń i nadamiaru patetyzmu. Reżyser tak kieruje akcją, że widz ma wrażenie jakby sam był w jej środku, bardzo silnie wiąże się z bohaterami. Jednocześnie jednak twórcy dystansują się wyraznie od jakiegokolwiek stanowiska, nie narzucając odbiorcy własnego zdania. Jednym słowem eksponują jak najobiektywniej brutalną rzeczywistość. Jest więc cynizm, dobra zabawa i nieugięte konsekwencje...Oczywiście to jedynie moje odczucia , chociaż nawet nie widziałam filmu do końca, korzystając oczywiście z netu...Niestety w Polsce próżno szukać tego typu, alternatywnych pozycji
A na koniec, na deserek dwie informacje oficjalne, tak żeby pocieszyć oczka. Pierwsza to wiadmość od Lisy (administratorki na stronie Brena i jednocześnie jego przyjaciółki) , a druga od samego Brendana (jak to miło, kiedy aktor fatyguje się żeby skrobnąć choć tę parę słówek do swoich fanów ; a swoją droga ja już nie mogę się doczekać na The Long Weekend).
February 9, 2005
The Genie award nominations have just been announced...
Brendan was nominated for best supporting actor, for his role in "Sugar".
The awards ceremony will be Monday, March 21st at 8pm PT.
February 16, 2005
I don't know who the winner is. This is a little late and for that my sincerest apologies. Wow, I just surprised myself. That was actually geniune. At any rate, the address to send your possible winning tix is 1905 Washington St., Bellingham, WA, 98225. The winner will have the choice of a sign mini biker boyz poster along with a letter, more like a note, saying thank you, a signed used hockey stick, or a copy of a Sugar script (or Childstar if I can find one) signed by yours truly. Hope you enjoyed the movie and this contest will be held again for The Long Weekend when and if it's ever released so all you Yanks can participate too. Thanks for everything and till next time, yeah...
no tak ta jego rzeczowość i humor ...ja chyba mam ochotę na ten plakat z Biker Boyz A więc trzymamy kciuki za jutro!!
Proszę państwa, nie dziwcie się mojej euforii (nawet jeśli jest przesadzona) , gdyż oto mam do przekazania sensacyjną wieść jak sądzę dla każdego fana Roswell, a co dopiero dla fanek Brendana Fehra. Pozwoliłam sobie z tej okazji złamać zasady i umieścić ten wątek w osobnym temacie, jakoże to sprawa bardzo ważna w moim (i chyba nie tylko moim ) odczuciu.
Uff...wdech/wydech...Otóż Brendan został nominowany do niezwykle prestiżowej kanadyjskiej nagrody-Genie Award, za swoją znakomitą rolę w filmie "Sugar'' !! Żeby nieco rozjaśnić- Genie Award to coś jak francuskie Cezary, trochę nizej od Oskarów!! Myślę, że to wspaniała wieść dla całego świata Roswell i trzeba pogratulować Brenowi sukcesu. Ja nie ukrywam, ze podchodzę do tego niezmiernie emocjonalnie i jestem z panem Fehrem całym sercem, podobnie jak wszystkie jego fanki.
A teraz nieco więcej o obrazie "Sugar''. To dzieło niezwykle przejmujące i dramatyczne, jak każdy film poruszający problematykę narkomanii, oszustwa, prostytucji, homoseksualizmu (dlaczego to mi się kojarzy z fickami Graaliona i Deidre ), świata upadłego. Można zapytać czy w takim razie jest tam coś, czego byśmy jeszcze nie widzieli ? Otóż tak. Ten film ma niepowtarzalną wymowę...Historia opowiedziana twardo, rzeczowo, bez łzawych spojrzeń i nadamiaru patetyzmu. Reżyser tak kieruje akcją, że widz ma wrażenie jakby sam był w jej środku, bardzo silnie wiąże się z bohaterami. Jednocześnie jednak twórcy dystansują się wyraznie od jakiegokolwiek stanowiska, nie narzucając odbiorcy własnego zdania. Jednym słowem eksponują jak najobiektywniej brutalną rzeczywistość. Jest więc cynizm, dobra zabawa i nieugięte konsekwencje...Oczywiście to jedynie moje odczucia , chociaż nawet nie widziałam filmu do końca, korzystając oczywiście z netu...Niestety w Polsce próżno szukać tego typu, alternatywnych pozycji
A na koniec, na deserek dwie informacje oficjalne, tak żeby pocieszyć oczka. Pierwsza to wiadmość od Lisy (administratorki na stronie Brena i jednocześnie jego przyjaciółki) , a druga od samego Brendana (jak to miło, kiedy aktor fatyguje się żeby skrobnąć choć tę parę słówek do swoich fanów ; a swoją droga ja już nie mogę się doczekać na The Long Weekend).
February 9, 2005
The Genie award nominations have just been announced...
Brendan was nominated for best supporting actor, for his role in "Sugar".
The awards ceremony will be Monday, March 21st at 8pm PT.
February 16, 2005
I don't know who the winner is. This is a little late and for that my sincerest apologies. Wow, I just surprised myself. That was actually geniune. At any rate, the address to send your possible winning tix is 1905 Washington St., Bellingham, WA, 98225. The winner will have the choice of a sign mini biker boyz poster along with a letter, more like a note, saying thank you, a signed used hockey stick, or a copy of a Sugar script (or Childstar if I can find one) signed by yours truly. Hope you enjoyed the movie and this contest will be held again for The Long Weekend when and if it's ever released so all you Yanks can participate too. Thanks for everything and till next time, yeah...
no tak ta jego rzeczowość i humor ...ja chyba mam ochotę na ten plakat z Biker Boyz A więc trzymamy kciuki za jutro!!
Last edited by Hotori on Sun Mar 20, 2005 6:10 pm, edited 1 time in total.
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
William Blake
No tak, teraz będę was zarzucać czym się da... Tu mamy całą listę konkurentów Brendana, czyli nominowanych w tej samej kategorii :
PERFORMANCE BY AN ACTOR IN A SUPPORTING ROLE
INTERPRÉTATION MASCULINE DANS UN RÔLE DE SOUTIEN
GARY FARMER - Twist
BRENDAN FEHR - Sugar
BRUCE GREENWOOD - Being Julia
JEAN LAPOINTE - Le Dernier Tunnel / The Last Tunnel
KYLE MACLACHLAN - Touch of Pink
A za moment parę zdjęć z Sugar...
PERFORMANCE BY AN ACTOR IN A SUPPORTING ROLE
INTERPRÉTATION MASCULINE DANS UN RÔLE DE SOUTIEN
GARY FARMER - Twist
BRENDAN FEHR - Sugar
BRUCE GREENWOOD - Being Julia
JEAN LAPOINTE - Le Dernier Tunnel / The Last Tunnel
KYLE MACLACHLAN - Touch of Pink
A za moment parę zdjęć z Sugar...
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
William Blake
No to trzymamy mocno kciuki za naszego roswelliańskiego ulubieńca i niech mu się powiedzie.
Już sama nominacja jest wielkim uznaniem dla pracy aktora. Hotori napisz trochę więcej na temat jego roli w Sugar, kiedy film został nakręcony. Jestem pewna, że zobaczymy go w Polsce. Czekamy na zdjęcia a może jest jakiś clip ?
Jeszcze raz ogromne uznanie i gratulacje dla Brendana.
Już sama nominacja jest wielkim uznaniem dla pracy aktora. Hotori napisz trochę więcej na temat jego roli w Sugar, kiedy film został nakręcony. Jestem pewna, że zobaczymy go w Polsce. Czekamy na zdjęcia a może jest jakiś clip ?
Jeszcze raz ogromne uznanie i gratulacje dla Brendana.
Eluś, słonko moje ! Na Ciebie zawsze można liczyć tak jak zresztą na Lizziet czy Nan, mimo że jesteście fanakami Jasona
Clip - to na pewno- mam wywiad z planu ''Sugar'', ale chwilowo walczę z usterkami technicznymi, więc na razie uraczę Was jedynie zdjęciami i informacjami...
Otóż ''Sugar'' jak wspomniałam to film traktujący o świecie tzw. ''brudów'', a konkretnie przedstawia środowisko biednych ulic Toronto- getta homoseksualistów. Brendan wciela się w jedną z dwóch głównych ról- Butch'a czyli geja , oszusta, ćpuna, który na swego partnera wybiera nastolatka z problemami- Cliff'a. Obaj usiłują odnalezć substytut szczęścia , które dawno utracili. Razem odbudowują resztki swoich dziecięcych marzeń, choć na próżno, a to dlatego, że wybierają własną impresję, własną drogę do spełnienia tych marzeń- narkotyki, używki, sen...
Brendan wielokrotnie podkreślał w swoich wypowiedziach, że ta rola była niezwykle wymagająca i trudna, a jednocześnie była dla niego niezapomnianą, fascynującą lekcją życia. Z wielkim zapałem zwierzał się na swojej stronie z przygotowania jakie czynił do roli Butcha. Mówił, że reżyser wysłał go ''w teren''- Brendan przeprowadzał długie rozmowy z prostytutkami, narkomanami, złodziejami...To był dla niego szok, a jednocześnie dogłebne doświadczenie, tym bardziej iż nie od dziś wiadomo, że Bren jest osobą z wyjątkowymi zasadami - nie pije, nie pali, z seksem czeka na noc poślubną (na stronce nawet kiedyś był news o tym, że ta ostatnia wartość ma u niego korzenie jeszcze w tradycji kanadyjskiej- Bren jest Mannionitą , czy jakoś tak ).
A teraz zdjęcia; niektóre mogą szokować albo tak jak mi przywodzić na myśl choćby opowiadanie "Boys of the Summer''
Clip - to na pewno- mam wywiad z planu ''Sugar'', ale chwilowo walczę z usterkami technicznymi, więc na razie uraczę Was jedynie zdjęciami i informacjami...
Otóż ''Sugar'' jak wspomniałam to film traktujący o świecie tzw. ''brudów'', a konkretnie przedstawia środowisko biednych ulic Toronto- getta homoseksualistów. Brendan wciela się w jedną z dwóch głównych ról- Butch'a czyli geja , oszusta, ćpuna, który na swego partnera wybiera nastolatka z problemami- Cliff'a. Obaj usiłują odnalezć substytut szczęścia , które dawno utracili. Razem odbudowują resztki swoich dziecięcych marzeń, choć na próżno, a to dlatego, że wybierają własną impresję, własną drogę do spełnienia tych marzeń- narkotyki, używki, sen...
Brendan wielokrotnie podkreślał w swoich wypowiedziach, że ta rola była niezwykle wymagająca i trudna, a jednocześnie była dla niego niezapomnianą, fascynującą lekcją życia. Z wielkim zapałem zwierzał się na swojej stronie z przygotowania jakie czynił do roli Butcha. Mówił, że reżyser wysłał go ''w teren''- Brendan przeprowadzał długie rozmowy z prostytutkami, narkomanami, złodziejami...To był dla niego szok, a jednocześnie dogłebne doświadczenie, tym bardziej iż nie od dziś wiadomo, że Bren jest osobą z wyjątkowymi zasadami - nie pije, nie pali, z seksem czeka na noc poślubną (na stronce nawet kiedyś był news o tym, że ta ostatnia wartość ma u niego korzenie jeszcze w tradycji kanadyjskiej- Bren jest Mannionitą , czy jakoś tak ).
A teraz zdjęcia; niektóre mogą szokować albo tak jak mi przywodzić na myśl choćby opowiadanie "Boys of the Summer''
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
William Blake
Teraz powinno się udać. A mam jeszcze ciekawostkę- na forum Brendana trwa feta Ludzie prześcigają się w składaniu gratulacji i rozwodzą nad filmem. Echh
Wrr...na razie tyle, bo nie mogę tych najfajniejszych wrzucić Ale jutro coś wymyślę
Wrr...na razie tyle, bo nie mogę tych najfajniejszych wrzucić Ale jutro coś wymyślę
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
William Blake
Więc cóż - to już dzisiaj wieczorem Weszłam i czytam i oczom nie wierzę Cieszę się ogromnie, że Bren gra w nieco bardziej ambitnych filmach niż jakieś "Pizza My Love" czy coś takiego, no i że w końcu ktoś go docenił Sama nominacja to już coś, bo to wyróżnienie i wskazanie, że jest świetnym aktorem - a gdyby tak jeszcze zdobył Genie... Ech. Trzymam kciuki, niech mu się powiedzie, bo facet na to zasługuje pod każdym względem.
Go and get it, Bren!
Serdeczne gratulacje dla tego pana, bardzo się cieszę . Tym badziej, że ostatnio jakoś cichutko o nim było. Ale wybaczam- widać przyczajał się jak tygrys, żeby zrobić wejście smoka Z pewnością zasłużył na tę nagrodę!!!!!
Bardzo chciałabym zobaczyć ten film. Słyszałam różne, wręcz skrajne, opinie i ciekawa jestem własnych wrażeń. Tym bardziej, że lubię takie kino. Zastanawia mnie tylko z którego roku to jest film- na zdjęciach Bren wygląda jakoś...młodziutko Choć między Bogiem a prawdą, ten facet ma taki typ urody, że nawet jako 40-latek mógłby zagrać licealistę
Serdeczne gratulacje dla tego pana, bardzo się cieszę . Tym badziej, że ostatnio jakoś cichutko o nim było. Ale wybaczam- widać przyczajał się jak tygrys, żeby zrobić wejście smoka Z pewnością zasłużył na tę nagrodę!!!!!
Bardzo chciałabym zobaczyć ten film. Słyszałam różne, wręcz skrajne, opinie i ciekawa jestem własnych wrażeń. Tym bardziej, że lubię takie kino. Zastanawia mnie tylko z którego roku to jest film- na zdjęciach Bren wygląda jakoś...młodziutko Choć między Bogiem a prawdą, ten facet ma taki typ urody, że nawet jako 40-latek mógłby zagrać licealistę
Nan dzięki Sto-kro-tne !
Eluś tak- film wprawdzie ukazał się na DVD, można go nawet zamówić na Amazon, ale jedynie za granicą Ja ściągnęłam z netu, tylko muszę przestrzec -że w bardzo słabej jakości. (o czym wspomniałam)... ale właśnie przed sekunda znalazłam przez Kaaze lepszą i jak mi się uda to postaram się udostępnić film Wam wszystkim
To już dziś la la!!
P. S. Ja nie chcę zapeszać- oczywiście życzę Brenowi wygranej, ale ma silną konkurencję
Eluś tak- film wprawdzie ukazał się na DVD, można go nawet zamówić na Amazon, ale jedynie za granicą Ja ściągnęłam z netu, tylko muszę przestrzec -że w bardzo słabej jakości. (o czym wspomniałam)... ale właśnie przed sekunda znalazłam przez Kaaze lepszą i jak mi się uda to postaram się udostępnić film Wam wszystkim
To już dziś la la!!
P. S. Ja nie chcę zapeszać- oczywiście życzę Brenowi wygranej, ale ma silną konkurencję
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
William Blake
caroleen - film jest z roku 2004...Raczej nie mógłby być nominowany do tegorocznych Genie , gdyby był starszy
A teraz jeszcze jedna opinia o filmie Sugar, podkreślająca jego odrębność...
Sugar
Based on several short stories by acclaimed writer and filmmaker Bruce LaBruce, SUGAR is a provocative, challenging and bizarrely funny coming-of-age love story between Cliff, a restless teen living in the suburbs, and Butch, a street hustler. Butch challenges Cliff's sheltered upbringing by exposing him to a different world that changes Cliff forever.
A teraz jeszcze jedna opinia o filmie Sugar, podkreślająca jego odrębność...
Sugar
Based on several short stories by acclaimed writer and filmmaker Bruce LaBruce, SUGAR is a provocative, challenging and bizarrely funny coming-of-age love story between Cliff, a restless teen living in the suburbs, and Butch, a street hustler. Butch challenges Cliff's sheltered upbringing by exposing him to a different world that changes Cliff forever.
Last edited by Hotori on Mon Mar 21, 2005 2:12 pm, edited 1 time in total.
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
William Blake
Caroleen , no ja mam nadzieję, że będzie dobrze
Co do filmu- postaram się żeby to była wersja jak najlepsza A teraz mały przedsmak tego, czyli trailer
http://www.sugarthemovie.com/trailer2_lb.mov
Co do filmu- postaram się żeby to była wersja jak najlepsza A teraz mały przedsmak tego, czyli trailer
http://www.sugarthemovie.com/trailer2_lb.mov
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
William Blake
Uuu, wreszcie chłopak wyszedł zza drzewa. Myślałam, że ostatnio skupia się jedynie na pisaniu do swoich fanów Niezmiernie się cieszę z jego sukcesu. Ma talent, może nie taki, jak Jason... ocho zapędzam się To temat o Brenie, temat o Brenie... Fehr, nie Behr Tak więc gratuluję i z niecierpliwością czekam na udostępnienie nam tej pozycji. Z chęcią ją obejrzę.
caroleen - ależ ty niedoceniasz rywali Brendana, oczywiście, że pozostałe nazwiska są znane. Ja np. znam MCLACHLAN... no może nie Kyle'a, a Sarah, nie mężczyznę a kobietę i nie aktora, a piosenkarkę, ale znam
caroleen - ależ ty niedoceniasz rywali Brendana, oczywiście, że pozostałe nazwiska są znane. Ja np. znam MCLACHLAN... no może nie Kyle'a, a Sarah, nie mężczyznę a kobietę i nie aktora, a piosenkarkę, ale znam
Ekhm... Gwoli ścisłości Oluś Nieprawdą jest, że Brendan ''wreszcie'' wyszedl zza drzewa...Dreamerki po prostu nic o nim nie wiedzą ( z małymi wyjątkami) , ale ich nie winię
Otóż Brendan wręcz ciągle coś kręci. I to role nietuzinkowe, zazwyczaj skomplikowane; nie każdy młody aktor ma takie szanse jakie miał on. Otóż zacznę od tych pierwszych poważnych ról, które sukcesywnie pojawiają się rok w rok :
2001 rok- The Forsaken ( ''Straceni") u boku Kerra Smitha (swoją drogą też znakomitego aktora) - Brendan zagrał łowcę wampirów, który zostaje zarażony śmiertelnym wirusem krwi przez wampira, który go ugryzl w dyskotece. Rozpoczyna się wyścig z czasem. W jednej chwili chłopak z beztroskiego młodzieńca przeistacza się w zniszczonego człowieka mającego świadomość nieuchronności śmierci.
2002 rok- Edge of Madness- bardzo ciekawa rola; realia wieku XIX
2003-Biker Boyz- rola u boku Lawrenc'a Fishborne'a i Kida Rocka.(cóż-oryginalna na pewno, ale jak dla mnie jedyna za ktorą nie przepadam)
2003 rok- 'Nemezis Game''- rola bezwzględnego mordercy.
2004- ''Sugar'' ''Childstar''- to podobno satyra na Hollywood
2005 rok- The Long Weekend
jak widać ról mu nie brakuje, pracy też, a zza drzewa wyszedl dość dawno... Nie liczni z Roswell mogą pochwalić się takimi ciekawymi propozycjami i popieram tutaj Nan- cieszę się, ze Bren nie gra w filmach typu " Mój pierwszy raz''
Otóż Brendan wręcz ciągle coś kręci. I to role nietuzinkowe, zazwyczaj skomplikowane; nie każdy młody aktor ma takie szanse jakie miał on. Otóż zacznę od tych pierwszych poważnych ról, które sukcesywnie pojawiają się rok w rok :
2001 rok- The Forsaken ( ''Straceni") u boku Kerra Smitha (swoją drogą też znakomitego aktora) - Brendan zagrał łowcę wampirów, który zostaje zarażony śmiertelnym wirusem krwi przez wampira, który go ugryzl w dyskotece. Rozpoczyna się wyścig z czasem. W jednej chwili chłopak z beztroskiego młodzieńca przeistacza się w zniszczonego człowieka mającego świadomość nieuchronności śmierci.
2002 rok- Edge of Madness- bardzo ciekawa rola; realia wieku XIX
2003-Biker Boyz- rola u boku Lawrenc'a Fishborne'a i Kida Rocka.(cóż-oryginalna na pewno, ale jak dla mnie jedyna za ktorą nie przepadam)
2003 rok- 'Nemezis Game''- rola bezwzględnego mordercy.
2004- ''Sugar'' ''Childstar''- to podobno satyra na Hollywood
2005 rok- The Long Weekend
jak widać ról mu nie brakuje, pracy też, a zza drzewa wyszedl dość dawno... Nie liczni z Roswell mogą pochwalić się takimi ciekawymi propozycjami i popieram tutaj Nan- cieszę się, ze Bren nie gra w filmach typu " Mój pierwszy raz''
Last edited by Hotori on Tue Mar 22, 2005 4:18 pm, edited 1 time in total.
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
William Blake
Gdy tylko zmuszę komputer do nieco bardziej wydajnej pracy... mmniam... Wątpię w wypożyczalnię DVD, zostaje mi net, a że narobiono mi smaku
I małe skojarzenie - gdy przeczytałam o czym jest film, przyszedł mi na myśl "Dom Na Końcu Świata" z Colinem. Pewnie, że dwa diametralnie różne filmy, dzień a noc, ale jednak... w pewien sposób są chyba podobne. To, co pisałaś o szczęściu, Hotori, tu substytut, tam... hm, chyba i momentami odnalezione, tu i tu resztki dziecinnych marzeń.
Kyle McLachlan... poza podstawowym skojarzeniem z Sarah chyba widziałam go w jakimś filmie, ale nie bardzo pamiętam jakim. I wszystko jasne No i Olka, no, no, no! Tylko mi się tu nie zapędzać w pozy Jason-na-piedestale bo z całym szacunkiem, sympatią, miłością do faceta i w ogóle bardzo delikatnie, ale jego dwie ostatnie produkcje stanowczo mnie odstraszają.
A wedle naszego czasu to o której będzie owo rozstrzygnięcie...? Bo ja z matematyczno-geograficznymi obliczeniami jestem trochę na bakier...
I małe skojarzenie - gdy przeczytałam o czym jest film, przyszedł mi na myśl "Dom Na Końcu Świata" z Colinem. Pewnie, że dwa diametralnie różne filmy, dzień a noc, ale jednak... w pewien sposób są chyba podobne. To, co pisałaś o szczęściu, Hotori, tu substytut, tam... hm, chyba i momentami odnalezione, tu i tu resztki dziecinnych marzeń.
Kyle McLachlan... poza podstawowym skojarzeniem z Sarah chyba widziałam go w jakimś filmie, ale nie bardzo pamiętam jakim. I wszystko jasne No i Olka, no, no, no! Tylko mi się tu nie zapędzać w pozy Jason-na-piedestale bo z całym szacunkiem, sympatią, miłością do faceta i w ogóle bardzo delikatnie, ale jego dwie ostatnie produkcje stanowczo mnie odstraszają.
A wedle naszego czasu to o której będzie owo rozstrzygnięcie...? Bo ja z matematyczno-geograficznymi obliczeniami jestem trochę na bakier...
A więc Bren nie wygrał Przegrał z doświadczeniem, jak to ujęła jedna z jego fanek na forum...Genie zdobył jakiś starszy aktor z Qebecu
Ale ja w sumie nie jestem już smutna- troszkę na początku, ale teraz nie , bo właściwie tego się spodziewałam. Bren to młody aktor i już samo wyróżnienie to wielka zasługa Na forum ludzie , którzy byli na ceremonii opowiadali jak składali Brenowi gratulacje, a on ze wzruszeniem ściskał ich dłonie. Podobno on i ten gość z ''Twista'' w momencie odczytywania nominacji dostali największe brawa...Fani natomiast wpadli wręcz w histerię Za równo na forum jak i podczas uroczystości....Ale to nie koniec wrażeń . Otóż Bren przybył na rozpoczęcie-koktajl party- o godz. 5. 30. I tu pocieszająca informacja, na otarcie łez dla brendanomanek -otóż kariera naszego ulubieńca nabrała rozpędu. Brendan niebawem jedzie do Europy, konkretnie do Londynu promować ''Sugar'' Podobno jakiś aktor czy twórca filmowy powiedział w wywiadzie dla TV, że jest pewien, że Brendan jeszcze nie raz powróci na Genie Party i tym razem wyjedzie ze statuetką Fani mówili też , że zainteresowanie młodym aktorem było ogromne, niebawem można się go spodziewać w kolejnych filmach. Nam pozostaje wierzyć w niego z taką siła jak dotychczas
Bren jesteś wielki , jesteś zwycięzcą !
a teraz zdjęcia- Brendan wręczał nagrodę w kategorii best supporting actress- i bardzo się cieszył (choć może nie widać ) , że otrzymała ją jego partnerka z planu za ''Childstar''
więcej niebawem
Ale ja w sumie nie jestem już smutna- troszkę na początku, ale teraz nie , bo właściwie tego się spodziewałam. Bren to młody aktor i już samo wyróżnienie to wielka zasługa Na forum ludzie , którzy byli na ceremonii opowiadali jak składali Brenowi gratulacje, a on ze wzruszeniem ściskał ich dłonie. Podobno on i ten gość z ''Twista'' w momencie odczytywania nominacji dostali największe brawa...Fani natomiast wpadli wręcz w histerię Za równo na forum jak i podczas uroczystości....Ale to nie koniec wrażeń . Otóż Bren przybył na rozpoczęcie-koktajl party- o godz. 5. 30. I tu pocieszająca informacja, na otarcie łez dla brendanomanek -otóż kariera naszego ulubieńca nabrała rozpędu. Brendan niebawem jedzie do Europy, konkretnie do Londynu promować ''Sugar'' Podobno jakiś aktor czy twórca filmowy powiedział w wywiadzie dla TV, że jest pewien, że Brendan jeszcze nie raz powróci na Genie Party i tym razem wyjedzie ze statuetką Fani mówili też , że zainteresowanie młodym aktorem było ogromne, niebawem można się go spodziewać w kolejnych filmach. Nam pozostaje wierzyć w niego z taką siła jak dotychczas
Bren jesteś wielki , jesteś zwycięzcą !
a teraz zdjęcia- Brendan wręczał nagrodę w kategorii best supporting actress- i bardzo się cieszył (choć może nie widać ) , że otrzymała ją jego partnerka z planu za ''Childstar''
więcej niebawem
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
William Blake
No cóż - powiem tyle, że rozczarowana nie jestem i zgadzam się, że sama nominacja to już wyróżnienie. Nawet i przy tegorocznych Oscarach wyrażono się tak, spekulując jak wiadomo, czy Kaczmarek dostanie statuetkę czy nie Ale bardzo dobrze, że "zaistniał" - nie od razu Rzym zbudowano, a Bren ma mnóstwo czasu i jeszcze więcej filmów przed sobą
W każdym razie... i tak się cieszę
Więc Londyn w najbliższym czasie, hm? No dobrze, z całą pewnością w necie pojawi się troszkę fotek, trzeba się będzie do nich dostać
W każdym razie... i tak się cieszę
Więc Londyn w najbliższym czasie, hm? No dobrze, z całą pewnością w necie pojawi się troszkę fotek, trzeba się będzie do nich dostać
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 57 guests