Ale co by nie mówić, uśmiech to on ma! Od ucha, do ucha!
freja, nie wyprzesz się tego, że lubisz kolory pastelowe...
To widać, słychac i czuć! Czekam na efekty pracy...Max Evans//\\Jason Behr #3
Moderators: Olka, Ela, Xander, Pedros
Tych dwóch powyższych zdjęć nie było? A myślałam, że tu na forum już wszystko było...
Ale co by nie mówić, uśmiech to on ma! Od ucha, do ucha!
freja, nie wyprzesz się tego, że lubisz kolory pastelowe... To widać, słychac i czuć! Czekam na efekty pracy...
Ale co by nie mówić, uśmiech to on ma! Od ucha, do ucha!
freja, nie wyprzesz się tego, że lubisz kolory pastelowe...
To widać, słychac i czuć! Czekam na efekty pracy..."Żal jest potrzebny, żałując swoich pomyłek, uczymy się na błędach. Ale na Boga, nie pozwól, by rządził twoim życiem. Zwłaszcza, że nigdy nie będziesz pewna, że zobaczysz następny wschód słońca."
Hotaru "Freak Nation"
Hotaru "Freak Nation"
HA! Muszę się przyznać 
, caroleen, masz rację... Proszę o delikatny wymiar kary... 
Ale sama przyznasz i chyba nie tylko Ty, że bardziej mu do twarzy z delikatnym, zawadiackim lub nieśmiałym uśmieszkiem, niż z takim hmm... szczerym?
, caroleen, masz rację... Proszę o delikatny wymiar kary... Ale sama przyznasz i chyba nie tylko Ty, że bardziej mu do twarzy z delikatnym, zawadiackim lub nieśmiałym uśmieszkiem, niż z takim hmm... szczerym?
"Żal jest potrzebny, żałując swoich pomyłek, uczymy się na błędach. Ale na Boga, nie pozwól, by rządził twoim życiem. Zwłaszcza, że nigdy nie będziesz pewna, że zobaczysz następny wschód słońca."
Hotaru "Freak Nation"
Hotaru "Freak Nation"
dzięki:) ta czcionka to Elegant, Magea ty coś chyba masz z monitorem, no bo akurat to nie jest jasna tapeta, trudno ludziom dogodzić ty mówisz że za jasny ktoś inny powiedział, że za ciemne są moje prace... każdy ma inne ustawienia monitora i każdy monitor jest inny... no nie wiem czy inne osoby też sądzą, że to jest za jasne?
Dziękuję Magea za propozycję wsparcia. Jeśli Adka jeszcze raz popełni takie faux pas poproszę Cię o pomoc w wymierzeniu sprawiedliwości Choć uczciwie mówiąc twarz Mr B. nie jest twarzą aktora komediowego, a raczej romantycznego amanta, wiec zamiast prezentowania "szczerego" uśmiechu niech mu lepiej mgła zasnuwa zakochane spojrzenie
Freja, myślę, że to jest głównie kwestia zestawienia kolorów, którego używasz. Delikatne pastele, które są równocześnie bardzo żywe. Dlatego mogą sprawiać wrażenie jasnych, mało ostrych. Mnie się ten art podoba. Ale moze to rzeczywiście kwestia monitora?
Choć uczciwie mówiąc twarz Mr B. nie jest twarzą aktora komediowego, a raczej romantycznego amanta, wiec zamiast prezentowania "szczerego" uśmiechu niech mu lepiej mgła zasnuwa zakochane spojrzenie Freja, myślę, że to jest głównie kwestia zestawienia kolorów, którego używasz. Delikatne pastele, które są równocześnie bardzo żywe. Dlatego mogą sprawiać wrażenie jasnych, mało ostrych. Mnie się ten art podoba. Ale moze to rzeczywiście kwestia monitora?
Hej! Magea, też się dołączasz do delikatnych gróźb caroleen... 
Co jest?! Wyczuwam spisek...
Znalazłam to w pierwszym pokoiku Jasona... Warte odświeżenia
"Szczery" uśmiech w pełni....Czy jeszcze jakieś pytania?
Co jest?! Wyczuwam spisek...Znalazłam to w pierwszym pokoiku Jasona... Warte odświeżenia
"Szczery" uśmiech w pełni....Czy jeszcze jakieś pytania?
"Żal jest potrzebny, żałując swoich pomyłek, uczymy się na błędach. Ale na Boga, nie pozwól, by rządził twoim życiem. Zwłaszcza, że nigdy nie będziesz pewna, że zobaczysz następny wschód słońca."
Hotaru "Freak Nation"
Hotaru "Freak Nation"
A ja go uwielbiam kiedy uśmiecha się tak pogodnie 
Pierwszy raz widziałam taki uśmiech w Roswell w odc. "River Dog", gdy w jeepie Michael mówi mu rozbrajająco szczerze, że Maria jest jak wibrator. 
...Tam jest gama uśmiechów - od zaskoczenia, po rozbawianie i ciepłą wyrozumiałość...Tylko on potrafi tak to robić.
A teraz, dla przypomnienia coś z "Shooting Livien" - film na który przyznam się, czekam z dużo większą niecierpliwością i ciekawością niż na Grudge...Oficjalna premiera w Austin w Texasie zapowiedziana jest na 14 marca, poniżej nowe zdjęcie i link do wywiadu z reżyserem Rebeccą Cooks.
"Shoting Livien" to psychologiczny, mroczny dramat, ukazujący sylwetkę Johna Livien - muzyka z Nowego Jorku, który na skutek urazów wyniesionych z dzieciństwa stara się uporać z własną, zmieniającą się psychiką. Jako muzyk odnosi sukcesy, lecz gdy zmaga się z kryzysem tożsamości, świat rzeczywisty niebezpiecznie miesza mu się się z fikcją. Będąc u kresu szaleństwa decyduje się pójść jeszcze dalej....zaczyna zmagać się z własnymi demonami.
http://www.efilmcritic.com/feature.php?feature=1357
Tu jest link na oficjalną stronę filmu http://www.shootinglivien.com/
I troszkę więcej na temat obsady http://imdb.com/title/tt0371212/combined
A swoją drogą przydałby się już jakiś zwiastun.
Acha, i jeszcze jedna ciekawostka...na tym samym festiwalu, w tym samym dniu zostanie pokazany film "Childstar" z Brendanem Fehrem, także obaj panowie zapewne się tam spotkają.
Pierwszy raz widziałam taki uśmiech w Roswell w odc. "River Dog", gdy w jeepie Michael mówi mu rozbrajająco szczerze, że Maria jest jak wibrator. ...Tam jest gama uśmiechów - od zaskoczenia, po rozbawianie i ciepłą wyrozumiałość...Tylko on potrafi tak to robić. A teraz, dla przypomnienia coś z "Shooting Livien" - film na który przyznam się, czekam z dużo większą niecierpliwością i ciekawością niż na Grudge...Oficjalna premiera w Austin w Texasie zapowiedziana jest na 14 marca, poniżej nowe zdjęcie i link do wywiadu z reżyserem Rebeccą Cooks.
"Shoting Livien" to psychologiczny, mroczny dramat, ukazujący sylwetkę Johna Livien - muzyka z Nowego Jorku, który na skutek urazów wyniesionych z dzieciństwa stara się uporać z własną, zmieniającą się psychiką. Jako muzyk odnosi sukcesy, lecz gdy zmaga się z kryzysem tożsamości, świat rzeczywisty niebezpiecznie miesza mu się się z fikcją. Będąc u kresu szaleństwa decyduje się pójść jeszcze dalej....zaczyna zmagać się z własnymi demonami.
http://www.efilmcritic.com/feature.php?feature=1357
Tu jest link na oficjalną stronę filmu http://www.shootinglivien.com/
I troszkę więcej na temat obsady http://imdb.com/title/tt0371212/combined
A swoją drogą przydałby się już jakiś zwiastun.
Acha, i jeszcze jedna ciekawostka...na tym samym festiwalu, w tym samym dniu zostanie pokazany film "Childstar" z Brendanem Fehrem, także obaj panowie zapewne się tam spotkają.
Last edited by Ela on Fri Feb 18, 2005 5:55 pm, edited 1 time in total.
Już się nie boję..."Shooting Livien" to według mnie, film stworzony dla Jasona. Cóż, on mi pasuje do ról dramatycznych, psychologicznych... O rolach komediowych, już nie wspomnę!
Tak mi się majaczy, gdzieś w główce, że Ela kiedyś wspominała, iż Jason na temat tego filmu wypowiadał się z dużym entuzjazmem oraz mówił, że praca nad tym projektem była dla niego męcząca, ale i bardzo satysfakcjonująca.
I chyba był z tego filmu dumny? Hmm.. Ciekawe czy dobrze mi się kojarzy... Z niecierpliwością czekam na jakiś mały zwiastun, pocieszeniem są chociaż zdjęcia, serwowane wcześniej...
"Żal jest potrzebny, żałując swoich pomyłek, uczymy się na błędach. Ale na Boga, nie pozwól, by rządził twoim życiem. Zwłaszcza, że nigdy nie będziesz pewna, że zobaczysz następny wschód słońca."
Hotaru "Freak Nation"
Hotaru "Freak Nation"
Adka dobrze pamiętasz, na festiwalu w Tribeca w maju ub.r. (premiera HEA ) w czasie spotkania ze swoimi fankami, Jason bardzo polecał S.L. , mówiąc, że jest bardzo zadowolony z tego filmu i że powinien się podobać. Za profesjonalizm, ogromną pracę i zaangażowanie chwaliła go także reżyser, Rebecca Cooks.
Dla każdego aktora praca przy tak złożonym, trudnym filmie to ogromna satysfakcja. W Rittes of Passage zagrał syna odrzuconego przez ojca dlatego że nie spełniał jego oczekiwań. Czasami aktorzy dobierają role do swojego typu charakteru, bojąc się całkowitych zmian. I tak jest wypadku Jasona. Mimo że gra ( w Ritters...) zbuntowanego chłopaka, jest tam odrobinę odbiciem siebie samego - zagubiony, wrażliwy, rozpaczliwie potrzebujący uczucia....W Grudge, cały on. W Roswell, oczywiście to samo. W HEA gra nadwrażliwego artystę, rola wymarzona, jak skrojona dla niego. Dlatego tak bardzo ciekawi mnie S.L. Jaki tam będzie, czy zmieni wizerunek, czy doświadczymy czegoś zupełnie innego. Tak czy tak...wszystkie postacie jakie odtwarza cechuje szczerość i prawdę powiedziawszy lubię go takiego jaki jest.
A czy film trafi do Polski ? Rittes of Passage mogliśmy oglądać w naszej TV, mam nadzieję, że niedługo zobaczymy HEA. Zobaczymy czy S.L będzie się podobał na festiwalu, bo dużo od tego zależy.
Jason z fankami z F4F w Tribeca
Dla każdego aktora praca przy tak złożonym, trudnym filmie to ogromna satysfakcja. W Rittes of Passage zagrał syna odrzuconego przez ojca dlatego że nie spełniał jego oczekiwań. Czasami aktorzy dobierają role do swojego typu charakteru, bojąc się całkowitych zmian. I tak jest wypadku Jasona. Mimo że gra ( w Ritters...) zbuntowanego chłopaka, jest tam odrobinę odbiciem siebie samego - zagubiony, wrażliwy, rozpaczliwie potrzebujący uczucia....W Grudge, cały on. W Roswell, oczywiście to samo. W HEA gra nadwrażliwego artystę, rola wymarzona, jak skrojona dla niego. Dlatego tak bardzo ciekawi mnie S.L. Jaki tam będzie, czy zmieni wizerunek, czy doświadczymy czegoś zupełnie innego. Tak czy tak...wszystkie postacie jakie odtwarza cechuje szczerość i prawdę powiedziawszy lubię go takiego jaki jest.
A czy film trafi do Polski ? Rittes of Passage mogliśmy oglądać w naszej TV, mam nadzieję, że niedługo zobaczymy HEA. Zobaczymy czy S.L będzie się podobał na festiwalu, bo dużo od tego zależy.
Jason z fankami z F4F w Tribeca
Last edited by Ela on Sat Feb 19, 2005 10:42 pm, edited 1 time in total.
Jest poniedziałek rano. Nie musze wam mówić, jak nie znoszę poniedziałków? Szczególnie, kiedy spędzam je w pracy? 
Wchodzę na Forum i proszę, od razu buzia mi sie śmieje I to dzięki Eli Wyczekiwana wiadomość nadeszła (bardzo dziękuję 
), no a poza tym... Nie wiem, gdzie to znalazłaś, ale ostatnie z dodanych przez Ciebie zdjęć Jasona z fankami nie będzie mi dawało spać po nocach....To jest TEN uśmiech, który ja u niego lubię najbardziej 
Wchodzę na Forum i proszę, od razu buzia mi sie śmieje
I to dzięki Eli Wyczekiwana wiadomość nadeszła (bardzo dziękuję ), no a poza tym... Nie wiem, gdzie to znalazłaś, ale ostatnie z dodanych przez Ciebie zdjęć Jasona z fankami nie będzie mi dawało spać po nocach....To jest TEN uśmiech, który ja u niego lubię najbardziej 
freja, kiedy Ty masz na to wszystko czas?
Że też wcześniej tego nie zauważyłam...
Słuchajcie, pamiętacie te zachwyty fanek nad przyjemnym zapachem otaczającym osobę Mr. JB?
Każdy szanujący się fan o tym słyszał...
To spójrzcie na 4 fotkę, zaprezentowaną przez Elę!
Chwila nieuwagi Jasona i ... dziewczyna, wchłania zapach... I to z jakim efektem!
Ech, ma szczęście!
Że też wcześniej tego nie zauważyłam...
Słuchajcie, pamiętacie te zachwyty fanek nad przyjemnym zapachem otaczającym osobę Mr. JB?
Każdy szanujący się fan o tym słyszał... To spójrzcie na 4 fotkę, zaprezentowaną przez Elę!
Chwila nieuwagi Jasona i ... dziewczyna, wchłania zapach... I to z jakim efektem!
Ech, ma szczęście!
"Żal jest potrzebny, żałując swoich pomyłek, uczymy się na błędach. Ale na Boga, nie pozwól, by rządził twoim życiem. Zwłaszcza, że nigdy nie będziesz pewna, że zobaczysz następny wschód słońca."
Hotaru "Freak Nation"
Hotaru "Freak Nation"
ja mam teraz ferie moja droga ty masz rację, kurde ciekawe jakich używa? można by potem wąchać sobie ten zapach... mam pomysł zrobię tą koszulkę z Nirvaną...
Potem...
To co udało mi się zrobić...
Twarz, nawet podobna, Pamiętacie, nie ta sama klata, ale spodnie jak najbardziej, T-shirt z Nirvaną, Inna pidżama Max'a .
I co?
ty masz rację, kurde ciekawe jakich używa? można by potem wąchać sobie ten zapach... mam pomysł zrobię tą koszulkę z Nirvaną...Potem...
To co udało mi się zrobić...
Twarz, nawet podobna, Pamiętacie, nie ta sama klata, ale spodnie jak najbardziej
, T-shirt z Nirvaną, Inna pidżama Max'a 
.I co?
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest
