Brak mleczka
Moderator: piter
Witam Cie serdecznie [nieprawda]
Jestem bardzo zainteresowany tym, ze do nas dolaczylas [nieprawda]
Piszecie bardzo zabawne posty [nieprawda]
Lubie czat urzadzany na tym forum [nieprawda]
skasujcie sobie nawiasy, wyjdzie troche niegramatyczny post ale co z tego skoro jest bardzo milusi i kochaniutki o_O
Jestem bardzo zainteresowany tym, ze do nas dolaczylas [nieprawda]
Piszecie bardzo zabawne posty [nieprawda]
Lubie czat urzadzany na tym forum [nieprawda]
skasujcie sobie nawiasy, wyjdzie troche niegramatyczny post ale co z tego skoro jest bardzo milusi i kochaniutki o_O
Collect some stars to shine for you.
co sie zrymowalo..? (chyba, ze pojawila sie nowa definicja tego slowa od ostatniego razu, kiedy bylem w szkole..)Magea wrote:onar-ek ma racje bo piter ma tak zawsze ... (al mi się zrymowało)
patriarchalna pacyfikacja.. o.. ale mi sie zrymowalo.. (oba wyrazy sie koncza na 'a')
Onarku, nie wiem co rozumiesz przez 'brak mleczka', ale jak Cie znam, to pewnie cos gleboko zboczonego (8)), wiec nawet nie probuje tego pojac moim mlodym, delikatnym umyslem..
ha! Marek_2 stojacy na strazy moralnosci... (to tak jakby kury chcialy uczyc spadochroniarstwa..)Onarek wrote:14 lat? Więc razem z nową i Mageą nie możesz czytac scenek NC17
nephit, zamilknij [prawda], bo jak cie znajde, to bedziesz przez tydzien obiema rekami szukal wlasnego tylka [prawda] (bez zadnych zboczonych podtekstow Onarku )
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.
a Marek_3 jak zwykle na straży... no własnie piter, właściwie to czego ty jesteś strażnikiem (nie licząc zielonych rajtuz), że tak się tu wtrącasz? A w ogóle to ty widzisz wokół skojarzenia - Marta napisała o mleczku, a ten już zboczone myśli Może za dużo mleczka w twoim wypadku?
A w ogóle nephit ma problem z tym, że niektórzy na tym forum są wychowani i witają nowe osoby (podejrzewam, że to uraz psychiczny, bo pewnie nephit przywitany nigdy nie został)
I żeby trzymac się tematu - witam (ktokolwiek nowy się pojawił)
A w ogóle nephit ma problem z tym, że niektórzy na tym forum są wychowani i witają nowe osoby (podejrzewam, że to uraz psychiczny, bo pewnie nephit przywitany nigdy nie został)
I żeby trzymac się tematu - witam (ktokolwiek nowy się pojawił)
Marku_3 przez brak mleczka rozumiem po prostu brak mleczka a co miałabym innego rozumiec?
Na straży moralności raczej nie mogłabym stac Co do kur to nie wiem, ale wiewiórki już przecwiczyłam w tej dziedzinie więc uważaj
I piterku jeśli Ci 'tyłek' kojarzy się z czymś zboczonym i kosmatym nie znaczy to, że i ja mam takie myśli
nowa nie boję się Ciebie mam wpływowych znajomych sama uważaj!
Zgadzam się z _liz 'nasz mały człowieczek' uwielbia zielone rajtuzy
_liz jak śmiesz się witac z kimś nie wiedzac z kim?
nephit już taki jest No, ale potrzeba nam 'innych' ludzi I, albo go zaakceptuje się takim jakim jest albo w ogóle
Na straży moralności raczej nie mogłabym stac Co do kur to nie wiem, ale wiewiórki już przecwiczyłam w tej dziedzinie więc uważaj
I piterku jeśli Ci 'tyłek' kojarzy się z czymś zboczonym i kosmatym nie znaczy to, że i ja mam takie myśli
nowa nie boję się Ciebie mam wpływowych znajomych sama uważaj!
Zgadzam się z _liz 'nasz mały człowieczek' uwielbia zielone rajtuzy
_liz jak śmiesz się witac z kimś nie wiedzac z kim?
nephit już taki jest No, ale potrzeba nam 'innych' ludzi I, albo go zaakceptuje się takim jakim jest albo w ogóle
wiem nie da sie ukryc, ze masz 100% racjinephit wrote:oh piter zaszpanowales teraz beda Cie jeszcze bardziej uwielbiac poprostu jestes taki fajny i dowcipny
stoje na strazy Prawa i Cnoty. i Dobrego Alkoholu. i Bilarda. (precz z rajtuzami..)
wspominalem juz, ze kupilem jacht? (wiewiorki: plusk, plusk )
mnie sie 'tylek' nie kojarzy.. ale zabezpieczam sie na wypadek, gdyby Wam sie skojarzyl
nephit... hm.. moja diagnoza: albo za malo albo za duzo przytulania w dziecinstwie
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.
haha... powiedzcie ile z tych przywitan bylo szczerych? czy chcecie mi wmowic, ze naprawde Was obchodzi czy ktos nowy bedzie sie tu dobrze czul czy nie? czy jak np. skladacie tutaj zyczenia urodzinowe to sa one szczere? zyczycie wszystkiego najlepszego komus kogo nie znacie? i liczycie ze ten ktos jeszcze sie tym przejmie? watpie.
piter przyjales troche nudna i przewidywalna taktyke 'rozmowy z debilem'. prawie nic przeciwko niej nie mam poza tym, ze moge sobie z Toba porozmawiac nie wlaczajac kompa - dawalem glowe, ze odpowiedzia na poprzedni post bedzie wiem albo dzieki.
ps. piszac 'wiem' zgodziles sie z jedna prawdziwa rzecza /uprzedzajac: tak sugeruje, ze reszta nie jest prawdziwa.../ a mianowicie, ze beda Cie jeszcze bardziej uwielbiac... jakby ktos nie zauwazyl to panuje na tym forum kult pitera... Lori serdecznie do niego zapraszam!
onarek - ja w przecienstwie do niektorych nie potrzebuje akceptacji i milych slow zeby sie dobrze poczuc - dlaczego? bo to jest forum. forum na ktorym pisza obcy mi ludzie. ludzie, ktorzy mnie nie znaja i nie bardzo mnie interesuje co maja do powiedzenia na moj temat.
piter przyjales troche nudna i przewidywalna taktyke 'rozmowy z debilem'. prawie nic przeciwko niej nie mam poza tym, ze moge sobie z Toba porozmawiac nie wlaczajac kompa - dawalem glowe, ze odpowiedzia na poprzedni post bedzie wiem albo dzieki.
ps. piszac 'wiem' zgodziles sie z jedna prawdziwa rzecza /uprzedzajac: tak sugeruje, ze reszta nie jest prawdziwa.../ a mianowicie, ze beda Cie jeszcze bardziej uwielbiac... jakby ktos nie zauwazyl to panuje na tym forum kult pitera... Lori serdecznie do niego zapraszam!
onarek - ja w przecienstwie do niektorych nie potrzebuje akceptacji i milych slow zeby sie dobrze poczuc - dlaczego? bo to jest forum. forum na ktorym pisza obcy mi ludzie. ludzie, ktorzy mnie nie znaja i nie bardzo mnie interesuje co maja do powiedzenia na moj temat.
Collect some stars to shine for you.
chyba jestem mało spostrzegawcza ..nephit wrote:jakby ktos nie zauwazyl to panuje na tym forum kult pitera... Lori serdecznie do niego zapraszam!
a czego potrzebujesz żeby się dobrze poczuć ?nephit wrote:onarek - ja w przecienstwie do niektorych nie potrzebuje akceptacji i milych slow zeby sie dobrze poczuc.
nie az tak, w koncu to zauwazylas wiec moze nie jest tak zle...chyba jestem mało spostrzegawcza ..
no wyobraz sobie, ze istnieje takie cos jak real life - i tym sie przejmuje troche bardziej niz forum sieciowym... o0 dobrze sie czuje jak odnosze jakies sukcesy, spotykam sie z kolegami itp. ale napewno nie poprawia mi humoru: siemka nephit mimo, ze Cie nie znam to bardzo Cie lubie i mam nadzieje ze bedzie nam tutaj fajosko...a czego potrzebujesz żeby się dobrze poczuć ?
Collect some stars to shine for you.
O cholera A 'ten' temat co tu robi? Wyszło na to, że brak mi mleczka Fakt dziś rano wypiłam cały karton i mleka rzeczywiście nia ma
piter nie wstydź sie rajtuzy to normalna rzecz! Naprawdę jestem tolerancyjna szczególnie na 'zielone rajtuzy'
Jacht? Też mi coś moje tajna armia wiewiórek jest genetycznie ulepszona i dobrze wiesz, że umieją nawet i latac Na straży prawa i cnoty? Żegnaj cnotliwy świecie witaj brutala rzeczywistości
Poza mlekiem lubię czasami pograc w bilard Nawet wygrywam! Jakoś nie mogę sobie wyobrazic siebie jako osobę przegraną
nephit wyobraź sobie, że mi też nie zależy na akceptacji Nie znam was i tyle i jakoś nie przejmuję tym co piszą inni.
Kult pitera? Jezuu nie To raczej piter wielbi sam siebie i chce zarazic tym innych Jednak ja się w to wciągnąc nie dam
mleczko
piter nie wstydź sie rajtuzy to normalna rzecz! Naprawdę jestem tolerancyjna szczególnie na 'zielone rajtuzy'
Jacht? Też mi coś moje tajna armia wiewiórek jest genetycznie ulepszona i dobrze wiesz, że umieją nawet i latac Na straży prawa i cnoty? Żegnaj cnotliwy świecie witaj brutala rzeczywistości
Poza mlekiem lubię czasami pograc w bilard Nawet wygrywam! Jakoś nie mogę sobie wyobrazic siebie jako osobę przegraną
nephit wyobraź sobie, że mi też nie zależy na akceptacji Nie znam was i tyle i jakoś nie przejmuję tym co piszą inni.
Kult pitera? Jezuu nie To raczej piter wielbi sam siebie i chce zarazic tym innych Jednak ja się w to wciągnąc nie dam
mleczko
Wszyscy tak o mleku, a ja nie wiem jak można to lubić Samo mleko jest paskudne!
Ja uważam, że Forum jest nie tylko od tego, żeby się wypowiedzieć, ale dzięki temu zawiera się też nowe znajomości. Ludzie na forach dyskusyjnych się poznają, niektórzy nawet nawiązują trwałe przyjaźnie. Co z tego, że przez internet? Mamy XXI wiek, wszystko jest teraz sprawą elektroniki W każdym razie niektórzy są tu szczerzy i naprawdę się lubią... tak myślę.
I w ogóle co ten temat robi w miodzio, co w nim takiego śmiesznego? To że od czasu do czasu odzywa się tu piter nie znaczy że temat trzeba od razu spisać na straty
Ja uważam, że Forum jest nie tylko od tego, żeby się wypowiedzieć, ale dzięki temu zawiera się też nowe znajomości. Ludzie na forach dyskusyjnych się poznają, niektórzy nawet nawiązują trwałe przyjaźnie. Co z tego, że przez internet? Mamy XXI wiek, wszystko jest teraz sprawą elektroniki W każdym razie niektórzy są tu szczerzy i naprawdę się lubią... tak myślę.
I w ogóle co ten temat robi w miodzio, co w nim takiego śmiesznego? To że od czasu do czasu odzywa się tu piter nie znaczy że temat trzeba od razu spisać na straty
"Wszyscy leżymy w rynsztoku,
ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."
ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."
Sory ale to nie jest przywitanie się mile z obcą ja mam wrażenie że jest to wchodzenie jej do d...nephit wrote: ale napewno nie poprawia mi humoru: siemka nephit mimo, ze Cie nie znam to bardzo Cie lubie i mam nadzieje ze bedzie nam tutaj fajosko...
nowa masz coś do mleczka ?nowa wrote:Wszyscy tak o mleku, a ja nie wiem jak można to lubić Samo mleko jest paskudne!
onar-ek wrote:piter nie wstydź sie rajtuzy to normalna rzecz! Naprawdę jestem tolerancyjna szczególnie na 'zielone rajtuzy'
Ja też jestem bardzo toleracyjna dla zielonych rajtuz - a może zamiast "kultu pitera" - kult "zielonych rajtuz"onar-ek wrote:Kult pitera? Jezuu nie To raczej piter wielbi sam siebie i chce zarazic tym innych Jednak ja się w to wciągnąc nie dam
No patrzcie nie jesteście osamotnieni .,..onar-ek wrote:nephit wyobraź sobie, że mi też nie zależy na akceptacji Nie znam was i tyle i jakoś nie przejmuję tym co piszą inni.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 0 guests