Pilot
Moderator: LEO
Forum rules
Zabrania się spoilerowania - strefa zaostrzonego rygoru
Zabrania się spoilerowania - strefa zaostrzonego rygoru
- ALEX_WHITMAN
- Redaktor
- Posts: 92
- Joined: Thu Aug 14, 2003 7:31 pm
- Location: Poznań
- Contact:
Pilot
Do tej pory pamiętam tą majowa noc kiedy uznałem, że zoabczę co to za serial dla młodzieży puszcza Polsat o północy. Włączyłem telewizor... Nie urzekł mnie ten odcinek na początku, ale mi się spodobał. teraz jest inaczej. Ten odcinek jest więcej nic pilotowym odcinkiem. Za każdym razem gdy widzę jak Max uzdrawia Liz i słysze piosenkę "Fear" to mnie takie ciarki przechodzą... Albo gdy Max pokazuje Liz swoje prawdziwe ja. Swoje uczucia... No i ta końcówka... Oraz pierwsze zachowania Marii, które zwiastują, że narodziła się nowa gwiazda. Pamiętacie jej reakcje, gdy dowiedziała się prawdy o NICH...? Fenomen. Totalny fenomen.
ALEX WHITMAN autor fan-ficków oraz jeden z redaktorów strony http://www.roswell.pl
- brendanferhfan
- Zainteresowany
- Posts: 480
- Joined: Fri Feb 13, 2004 4:52 pm
Mi się ten odcinek podobał się szalenie, niestety ani raz nie obejrzałam go od początku, oglądałam od momentu gdy Liz zbadała ślinę Maxa, do dzisiaj żałuję,ale zakochałam się w tym serialu od razu, potem już nie opuściłam żadnego z odcinków
"W kazdej pustyni, najpiekniejsze jest to ze gdzies w sobie kryje studnie" A.de Saint Exupery
- brendanferhfan
- Zainteresowany
- Posts: 480
- Joined: Fri Feb 13, 2004 4:52 pm
Ehh... ja tam i tak radziłabym obejrzeć... Chociaż jak oglądałaś jakieś miusic video czy zwiastuny to już wszystko widziałaś. Chociaż to zawsze te pierwsze chwile spędzone z Roswell, może akurat ci się spodoba Fear przy ratunku Liz (mi nie przypadł do gustu). Jednak radze ci sobie to obejrzeć bo dla mnie to chyba najważniejsza scena w całym serialu.
czy ktoś z Was zauważył, że w polskiej tv nigdy nie pokazano zapowiedzi ani jednego z odcinków Roswell, nie wspominając już o pilocie?
Tymczasem teasery zagraniczne sa rewelacyjne. Człowiek ma ochotę chwycić słuchawkę i zarezerwować bilet do kina...
dla mnie pilot był źródłem. Tak pozostanie. Już dawno przestałam zwracać większą uwagę na wygląd. Był jaki był. Max w ząbek czesany i najeżony Michel (fakt,że bardziej podobał mi się w tej fryzurce niż w dłuższych włosach), maria a'la kaczuszka i pucusiowata Izz. To własnie urok tego serialu w przeciwieństwie do innych produkcji wytwórni takich jak Smalville, buffy czy dawson creek.
a pilot... no cóż. Jeden moment i jedna decyzja. A wszystko od tamtej pory inne...
Tymczasem teasery zagraniczne sa rewelacyjne. Człowiek ma ochotę chwycić słuchawkę i zarezerwować bilet do kina...
dla mnie pilot był źródłem. Tak pozostanie. Już dawno przestałam zwracać większą uwagę na wygląd. Był jaki był. Max w ząbek czesany i najeżony Michel (fakt,że bardziej podobał mi się w tej fryzurce niż w dłuższych włosach), maria a'la kaczuszka i pucusiowata Izz. To własnie urok tego serialu w przeciwieństwie do innych produkcji wytwórni takich jak Smalville, buffy czy dawson creek.
a pilot... no cóż. Jeden moment i jedna decyzja. A wszystko od tamtej pory inne...
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "
- brendanferhfan
- Zainteresowany
- Posts: 480
- Joined: Fri Feb 13, 2004 4:52 pm
Nie rozumiem troche... dlaczego inny niż buffy, dawson creek itd.? No fakt tam nie było np. pięknego Michaela w pięknych włosach... Ale i tak do końca nie rozumiem
Co do zwiastunów odcinków... to Polsat wprawdzie sam zrobił całego serialu ale jest tak beznadziejny o jakiejś magi i o tym "czego nie śniło się filozofom" już bardziej daremnego textu nie mogli wymyślić... A zwiastuny były w innych krajach np. mam jakiś hiszpański czy włoski taki sam jak amerykański tylko z napisami... polsat też tak mógł zrobić, ja bym była z tego usatysfakcjonowana. Bo te z Pilota były wprawdzie pierwsze ale i najlepsze... były najpiękniejsze
Co do zwiastunów odcinków... to Polsat wprawdzie sam zrobił całego serialu ale jest tak beznadziejny o jakiejś magi i o tym "czego nie śniło się filozofom" już bardziej daremnego textu nie mogli wymyślić... A zwiastuny były w innych krajach np. mam jakiś hiszpański czy włoski taki sam jak amerykański tylko z napisami... polsat też tak mógł zrobić, ja bym była z tego usatysfakcjonowana. Bo te z Pilota były wprawdzie pierwsze ale i najlepsze... były najpiękniejsze
ja zapoznałam sie z amerykańskimi zapowiedziami i teaserami. Przyznam, że wspaniałe. Czułam sie jak w kinie. Ostatnio jak rozmawiałam z Ciekawską Osóbką stwierdziłyśmy, że jesteśmy tutaj weteranami (z czego osobiście jestem dumna i .. pasuje to powoli do mojego nicka ) ale po kolejnej emisji Serialu w Polsacie przybywa też nowych twarzy. To miłe i budujące. Chcialabym za kilkanaście lat tak samo często odiwedzać to miejsce wciąż rozprawiając o róznościach związanych z serialem oraz z nami samymi... Dlaej uważam, że dzięki {o}, Lukiemu, moderatorom i samym forumowiczom to jedno z najbardziej ciepłych i kulturalnych miejsc w necie jakie znam. i mam nadzieję, że nic sie nie zmieni... trzeba tylko, by więcej osób tego chciało
co do tego, że serial jest inny od buffy czy dawson - to prawda. Różni je wszystko. Uważam, że to jeden z najlepszych seriali jakie widialam. I byłby idealny, gdyby nie namieszali za bardzo z tymi nieszczęśnymi kryształami. Poza tym zawsze twierdziła, że pierwsza seria, to film nietypowy, ponieważ to ...dramat o kosmitach, o ludziach napiętnowqnych innością i zagubionych, o dzieciach, które cierpią bardziej niż inne, przez swoją inność. A dramatu o kosmitach wcześniej nie widziałam...
co do tego, że serial jest inny od buffy czy dawson - to prawda. Różni je wszystko. Uważam, że to jeden z najlepszych seriali jakie widialam. I byłby idealny, gdyby nie namieszali za bardzo z tymi nieszczęśnymi kryształami. Poza tym zawsze twierdziła, że pierwsza seria, to film nietypowy, ponieważ to ...dramat o kosmitach, o ludziach napiętnowqnych innością i zagubionych, o dzieciach, które cierpią bardziej niż inne, przez swoją inność. A dramatu o kosmitach wcześniej nie widziałam...
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "
- Kwiat_W
- Bezwzględny dręczyciel Maxa
- Posts: 771
- Joined: Mon Jul 28, 2003 12:29 am
- Location: Warmia
- Contact:
Sorry ale nie kumam co to ma wspolnego z twojim nickiem?LEO wrote:Ostatnio jak rozmawiałam z Ciekawską Osóbką stwierdziłyśmy, że jesteśmy tutaj weteranami (z czego osobiście jestem dumna i .. pasuje to powoli do mojego nicka )
Nie zawsze tak jest i ja znam miejsce kulturalniejsze. Co do "cieplosci" to czasmi jest ciplo, ale czesciej... yyy "mdle"? "mlaco"?..to jedno z najbardziej ciepłych i kulturalnych miejsc w necie jakie znam.
A moim zdaniem wszsytkie sa do siebie podobne. Tylko, ez roswell jest najlepsze. Nie wiem jak mozna nie zauwazyc oczywistych podobienstw wszsytkich tych mlodziezowych seriali.co do tego, że serial jest inny od buffy czy dawson - to prawda.
Te podobienstwa sprawiaja, ze ten serial nie jest perfekcyjny. Ale to jak juz tu nie raz pisalem wprowadzili po to by przyciagnac ta (chyba) najmlodsza widownie czyli glownie 12-16 latkow, ktorzy sprawdzili sie w ogladaniu Jeziora Marzen i innych tego typu serialow. Wyobrazcie sobie ten serial bez romansow Liz i Maxia cos bardziej przypominajacego w akcji 'Gwiezdne Wrota'. Owszem jakis tam motyw milosny - ze ktos jest z kims moglby zostac ale nie zeby na tym sie caly serial ciagnal.
- brendanferhfan
- Zainteresowany
- Posts: 480
- Joined: Fri Feb 13, 2004 4:52 pm
Dla mnie ten serial wcale nie był taki perfekcyjny... Jest dużo nie do ciągniec. Lubie go najbardziej (chyba jednynie dla tego ze jest ta strona i to forum bo pozatym to bym chyba o nim zapomniala)...
Niedociagniec jest za duzo... za malo akcji, a duzo akcji jest w innych serialach...
Za duzo tego calego "romansu" :/
Znalazloby sie tego wiecej... ale...
I tak jak narazie go najbardziej lubie takze...
Niedociagniec jest za duzo... za malo akcji, a duzo akcji jest w innych serialach...
Za duzo tego calego "romansu" :/
Znalazloby sie tego wiecej... ale...
I tak jak narazie go najbardziej lubie takze...
KWIATUSZKU!
jak sie cieszę, że Cię czytam
tylko powiem szczerze, że gdybyś zaczął stosować język polski w swoich postach wprowadziłbyś nieco jasności w tekst pisany niezrozumale
Już Ci odpowiadam po kolei na wszystko:
Może nie tyle chodziło o nick, ile o rangę - Minstrel przy dworze czasu Jak zapewne już widzisz ma to dużo wspólnego z obserwacją i trwaniem, prezekazyawniem róznego rodzaju wieści. Być może głównie dotyczyło to muzyki, ale zapewne większość osób wie, że udzelam się i w innych tematach
Co do ciepłego i kulturalnego miejsca. To była moja wypowiedż, zcy oznacza to subiektywizm oceny. Dla mnie jest to jedno z cieplejszych i kulturalniejszych miejsc w necie jakie odwiedziłam. Nie mam jak widać Ty takiego stażu w odwiedzaniu innych portali, ale najwyraźniej nic mi to nie preszkadza. Masz jak sam wiesz prawo do własnej opinii, więc mojej nie kwestionuj
Podobnie z porównaniem seriali.
Co do reszy wypowiedzi: NIKT NGDY nie pisał peanów pochwalnych na cześć tego serialu jako ideału Pamiętam mnhóstwo postów, w których opisywaliśmy ekranowe wpadki, partactwa czy nieścisłości w fabule. Ale czyż Gwiezdne Wojny nie zdobyły sobie fanów, ktorzy potrafią wprawnym okiem wychwycić potknięcia i są dumni z ich istnienia i własnej spostrzegawczości ?
jak sie cieszę, że Cię czytam
tylko powiem szczerze, że gdybyś zaczął stosować język polski w swoich postach wprowadziłbyś nieco jasności w tekst pisany niezrozumale
Już Ci odpowiadam po kolei na wszystko:
Może nie tyle chodziło o nick, ile o rangę - Minstrel przy dworze czasu Jak zapewne już widzisz ma to dużo wspólnego z obserwacją i trwaniem, prezekazyawniem róznego rodzaju wieści. Być może głównie dotyczyło to muzyki, ale zapewne większość osób wie, że udzelam się i w innych tematach
Co do ciepłego i kulturalnego miejsca. To była moja wypowiedż, zcy oznacza to subiektywizm oceny. Dla mnie jest to jedno z cieplejszych i kulturalniejszych miejsc w necie jakie odwiedziłam. Nie mam jak widać Ty takiego stażu w odwiedzaniu innych portali, ale najwyraźniej nic mi to nie preszkadza. Masz jak sam wiesz prawo do własnej opinii, więc mojej nie kwestionuj
Podobnie z porównaniem seriali.
Co do reszy wypowiedzi: NIKT NGDY nie pisał peanów pochwalnych na cześć tego serialu jako ideału Pamiętam mnhóstwo postów, w których opisywaliśmy ekranowe wpadki, partactwa czy nieścisłości w fabule. Ale czyż Gwiezdne Wojny nie zdobyły sobie fanów, ktorzy potrafią wprawnym okiem wychwycić potknięcia i są dumni z ich istnienia i własnej spostrzegawczości ?
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "
- Maria_DeLuca
- Gość
- Posts: 37
- Joined: Mon Aug 30, 2004 11:43 am
- Contact:
kiedy zobaczyłam reklamę Roswell w Polsacie, miałam zamiar z czystej ciekawości przylooknac i najwyżej odpuścić sobie po czasie. po paru chwilach nie byłam dosyć przekonana... Liz nie przypadła mi do gustu. ale potem ta cała Maria:D zakoffałam się oglądałaaam wieeele razy:] a po paru odcinkach zarejestrowałam się na roswell.pl (bynajmniej dosyć szybko, bo gdzieś tak po leaving normal) i byłam w pierwszej 30-tce czy 40-tce zarejestrowanych na roswell.xcom
Being a Lifesaver.. is like a.. dreaming withuth closing eyes. You can choose what do you want to see. You can choose when do you want to close your eyes. And wake up.
Moja "przygoda" z Roswell była troche nietypowa, przypadkiem w wakacje zeszłego roku włączyłam odcinek "control" / teraz już wiem, że to juz trzecia seria była;)/ niewiele z niego rozumiałam, ale mnie to po prostu urzekło, w sumie w telewizji zobaczyłam 12 odcinków, ostatnich odcinków... Po jakims czasie zdobyłam pierwszy i drugi sezon, to było niesamowite!!! Nie mogłam uwierzyć, że nigdy wcześniej sie na ten serial nie natknęłam, po prostu pokochałam Roswelll, ale "Pilot" to jeden z kilku moich ukochanych odcinków, no i Alex wiem co masz na myśli pisząc o tych ciarkach, mnie tez dreszcze przechodzą na "Fear", z resztą jak na kilku innych roswelliańskich piosenkach, np "I shall believe", czy tytułowa "Here with me", jednak pomimo tego, że niektóre późniejsze odcinki były o wiele bardziej zabawne, np "blind date", czy wzruszające jak "Destiny", albo z watkiem kosmicznych tajemnic np "Four square", to jednak "pilot" przebija wszystkie, no i ten początek "...i pięć dni temu umarłam..." no boskie po prostu!!!
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests