
Co do przyjaźnie między Michaelem i Tess to może masz rację. Michael traktował ją podobnie jak Naseda - ktoś kto mu pomoże uporać się z mocami i na kogo może liczyć w walce z przeciwnikami. Nigdy nie nawiązał z nią jakiejś więzi która łączyła go z Is i Maxem. A może po prostu jej nie pokazano. Z resztą z Isabel też przypominam sobie góra 2 sceny na cały 2 sezon kiedy były same i rozmawiały na totalnym luzie nie martwią się, że Whitaker albo inny skór je zabije. Z odwiedzinami podczas ciąży jest tak samo po prostu ich nie pokazali w serialu. Z resztą już mamy już wiele powodów aby złościć się na scenarzystów to można chyba doliczyć do tej listy. Ale jednak nie można być niczego pewnym. W końcu chwili między odcinkami istnieją tylko w naszej wyobraźni.
Lizziett Lizziett Lizziett



Lizzett gdyby K4 znalazła się na Antarze, Kivar na pewno nie pozwoliłby pozostałym skrzywdzić dziecka Maxa, czyli także Tess. Po za tym została im przywrócona pamięć z poprzedniego życia. Tess mówiła Maxowi, że tam nie będzie pamiętał Liz. Ich wspomnienia z Ziemi zostałyby skasowane i pozostałaby tylko Oryginalna K4 z przed 50 lat(oczywiści wymienili by im ciała na Antariańskie



Co do odkrycia prawdy i jej konsekwencji to przyznaję że masz dużo racji. Jednak czasem dla człowieka nawet najgorsza prawda jest lepsza od niewiedzy. Tak samo było i w tym przypadku. K4 podjęła ogromne ryzyko chcąc dowiedzieć się prawdy. Konsekwencji tego czynu nie mogli przewidzieć. A może ich nie obchodziły. Chęć poznania prawdy była silniejsza od rozsądku. Teraz musieli stawić jej czoło.