Strach
Moderators: ciekawska_osoba, lizzy_maxia
-
- Nowicjusz
- Posts: 96
- Joined: Tue Dec 30, 2003 8:47 pm
hmmm... czego ja się boję?? chyba czasami innych ludzi ale nie wiem dlaczego... śmierci
Te małe drobne robaczki raczej nie robią na mnie większego wrażenia ... Postacie bez ciał również...
Tak jedynie ludzie przyprawiają mnie o palpitacje serca... Śmierci boję się dlatego, że nie wiem jak będzie i kiedy nastąpi
No to chyba tyle...
Jak zacznę się czegoś bać to napewno się o tym dowiecie
Pozdrówka. Anita
Te małe drobne robaczki raczej nie robią na mnie większego wrażenia ... Postacie bez ciał również...
Tak jedynie ludzie przyprawiają mnie o palpitacje serca... Śmierci boję się dlatego, że nie wiem jak będzie i kiedy nastąpi
No to chyba tyle...
Jak zacznę się czegoś bać to napewno się o tym dowiecie
Pozdrówka. Anita
buhahahahahahha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wybacz Xander, ale musiałam... Nie bądź na mnie zły ...
Bać się kwiatków w doniczkach! Przecież one nie gryzą... No... Niektóre tak(zjadają owady np: rosisczka), ale reszta jest niegroźna!!!...
Spokojnie morzesz sonie kupić cos niewielkiego i przełamać lęk tak jak Ja staram się to robic z ludźmi
Pozdrówka!
Wybacz Xander, ale musiałam... Nie bądź na mnie zły ...
Bać się kwiatków w doniczkach! Przecież one nie gryzą... No... Niektóre tak(zjadają owady np: rosisczka), ale reszta jest niegroźna!!!...
Spokojnie morzesz sonie kupić cos niewielkiego i przełamać lęk tak jak Ja staram się to robic z ludźmi
Pozdrówka!
Ja sie boje kwiatów, szczególnie tych doniczkowych.
no nie, taki poważny temat a wy tu takie rzeczy wypisujecie.... , ale przynajmniej może człowiek przestać na chwilę myśleć o tym czego się boi i uśmiechnąć się ).Hmm, Xander, teraz jak o tym wspomniałeś ... One mnie obserwują. Ciągle się na mnie patrzą. Co jest dziwne, bo nie mają oczu. Zaczynam czuć się ... nieswojo.
Czytaj między wierszami...
No to ja wrócę do tematu (tego poważniejszego). Ja boję się również śmierci. To jest najgorsze jak ludzie umierają. Boję się też śmierci moich rodziców. Hmm... może to jest najgorsze... Tak to jest najgorsze. Za każdym razem kiedy pomyślę o tym, mam dziwne przeczucie, że to się zaraz stanie, poprostu się boję, że sobie nieporadze bez nich, a tak wogóle to niewyobrażam sobie życia bez moich rodziców...
"Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
I ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
I nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
Czy pierwsza jest ostatnią
Czy ostatnia pierwszą. "
Jan Twardowski
I ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
I nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
Czy pierwsza jest ostatnią
Czy ostatnia pierwszą. "
Jan Twardowski
Ouu niki, nie martw się nie będzie tak źle. Mój rocznik też parę razy był eksperymentalny. Nowe egzaminy do liceum (przed reformą edukacji), nowy egzamin na studia. Nie było tak źle, jak się nam wcześniej wydawało. Poza tym skoro jesteście pionierami na nowym gruncie, to może kamisja będzie trochę bardziej wyrozumiała.
A czego się boję? Samotności, ale takiej prawdziwej. Boję się, że kiedyś zostanę sama bez nikogo bliskiego na świecie. Może dlatego, że odkąd pamiętam zawsze miałam rodzinę i przyjaciół. Kto to wie, w kazdym razie tojest chyba moja największa obawa.
A czego się boję? Samotności, ale takiej prawdziwej. Boję się, że kiedyś zostanę sama bez nikogo bliskiego na świecie. Może dlatego, że odkąd pamiętam zawsze miałam rodzinę i przyjaciół. Kto to wie, w kazdym razie tojest chyba moja największa obawa.
Ja sie boje najbardziej ludzi,zlych ludzi. Takich co moge cie zabic za dwa zlote, pijakow, bo sa nieobliczani czasem, wariatow i oczywiscie skinow i innych z kijami bejzbolowymi, grup osiedlowych chuliganow.
Aga
Aga
Bo byc z kims, kogo sam wybrales, to co innego niz byc z kims, kto wybral aby z Toba byc.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest