Max Evans//\\Jason Behr #3
Moderators: Olka, Ela, Xander, Pedros
No, Nanuś nie chcę klepać banałów ale rola pilota wycieczki Francuzów pasuje do Ciebie jak ulał. Zmęczenie, zdenerwowanie - kiedyś przejdzie ale jaka satysfakcja, jestem z Ciebie dumna a pewnie Ty sama z siebie też. Trzymaj się Kotek i opisuj nam, szaraczkom wrażenia...i niech im się podoba u nas. Poniosą to dalej. W końcu trzeba jakoś promować nasz kraj.
W dalszym ciągu kibicuję Tobie i Twojemu tacie. Powolny proces...przynoszący w końcu satysfakcjonujące rezultaty - nie wiem czy dla taty, ale dla Ciebie napewno.
Olka się nie odzywa...pewnie opija (kawą ) zdane egzaminy. Gratuluję Oluś.
No i recenzja z Rabbi...Film bedzie nosił tytuł "Man of God" i tak pisze o nim, i roli w nim Jasona reżyser Jefery Levy. Zapowiada się ciekawie.
“Man of God” starring Peter Weller, Nikki Reed, Omar Benson Miller Michael, Rachel Miner, Court Young, and Jason Behr was filmed from mid October thru mid November of 2003.
The film"Man of God” -- which is a very deep, spiritual film in which Jason is amazing -- will be completed in June, and submitted to festivals during the next half year. Hopefully, it will be released in theatres in 2005.
MAN OF GOD is about people who are trying to be GOOD HUMAN BEINGS, while feeling overwhelmed by all the hatred and violence and seemingly meaningless insanity that surrounds them in this world.
Jason will be on screen for about an hour. His role is very important/pivotal to the plot.
For Roswell fans: Jefery Levy directed the Episode “To Serve and Protect” in Season 2.
W dalszym ciągu kibicuję Tobie i Twojemu tacie. Powolny proces...przynoszący w końcu satysfakcjonujące rezultaty - nie wiem czy dla taty, ale dla Ciebie napewno.
Olka się nie odzywa...pewnie opija (kawą ) zdane egzaminy. Gratuluję Oluś.
No i recenzja z Rabbi...Film bedzie nosił tytuł "Man of God" i tak pisze o nim, i roli w nim Jasona reżyser Jefery Levy. Zapowiada się ciekawie.
“Man of God” starring Peter Weller, Nikki Reed, Omar Benson Miller Michael, Rachel Miner, Court Young, and Jason Behr was filmed from mid October thru mid November of 2003.
The film"Man of God” -- which is a very deep, spiritual film in which Jason is amazing -- will be completed in June, and submitted to festivals during the next half year. Hopefully, it will be released in theatres in 2005.
MAN OF GOD is about people who are trying to be GOOD HUMAN BEINGS, while feeling overwhelmed by all the hatred and violence and seemingly meaningless insanity that surrounds them in this world.
Jason will be on screen for about an hour. His role is very important/pivotal to the plot.
For Roswell fans: Jefery Levy directed the Episode “To Serve and Protect” in Season 2.
Jason, Jason, co z ciebie wyrośnie? Śliwki na wierzbie i coś tam na sośnie. Brakuje mi Kulfona i Moniki...
A o Jasonie... nic nie napiszę bo dziś mam dzień Alana Rickmana! To zaraz obok Jasona i Johny'ego Deppa najprzystojniejszy aktor na świecie. Tak, tak, ci po 40-stce też mogą byc przystojni! Ale, żeby nikt mnie nie oskarżył, że piszę o sprawach nie związanych z naszym kochanieńkim, to oświadczam, że własnie oglądałam film pt. "Tylko miłość" z Rickmanem i maaaasą (przez wielgachne M) wspaniałych brytyjskich aktorów. (Polecam, polecam, polecam, absolutnie wszystkim!!!) i jedną z piosenek, które zostały tu użyte był... oczywiście opening naszego Roswellka w wykonaniu Dido!! Poproszę o fanfary!!! I nie pytajcie, dlaczego dzisiaj tak pitolę, bo to u mnie normalka, tyle że trochę podkolorowana urokiem różowych okularów, które kupiłam zaraz po maturze
P.S. Uwaga, teraz będę się chwalić. Z polskiego mam czwóreczki, z matmy szósteczki a z ang. piątkę (wyłożyłam się na najgłupszej rzeczy. sama siebie powalam głupotą - miałam przetłumaczyć jedno słówko z textu, i co? i nic, jakoś zapomniałam, że obok mnie leżały dwa opasłe tomiska słownika ang-pol i pol-ang!!!!!!! no normalnie bez komentarza ale w końcu 5 to nie koniec świata )
A o Jasonie... nic nie napiszę bo dziś mam dzień Alana Rickmana! To zaraz obok Jasona i Johny'ego Deppa najprzystojniejszy aktor na świecie. Tak, tak, ci po 40-stce też mogą byc przystojni! Ale, żeby nikt mnie nie oskarżył, że piszę o sprawach nie związanych z naszym kochanieńkim, to oświadczam, że własnie oglądałam film pt. "Tylko miłość" z Rickmanem i maaaasą (przez wielgachne M) wspaniałych brytyjskich aktorów. (Polecam, polecam, polecam, absolutnie wszystkim!!!) i jedną z piosenek, które zostały tu użyte był... oczywiście opening naszego Roswellka w wykonaniu Dido!! Poproszę o fanfary!!! I nie pytajcie, dlaczego dzisiaj tak pitolę, bo to u mnie normalka, tyle że trochę podkolorowana urokiem różowych okularów, które kupiłam zaraz po maturze
P.S. Uwaga, teraz będę się chwalić. Z polskiego mam czwóreczki, z matmy szósteczki a z ang. piątkę (wyłożyłam się na najgłupszej rzeczy. sama siebie powalam głupotą - miałam przetłumaczyć jedno słówko z textu, i co? i nic, jakoś zapomniałam, że obok mnie leżały dwa opasłe tomiska słownika ang-pol i pol-ang!!!!!!! no normalnie bez komentarza ale w końcu 5 to nie koniec świata )
czyli Jason wraca na stare śmieci znowu będzie miał okazje snuć się po okolicy z uduchowionym wyrazem twarzy i zamglonym spojrzeniem i jeszcze ta Wenecja...przecież to jeden z najważniejszych festiwali filmowych na świecie...which is a very deep, spiritual film in which Jason is amazing
to dobrze. Bo jak przeczytałam, że występuje w roli drugoplanowej, to pomyslałam sobie "jasssne...pokażą go przez pięć minut"...zwłaszcza że tyle klepało sie o rzekomo głównej roli Shiri w "Havoc" filmie który podobno ma być bardzo ambitny, po czym okazało się że występuje tam w zaledwie kilku scenach.Jason will be on screen for about an hour. His role is very important/pivotal to the plot.
Olka gratulacje
Ostatnio przeczytałam gdzieś zapowiedź najnowszego odcinka "Smallville", w którym to Clark, biedaczek, wpada to jaskini, na której ścianach wyryte są dziwne symbole, dotyczące jego kosmicznej natury- brzmi dziwnie znajomo, czyż nie? po czym - nomen omen- spotyka starego Indianina w towarzystwie wnuczki Kayli, który może mu sporo powiedzieć na temat jego przeszłości.
Zawsze zastanawiałam się, gdzie u licha podział się River Dog?....i teraz wszystko stało się dla mnie jasne! Wyemigrował do Smallville, krainy mlekiem miodem i kukurydzą płynącej ,zabierając ze sobą Eddiego, który po drodze zmienił płeć i stał się Kaylą. Wreszcie mogę spać spokojnie.
A tak poważnie, to czy Amerykanie nie znają słowa "plagiat"?
"I know who you are. I can see you. You're swearing now that someday you'll destroy me. Far better women than you have sworn to do the same. Go look for them now." (Atia)
""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)
""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)
Olka, gratulacje! Pięknie zdałaś. /Westchnienie/. Czwóreczki z polskiego nie wzbudzają we mnie westchnień, to akurat powinno mi wyjść ale ta matematyka... Wybacz, ja cały czas jestem pod wrażeniem. Mat-fiz to dla mnie przedmioty z obcej planety, niemal kompletnie dla mnie niedostępne I w ogóle zdawać maturę z mat to dla mnie samobójstwo Angielski - ty się ciesz
Elu, ale oni są inni niż ja. Pojechawszy kilka lat temu do Krakowa, zażądałam od koleżanki pokazania mi tylko i wyłącznie zabytków, poczym gdy nastąpiła rewizyta, ja z kolei urządziłam jej wycieczkę np. po Krakowskim Przedmieściu i Nowym Świecie i z pobytu w Warszawie wyniosła jakies śladowe ilości historii. Na moje pytanie co zwiedzali we Wrocławiu (swoją drogą nazwa kompletnie nie wymawialna dla Franców), usłyszałam, że całą masę sklepów, choć wiedziałam, że w programie mieli Panoramę Racławicką, Uniwersytet... A guzik, zwiedzali sklepy i McDonalda. W Warszawie również istnieją dla nich wyłącznie sklepy a zabytkami to mogę się wypchać. Bogu dzięki, że moja przyjaciółka ma takie same poglądy jak ja....
Ale nie, było coś, co mnie zachwyciło. Moja Franca zaproponowała obejrzenie Roswell. Arsenałem po francusku nie dysponuję niestety ale za to puściłam rozszerzonego Pilota. Po angielsku. Skutek był taki, że oglądaliśmy we trójkę z moim tatą, który już nawet nieźle się w tym orientuje, wie, że Max i Isabel to rodzeństwo a Kyle to syn szeryfa, kojarzy nawet, że Colin to syn Toma
"Max of Gold" - masz rację, Lizziett, od razu sobie pomyślałam, że w takim razie widzowie zostaną rzuceni na kolana oczkami pewnego pana
Elu, ale oni są inni niż ja. Pojechawszy kilka lat temu do Krakowa, zażądałam od koleżanki pokazania mi tylko i wyłącznie zabytków, poczym gdy nastąpiła rewizyta, ja z kolei urządziłam jej wycieczkę np. po Krakowskim Przedmieściu i Nowym Świecie i z pobytu w Warszawie wyniosła jakies śladowe ilości historii. Na moje pytanie co zwiedzali we Wrocławiu (swoją drogą nazwa kompletnie nie wymawialna dla Franców), usłyszałam, że całą masę sklepów, choć wiedziałam, że w programie mieli Panoramę Racławicką, Uniwersytet... A guzik, zwiedzali sklepy i McDonalda. W Warszawie również istnieją dla nich wyłącznie sklepy a zabytkami to mogę się wypchać. Bogu dzięki, że moja przyjaciółka ma takie same poglądy jak ja....
Ale nie, było coś, co mnie zachwyciło. Moja Franca zaproponowała obejrzenie Roswell. Arsenałem po francusku nie dysponuję niestety ale za to puściłam rozszerzonego Pilota. Po angielsku. Skutek był taki, że oglądaliśmy we trójkę z moim tatą, który już nawet nieźle się w tym orientuje, wie, że Max i Isabel to rodzeństwo a Kyle to syn szeryfa, kojarzy nawet, że Colin to syn Toma
"Max of Gold" - masz rację, Lizziett, od razu sobie pomyślałam, że w takim razie widzowie zostaną rzuceni na kolana oczkami pewnego pana
Jak gdzieś zobaczę taki opis filmu, to mogę być pewna, że występuje tam Jasonwhich is a very deep, spiritual film in which Jason is amazing
Mr B. nie próżnuje i oto co dzisiaj o nim wyczytałam
Who Are the Men of Steel?
The Superman contenders revealed!
June 08, 2004 - Superman-V.com recently reported that there were six contenders screen-testing this week for the title role in the new Superman movie. Now they know who three of those six actors are.
According to the site, oft-rumored frontrunner Henry Cavill, a 21-year-old British thesp, is one of the trio screen-testing. He's been linked with the project since Brett Ratner was slated to direct. He played Jim Caviezel's son in The Count of Monte Cristo.
Also among the finalists is Jason Behr, the 31year-old Roswell actor who was first mentioned for Superman back when Jonathan Frakes was rumored to have been offered the director's chair. His credits include Pleasantville and The Shipping News.
The newest name is Jared Padalecki, a 21-year-old whose credits include New York Minute and the WB's Gilmore Girls. Or perhaps you best know him as Young MacGyver? Ironically, Padalecki co-starred opposite Smallville's Tom Welling in Cheaper by the Dozen. Padalecki's upcoming films include remakes of House of Wax and The Flight of the Phoenix.
Wyobrażacie sobie naszego przystojniaczka w tej roli ? Bo ja nie bardzo. Ale zauważyłam, że jest najstarszy z aktorów przystępujących do castingu.
Chociaż patrząc na to zdjęcie to niejeden młodszy aktor mógłby z nim konkurować.
Who Are the Men of Steel?
The Superman contenders revealed!
June 08, 2004 - Superman-V.com recently reported that there were six contenders screen-testing this week for the title role in the new Superman movie. Now they know who three of those six actors are.
According to the site, oft-rumored frontrunner Henry Cavill, a 21-year-old British thesp, is one of the trio screen-testing. He's been linked with the project since Brett Ratner was slated to direct. He played Jim Caviezel's son in The Count of Monte Cristo.
Also among the finalists is Jason Behr, the 31year-old Roswell actor who was first mentioned for Superman back when Jonathan Frakes was rumored to have been offered the director's chair. His credits include Pleasantville and The Shipping News.
The newest name is Jared Padalecki, a 21-year-old whose credits include New York Minute and the WB's Gilmore Girls. Or perhaps you best know him as Young MacGyver? Ironically, Padalecki co-starred opposite Smallville's Tom Welling in Cheaper by the Dozen. Padalecki's upcoming films include remakes of House of Wax and The Flight of the Phoenix.
Wyobrażacie sobie naszego przystojniaczka w tej roli ? Bo ja nie bardzo. Ale zauważyłam, że jest najstarszy z aktorów przystępujących do castingu.
Chociaż patrząc na to zdjęcie to niejeden młodszy aktor mógłby z nim konkurować.
Jasio (nie śmiejcie się, ale od jakieoś czasu zaczęłam mówić co raz szybciej i gdy mówiłam o Jasonie, ludzie pytali co to za Jasio ) nie pasuje do tej roli. Mimo to przyznaję rację Eli. Mógłby konkurować z wieloma aktorami młodszymi od niego. Najlepszy dowód to zagranie 16-latka w Roswell, gdy miał już za sobą 28 wiosen!
Mniam Elu ubiegłaś mnie z tym zdjęciem Cudny jest...te oczyska wielkie na pół twarzy...ach
Coooo?! Zadnych Supermanów! On do takiej roli zupełnie nie pasuje i mam nadzieję że się nie zgodzi i będzie się trzymał kina na poziomie- owszem, to komercyjnie fimlmy przynoszą słowę, nie miałabym nic przeciwko gdyby w takim zagrał- zresztą będę bardzo zdziwiona jeśli "Żal" nie okaże się komercyjnym hitem, alo pod warunkiem że to nie będzie obciach-a superman napewno do takich filmów należy Prezyrzekam, jesli zobaczę go w niebieskich rajstopach to nie ręczę za siebie Zresztą Superman kojarzy mi się wyłącznie z kukurydzianym miasteczkiem- a właśnie- będzie 4 seria- cieszmy się i uszami klaskajmy.
Wyczytałam to dziś w SFX, była tam również recenzja 1 sezonu Roswell, dostało 4 gwiazdki na 5 chwalili Jasona i Shiri, prz czym jednak musieli dowalić, że Roswell brakuje wyrafinowania i dowcipu Buffy
Przyznam że nie bardzo rozmumiem co jest wyrafinowanego w 45 minutach hucpy o czwórce nastolatków zahipnotyzowanych przez złe hieny- bo o tym właśnie był jeden z nielicznych obejrzanych przeze mnie odcinków
Olka, gwoli ścisłości to J grając 16 latka miał 25 lat I Max z pierwszego sezonu z żadnej strony nie wyglądał na 25 lat - szczerze mówiąc wyglądał na najmłodszego z Obcych, z tymi wielkimi ślepkami i słodką buźką....również w 2 sezonie, kiedy razem z Michaelem pojechali do Phoenix i przebrali się za lekarzy mój brat dosłownie ryczał ze śmiechu. Stwierdził, że Michael to możeby jeszcze kogoś oszukał, ale Max wygląda jakby wybierał się na bal licealny w przebraniu chirurga I nie mógł uwierzyć kiedy go oświeciłam, ile lat ma grający go aktor.
Coooo?! Zadnych Supermanów! On do takiej roli zupełnie nie pasuje i mam nadzieję że się nie zgodzi i będzie się trzymał kina na poziomie- owszem, to komercyjnie fimlmy przynoszą słowę, nie miałabym nic przeciwko gdyby w takim zagrał- zresztą będę bardzo zdziwiona jeśli "Żal" nie okaże się komercyjnym hitem, alo pod warunkiem że to nie będzie obciach-a superman napewno do takich filmów należy Prezyrzekam, jesli zobaczę go w niebieskich rajstopach to nie ręczę za siebie Zresztą Superman kojarzy mi się wyłącznie z kukurydzianym miasteczkiem- a właśnie- będzie 4 seria- cieszmy się i uszami klaskajmy.
Wyczytałam to dziś w SFX, była tam również recenzja 1 sezonu Roswell, dostało 4 gwiazdki na 5 chwalili Jasona i Shiri, prz czym jednak musieli dowalić, że Roswell brakuje wyrafinowania i dowcipu Buffy
Przyznam że nie bardzo rozmumiem co jest wyrafinowanego w 45 minutach hucpy o czwórce nastolatków zahipnotyzowanych przez złe hieny- bo o tym właśnie był jeden z nielicznych obejrzanych przeze mnie odcinków
Olka, gwoli ścisłości to J grając 16 latka miał 25 lat I Max z pierwszego sezonu z żadnej strony nie wyglądał na 25 lat - szczerze mówiąc wyglądał na najmłodszego z Obcych, z tymi wielkimi ślepkami i słodką buźką....również w 2 sezonie, kiedy razem z Michaelem pojechali do Phoenix i przebrali się za lekarzy mój brat dosłownie ryczał ze śmiechu. Stwierdził, że Michael to możeby jeszcze kogoś oszukał, ale Max wygląda jakby wybierał się na bal licealny w przebraniu chirurga I nie mógł uwierzyć kiedy go oświeciłam, ile lat ma grający go aktor.
"I know who you are. I can see you. You're swearing now that someday you'll destroy me. Far better women than you have sworn to do the same. Go look for them now." (Atia)
""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)
""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)
Powiedzcie czy ze mną jest coś nie tak ? Ale chyba nie bo Lizziett myśli podobnie i pewnie tak jest z innymi. Czwarty sezon Smallville, czy ja dobrze czytam, Aniu ? Wczoraj usiłowałam, pełna dobrej woli wytrwać godzinę przed tym serialem i powiedziałam sobie...koniec. Już przegięli. Na to kompletnie szkoda czasu. Żadnej magii, uczucia, odrobiny wrażliwości...aktorzy grali drętwo jak nigdy. Jedyną postacią która to jakoś trzyma to postać Lexa i aktora, który ją gra. I chociaż urodą znacznie ustępuje głównemu bohaterowi ale ma w sobie lekkość, pewną charyzmę, stworzył prawdziwą, z krwi i kości postać. Ale przecież serial nie opiera się na tylko na aktorstwie Michaela Rosenbauma. I ten cukierkowaty kicz doczekał się 4 sezonu.. A kontynuację naszego serialu z trudem wybłagiwali jego fani...Życie jest niesprawiedliwe.
Tak dobrze czytasz Elu aczkolwiek wspomnieli, że Smallville straciło podczas 3 sezonu 1/4 widzów, to jednak 4 seria powstanie.
Będąc sprawiedliwym, trzeba przyznać że Roswell pogorszyło się po 1 seoznie, który był niezwykły, ale już wtedy fani musieli boje toczyć. I przy całej mojej sympatii dla serialu "Angel" to w 1 i 2 serii trafiały się odcinki tak głupie, że "Hybrid Chronicles" to przy tym wykwit geniuszu
Najsmieszniesze w tej całej sytuacji jest to, że Smallville czerpie pełnymi garściami zarówno z Buffy jak I Roswell- nie oglądałam jeszcze ani jednego odcinka w tym sezonie- ale wystarczy poczytać opisy- ostatnio nabijałam się z odcinka o starym Indianinie i jego wnuczce, co jako żywo zajeżdżało mi "River Dogiem", innym razem miało być o Clarku, który pod wpływem jakże by inaczej- kryptonitu, zaczyna dziko się zachowywać, mówi wszystkim prawdę i wyznaje Lanie miłość- a ona jest zachwycona jego nagła pewnościa siebie- istne "Blind Date" itd itp- a oglądalnościa bije oba te seriale na głowę. O czym to świadczy?
Będąc sprawiedliwym, trzeba przyznać że Roswell pogorszyło się po 1 seoznie, który był niezwykły, ale już wtedy fani musieli boje toczyć. I przy całej mojej sympatii dla serialu "Angel" to w 1 i 2 serii trafiały się odcinki tak głupie, że "Hybrid Chronicles" to przy tym wykwit geniuszu
Najsmieszniesze w tej całej sytuacji jest to, że Smallville czerpie pełnymi garściami zarówno z Buffy jak I Roswell- nie oglądałam jeszcze ani jednego odcinka w tym sezonie- ale wystarczy poczytać opisy- ostatnio nabijałam się z odcinka o starym Indianinie i jego wnuczce, co jako żywo zajeżdżało mi "River Dogiem", innym razem miało być o Clarku, który pod wpływem jakże by inaczej- kryptonitu, zaczyna dziko się zachowywać, mówi wszystkim prawdę i wyznaje Lanie miłość- a ona jest zachwycona jego nagła pewnościa siebie- istne "Blind Date" itd itp- a oglądalnościa bije oba te seriale na głowę. O czym to świadczy?
"I know who you are. I can see you. You're swearing now that someday you'll destroy me. Far better women than you have sworn to do the same. Go look for them now." (Atia)
""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)
""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)
Macie rację co do tego wieku (tylko to w końcu 26, czy 25 było ). Biję się w piersi!
Ależ my tu meandrujemy w temacie Smallville. Co to ma być? Ale jak już mówimy o kukurydzianych polach, to mnie się jednak zawsze bedą kojarzyć z Johnym Bravo (Ohh, mama! - ubóstwiam ten jego akcencik!). Niebieskich galotów, potocznie zwanych przeze mnie majtasami, za nic w świecie bym Jasonowi nie wybaczyła (wszystkich super herosów amerykańskich okreslam mianem "majtasy manów" więc z Jasonem to by po prostu nie przeszło!!!!!). Toż by to była profanacja!!! A wracając jeszcze do kukurydzianego serialu, to zgadzam się w przypadku jednego. Postaci Lexa - jakoś mnie ta łysinka pociąga Ale Lex to jedna jedyna jedniusieńka postać która może przyciagnąć do ekranu. Nikt mi nie wmówi, że cielęce oczeta Mr "zawsze perfect fryzura, głupi uśmiech i jednofałdowy mózg" kogoś urzekają. A jeśli nawet to nic mi do tego (chciałam być poprawna politycznie )
No i na koniec małe zdjątko z plany The grudge
Ależ my tu meandrujemy w temacie Smallville. Co to ma być? Ale jak już mówimy o kukurydzianych polach, to mnie się jednak zawsze bedą kojarzyć z Johnym Bravo (Ohh, mama! - ubóstwiam ten jego akcencik!). Niebieskich galotów, potocznie zwanych przeze mnie majtasami, za nic w świecie bym Jasonowi nie wybaczyła (wszystkich super herosów amerykańskich okreslam mianem "majtasy manów" więc z Jasonem to by po prostu nie przeszło!!!!!). Toż by to była profanacja!!! A wracając jeszcze do kukurydzianego serialu, to zgadzam się w przypadku jednego. Postaci Lexa - jakoś mnie ta łysinka pociąga Ale Lex to jedna jedyna jedniusieńka postać która może przyciagnąć do ekranu. Nikt mi nie wmówi, że cielęce oczeta Mr "zawsze perfect fryzura, głupi uśmiech i jednofałdowy mózg" kogoś urzekają. A jeśli nawet to nic mi do tego (chciałam być poprawna politycznie )
No i na koniec małe zdjątko z plany The grudge
Taa, załamałam się ostatnio. Niegdyś wychwalałam pod niebiosa takie coś jak Star Club. Dno kompletne, rozpisują się o tym badziewiu pod nazwą Super Man jr. Natrafiłam na króciutką wzmankę o Adamie Rodriguezie, ale nie było tam nic ciekawego. Może cofną się jeszcze bardziej i nakręcą Supermana w zerówce a jeszcze lepiej życie płodowe superhiroła.
A co do wieku - oj, chyba Lizziett ma rację, 25 lat. Urodziny ma w grudniu, więc rocznikowo miał 26, praktycznie 25. A grał chłoptasia o 9 lat młodszego - to się nazywa mieć wygląd
A co do wieku - oj, chyba Lizziett ma rację, 25 lat. Urodziny ma w grudniu, więc rocznikowo miał 26, praktycznie 25. A grał chłoptasia o 9 lat młodszego - to się nazywa mieć wygląd
O życiu płodowym nic mi nie wiadomo ale jeśli chodzi o zerówkę, to nie mów mi że nie słyszałaś o wybitnej kreskówce "Superboy i jego pies Krypto". Jeżeli nie, to naprawdę masz czego żałowaćMoże cofną się jeszcze bardziej i nakręcą Supermana w zerówce a jeszcze lepiej życie płodowe superhiroła.
A wracając do Jasona w roli hiroła...sądzę że jesteśmy ocaleni od oglądania go w niebieskich rajstopach, przede wszystkim dlatego, że on jest za mało znany. Nie wydaje mi się, żeby wiek odgrywał tu wielką rolę, na tym najnowszym zdjęciu z Grudge wygląda jak jeden z moich kolegów ze studiów (uhm, żebym to ja miała TAKICH kolegów ) ale fakt, że on się fizycznie do tego nie nadaje. Jakby to powiedzieć, nie należy on do facetów których opisuje się jako "kawał chłopa" jest szczupły, a nawet bardzo i nie jest też porażająco wysoki. Do tego jest w nim coś takiego...subtelnego. Do roli Supermana potrzebny jest jakiś przerośnięty mięśniak, z jednofałdowym mózgiem i głupawym uśmieszkiem przyklejonym do twarzy. Więc myślę, że możemy spać spokojnie
"I know who you are. I can see you. You're swearing now that someday you'll destroy me. Far better women than you have sworn to do the same. Go look for them now." (Atia)
""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)
""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)
Ostatnio zastanawiałyśmy się nad przyszłością Supermana vel Jasona... Widać nie tylko my. LongTimeFan wzięła się do roboty i proszę bardzo - co powiecie na SuperJasona z loczkiem?
Chyba jednak wolę go jako kosmitę...
Chyba jednak wolę go jako kosmitę...
Last edited by Nan on Sun Jul 18, 2004 1:11 pm, edited 1 time in total.
Oby fanarty Aniołka nie okazały sie prorocze. Oto co wyczytałam dzisiaj na Onecie na temat Supermena
Wytwórnia Warner Bros. przesunęła rozpoczęcie prac nad "Supermanem" na koniec roku.
Studio nie wybrało jeszcze producenta projektu. Na razie prowadzone są rozmowy z Nealem Moritzem ("Za szybcy, za wściekli", "XXX", "S.W.A.T.") i Gilbertem Adlerem ("Statek widmo", "Starsky i Hutch") na ten temat.
W związku z tym "Superman" nie otrzymał jeszcze zielonego światła od wytwórni. Wytwórnia nie potwierdziła także informacji, że reżyserem filmu będzie McG, twórca "Aniołków Charliego", który w zeszłym tygodniu przeprowadził casting z 6 kandydatami do głównej roli.
Wśród nich znaleźli się m.in. Jason Behr ("Roswell"), Henry Cavill ("Hrabia Monte Christo"), Jared Padalecki ("New York Minute") i Michael Cassidy. Nie wiadomo jednak, który z nich uda się do Australii, gdzie kręcone będą zdjęcia do "Supermana".
Na podstawie scenariusza autorstwa J.J. Abrams został już wstępnie oszacowany budżet filmu, który będzie wynosił ok. 200 mln dolarów.
Wytwórnia Warner Bros. przesunęła rozpoczęcie prac nad "Supermanem" na koniec roku.
Studio nie wybrało jeszcze producenta projektu. Na razie prowadzone są rozmowy z Nealem Moritzem ("Za szybcy, za wściekli", "XXX", "S.W.A.T.") i Gilbertem Adlerem ("Statek widmo", "Starsky i Hutch") na ten temat.
W związku z tym "Superman" nie otrzymał jeszcze zielonego światła od wytwórni. Wytwórnia nie potwierdziła także informacji, że reżyserem filmu będzie McG, twórca "Aniołków Charliego", który w zeszłym tygodniu przeprowadził casting z 6 kandydatami do głównej roli.
Wśród nich znaleźli się m.in. Jason Behr ("Roswell"), Henry Cavill ("Hrabia Monte Christo"), Jared Padalecki ("New York Minute") i Michael Cassidy. Nie wiadomo jednak, który z nich uda się do Australii, gdzie kręcone będą zdjęcia do "Supermana".
Na podstawie scenariusza autorstwa J.J. Abrams został już wstępnie oszacowany budżet filmu, który będzie wynosił ok. 200 mln dolarów.
Według mnie nie jest dobrze! Jeżeli Jason wcieli się w rolę Supermana - to ta etykietka może przylgnąć do niego na dłuższy czas. Zdobędzie na pewno większe rzesze fanówi, będzie o wiele bardziej popularny, ale za jaką cenę!
Nasuwa mi się tutaj już wcześniej podawany przeze mnie przykład P. Brosnana - teraz kojarzonego tylko z Bondem, co jak dla mnie nie jest sprawiedliwe. Ale zdobył pieniądze, popularność. Teraz może powiedzieć, że jest kimś znanym! Tylko czy ktos mówi o jego świetnym aktorstwie...
Uff... To mam problem. Czy trzymać kciuki za jego wygraną w castingu czy wręcz odwrotnie. Cóż, jeżeli się zgłosił to chyba życze mu wygranej , ale jeśli przegra to ucieszę się jeszcze bardziej!
A wogóle to świetne fanarty! To się nazywa błyskawiczna reakcja na niusy!
Nasuwa mi się tutaj już wcześniej podawany przeze mnie przykład P. Brosnana - teraz kojarzonego tylko z Bondem, co jak dla mnie nie jest sprawiedliwe. Ale zdobył pieniądze, popularność. Teraz może powiedzieć, że jest kimś znanym! Tylko czy ktos mówi o jego świetnym aktorstwie...
Uff... To mam problem. Czy trzymać kciuki za jego wygraną w castingu czy wręcz odwrotnie. Cóż, jeżeli się zgłosił to chyba życze mu wygranej , ale jeśli przegra to ucieszę się jeszcze bardziej!
A wogóle to świetne fanarty! To się nazywa błyskawiczna reakcja na niusy!
"Żal jest potrzebny, żałując swoich pomyłek, uczymy się na błędach. Ale na Boga, nie pozwól, by rządził twoim życiem. Zwłaszcza, że nigdy nie będziesz pewna, że zobaczysz następny wschód słońca."
Hotaru "Freak Nation"
Hotaru "Freak Nation"
- Graalion
- Mroczny bóg
- Posts: 2018
- Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
- Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
- Contact:
Jestem przeciwny temu by Jason dostał tę rolę, ale bynajmniej nie z powodu "etykietek" czy tego że jest "za dobry do takiego filmu". Bo to dla mnie jest bzdura. Jestem przeciwny, gdyż Jason wyglądem nie pasuje do postaci Supermana. I tyle.
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")
No no no, Graalion, czyżby na dłużej? Na ogół widujemy tutaj tylko te same twarze
Adka, a spójrz na to z innej strony. Grając w Roswell... no cóż, przylgnęła do niego etykietka "kosmity i delikatnego, czułego faceta". Jak zobaczy go jakaś dziewczyna na ulicy to co pomyśli? "O, Max idzie". Już do niego przylgnęła pewna etykietka. Aktorzy grający we wszelkiej maści serialach i kultowych fimach/kontynuacjach chyba muszą się chyba z tym liczyć...
I mimo wszystko nie wyobrażam sobie Jasona lecącego nad miastem
Adka, a spójrz na to z innej strony. Grając w Roswell... no cóż, przylgnęła do niego etykietka "kosmity i delikatnego, czułego faceta". Jak zobaczy go jakaś dziewczyna na ulicy to co pomyśli? "O, Max idzie". Już do niego przylgnęła pewna etykietka. Aktorzy grający we wszelkiej maści serialach i kultowych fimach/kontynuacjach chyba muszą się chyba z tym liczyć...
I mimo wszystko nie wyobrażam sobie Jasona lecącego nad miastem
Ja także Nan, po prostu szkoda go na takie(!?) komercyjne produkcje i szufladkowanie jako wiecznego kosmitę. Chociaż jestem pewna że nadałby tej postaci swoistego ciepła. To nie znaczy że chętnie zobaczyłabym go w tej roli. Niestety jego szanse rosną. Oto najnowsze wiadomości z castingu:
June 18, 2004
Warner Brothers is hoping to start filming a new Superman film by the end of the year - but they have to persuade the actor playing the Man in Tights to overlook the Superman curse.
Various problems have beset most actors playing the part, with Christopher Reeve the most obvious recent example.
Nicholas Cage passed on the chance of starring in a Tim Burton version last year.
Now relative unknowns Jason Behr, from the TV show Roswell, and Henry Cavill, from the film The Count of Monte Cristo, are being tested.
A może nadadzą supermenowi pozory normalności...wygląd zwykłego chłopaka, który zmaga się ze swoim pochodzeniem (skąd my to znamy) a będzie wyglądał tak ? Tylko głośno marzę
June 18, 2004
Warner Brothers is hoping to start filming a new Superman film by the end of the year - but they have to persuade the actor playing the Man in Tights to overlook the Superman curse.
Various problems have beset most actors playing the part, with Christopher Reeve the most obvious recent example.
Nicholas Cage passed on the chance of starring in a Tim Burton version last year.
Now relative unknowns Jason Behr, from the TV show Roswell, and Henry Cavill, from the film The Count of Monte Cristo, are being tested.
A może nadadzą supermenowi pozory normalności...wygląd zwykłego chłopaka, który zmaga się ze swoim pochodzeniem (skąd my to znamy) a będzie wyglądał tak ? Tylko głośno marzę
nie sądzicie że to trochę zabawne, kiedy fanki mają doła bo ich idol ma coraz większe szanse na role?Niestety jego szanse rosną
Ale tak serio, to jestem z Elą. Nie cierpię tego typu filmów, nie widziałam nawet Supermana chociaż podobno jest niegłupi, a Toby to jeden z moich ulubieńców. Na Supermana też nie pójdę. Poprostu śmieszą mnie historyjki w których dorośli faceci zbawiają świat w kolorowych rajtuzach.
Z tych wszystkich oppowieści "Only One Man" toleruję wyłącznie Batmana, może dlatego że zawiera odpowiednio dużą dawkę mroku i odpowiednio małą kiczu, ale i tak trzymam się z daleka od tego typu produkcji.
Poza tym, czy faceci którzy kręcą ten film wogóle widzieli Jasona? Bo mam wrażenie że nie
Połowa RF i F4F pokłada się ze śmiechu, co nie jest zbyt przyjemne i niektórzy doprawdy mogliby sobie wsadzić swioje komentarze tam gdzie słoneczko nie dochodzi co zwłaszcza odnosi się do kółka różańcowego SA...nawiasem mówiąc, niedługo okaże się że to druga Meryl Streep nie cierpię tych dziewuch...kiedy jakaś osoba stwierdziła, że "Jason jest za chudziutki i może lepszy byłby Brendan", padł komentarz "co?! sądziłam że szukają aktorów".
cóż, nie jestem najbardziej zagorzałą fanką Brandana, ale ten komentarz był głupi i wredny.
Poza tym, rzecz jaka od dawna chodzi mi po głowie- niktt tak naprawdę nie wie, DLACZEGO JB wyglądał tak jak wyglądał podczas 3 sezonu, więc na miejscu tych osób pohamowałabym różne chamowate komentarze o anorektykach, uzależnionych od heroiny i żałosnych widokach...bo czasem można się nieźle naciąć
Do czego jednak zmierzam- jedna z tych panieniek zwróciła uwagę na coś, co dotąd nie przyszło mi do głowy- to znaczy stwierdziła, że do roli supermana potrzeba faceta z prostymi nogami, podczas gdy JB ma okropnie krzywe
Ela, albo Nan- zauważyłyście to?! Bo jak nie, to chyba się poświęcę i obejrzę "BIY", bo to jedyny odcinek w którym Max ma krótkie spodnie
"I know who you are. I can see you. You're swearing now that someday you'll destroy me. Far better women than you have sworn to do the same. Go look for them now." (Atia)
""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)
""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest