Ruchome piaski

Piszesz? Malujesz? Projektujesz statki kosmiczne? Tutaj możesz się podzielić swoimi doświadczeniami.

Moderators: Olka, Hotaru, Hotori, Hypatia

_liz
Fan...atyk
Posts: 1041
Joined: Fri Aug 15, 2003 4:07 pm
Location: Wrocław
Contact:

Ruchome piaski

Post by _liz » Fri May 14, 2004 4:18 pm

Od autorki: „Ruchome piaski”.

Znowu... Jak nie pustynia to piasek. Ale stwierdziłam, że to chyba wszystko się ze sobą wiąże: pustynia – piasek – plaża – morze – wakacje... To opowiadanie będzie (chyba) dotyczyło pary Traitors, ale co z tego dokładnie wyjdzie to się jeszcze okaże. Nie inspirowałam się niczym konkretnym, więc wszelkie podobieństwa są przypadkami.

[i:e55af30cf4] Dedykuję to opowiadanie Olce [/i:e55af30cf4]

Część pierwsza
Image

User avatar
aras
Zainteresowany
Posts: 460
Joined: Fri Aug 15, 2003 3:59 pm
Location: Będzin

Post by aras » Fri May 14, 2004 8:58 pm

Dedykuję to opowiadanie Olce
- tylko pozazdrościć :wink:Mnie (narazie) podoba się w tym ff, wyjaśnienie dlaczego Kivar jest hmm zły na Max'a, choć podobno niesłusznie, ciekawe tylko co zaplanował w związku z tym
- Zabić? – w głosie chłopaka zadrgała nuta nadziei- Nie. – ostro zakazał mężczyzna – Mam inny plan.
, szybko się pewnie tego nie dowiemy :wink:
Czytaj między wierszami...

User avatar
Liz16
Fan
Posts: 534
Joined: Fri Apr 16, 2004 9:10 pm
Location: Warszawa
Contact:

Post by Liz16 » Fri May 14, 2004 9:42 pm

Hohoho, ja już nie mogę doczekać się, aby dowiedzieć się jaki to plan. Mam nadzięję, że niedługo przecztam następną część, która wyjaśni niektóre rzeczy :D
Image

User avatar
Olka
Redaktor
Posts: 1365
Joined: Tue Jul 08, 2003 1:14 pm
Contact:

Post by Olka » Fri May 14, 2004 10:35 pm

Co, mnie? Gdzie? Kiedy? Dlaczego? :shock:..::chwila uspokojenia::..Jak miło! Jeśli dedykacja dotyczy mnie, oczywiście :D Za chwilkę zabieram się do czytania i skrobnę, co nieco na temat "najnowszej pustyni"...::czytam::..Liz i Kivar - już to czuję w kościach!!! Jeeeeeejjjj!!! Zresztą niedawno zapowiadałaś ten typ opowiadania _liz. Bardzo ciekawy początek. W głowie ułożyły mi się już wydarzenia, jakie mogłyby nastąpić. Chociaż twoja wyobraźnia, _liz, jest nieprzewidywalna, czuję, że tym razem nasze pomysły mogą się pokrywać :D Ale cicho sza! Nic nie powiem. Jak się okaże, że miałam rację, nie omieszkam wam o tym wspomnieć. Póki co, czekam na kolejną część.

_liz
Fan...atyk
Posts: 1041
Joined: Fri Aug 15, 2003 4:07 pm
Location: Wrocław
Contact:

Post by _liz » Sat May 15, 2004 6:50 pm

Olka, oczywiście dedykacja dotyczy ciebie :D Chociażby ze względu na to, że poprosiłaś mnie o to opowiadanie. A poza tym mówiłaś, że uwielbiasz parę Traitors... Mam nadzieję, że ff spełni twoje oczekiwanie i że jednak będe potrafiła cię czymś zaskoczyć (w pozytywnym sensie).

Ze względu na nagły przypływ natchnienia, zamieszczam dzisiaj kolejną część.
Image

User avatar
nowa
Fan
Posts: 609
Joined: Wed Feb 04, 2004 2:05 pm
Location: b-stok
Contact:

Post by nowa » Sun May 16, 2004 10:35 am

Je jeje jejejej :cheesy: Nowe opowiadanko. Traitors - ciekawie. Bardzo ciekawie. Bardzo bardzo--- :cheesy:Zostaje mi czekać na ciąg dalszy, nie?Eee... o ile dobrze kojarzę, to Nicholas miał przywieźc na Antar Avę, w nadzieji, że za nią przybędzie Zan, a pomyliło mu się z Liz, która okaże się tą... jak jej tam... Ellisienne :lol: Teraz Khivar będzie chciał ją zabić, ale.... No właśnie, ale... Czasem uwielbiam, jak jest jakieś "ale" :wink: I to jakże nieprzywidywalne "ale", w przypadku ficka autorstwa _liz. Czekam, czekam... :D

User avatar
Hotaru
Fan...atyk
Posts: 1081
Joined: Sat Jul 12, 2003 7:58 pm
Location: Krasnalogród ;p
Contact:

Post by Hotaru » Sun May 16, 2004 10:39 am

_liz, błagam cię - tylko nie zrób z tego drugich Konszachtów... ok? Niech Liz będzie już tą zwykłą Ziemianką, w której zakochuje się okrutny tyran z obcej planety... po czym szlachetna Liz zmienia jego serce i żyli długo i szczęśliwie...
Image

User avatar
Olka
Redaktor
Posts: 1365
Joined: Tue Jul 08, 2003 1:14 pm
Contact:

Post by Olka » Sun May 16, 2004 11:56 am

No tego się nie spodziewałąm. I dobrze, przynajmniej nie będę się nudzić czytając kolejne części :) Nic więcej nie napiszę, bo klupię z domu, a już limit z tego miesiąca na internet przekroczyłam :cry: Od tej pory będę musiała skikać do kawiarenki :D by przeczytać kolejne części L&K - mojej drugiej ulubionej pary :)

_liz
Fan...atyk
Posts: 1041
Joined: Fri Aug 15, 2003 4:07 pm
Location: Wrocław
Contact:

Post by _liz » Sun May 16, 2004 5:43 pm

_liz, błagam cię - tylko nie zrób z tego drugich Konszachtów... ok? Niech Liz będzie już tą zwykłą Ziemianką, w której zakochuje się okrutny tyran z obcej planety... po czym szlachetna Liz zmienia jego serce i żyli długo i szczęśliwie...
Hotaru :haha: Zdaje się, że myślimy podobnie (nie pierwszy raz). Mam własnie taki zamiar. Liz, to zwykła Ziemianka, nie jest tą Ellisienne. Może ją odrobinkę przypominać (przez imię Ellisienne - Elizabeth)m ale nic więcej 8) Co do tego, czy Liz zmieni jego serce i będą żyli długo i szczęśliwie to jeszcze nie wiem... Ale na pewno panna Parker nie będzie wcieleniem dawnej "ukochanej" okrutnego Kivara. Mam nadzieję, ze to ci odpowiada. Tobie i innym :wink:Olka nie martw się tym, że musisz "skikać do kawiarenki", bo Traitors będą się pojawiać w weekendy. W zwykłym tygodniu mam za dużo roboty, aby jeszcze pisać ff.
Image

User avatar
nowa
Fan
Posts: 609
Joined: Wed Feb 04, 2004 2:05 pm
Location: b-stok
Contact:

Post by nowa » Sun May 16, 2004 9:13 pm

ha! więc się pomyliłam 8) Cieszę się :cheesy: Bardziej uśmiecha mi się jednak pomysł że Liz jest nowo poznaną osobą, która zawróci mu w głowie, a nie dawną miłością bardzij mi się podoba... Źle sobie skojarzyłam na początku, bardzo dobrze :Paras - z tego co tym razem dobrze kojarzę - Ellisienne to dawna miłość Khivara, ktoś, kogo zabił Zan i teraz on mści się za to na byłym królu :D

_liz
Fan...atyk
Posts: 1041
Joined: Fri Aug 15, 2003 4:07 pm
Location: Wrocław
Contact:

Post by _liz » Wed May 19, 2004 6:18 pm

Ekhm... Ta częśc miała się pojawić w piątek, ale niestety w piątek mnie nie będzie. Jutro też nie i prawdopodobnie sobota też będzie spędzona z dala od komputera... więc zamieszczam tę piątkowo-sobotnią część dzisiaj. :roll: Od razu zaznaczam, że mimo wszystko (choć wszelkie pozory mogą na to wskazywać) Liz NIE jest Ellisienne. No to miłego czytania.

Część trzecia.
Image

User avatar
Galadriela
Zainteresowany
Posts: 333
Joined: Sun Jul 13, 2003 1:41 pm
Contact:

Post by Galadriela » Wed May 19, 2004 6:52 pm

Kolejne opowiadanko!! Super. Para Traitors? Coraz bardziej ją lubię. Polarki oczywiście są na pierwszym miejscu, ale ten układ jest równie ciekawy.Opowiadanie zapowiada się bardzo ciekawie. Wątek Kivara jest o tyle ciekawy, że zabrakło go w serialu. Nigdy nie dowiedzieliśmy się dokładnie dlaczego Kivar był taki, a nie inny. Podobnie jak w Konszachtach postać Kivara jesat bardzo ciekawa. Czekam z niecierpliwością na rozwinięcie opowiadania.
Image

User avatar
Liz16
Fan
Posts: 534
Joined: Fri Apr 16, 2004 9:10 pm
Location: Warszawa
Contact:

Post by Liz16 » Wed May 19, 2004 7:30 pm

Oooo, ale rozbudziłaś moją ciekawość, teraz chyba sięga zenitu - w takim momencie przerwać!!! Ciekawe co tak bardzo zdziwiło, przeraziło Kivara i resztą?? Czyżby oni coś wiedzieli??Mam nadzieję, że następna część będzię tak szybko jak poprzednia, albo jeszcze szybciej :wink:
Image

User avatar
nowa
Fan
Posts: 609
Joined: Wed Feb 04, 2004 2:05 pm
Location: b-stok
Contact:

Post by nowa » Wed May 19, 2004 8:47 pm

Hmm... Jakby to powiedzieć... Mam dziś dziwne problemy z wysławianiem się :roll: Bardzo mi się podoba, tak dla skomentowania. Naprawdę. Para Traitors naprawdę przypadła mi do gustu... Nie, właściwie to nie oni, to sam Khivar (czy jak tam się skubańca pisze :wink: )... Lubię gościa :cheesy: Jest dla mnie w pewnym sensie jak Michael, też próbuje nie okazywać uczuć, co nie zawsze mu wychodzi (w przypadku ficków, oczywiście, w serialu nie wiele było o Khivarze)...No i mnie oczywiście też niesamowicie ciekawi, co takiego Kivar i reszta dostrzegli w imieniu Liz. Jedyne co mi przychodzi na myśl, to to, że może ukochaną Khivara, Ellisienne, nazywano w skrócie Liz i... No nic, to tylko takie podejrzenia 8)

User avatar
Elip
Starszy nowicjusz
Posts: 252
Joined: Fri Apr 30, 2004 11:18 am
Location: Z Daleka :P

Post by Elip » Thu May 20, 2004 5:26 pm

Przeglądam sobie forum i nagle przypomniałam sobie, że nawet nie skomentowałam tego opowiadanka. Co do tego co powidziała nowa, że Ellisenne tak nazywali...hmmm...nie wiem czemu ale jakoś mi to trochę nie pasuje, ale może...No nie wiem i nie będę tu niczego wymyślać, wolę poczekać na następną część. A tak wogóle to opo wciągające jak każde...opowiadanie _liz :D a para Traitors to po polarku moja ulubiona. Może właśnie dlatego, że Khivar jest- jak to powiedziała nowa- taki trochę, a może nawet bardzo, podobny do Michaela? Kto wie, kto wie...

User avatar
Olka
Redaktor
Posts: 1365
Joined: Tue Jul 08, 2003 1:14 pm
Contact:

Post by Olka » Thu May 20, 2004 10:43 pm

Niech skonam, jeśli Ellisienne nie nazywano w skrócie Liz. Jestem tego pewna, jak mojej oceny z matury :) Coraz ciekawiej. Uwielbiam pierwsze części ff-ów, bo wtedy jest najwięcej pytań bez odpowiedzi. Opo ciekawe ale nadal moimi ulubionymi (autorstwa _liz_) pozostają Polar novel i Krople pustyni

_liz
Fan...atyk
Posts: 1041
Joined: Fri Aug 15, 2003 4:07 pm
Location: Wrocław
Contact:

Post by _liz » Fri May 21, 2004 4:26 pm

[quote:1adb14526f]Niech skonam, jeśli Ellisienne nie nazywano w skrócie Liz[/quote:1adb14526f]:haha: Nie dam ci umrzeć Olu :wink: Ale zaznaczam, ze chodzi tylko o zbieżność imion. Wiem, ze sie powtarzam, nie chcę po prostu, żeby ktoś pomyślał, że Liz to wcielenie Ellisienne.

Część czwarta
Last edited by _liz on Sat May 22, 2004 3:20 pm, edited 1 time in total.
Image

User avatar
Liz16
Fan
Posts: 534
Joined: Fri Apr 16, 2004 9:10 pm
Location: Warszawa
Contact:

Post by Liz16 » Fri May 21, 2004 4:43 pm

Muszę powiedzieć, że jest coraz ciekawiej...:D Kivar, niezdolny do uczuć, a raczej do ich okazania, zaczął czuć coś takiego jak szacunek do "zwykłej ziemianki" ?? Chyba w jego wnętrzu coś się ruszyło...jeszcze nie znacznie, ale zawsze coś:D Tak więc czekam na rozwinięcie akcji :)
Image

User avatar
aras
Zainteresowany
Posts: 460
Joined: Fri Aug 15, 2003 3:59 pm
Location: Będzin

Post by aras » Fri May 21, 2004 9:54 pm

Mimo wielkiego głosu, Liz nawet nie spojrzała na swój talerz.
:haha: , przepraszam :oops: .Liz się będzie przeciwstawiać i "denerwować" Kivar'a super, to mi zaczyna przypominać relacje M&M, będzie ciekawie :lol:
Czytaj między wierszami...

User avatar
Galadriela
Zainteresowany
Posts: 333
Joined: Sun Jul 13, 2003 1:41 pm
Contact:

Post by Galadriela » Sat May 22, 2004 9:29 am

_Liz wrote:Jak można być się takim stać. Liz zawsze szukała w ludziach usprawiedliwienia dla ich zachowań, nie wierzyła w doszczętne okrucieństwo i degenerację. Nie umiała sobie jedynie wyobrazić, co mogło sprowadzić jego w tę otchłań. Jakie potworne wspomnienia nie pozwalają mu oddychać zwykłym powietrzem i czuć jak inni. Co wewnątrz niego pragnie tak krwi, że zabijanie stało się dla Kivara formą rozrywki.
Ja też jestem tego bardzo ciekawa.Para Traitors nadal pnie się do góry w moim rankingu ulubionych par. I to za sprawą _Liz :respekt:
Image

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 8 guests