M :: Pomysły na opowiadania
Moderators: Olka, Hotaru, Hotori, Hypatia
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
Nie poganiaj nas, bo się w sobie zamkniemy Jeśli ktoś znajdzie w tym temacie inspirację na ciekawe opowiadanko, napisze je i nam zaprezentuje (tak myślę), więc poczekajmy, bo rzadko kiedy wena spływa prosto z nieba, czasami pomysł musi dojrzeć w umyśle 'pisarza'...Niekiedy dojrzewa latami Nie ma innej rady, jak uzbroić się w cierpliwość.
A po mnie w dalszym ciągu chodzi ten nieszczęsny starożytny Egipt i w dalszym ciągu zamiast czytać o funkcjach, czytam o sztuce egipskiej. Swego czasu powstał nawet podobny temat, tyle że bardziej ograniczony - Garść Pomysłów Historycznych. Lizziett, pamiętasz? Chyba w końcu nie doczekało się zakończenia. Lizeth-a-Re i Valentius zdaje się {o} pisał coć rzymsko-chrześcijańskiego a Hotori była w trakcie swojego egipskiego. Więc kto się skusi i napisze coś uroczego w stylu egipskim, co? Nie żeby to od razu było na miarę "Faraona" czy "Egipcjanina Sinuhe", ale też coś ponad zwykłą wymianę zdań w dialekcie z Pragi-Północ albo z Targówka Kto napisze? Scenariusz jest właściwie gotowy, tylko to teraz ładnie ubrać
- brendanferhfan
- Zainteresowany
- Posts: 480
- Joined: Fri Feb 13, 2004 4:52 pm
Ludzie macie ciekawe pomysly Tylko czytac Doczekalam sie starozytnego Egiptu i Titanica chociaz tylko streszczenia... Czekam na zale opowiadanie, bo i tak sie wzruszylam na tym streszczeniu szczegolnie na samobujstwie Liz popelnionym przez nic nie swiadomego kokosa Ciekawie... Aha Piter Dzinks nazywa mnie Bren
Chciałem zauważyć że bardzo dobrzy autorzy (nazwisk nie wymienię) piszą o propozycjach na opowiadanie a w takim wypadku kto je ma napisać taki analfabeta jak ja muszę przyznać że faktycznie pomysły dojrzewają w głowie autora ale jeżeli komuś pomysł dojrzewa w głowie ale nigdy tego nie napisze bo jest analfabetą a swojej koncepcji nie przedstwi innym bo.........
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
Jeśli przyjąć, że Liz ma schizofreniczną naturę i gdy zapada zmierzch, przemienia się w żądnego krwi kokosa...(krwiożerczy pomidor też byłby dobry ). A świnie też się gdzieś znajdą, wystarczy pójść za zapachem (podpowiem, że chowają się w sekretnej komnacie pod pokładem --> a jedna z nich to, zamieniona przez wróżkę, Isabel, czekająca na księcia, który odczyni zły urok
- brendanferhfan
- Zainteresowany
- Posts: 480
- Joined: Fri Feb 13, 2004 4:52 pm
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
Mam nową koncepcję (już bardziej na poważnie i tu ukłon w stronę Nan): fick przez epoki. Wybrać najbardziej charakterystyczne zjawiska dla kilku najciekawszych okresów historycznych i w takiej scenerii umieścić akcję opowiadania (np. wspomniany już Egipt, średniowiecze - Max rycerz, a Liz uwięziona w wysokiej wieży , potem może klimaty barokowe, dalej romantyzm pełną parą z wszystkimi aspektami tej epoki - Maxwell prezentujący postawę werteryczną... ; lata 20 - ste w Ameryce i Michael w szponach hazardu z obłędnym wzrokiem buszujący po każdym napotkanym kasynie oraz Max - mafioso, czekający na spłatę długu ; i wreszcie współczesność). Wszystko w jednym opowiadaniu, bohaterowie Ci sami, tylko w różnych pokoleniach. Taka saga rodzinna Ooo, albo inaczej - Roswell jako fantasy...wiele wcieleń, motyw wędrówki, elfy i krasnoludy, czyli Drużyna Granilithu
- brendanferhfan
- Zainteresowany
- Posts: 480
- Joined: Fri Feb 13, 2004 4:52 pm
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
Doprawdy, co Wy z tymi świniami? Chlewik tu urządzamy, czy co? Taaa, wziąć takiego z trzeciego sezonu, ufarbować mu kłaki na biało i Elf jak malowany A Shiri byłaby Arweną, pasuje? Oczywiście bezwzględny agent Pierce przeistoczyłby się w okrutnego Saurona...I miałby u swego boku armię złożoną z psychopatycznych pietruszek, hehe. Zaraz zaraz, widzę jakieś nieścisłości...
a Michael jest ogrem
Zdecydujcie się, dobra? Elf czy og(ie)r? A może dwa w jednym?Legolasem ma być Michael
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
Loonie, zdaję sobie z tego sprawę, co więcej - oba filmy oglądałam...Ale ogr to ogr Proponuje kompromisowe rozwiązanie - wykorzystajmy trik z rozdwojeniem jaźni...Za dnia Michael - sympatyczny zielony stworek (bynajmniej nie ufolud ) mieszkający na odludziu wraz ze swoim wiernym rumakiem...yyy...osiołkiem ma się rozumieć...A co noc zasilałby szeregi armii Saurona...I wilk syty i owca cała
Lizzy musze stwierdzic ze masz talent do rozwiazywania konfliktow... kompromis fantastyczny... Ps.
heh ja tez... co wiecej... zapewniam Cie ze zdaje sobie sprawe ze ty zdajesz sobie sprawe... ehhh. tzn. to ze ogladalas to wiedzialam bo juz kiedys w jakims innym temacie pisalas... a poza tym pomyslmy logicznie... kto w dzisiajszych czasach nie zna kogos tak wspanialego jak ShrekLoonie, zdaję sobie z tego sprawę, co więcej - oba filmy oglądałam...
- brendanferhfan
- Zainteresowany
- Posts: 480
- Joined: Fri Feb 13, 2004 4:52 pm
Ale przepraszam o czyms zapomnialas to maja byc ZMUTOWANE PSYCHOPATYCZNE PIETRUSZKI. Zapomnialysmy tez o calej obsadzie np.Legolasem - Brendan (ma sie rozumiec )Arwena - ShiriFrodem - Colin (jakos tak by bylo ciekwiej )Kresnoludem (nie pamietam jak sie koles nazywal) - Jasonc.d.n obsady wedlug brendanferhfankimiałby u swego boku armię złożoną z psychopatycznych pietruszek
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
A może by tak wybrać wykazać się kreatywnością i wymyślić im nowe imiona? Z pewnością pomoże w tym ta oto stronka: http://www.lotruk.com/nametranslator/index.htmlNa przykład Michael jako elf zwał by się Fend A resztę to juz sprawdźcie sobie sami Tylko teraz pytanie: kto powoła Drużynę Granilithu do życia?
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
Nie nie nie! Błagam, nie wrabiajcie mnie w to! Ja tylko zapodałam pomysł, opracowaniem niech zajmie się ktoś ... o większym poczuciu humoru...na przykład...ooo...Piter Tak, Piter, doskonale się do tego nadajesz!! Tylko nie próbuj się wykręcać. Czytałes "Władcę"? Nawet jeśli nie, to improwizuj chłopie, improwizuj I swoje świnki będziesz mógł dodać...Tylko że wtedy...ten temacik musiałby przenieść się do Miodzio
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 45 guests