M :: Pomysły na opowiadania
Moderators: Olka, Hotaru, Hotori, Hypatia
M :: Pomysły na opowiadania
Może pomysł głupi ale zawsze. Mam pewien pomysł na opowiadanie ale mam antytalent pisarski, więc mam propozycje wpisujcie tu propozycje na opowiadania, a może jakiegoś autora natchnie temat i napisze coś fajnego dla tych mniej uzdolnionych. Ja się narazie moim nie podziele bo moze ktoś też na to wpadł. A pozatym trema nowicjusza działa.(tylko nie bijcie za mocno)
żyj tak aby twoim znajomym zrobiło się nudno kiefy umrzesz
pomysl jest przedni. mam nadzieje, ze moj tez sie komus spodoba.trzy gadajace swinie o imionach Ro, Ssw i Ell więzione na statku kosmicznym przez krwiozerczego pirata Katara, uciekaja z niewoli i trafiaja na Ziemie, gdzie ubieraja sie w ludzkie skory i postanawiaja pojsc do szkoly... problemy zaczynaja sie gdy tamtejszy szeryf przylapuje je nad korytem.. zaczyna cos podejrzewac. sytuacje komplikuje Federalna Gildia Rzeznikow, polujaca na kosmiczne swinie.. petla sie zaciska... na szczescie Ssw ratuje zycie syna szeryfa, wyciagajac go z wanny, do ktorej ten wpadl w stanie calkowitego upojenia alkoholowego. od tej chwili szeryf jest na kazde chrzakniecie swin. jednak FGR nie da tak latwo za wygrana... i jest jeszcze Katar - zakochany w jednej ze swin (Ro) do nieprzytomnosci...tylko potraktujcie mnie powaznie...
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.
pomowienia...wszystko sam wymyslilem, tylko ze ten cholerny Katims zerkal mi przez ramie.. no i bezwstydnik stworzyl taka tandete na podstawie mojego bestsellerowego scenariusza... ale mam nadzieje, ze ktos sie za to wezmie i napisze cos naprawde dobrego (jednak zastrzegam, ze swinie maja zostac - inaczej ktos dostanie pozew o plagiat...)
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.
piter, co za wyobraźnia...A pomysł z tematem mi się podoba. Sama miałam wiele pomysłów na opowiadania, ale myślę, że niektórzy wiedzą jak to jest z pisaniem... tu coś nie wyjdzie, tam się nie spodoba, ogólnie wyjdzie bezsensowne, chociaż pomysł był dobry. Nie wiem tylko, kto będzie tu rozmawiać na temat, bo narazie nikt chyba nie bierze sobie tego na poważnie
"Wszyscy leżymy w rynsztoku,
ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."
ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."
To znaczy mam taki pomysł , jak skończę Candy. Akcja rozgrywa się w zamku we Francji w miejscowości Dijon. Liz jest służącą , natmiast Max młodym paniczem , czyli właścicielem zamku. Ma wrednego ojca i matkę. Siostre Isabel narzeczoną Tess. Isabel przyjaźni się z Marią. Niespodziewanie któregoś dnia do zameczku przybywa tajemniczy gość...Znalazłam w necie zamekChateau de Dijon
Mon cher Tu dois attender pour le aveu ...[...]Bo kocham go całym sercem , umieram kiedy nie ma go przy mnie , moja bluzka przykleja się do mojego spoconego ciała, kiedy on mnie dotyka[...]Głowa w lodówce
- brendanferhfan
- Zainteresowany
- Posts: 480
- Joined: Fri Feb 13, 2004 4:52 pm
Ciekawie Chociaz ja szczerze mowiac wole Roswellianski klimat. Czyli miejsce akcji Roswell... Max Isabel Michael i Tess - Krolewska CZworka Maria Liz Alex - Ziemskie istoty. Mi to pasuje. Lubie jak jest wszystko w normie. A ze pisac nie umiem musze sie nacieszyc wszymi opowiadania. Wiec prosze napiszcie cos jeszcze Roswellianskiego Wiem juz jest tego duzo... ale moze byc jeszcze wiecej
No, zameczek niczego sobie, choć ja preferowałabym coś bardziej zamkowatego. A tak z ciekawości - kiedy to niby by się rozgrywało? Do czegoś takiego to wymarzone są lata dwudzieste, Maxio jako hrabia, i do tego taki stylowy samochód Liz w czarnej sukieneczce i białym koronkowym fartuszku, Isabel - wielka dama w perłach z kryształowym kieliszkiem w dłoni A Michael w roli lokaja
Fakt
No nie wiem nie wiem, możliwe, ale ja planowałam współczesność. Jeszcze się zastanowie, chyba , że wybiorę inny zameczek
Mon cher Tu dois attender pour le aveu ...[...]Bo kocham go całym sercem , umieram kiedy nie ma go przy mnie , moja bluzka przykleja się do mojego spoconego ciała, kiedy on mnie dotyka[...]Głowa w lodówce
Uhh, raczej inaczej wyobrażałabym sobie ten zamek...Rzeczywiście mogłoby być ciekawie, jeżeli byś tylko wymyśliła jakąś fajną akcję i ff nie opierał się tylko na parze Dreamers (to tak z mojego punktu widzenia). Ja też wolę serialową 'otoczkę' ale.... zawsze może być ciekawie...
"Wszyscy leżymy w rynsztoku,
ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."
ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."
No ale sama pomyśl, ten klimacik lat dwudziestych... Nonszalancja, sztuka, prohibicja... a, nie, to USA... Ale i w Europie było ciekawie. Tak właściwie to chyba głównie podoba mi się pomysł Isabel w stylowych ubrankach i Maxa w smokingu z zaczesanymi włosami Is mogłaby promować Coco Chanel a nawet się z nią przyjaźnić
przepraszam.. czy *to* *juz* jest pomysl na opowiadanie..?
TO?? to ja tez mam kilka..1/ Max jest wdowcem i ma trojke dzieci, zatrudnia Liz jako opiekunke. zakochuja sie w sobie od pierwszego wejrzenia. nie, nie Max i Liz - Liz i 5-letnie dziecko Maxa (dziewczynka). wtedy na zadupie, na ktorym mieszkaja przybywa sprzedawca sloni...2/ Liz ucieka z domu, zeby zostac aktorka. Parkerowie, z zupelnie niejasnych powodow wysylaja w poscig Maxa, ktorego najwiekszym marzeniem jest dobrac sie do jej majtek. pikanterii dodaje fakt, ze rodzice Liz doskonale wiedza o niecnych planach kosmity...przeciez takie teksty mozna walic w nieskonczonosc... to jest pomysl na opowiadanie? to ja sie nie dziwie, ze poziom tutaj raczej nie szybuje w przestworzach...aha.. zapomnialem dodac, ze akcja obu opowiadan rozgrywa sie w Korei Polnocnej...Akcja rozgrywa się w zamku we Francji w miejscowości Dijon. Liz jest służącą , natmiast Max młodym paniczem , czyli właścicielem zamku. Ma wrednego ojca i matkę. Siostre Isabel narzeczoną Tess. Isabel przyjaźni się z Marią. Niespodziewanie któregoś dnia do zameczku przybywa tajemniczy gość...
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.
pomysł Nan bardzo mi się podoba
gdyby jeszcze jakiś genialny pisarz z tego forum zabrał się za to to wyszłoby kolejne dzieło, którym wszyscy by się zachwycali (ale zeby coś takiego napisać to trzebaby poczytać o tamtych czasach, albo jakieś filmy pooglądać )Maxio jako hrabia, i do tego taki stylowy samochód Liz w czarnej sukieneczce i białym koronkowym fartuszku, Isabel - wielka dama w perłach z kryształowym kieliszkiem w dłoni A Michael w roli lokaja
Czytaj między wierszami...
Re: M :: Pomysły na opowiadania
Piter- to właśnie o to miało chodzić, żeby ktoś podał tylko samą fabułę, a ci bardziej uzdolnieni mogli z tego skorzystać. Więc chyba bezsensowne byłoby podawanie jak ma rozwinąć się akcja i jak ma się dany ff skończyć Widziałam taki pomysł na temat na którymś z zagranicznych forum. Poskutkował. Czytelnicy "zamawiali" sobie opowiadanie na jakiś temat, a inni rozwijali akcję. Mnie tylko akurat pomysł nie przypadł do gustu - kosmici wyjechali, liz w ciąży, maria w ciąży... eeh... Ale naprawdę można stworzyć ciekawą współpracę...raw wrote:wpisujcie tu propozycje na opowiadania, a może jakiegoś autora natchnie temat i napisze coś fajnego dla tych mniej uzdolnionych
"Wszyscy leżymy w rynsztoku,
ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."
ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."
- brendanferhfan
- Zainteresowany
- Posts: 480
- Joined: Fri Feb 13, 2004 4:52 pm
Piter bylabym gotowa podjac sie temu wyzwaniu i stworzyc to piekne i wzruszajace opowiadanie Chociaz nie... Jesli ty to napiszesz bedzie lepszeLiz ucieka z domu, zeby zostac aktorka. Parkerowie, z zupelnie niejasnych powodow wysylaja w poscig Maxa, ktorego najwiekszym marzeniem jest dobrac sie do jej majtek. pikanterii dodaje fakt, ze rodzice Liz doskonale wiedza o niecnych planach kosmity...
- brendanferhfan
- Zainteresowany
- Posts: 480
- Joined: Fri Feb 13, 2004 4:52 pm
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 67 guests