Książki Melindy

Wszystko o serialu, książkach, DVD, WB, UPN...

Czy podobają Ci się książki Melindy Metz?

Tak, są super.
15
56%
Nie są złe, ale mogłyby być lepsze.
10
37%
Nie podobają mi się.
2
7%
 
Total votes: 27

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Mon Sep 15, 2003 12:02 am

Zaglądnęłam tutaj, ponieważ przeczytałam 2 pierwsze tomy i utknęłam na trzecim :) Boje się linczu, wiec powiem delikatnie :) Te książki MOIM (podkreślam MOIM) zdaniem nie ma co porównywać do filmu. Opisy aury są wspaniałe, skupienie się na zapachach i muzyce również, ale wojowniczy Max? Rzucił się na Kyle'a?? Max, który uwielbia rządzić? Pomijam, że blondyn, bo przynajmniej pasuje wersja do bliźniąt z jednej "komory" :)
Trochę realizmu: przeszukiwanie szkolnych szafek przez szeryfa,siostra Liz zmarła po przedawkowaniu...rudy Alex :) Ale wybaczcie mi, tego zamieszania z pierścionkiem i odczuwaniem przeżyć kota przez Marię...nie... :) Książka jest faktycznie przeznaczona dla młodszej publiczności. Nie czytałam polskiej wersji, więc nie wypowiem się na temat tłumaczenia, ale bardzo dziękuję scenarzyćie i aktorom oraz reżyserowi oczywiście, że powstał serial, który MOIM (podkreślam : MOIM ;) ) zdaniem przerósł książkę kilkakrotnie ;)
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

User avatar
Maxel
Fan
Posts: 671
Joined: Mon Jul 28, 2003 2:07 pm
Location: Wawa
Contact:

Post by Maxel » Mon Sep 15, 2003 12:12 am

amen
Po co człowiek żyje ?Aby byćoczamiuszamii sumieniemStwórcy WszechświataTy baranie][-][ ][_][ ][\/][ //-\ ][\][

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Mon Sep 15, 2003 9:50 am

na wieki wieków :D
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Mon Sep 15, 2003 7:23 pm

Czy zatem moge odnieść wrażenie, że się zgadzacie?? :)

ELA pisała, że książka jest dla osób 13-15 letnich. Takie dokładnie odniosłam wrażenie czytając ją. Tak bardzo brakowało mi sceny, w której Max wskazuje na niebo i mówi, że "jest nie z tej ziemi", albo raczej "wątłej" postury Alexa. Syn wojskowego mi do niego nie pasuje. Nie mniej jednak staram się przeczytać książkę, bo chociażby samo wyłapytwanie różnic jest zabawne.
MAXEL pisał, że Izabell jest tam taka... egocentryczna i nie może tego pojąć. Ja też nie. Strach ją tłumaczy, ale tylko po części. Ta filmowa IZZ to przecież faktyczna przywódczyni tej trójki. Płakałam ze śmiechu po każdej scenie, w której każdy z chłopaków zanim cokolwiek zrobił patrzył na nią w oczekiwaniu na akceptację :) To było wspaniałe, nie wspomnę już "gwiazdkowej faszystki" i sceny z badaniem krwi Jesse'go :) :) :) Usmiałam się do łez!!
Natomiast przyznam się bez bicia, że Liz książkowa jest o wiele bardziej złożona. To, co jej rodzina przeszła z jej siostrą, z jej smiercią i problemami z narkotykami tłumaczy jej ostrożność, przykładanie sie do nauki i lęk przed tym, że mogłaby zawieść rodziców. To postać jakby bardziej wytłumaczona w porównaniu z filmem. Chociaż nie trzeba czasami mieć powodów, żeby być "kujonem" ;)
Ale wybaczcie...wizja kosmitów w stateczku przybierających formęludzi, szukających miejsca do kolonizacji i ich biednych dzieci, które sie urodziły zielone a w procesie dojrzewania jak pomidory zmieniły się w ludziki...nie...no jakieś nieporozumienie ;)
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

liz
Fan
Posts: 569
Joined: Sun Dec 21, 2003 5:31 pm

Post by liz » Thu Jan 29, 2004 9:47 pm

Jeśli ktoś ma trochę kasy, refleks i tempo a ponadto chce kupić książki Roswell (wszystkie 5 tomów) to zapraszam na licytację - http://www.allegro.pl/show_item.php?item=20159071 Jeszcze tylko jeden dzień!!!

User avatar
roswelloholiczka
Gość
Posts: 9
Joined: Tue Feb 17, 2004 7:05 pm
Location: z Roswell;)
Contact:

Post by roswelloholiczka » Tue Feb 17, 2004 7:27 pm

moim zdaniem te ksiazki sa GENIALNE!!!! czytajac je, czulam sie tak samo, gdy na polsacie lecialy literki ostatniego odcinka :cheesy: czyli mowiac krotko - zrobily na mnie ogromne wrazenie.
Till my body is dustTill my soul is no moreI will love youLove youTill the sun starts to cryAnd the moon turns to rustI will love youLove you...

User avatar
;-)
Pleciuga
Posts: 577
Joined: Sun Jul 13, 2003 10:07 am
Location: from Rome
Contact:

Post by ;-) » Tue Feb 17, 2004 9:08 pm

ja nie czytalam zadnej z tych ksiazek ale moze kiedys cos przeczytam
"You are not my mother, Rome is my mother"Image

User avatar
roswelloholiczka
Gość
Posts: 9
Joined: Tue Feb 17, 2004 7:05 pm
Location: z Roswell;)
Contact:

Post by roswelloholiczka » Mon Feb 23, 2004 11:50 pm

ja osobiscie wole serial, a powodow jest wiele, ale napisze to tak pokrotce:
1. w serialu Max jest brunetem (to jest glowny powod;))
2. ogolnie wyglad bohaterow (tudziez Alexa) jest o wieeeele lepszy
3. troche mnie wnerwiaja opisy aur. ok, kilka razy przejdzie, ale np. w Obcym opis aury jest doslownie co 3 strony! ludzie, litosci...
4. szeryf tajnym agentem?? jakos to do mnie nie przemawia...
5. za duzo kosmitow. w kazdym tomie dochodzi ufol. przegiecie.
6. za malo Maxa/Liz (powod rownie wazny, co pierwszy)

no i tak w wielkim skrocie to by bylo na tyle.
Till my body is dustTill my soul is no moreI will love youLove youTill the sun starts to cryAnd the moon turns to rustI will love youLove you...

Asia
Zainteresowany
Posts: 426
Joined: Sat Jul 26, 2003 7:26 pm
Location: Zabrze

Post by Asia » Fri Feb 27, 2004 11:15 pm

ja mam druga i trzecia czesc i jeszcze nie przeczytalam, bo musze zdobyc pierwsza. Troche mnie przeraza to, ze są takie róznice, ale napewno by nas to tak samo raziło, jakbysmy wpierw byli fanami ksiązki, a dopiero potem powstal serial. Czujecie ten szok: "Co?? Max brunetem??? Co za głupoty!!" Heheh
THERE'S TRUTH TO EVERY RUMOR

User avatar
brendanferhfan
Zainteresowany
Posts: 480
Joined: Fri Feb 13, 2004 4:52 pm

Post by brendanferhfan » Fri Feb 27, 2004 11:26 pm

widzieliscie niektore wersje odladek tych ksiazek? co to za ludzie... Ta ksiazka jest beznadziejna glowny pomysl na serial dala im ta Metz ale bez przesady wogle ta ksiazka jest dziwna.... :) Serial jest 100% lepszy

User avatar
zafiro
Gość
Posts: 28
Joined: Wed Jun 15, 2005 3:26 pm
Location: Łódż
Contact:

Post by zafiro » Thu Jun 30, 2005 6:29 pm

ja nie czytalam tychksiazek bo nie wiem gdzie je kupic! prosze, jesli ktos wie gdzie kupic to powiedzcie mi!!! tak bardzo chce to przeczytac!!!
Roswell na zawsze bedzie w nas...

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Thu Jun 30, 2005 7:19 pm

u nas w warszawie to sa w kazdej ksiegarni... :roll:
ja juz mam wszystkie, a niektore to nawet w dwoch roznych wydaniach 8).
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

User avatar
Primek1
Starszy nowicjusz
Posts: 155
Joined: Mon Jul 11, 2005 10:20 pm
Location: Z KrAiNy CiEnIa :D :P
Contact:

Post by Primek1 » Tue Jul 12, 2005 11:02 pm

Czytałem te ksiązki i uważam że są dobre. A dla mnie różnice wcale nie są rażące. W końcu film zawsze się różni od ksiązki. Uważam jednak że film jest lepszy.(chyba pierwszy raz)

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 5 guests