FAN FICK: "Znudzona" oceńcie

Piszesz? Malujesz? Projektujesz statki kosmiczne? Tutaj możesz się podzielić swoimi doświadczeniami.

Moderators: Olka, Hotaru, Hotori, Hypatia

Post Reply

Podoba ci się fan "znudzona"?

Tak,jest Fajny
3
43%
Nie,czegoś równie okropnego nigdy nie czytałem/łam
0
No votes
Może być ,ale nie jest rewelacyjny
4
57%
 
Total votes: 7

User avatar
Tośka
Zainteresowany
Posts: 458
Joined: Fri Aug 15, 2003 2:05 pm
Location: Kraków
Contact:

FAN FICK: "Znudzona" oceńcie

Post by Tośka » Mon Aug 18, 2003 8:08 pm

Liz siedziała na balkonie i pisała w pamiętniku:
„Czasami się zastanawiam co by było gdyby Max wiedział całą prawdę ,choćby to że ja również jestem kosmitką , że mam siostrę oraz kosmicznego brata .Tak Kavar to mój brat zdeczka pokręcony ... ale cóż rodzeństwa się nie wybiera. Bardzo tęsknie za Mari Ann ,byliśmy w trójke ja on i ona.Max zaczyna mnie nudzić. Zazdroszczę Marii :ona i Michael to taka para pełna namiętności ,a Max to takie flaki z olejem....”
Nagle ktoś zapukał do okna. Liz pomyslała że to może Maria zapomniała czegoś.
Do okna pukał Max
-Liz chciałbym coś ci powiedzieć-zaczął Max ,ale Liz mu przerwała
- Ja też -wzięła głęboki oddech i odliczyła do 3-Max wybacz mi ale postanowiłam że musimy od siebie odpocząć- ,więc najlepiej będzie jak już pójdziesz
Maxa zatkało ! Z miną zbitego psa opuścił dom Parkerów . Po chwili zadzwonił telefon:
- tak słucham???
- Elo Lizzy . tu Maria jakby dzwoniła moja stara to jestem u ciebie ok.???
- Ok. Maria czy ty nie jesteś z czechosłowakiem???bo ja ze swoim zerwałam
- Huanita ty nie mówisz poważnie???
- Całkiem poważnie
- Dobra koncze bo misiek się nie cierpliwi
*
nastepnego dnia w crashdown wbiegla zaplakana maria , co wzbudzilo zainteresowanie przujaciol siedzoacych w swoim boxie .barakowalo tylko Loonie i Ratha.Maria podbiegła do Liz i zaczęła szlochać. Wszyscy wstali i już zamierzali dowiedzieć się o co chodzi,lezcz Liz zatrzymała ich ruchem ręki,a Marie zaprowadziła do pokoju
- mów co się stało?!-Liz była przerażona
- był wypadek -Maria zaczela się jąkać- -Rath i Loonie ...Rath nie żyje a Loonie jest w szpitalu!!!
- *
Tymczasem na dole Issy zauważyła ze Max jest jakiś przyciszony:
- Maax , ziemia do Maxa
- Co???
- Stary wyduś to z siebie- Michael zaczął się niecierpliwi
- Ale co mam wydusić- ???
- Co cię gnebi
- Liz ze mną zerwała-Max był załamany
- To tak jak ze mną Maria
- Ooooo Boże ale macie problemy pójdę i znimi podadam
- Dzieki Issy - odpowiedzieli
Isabel zastała dziewczyny płaczące







Od razu mówie że to mój pierwszy fan...poprosze o szczerą ocene

User avatar
tigi
Zainteresowany
Posts: 372
Joined: Fri Aug 01, 2003 6:30 pm
Location: Poznań
Contact:

Post by tigi » Mon Aug 18, 2003 8:33 pm

Czytałam to już na świecie Roswell.
Bardzo fajne, tylko żal mi Maxa. no i czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy

User avatar
Tośka
Zainteresowany
Posts: 458
Joined: Fri Aug 15, 2003 2:05 pm
Location: Kraków
Contact:

Post by Tośka » Mon Aug 18, 2003 8:44 pm

Możecie Mi wyjaśnić dlaczego....-urwała gdy zobaczyła że przyjaciółki płaczą
-Co się stało ???
-Rath nie żyje a Loonie jest w szpitalu-Liz wykrzyczała wszystko jednym tchem
-Co???-Is poczuła jak kolana się pod nią uginają
-tak !!!Maria idziemy do twojego domu bo mama twoja wyjechała-powiedziała Isabel i wyszły
*
GODZINA 12:30 ANTAR
Marie Ann mówi do Lory
-Dzisiaj za 1.5 godz. Na pustyni się spotkamy
P.S weź jakieś ludzkie ubranie!!!!
GODZINA 1:00
Liz budzi się ze snu.Spojrzala na zegarek:1 w nocy!!!
Mam jeszcze tylko godzinke.Szybko się ubrała uczesała i zanalazła czarne ciuchy
GODZINA 1:30
Liz się zepsuł samochód.
-CHOLERA.!!! TY PIEPRZONA MASZYNO !!!!psujesz się w najmniej odpowiednich momentach.
Na szcześćie od czego się ma moc???ruszyła dalej
GODZINA 1:59
Jeszcze 1 minuta.Liz była coraz bardziej zdenerwowana.A jeśli to pułapka???
Nagle rozbłysło niebieskawe światło i weszła do groty dziewczyna. Parker się odwróciła.Stała przed nią dziewczyna ok. 16-17 lat, blondynka o niebieskich oczach i ustach koloru czerwonej róży.Ubrana była w długą, czarno-granatową suknie na ramiączkach .Włosy maiała upięte i dwa kosmyki spuszczone po bokach.
-Witaj Loro. Jak się masz?
-Mariiann .U mnie wszystko w porządku, a u Ciebie?
-Źle, mamy miesiąc od jutra
-Co się stanie za miesiąc???-Liz była zdezorientowana
-Będzie źle bo... on tzn. Kavar przyleci!!!
-co???
-Posłuchaj mnie teraz i nie przerywaj OK.?
-OK.
Po pierwsze daj mi ciuchyJ
Po drugie oto cała historia:
My tzn. ja ty i Kavar jesteśmy rodzeństwem...
-to już wiem
-miałaś mi nie przerywać
-ok. mów dalej
w naszym układzie planet się nie starzejemy. Ja i ty nigdy nie umarłysmy.
Cały czas od zesłania na Ziemię mieszkałam w Los Angeles .Dostałam się tu dzięki miniaturze Granilithu. No i oczywiście jeszcze jedno pytanie.... czy ktoś wie o twojej mocy???
-Nie , jeszcze nie. Mam pytanie...??
-Słucham...
-Czy ty masz odblokowaną pamięć??
- Wiem tyle co ty o poprzednim życiu chociaż nigdy nie umarłyśmy to tamte my tak jakby nie istnieją tzn one to my ale nie dokońca . Nie umiem ci tego wytłumaczyć- sorry
- Ok. nic się nie stało
- Mamy jeszcze jeden problem co powiemy twoim „rodzicom”?
- Może że jesteś moją przyjaciółką z Florydy i przyleciałaś a ja cię odebrałam ???
- Ok.
- Aha nocujesz w moim pokoju ...
- Tak jak zwykle
- Tzn.?
- Na Antarze też miałyśmy wspólne komnatyJ
- Aha faktycznie ale co powie reszta paczki???
- Hmmm później nad tym pomyślimy ,teraz jedźmy do ciebie
- *
Całą drogę przemilczały. Gdy dojechały Mariiann chciała wejść przez główne drzwi, ale Liz szybko ją zatrzymała. Weszły przez balkon.Niestety natknęły się na ojca Liz, Jeffa Parkera:
-Liz , gdzieś ty była o wpół do trzeciej nad ranem- Pan Parker był zdenerwowany
-Tato , byłam po...
-Po mnie proszę pana- Mariiann nie chciała aby cała wina spadła na siostre
-A kim ty jesteś???
-Nazywam się Nicole i jestem przyjaciółką Liz z Florydy, właśnie przyleciałam , a Lizzy mnie odebrała.Przepraszam jeżeli sprawiłam kłopot



Chciałaś 2 część

User avatar
tigi
Zainteresowany
Posts: 372
Joined: Fri Aug 01, 2003 6:30 pm
Location: Poznań
Contact:

Post by tigi » Tue Aug 19, 2003 9:27 am

Na głębszą analizę, ocenianie jest jest trochę za wcześnie, ale na razie może być.

User avatar
Justynka
Starszy nowicjusz
Posts: 189
Joined: Sat Aug 16, 2003 5:43 pm
Location: Toruń...

Post by Justynka » Sun Sep 07, 2003 7:37 pm

Toska czemu mi nigdy nie powiedziałaś że piszesz fan ficki? ten jest bardzo fajny czekam na ciąg dalszy, pozdrowienia :**

User avatar
Tośka
Zainteresowany
Posts: 458
Joined: Fri Aug 15, 2003 2:05 pm
Location: Kraków
Contact:

Post by Tośka » Sun Sep 07, 2003 7:40 pm

Justi ja ci nigdy nie pwoiedziałam..:roll:
Moża dlatego że ja nie umiem pisać ficków i każdy nastepny to katastrofa ale _liz je na mnie wymusza...
(mam nadzieje że niebedzie tego czytać)
Take my hand and if I'm lying to youI'll always be alone, if I'm lying to you

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest