Rozmowy o muzyce z Roswell i nie tylko...
Moderator: LEO
-
Maxel
- Fan
- Posts: 671
- Joined: Mon Jul 28, 2003 2:07 pm
- Location: Wawa
-
Contact:
Post
by Maxel » Wed Sep 10, 2003 7:04 pm
pewnie mowia o Miescie Aniolow z Meg Ryan i Nicholasem Cagem - swietny film. Ja proponuje akustyczna wersje Foo Fighters - Times Like This
Po co człowiek żyje ?Aby byćoczamiuszamii sumieniemStwórcy WszechświataTy baranie][-][ ][_][ ][\/][ //-\ ][\][
-
Asia
- Zainteresowany
- Posts: 426
- Joined: Sat Jul 26, 2003 7:26 pm
- Location: Zabrze
Post
by Asia » Wed Sep 10, 2003 10:07 pm
akustyczna? jak jest lepsza od oryginalnej, to musze miec
normalnie nie ma na nią bata!
i rzeczywiście chodzi o "miasto aniołow" - moj ulubiony film
ja bym dała Alice in Chains - Nutshell (ideał piosenki) i Counting crows - carriage
THERE'S TRUTH TO EVERY RUMOR
-
Hotori
- Obserwator Słów
- Posts: 1509
- Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
- Location: Lublin
Post
by Hotori » Fri Sep 12, 2003 9:15 pm
jest jeszcze ''Under the Bridge '' RCHHP
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
-
inti
- Fan
- Posts: 681
- Joined: Sun Dec 21, 2003 3:03 am
- Location: wawa centralna, peron 2, sektor 3
Post
by inti » Mon Jan 19, 2004 1:25 am
Heart : Crazy over you - ostre sceny miłosne... - o ile takie by były hehe
A tak poza tym juz inny film tą piosenkę wykorzystał w ``Przekleństwach niewinności``. Ale piosenka jest niezła
-
lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
-
Contact:
Post
by lizzy_maxia » Mon Jan 19, 2004 3:26 pm
Hehe, no cóż, jak już mówimy o Heart, to polecam jeszcze (myślę, że Inti przytaknie) "Magic Man" - myślę, że ta piosenka pasowałaby w stosunku do któregoś z "magiczno - kosmicznych" bohaterów płci męskiej
(He's a magic man....heh
)
-
Kes_ALF
- Gość
- Posts: 40
- Joined: Sun Jan 18, 2004 11:03 pm
- Location: wawa
-
Contact:
Post
by Kes_ALF » Mon Jan 19, 2004 6:53 pm
Zdecydowanie powinna tam być Metalica, jak najwięcej, podobno Michael uwielbia, a jakoś słabo to widać, oczywiście w scenach z nim to powinno być. Poza tym Nickleback, szczegulnie krążek silver side up, tam prawie każde słowo do Michaelka idealnie pasuje, i tym powinny być obrazowane scenki z nim.
Czyżby to była moja ulubiona muzyka?
Strasznie nie gramatycznie mi to jakoś wyszło, ale chyba się można zorientować o co chodzi.
I want out, because I love you so much
-
Bastian
- Gość
- Posts: 28
- Joined: Sat Jan 10, 2004 5:45 pm
Post
by Bastian » Mon Jan 26, 2004 7:01 pm
Metallica Rulez
Całkowicie to popieram. W sumie cały soundtrack do Roswell można zastąpić piosenkami Metallicy - byłby o wiele bardziej ciekawy, wyrazisty i większośc ludzi ogladałaby ten serial ze względu na podkład muzyczny. Zostawiłbym ewentualnie "Save yourself".
Nawet najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie. Bo aby oszukać kobietę, potrzebny był wąż, ale aby oszukać mężczyznę, wystarczyła kobieta.
-
LEO
- Minstrel przy dworze Czasu
- Posts: 978
- Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm
Post
by LEO » Mon Jan 26, 2004 9:11 pm
Radykał
... i egoista ...
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "
-
zajavka
- Zainteresowany
- Posts: 373
- Joined: Mon Sep 15, 2003 5:58 pm
Post
by zajavka » Mon Jan 26, 2004 9:22 pm
Ja bym wrzuciła coś jeszcze Linkin Park. "With you" na początku "Meet the deepes" mnie nie satysfakcjonuje.
Jam jest kielich bez dna. Jam jest śmierć bez grobu. Jam jest imię bez imienia.
-
_liz
- Fan...atyk
- Posts: 1041
- Joined: Fri Aug 15, 2003 4:07 pm
- Location: Wrocław
-
Contact:
Post
by _liz » Mon Jan 26, 2004 9:27 pm
Radykał ... i egoista ...
LEO to się w skrócie nazywa - facet.
Ale z drugiej strony mnie też odpowiadałoby kilka utworów Metallicy
Ale KILKA!
-
Bastian
- Gość
- Posts: 28
- Joined: Sat Jan 10, 2004 5:45 pm
Post
by Bastian » Tue Jan 27, 2004 7:21 pm
LEO to się w skrócie nazywa - facet.
A to sie w skrócie nazywa tradycyjna gadka Liz - i tak oboje wiemy, że na mnie lecisz.
A Metallica nie jest przykładem mojego egoizmu, raczej geniuszu...
Nawet najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie. Bo aby oszukać kobietę, potrzebny był wąż, ale aby oszukać mężczyznę, wystarczyła kobieta.
-
LEO
- Minstrel przy dworze Czasu
- Posts: 978
- Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm
Post
by LEO » Tue Jan 27, 2004 7:45 pm
Na tematy własnego geniuszu wypowiadamy się w dziale "FIKCJA" ...
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "
-
_liz
- Fan...atyk
- Posts: 1041
- Joined: Fri Aug 15, 2003 4:07 pm
- Location: Wrocław
-
Contact:
Post
by _liz » Wed Jan 28, 2004 4:56 pm
LEO źle to ujęłaś
Na temat geniuszu Bastiana przydałby sie dział Fikcja
mógłby w nim również napisac o swoich ciągłych halucynacjach, jak np.:
Liz - i tak oboje wiemy, że na mnie lecisz.
A może to się da jeszcze leczyć?
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest