Co by było gdyby statek działał?

Graalion · Post by **Graalion** » Sat Sep 06, 2003 6:43 pm

Też uważam że słusznie. Po co mieli gdzieś na odległe planety latać, niech lepiej na Ziemi zostaną.

maddie · Post by **maddie** » Sat Sep 06, 2003 7:52 pm

Eh, sama jush nie wiem, ale mimo wszysko lepiej ze zostł

Hotori · Post by **Hotori** » Sat Sep 06, 2003 9:49 pm

ha ja mam ciekawą wizję co by robili na antarze, ale przedstawię ja w opowiadaniu, które MAM NADZIEJĘ WRESZCIE WRZUCI LUKI

Ramzes · Post by **Ramzes** » Sat Sep 06, 2003 10:13 pm

a co by bylo nephit gdyby tego nie wymyslili?????????

nephit · Post by **nephit** » Sat Sep 06, 2003 10:16 pm

czy moglbym prosic o sprecyzowanie pytania? czego nie wymyslili?

Ramzes · Post by **Ramzes** » Sat Sep 06, 2003 10:22 pm

tego ze twurcy by wymyslili ze max znajdzie w sobie moc i rozwali antar

nephit · Post by **nephit** » Sat Sep 06, 2003 10:35 pm

ramzes nie zrozumiales o co mi chodzilo. mialem na mysli to ze tworcy mogliby zrobic wszystko. jakby nie wymyslili tego to by wpadli na jakis inny pomysl... max spotkalby starego przyjaciela, ktory byl bardzo potezny on by zniszczyl antar itd...

Ramzes · Post by **Ramzes** » Sat Sep 06, 2003 10:40 pm

dzienki za wyjasnienie

Hotaru · Post by **Hotaru** » Sat Oct 25, 2003 10:19 pm

Po co mieli gdzieś na odległe planety latać, niech lepiej na Ziemi zostaną.

To po co ich do nas przysłali?

Graalion · Post by **Graalion** » Sun Oct 26, 2003 1:23 am

To pytanie retoryczne?

Asia · Post by **Asia** » Fri Oct 31, 2003 10:24 pm

heh

no tak, lepiej na nie nie odpowiadac

Hotaru · Post by **Hotaru** » Sat Nov 01, 2003 11:20 pm

no tak, lepiej na nie nie odpowiadac

Czemu?
Przysłali ich na Ziemię, by Zan mógł nabrać ludzkich cech. By sie zakochał i przestał byc strasznym egoistą (no wiecie, miłość podobno uskrzydla

). By Vilandra doceniła wartość więzi rodzinnych, Rath... hm, by nauczył sie co nieco panować nad swoimi emocjami, a Avę... hm. no właśnie. Pojęcia nie mam, po co. Ale chyba jako przeszkadzajkę, żeby Zan powalczył o swoja miłość...

Graalion · Post by **Graalion** » Sun Nov 02, 2003 12:33 am

Posłali ich na Ziemię, bo na Antarze Kivar by ich zabił (znowu). I tyle.

Maxel · Post by **Maxel** » Sun Nov 02, 2003 10:58 pm

A ja mam takie pytanko co do odcinka Control - 305... Czegos nie skumalem... dlaczego Protektor tak cierpial po transformacji... ? Max mu zniszczyl zycie... ale replay: dlaczego ?

Graalion · Post by **Graalion** » Sun Nov 02, 2003 11:49 pm

To znaczy o co konkretnie pytasz? Bo nie za bardzo kapuję.

Maxel · Post by **Maxel** » Mon Nov 03, 2003 1:11 am

to bylo tak: gadka miedzy Maxem a kolesiem Protektorem w jego posiadlosci, jak opowiada o tym ze 30 lat juz sie nie przeobrazal i dzieki temu moze zyc jak czlowiek. Potem podczas akcji ze statkiem prosi on Maxa ze nie chce sie przeobrazac bo to zniszczy jego zycie... ? Ja rozumiem ze nie chcial leciec... ale o co chodzilo z tym czuciem smaku itd. ?

Graalion · Post by **Graalion** » Mon Nov 03, 2003 9:50 am

Transmutanci nie odczuwają właściwie takich rzeczy jak smak, dotyk, zapach ... Jednak Kal, dzięki nieprzeobrażaniu się przez te 30 lat zaczął takie rzeczy odczuwać. Stawał się człowiekiem którego udawał. Ale jedna przemiana i musiał wszystko zacząć od początku. 30 lat na straty.

Maxel · Post by **Maxel** » Mon Nov 03, 2003 8:03 pm

rozumiem juz... thx Rolien

Graalion · Post by **Graalion** » Mon Nov 03, 2003 8:51 pm

No problemo

Doreen · Post by **Doreen** » Sat Dec 20, 2003 1:33 pm

Gdyby statek działał i Max poleciał na Antar to nie wiem czy by stamtąd wrócił

Nie żebym nie wierzyła w Maxa, ale sądzę że Kivar okazałby się silniejszy...

Po pierwsze byłby na swoim terytorium, razem ze swoimi ludźmi, po drugie Max nie pamięta Antaru, czułby się tam obco... No jednym słowem myślę że albo by go na miejscu zabili za to że się odważył tam przylecieć, albo zamknęli by go w głębokich lochach na całe życie...

forum.roswell.pl

Co by było gdyby statek działał?

Who is online