Ona młoda, on stary- czy różnica wieku przeszkadza miłości ?

Religia... Filozofia... Poszukujemy odpowiedzi na trudne pytania... Demaskujemy fałsz...

Moderator: {o}

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Ona młoda, on stary- czy różnica wieku przeszkadza miłości ?

Post by Hotori » Mon Dec 01, 2003 10:48 pm

Ostatnio na całym świecie zawierane są małżeństwa pomiędzy ludzmi, których dzieli , i to nawet całkiem sporo, róznica wieku. Przykładem może być choćby D. Moore i jej nowy wybranek, a także Paul McCartney i jego żona. Oczywiście w przypadku gwiazd i ludzi bogatych to jest bardziej skomplikowane, bo są jeszcze pieniądze...
Czy waszym zdaniem te związki zostały zawarte tylko dla pieniędzy, czy też różnica wieku wcale nie przeszkadza w okazaniu prawdziwego uczucia(czyt. miłości) ?
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

User avatar
Hypatia
Starszy nowicjusz
Posts: 147
Joined: Thu Nov 27, 2003 10:51 am
Location: Szczecin

Post by Hypatia » Tue Dec 02, 2003 1:09 am

Sporo zalezy jaka to roznica wieku... moi przyjaciele sa malzenstwem roznica wieku w ich przypadku wynosi 7 lat i jakby tradycyjnie to ona jest mlodsza. I sa szczesliwi, naprawde sie kochaja :)
Gdy jednak roznica siega 15-20 lub wiecej lat to juz trudno okreslic, starsi ludzie tez maja prawo do uczuc, tylko jednak ta roznica wieku... milosc jak wiadomo nie pokonuje wszystkich barier, pozstaje czas jaki ze soba spedzaja, musi byc jakas nic porozumienia, podobne zaintersowania, charaktery cos co laczy dane osob (zreszta w parach o mniejszej roznicy wieku tez musi to wystapic). Wiec moze jednak ? Ja mam watpliwosci... ale moge sie mylic.
Hypatia-Tia
"Don't ever give up your dreams. Without dreams there's nothing else. When someone tells you can't, go ahead and prove them wrong. Don't be afraid of the unknown, embrance it" Becky R.I.P

User avatar
Justynka
Starszy nowicjusz
Posts: 189
Joined: Sat Aug 16, 2003 5:43 pm
Location: Toruń...

Post by Justynka » Tue Dec 02, 2003 10:30 pm

Róźnica wieku nie jest ważna. Ja byłam z chłopakiem 9 lat starszym i było nam bardzo dobrze. wytrzymałam z nim pół roku i to jak dotąd był mók najdłuższy związek :D
Image

User avatar
Doreen
Starszy nowicjusz
Posts: 211
Joined: Sat Sep 20, 2003 11:54 am
Location: Poznań
Contact:

Post by Doreen » Tue Dec 02, 2003 10:52 pm

Według mnie różnica wieku nie gra roli jeśli tylko tych dwoje ludzi naprawdę się kocha :D Mówi się że prawdziwa miłość nie zna granic i to chyba jest racja :)
Co prawda, jak słyszę o parach o dużej różnicy wieku, np. 20 lat to przyznam że patrzę na to trochę sceptycznie... :? No bo to tak prawie jak ojciec i córka (ew. matka - syn). Ale skoro się kochają to czemu nie - w końcu to ich sprawa :cheesy:

User avatar
megi
Nowicjusz
Posts: 112
Joined: Mon Aug 11, 2003 7:22 pm
Location: Łomża
Contact:

Post by megi » Tue Dec 02, 2003 11:31 pm

Ja się zgodzę z przedmówcami :wink: Moim zdaniem różnica wieku nie ma wielkiego znaczenia. Jednak czesto przy takich związkach rozpadają się małżeństwa. A to już gorsza sprawa. Ale uważam, że jeśli dwoje ludzi się kocha i nie ma w danej chwili żony/męża, to różnica wieku nie powinna stanowić przeszkody.
"Przyszłość jest prezentem,jaki robi nam przeszłość"Andre MalrauxImage

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Wed Dec 03, 2003 12:32 am

Najważniejsza jest miłość :hearts: 8)
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
maddie
Fan
Posts: 970
Joined: Sat Jul 12, 2003 5:47 pm
Location: Kostrzyn k/Poznania
Contact:

Post by maddie » Wed Dec 03, 2003 12:47 am

Różnica wieku nie robi większej różnicy, jeśli ludzie się naprawdę kochają.
Tak jak już moi przedmówcy mówili, miłość nie zna granic.
BTW: Graalion, co tu robi uśmiechnięty kretyn otoczony przez muchy? 8) :roll: :wink:
Image

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Wed Dec 03, 2003 1:22 am

Nie wiesz że wszyscy zakochani kretynieją? :cheesy:
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
Liz_Parker
Zainteresowany
Posts: 301
Joined: Sat Aug 16, 2003 11:23 pm
Location: z Sanoka
Contact:

Post by Liz_Parker » Wed Dec 03, 2003 5:43 pm

Dla mnie najważniejsza jest miłość. Róźnica wieku nie aż tak bardzo ważna. Chociaż przy 15-20 lataech mogą być problemy innego rodzaju niż nieporozumienia. Bo jeżeli chłopak ma jakieś 25 lat a kobieta załóżmy 40 i bardzo się kochają, są pewni swego związku to pewnie chcieliby mieć dzieci. A zajście w ciążę po 40 roku życia jest już niebezpieczne.
"I Have Promises To Keep, And Miles To Go Before I Sleep." ROBERT FROST
"So That's The End. Our Life In Roswell. What A Long Strange Trip It's Been"
Image

_liz
Fan...atyk
Posts: 1041
Joined: Fri Aug 15, 2003 4:07 pm
Location: Wrocław
Contact:

Post by _liz » Wed Dec 03, 2003 7:37 pm

Hmm... w sumie miłośc nie wybiera (o ile istnieje coś takiego jak miłość). Wiek nie gra roli. Jezeli tylko partnerzy się rozumieją, kochają i potrafią porozumieć, to nie wazne jest ile mają lat. Z drugiej strony dośc duża róznica jednak stanowi problem. Chociażby inne środowisko w jakich dane osoby dorastały, co prowadzi do róznicy poglądów i doświadczeń, a to jest podstawową przyczyną kłótni. Jak to się mówi: róznica pokoleń. Jednak niewielka róznica (powiedzmy do 10 lat) nie stanowi według mnie żadnego problemu.
Image

User avatar
{o}
o'Admin
Posts: 1665
Joined: Tue Jul 08, 2003 10:31 am
Location: Opole
Contact:

Post by {o} » Thu Dec 04, 2003 3:15 pm

Nie ma takiego małżeństwa, w którym nie doszłoby do kłótni. Problem polega na tym, czy dwoje ludzi potrafi się po czymś takim pogodzić.

I w tym miejscu rada dla zakochanych - nie bierzcie ślubu, jeżeli się nie pokłóciliście.
התשׂכח אשׂה עולה מרחם בן בטנה גם אלה תשׂכחנה ואנכי לא אשׂכחך
הן על כפים חקתיך

comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek

User avatar
freja
Fan
Posts: 640
Joined: Sat Jul 12, 2003 7:10 pm
Location: Warszawa
Contact:

Post by freja » Thu Dec 04, 2003 5:42 pm

właśnie miłość nie wybiera chociaż trudno jest zaakceptować takie małżeństwa bo według nas są one niemożliwe i najczęściej tak jest ale z czasem miłość przychodzi sama nieproszona...
Image

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Fri Dec 05, 2003 10:24 pm

najważniejsza jest miłość- to prawda...a jednak w takich małżeństwach jest ona rzadkością...
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

User avatar
Doreen
Starszy nowicjusz
Posts: 211
Joined: Sat Sep 20, 2003 11:54 am
Location: Poznań
Contact:

Post by Doreen » Fri Dec 05, 2003 11:57 pm

Hmm, no tego to nie wiadomo :roll: Skoro chcą być razem i decydują się na taki związek to wg mnie to musi być miłość!! :?

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Sat Dec 06, 2003 9:24 pm

ale właśnie smutne jest to, iż potem takie związki rozpadają się własnie dlatego bardzo szybko, że jedynym powodem ich zawarcia były pieniądze...oczywiście nie generalizuję :wink:
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Sat Dec 06, 2003 10:57 pm

dobra.. mojego poprzedniego posta jakos wcielo...
pewnie wydal sie za malo tresciwy naszym organom scigania... :twisted:
dlatego rozwine wypowiedz:

dyskretny, cichy smiech: BUAHAHAHAHA!!!
a teraz moze troche tlumaczenia: CALA powyzsza linijka poswiecona zostala wypowiedzi Doreen i wczesniejszym utrzymanym w podobnym tonie...
jezeli ludzi dzieli ponad 20 lat, to to nie moze byc milosc partnerska - partnerstwo z zalozenia opiera sie na rownorzednosci, a o takiej nie mozna mowic w przypadku 20-letniej przewagi doswiadczen...
ktos chcialby mnie moze przekonac, ze taka 25-latka naprawde kocha osobe jaka jest jej 45-letni maz (nie tylko jego konto bankowe)..? ja chetnie poslucham, posmieje sie...
albo on ja wykorzystuje, albo ona jego... trzeciej opcji nie ma...
no chyba, ze ona jest nieprzecietnie dojrzala, a on wrecz przeciwnie... wtedy MOZE istnieje jakas mikrosopijna szansa na prawdziwe uczucie... ale watpie...
howgh.
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Sat Dec 06, 2003 10:59 pm

no właśnie i tu się z piterkiem zgadzamy (choć ja nie jestem tak radykalnie nastawiona) :mrgreen:
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

User avatar
Doreen
Starszy nowicjusz
Posts: 211
Joined: Sat Sep 20, 2003 11:54 am
Location: Poznań
Contact:

Post by Doreen » Sat Dec 06, 2003 11:24 pm

Hmm no ja nie jestem ekspertem w tych sprawach z jednej prostej przyczyny - nie miałam jeszcze partnera o 20 lat ode mnie starszego!!! ani młodszego ( :lol: ) Podejrzewam że ty również nie byłeś w takim związku więc nie bądź taki pewny co mówisz...
To że napisałam że muszą się kochać wynikało z tego że taki związek sam w sobie jest trudny, już na samym starcie i żeby zdecydować się na taki krok tzreba mieć chyba dosyć siły (żeby przezwyciężyć ludzkie gadanie itp), taką siłę daje wg mnie miłość. Oczywiście że istnieją z pewnością takie pary gdzie rolę odgrywają tylko pieniądze i wówczas o miłości nie ma mowy. Ale czy uważasz że takie związki zawierają tylko bogate osoby?? Hmm nie jestem taka pewna :?
Jedno jest pewne nie można generalizować, bo zawsze istnieją jakieś wyjatki!!

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Sat Dec 06, 2003 11:27 pm

no własnie, ja tu cały czas, że nie trzeba generalizować...
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

User avatar
Doreen
Starszy nowicjusz
Posts: 211
Joined: Sat Sep 20, 2003 11:54 am
Location: Poznań
Contact:

Post by Doreen » Sat Dec 06, 2003 11:34 pm

No właśnie :D Każdy ma inne zdanie co nie znaczy że ktoś się myli ;)

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest