Muzyka a film - interpretacje utworów z Roswell cd. #2

Rozmowy o muzyce z Roswell i nie tylko...

Moderator: LEO

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Mon Oct 20, 2003 9:52 pm

HOTORI - każdy ma prawo do dołków i wzniesień... gdyby wiecznie sie cieszyć, to straciłaby ta radość cały sens. Do jerj prawdziwego odczuwania potrzebny jest niestety smutek. Ale głowa do góry!
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Mon Oct 20, 2003 10:10 pm

dziękuję kotek. wiem, że na was zawsze mogę liczyć. :D
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

Asia
Zainteresowany
Posts: 426
Joined: Sat Jul 26, 2003 7:26 pm
Location: Zabrze

Post by Asia » Fri Oct 24, 2003 6:42 pm

Heh.....
otherside to moja ulubiona piosenka red hotow. Ma wspaniałe brzmienie, zwlaszcza refren. i juz sciagam sobie wersje dover....
A co do pesymizmu - to nie nasza wina dziewczynki, ze to uczucie nas otacza nas ze wszystkich stron. wiemy przeciez, ze piosenki dramatyczne sa lepsze i pod wzgledem slow, i pod wzgledem samej muzyki. A moze to wina swiata?
ale nie dołujmy sie

Leo - a przytoczenie przez Ciebie piosenki Tracy Chapman nasuneło mi tez jedną z piosenek mojego najukochanszego zespołu (lecz malo znanemu) - Silverchair "World upon your shoulder". Dla porównania słowa:

All the bridges in the world
Won't save you
If there is no other side
To cross to

When your world's not feeling ugly
And the world's not too much
Take the world upon your shoulders
And burn, burn, burn, burn, burn

Half full glasses
Lost in empty houses

Violent, big and violent
Like a thing that's big, big
And violent

to na tyle
THERE'S TRUTH TO EVERY RUMOR

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Fri Oct 24, 2003 7:00 pm

Leo, a mnie się niesamowicie spodobała Sarah... O tak ją bardzo lubię, zarówno w wersji operowej, jak i bardziej popularnej :wink: Ale tekst jest piękny. Nie znam włoskiego, chociaż na podstawie podobieństwa do francuskiego, hiszpańskiego i jakiegoś włoskiego słownika, który nie wiem skąd się u mnie wziął, pewnie ogólny sens bym zrozumiała.
Image

Asia
Zainteresowany
Posts: 426
Joined: Sat Jul 26, 2003 7:26 pm
Location: Zabrze

Post by Asia » Fri Oct 24, 2003 7:57 pm

a jaka piosenka Sarah?
nie wiem czy wiecie, ale Sarah McLachlan nagrała piosenke z Bryanem adamsem, bardzo fajna
THERE'S TRUTH TO EVERY RUMOR

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Fri Oct 24, 2003 8:24 pm

Sarah Brightman "Anytime, Anywhere", choć ja ostatnio jestem na etapie "Capitan Nemo" i "Nessun Dorma".
Z Brianem Adamsem...? Hm...
Image

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Fri Oct 24, 2003 11:02 pm

ASIU, NANIUŚ, Bryan Adams i Sarah McLachlan nagrali piosenkę "Don't let go" na ścieżkę dźwiękową do filmu "Spirit - the stallion of Cimarron", czyli rumak z doliny czy jakoś tak. Ten sam krążek, który zawiera here I am. Polecam również you' can't take me i get of my back... Adams pisząc te piosenki zadziwił mnie, pozytywnie oczywiście. Pierwszy raz widzę soundtrack z tak dużą ilością piosenek, nie tylko linii melodycznych.

NAN - Anytime, Anywhere w miarę wiernie przetłumaczyłam na polski z włoskiego i angielskiego właśnie w LKK nr 3
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Sat Oct 25, 2003 9:08 pm

zaraz,m to ta ostatnia płyta Adamsa ?
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Sun Oct 26, 2003 8:51 pm

HOTORI - tak, miałam na myśli ostatnią płytę Bryana - soundtrack do bajki o ile się nie mylę Disney'a.

Ostanio jakoś smutno tu się zrobiło. jakbyśmy próbowali podzielić się częścią siebie, ale nikt nie miał czasu słuchać... widzę, że wklejamy treści piosenek, ale nasze wypowiedzi dalekie są od tych, jakich udzielaliśmy wcześniej... brak czasu? mam nadzieję, że tylko to jest powodem, bo tak wspaniale było czytać Wasze wypowiedzi i to, co widzicie słysząc muzykę i słowa, które sa największym chyba bogactwem piosenki. Dziś zaryzykuję poważniejszą piosenkę, ciężką w interpretacji, którą wybrałam na pierwszy utór rozpoczynający LKK nr 4. Dave Matthews band. utwór jedyny w swoim rodzaju. Piękny. Pozbawiłam go wielkiej części uroku tłumacząc na potrzeby legendy, więc postanowiłam przedstawić go tutaj i może zobaczę, co myślicie czytając i słuchając go. jest ciężki, ponury, ale refren... prośba do kogoś, by pomógł dźwigać ciężar życia, by pomógł iść... jest optymistyczna... ale ...


The Stone

I've this creeping
Suspicion that things here are not as they seem
Reassure me
Why do I feel as if I'm in too deep?
Now I've been praying
For some way to show them
I'm not what they see
Yes, I have done wrong
But what I did I thought needed be done
I swear

Unholy day
If I leave now I might get away
Oh, but this weighs on me
As heavy as stone and as blue as I go
I was just wondering if you'd come along
To hold up my head when my head won't hold on
I'll do the same if the same's what you want
But if not I'll go
I will go alone
I'm a long way
From that fool's mistake
And now forever pay
No, run
I will run and I'll be ok
I was just wondering if you'd come along
To hold up my head when my head won't hold on
I'll do the same if the same's what you want
But if not I'll go
I will go alone
I go a long way
To bury the past for I don't want to pay
Oh, how I wish this
To turn back the clock and do over again
I was just wondering if you'd come along
To hold up my head when my head won't hold on
I'll do the same if the same's what you want
But if not I'll go
I will go alone

I need so
To stay in your arms, see you smile, hold you close
And it weighs on me
As heavy as stone and a bone chilling cold
I was just wondering if you'd come along
Tell me you will.

Let it all fall down...
Let it all fall out...


to jakby wstęp do kolejknej piosenki, They won't go when I go i poezji Cohena... to bardzo wiele znaczące dla mnie utwory i chciałabym poznać Waszą opinię...
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Mon Oct 27, 2003 4:48 pm

Z racji czegoś chrobopodobnego nie poszłam do szkoły ale oczywiście odrobieniem zaległych prac domowych nie raczyłam się zająć... Trudno. Nie ma to jak lektura słownika.
Piosenka... No cóż, czytana "na sucho" zapewne wiele traci... I znowu pesymistyczny tekst. Tzn może nie do końca, ale... ktoś popełnił błąd. I teraz musi płacić za swoją pomyłkę, i to płacić bardzo drogo. Zdaje sobie z tego sprawę, wie, że musi ponieć konsekwencje... Najpierw podejrzenie, że coś jet nie tak zmienia się w pewność, miażdżącą i przygniatającą tym bardziej, że to stary błąd, choć przecież wtedy... wtedy wydawało się, że to jedyne, co można było zrobić. że to było słuszne. Ale nie było. Czy ten ktoś ważny pomoże? Pomoże w dalszym życiu, w udźwignięciu tego ciężaru, czy też... bo on przecież nie będzie miał żalu, zrozumie jeśli... "tak tylko się zastanawiałem". I bez mrugnięcia okiem będzie płacił za swój błąd, płacił do końca, uciekał przed tym. "Wszystko będzie dobrze"... Postara się wymazać to, czego wymazać cakowicie się nie da, bo zawze pojawi się ktoś lub coś, co przypomni i przywoła zdawało by się zapomniane myśli i uczucia.

Czyli w skrócie mówiąc o błędach przeszłości i niemożności uniknięcia konsekwencji, o tym, że cokolwiek zrobimy, zawsze będą tego skutki. Łatwiej przetrwać każdą burzę z kimś, kto jest dla nas ważny, łatwiej uporać się ze wszystkim czując oparcie. Inaczej całe życie może być ucieczką przed duchami przeszłości, aż w końcu nie będzie się miało tchu do dalszej ucieczki... I przeszłość zwycięży. Po raz kolejny.

Coś jestem pesymistycznie nastawiona. Chyba przez te dwa wypracowania wiszące mi nad głową niczym miecz Damoklesa.
Image

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Mon Oct 27, 2003 9:07 pm

Nanuś, kotek życzę ci zdrówka i pogody ducha !

Leo- Cohena kocham i jestem niezmiernie szczęśliwa, że będzie jeszcze jego jedna piosenka w tym temacie oprócz mojej ('Dance me to the end of love'').

A teraz chciałam wam przedstawić interpretację jednej z najpiękniejszych piosenek pod słońcem, a mianowicie ''Paperclips'' Travis. Ostatnio kupiłam sobie ich płytę ''12 memories''. Polecam.
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Mon Oct 27, 2003 9:46 pm

NANIUŚ - ja w piosence tej słyszę odrobinę nadziei, tej, o której mówiła Ela w opisach legend, pytała, czy on ją ma... dziś coś dziwnego może napiszę, ale wydaje mi się, że jak sie domyślicie, to pewne rozwiązania staną się aż nazbyt realnie boleśnie rzeczywiste... kamień... w tej piosence to jakby przeznaczenie. To mi się rzuciło w oczy i uszy gdy po raz pierwszy słuchałam tej piosenki. Bo przecież chodzio o to, że kamień ciąży, ale mężczyzna, który to pisze śpiewa, że to co zrobił musiał zrobić. Ale chyba żałuje, wie, że to było może i niepotrzebne, moze i złe, ale stało się i teraz trzeba zapomnieć i iść dalej. I tylko ta nadzieja, że ona, jakaś ona będzie obok.

Co do wyprcowań... ostatnio dużo osób ma ten sam problem... :) Widocznie wyczuli, że przerwa świąteczna za pasem i trzeba jakieś oceny zacząć wpisywać ;)

HOTORI - Cohen będzie dziś.... jak pisałam. Mam nadzieję, że nie porazi nikogo tak potwornie zubożające piosenkę tłumaczenie. A gdzie twoja interpretacja tej piosenki Travisa??
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Mon Oct 27, 2003 9:54 pm

Travis ''Paperclips''

Paperclips
Melody
Hold together all these memories
Memories
Memories
I don't want to think at at all
I don't wanna be like you anymore
I don't wanna see your face at my door
And I' ll never leave like you
That's for shure
I don't wanna be like you anymore
anymore, anymore
Take a trip down memory lane
You will never wanna go again
Take your leave
Take your leave
I don't wanna sing at all
I don't wanna be like you anymore
I don't wanna see your face at my door
And I'll never leave like you
That's for shure
I don't wanna be like you anymore
anymore, anymore...
...decide
We get by
We get by
I won't take this
No more sadness
Now
Now
Paperclips
Memories
Hold together all these melodies
Melody
Melody
I don't want to sing at all
I don't wanna be like you anymore
I don't wanna see your face at my door
And 'll never leave like you
That's for shure
I don't wanna live like you anymore
anymore, anymore...

Ta piosenka...kiedy pierwszy raz ją usłyszałam, dreszcz przeszył mnie wzdłuż kręgosłupa (tym razem inaczej niż zwykle). Próbowałam zrozumieć co takiego ma ta piosenka, że właśnie tak na mnie działa. I już dziś mogę to okreslić. Po pierwsze to nie jest zwykły utwór muzyczny. Balansuje na granicy piosenki i poezji śpiewanej , recytowanej w tle muzyki. Po drugie głos wokalisty: prawdziwy, i jakoś tak realistycznie pełny bólu, że napełnia ci serce łzami. Dosłownie i w przenośni.
Tytuł tłumaczymy- ''Spinacze''. Spinacze. Coś co składa w jedność. Nie pozwala zgubić całości...łączy pamięć i ból w jeden obraz, który staje się naszą obsesją, szaleństwem, naszym życiem. ''Już nigdy więcej nie chcę być jak ty. Już nigdy więcej nie chcę widzieć twojej twarzy na mych drzwiach(...) wybierz się w podróż drogą pamięci. Nigdy więcej smutku...''.
Pełno wieloznacznych metafor. Nie koniecznie do miłości. Raczej do rozczarowania. Kochasz kogoś. Trzymasz jego palce. Mocno. Patrzysz w oczy. I nagle w tych oczach upadasz. Nie widzisz wspólnych słów, chociaz w tych oczach jest o nich pamięć. Pamięć, która umiera. Czy może być cos gorszego niż wymazanie wsponień ? Czy choć ten mglisty słodki smak przeżytych chwil musi się skończyć ? Zawód. To strasznie boli. Czasem nawet tak, że już nie czujesz. Niszczy cię nienawiść, pustka, która zionie ciemnością. Pytanie: czy potrafisz samodzielnie wstać ? Podejmujesz próby, wspinasz się raniąc stopy o skały. Ta krew, która na nich zostaje jest pamięcią. Możesz ją zostawić. Ślad. Krwawy, ale opowiadający historię. Możesz ją zmazać i udawać, że wcale nie bolało. Albo możesz po prostu stanąć. Popatrzeć w niebo. Uśmiechnąć się. I na tej wyspie zapomnienia pozostać.
Tylko wtedy, nie ma już odwrotu.
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Mon Oct 27, 2003 11:06 pm

HOTORI - piękne słowa i równie piękna interpretacja... ja nie słyszałam wcześniej tej piosenki ale też to co Ty w niej słyszysz i ja słyszę : rozczarowanie. I olbrzymi ból. Kiedy kogoś kochamy, podziwiamy, staramy się być jak on, swoim naśladowaniem uczcić jego pamięć. Ale gdy zawodzi nas ten przyjaciel, rozpada sie miłość, to rozpada się też część nas samych. Spinacze... jak to prosto i nieciekawie brzmi... jak różne melodie, których już nie chce się powtarzać. Coś a'la "nasza piosenka"... każdemu z nas zapewne jakieś piosenki kojarzą się z czymś, kimś wyjątkowym, sytuacją, osobą, momentem, niekoniecznie dobrym, ale są to wspomnienia. Wracają do życia za każdym razem, gdy wraca melodia... a gdy rozczarujemy się, pragniemy gwałtownej odmiany i zapomnienia...

a melodia... ? ... :) no właśnie melodia... Często zastanawiam się jak łatwo coś tak prostego tak potwornie skomplikować i mam nanmśli życie i uczucia. I często zastanawiam się, jak można coś tak skomplikowanego jak uczucia tak prosto wyrazić poprzez melodię. Muzyka - potrafi przekazać uczucia, których nie potrafimy powiedzieć wprost...
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Tue Oct 28, 2003 8:45 pm

Ja tak może odnośnie LKK, ale komu się będzie chciało, to interpretacja również... Naszło mnie dzisiaj na Mylene Farmer. Pominąwszy moją ukochaną "Californię", którą dosyć trudno z czymkolwiek powiązać, są to bowiem refleksje Mylene po jej pobycie w LA, trafiły mi się przypadkiem trzy piosenki, które jednak bardzo lubię... O baranku i tchórzliwym sercu kiedy indziej - ale wiatr można by połączyć... Zamieszczam tekst oryginalny i luźne, nie koniecznie właściwe tłumaczenie. Nic nie poradzę, że u niej wszystko jest często jakby pocięte nożyczkami i pozamieniane miejscami...

MYLENE FARMER - LAISSE LE VENT EMPORTER TOUT
Mais tout ce qui s'est passé
Glisse & côté
Comme l'eau sur les joues
Rester comme ça attaché
Quand l'autre a quitté

Et tous ces mots qu'on a dit
Mots qu'on a fuit
O& sont ils allés
Rester comme ça attaché
Ne peut rien changer
Alors va

Ref. Je laisse le vent emporter tout
Laisse le vent prendre soin de tout
Je laisse le vent emporter tout
Laisse le vent prendre soin de tout

Je t'ai r&vé homme sans pied
Dieu ou névé
Ou comme un bruit doux
L& j'irai bien te chercher
J'ai tellement changé

Mais tout ce qui s'est passé
Glisse & côté
Comme l'eau sur les joues
Quand je t'ai pris par la main
C'était un matin
Bien

Ref.Je laisse le vent emporter tout
Laisse le vent prendre soin de tout
Je laisse le vent emporter tout
Laisse le vent prendre soin de nous

NIECH WIATR ZABIERZE WSZYSTKO

Jednak wszystko to, co się zdarzyło
Prześlizgnęło się obok
Jak woda przez palce
Niech zostanie jak było
Gdy ktoś odszedł

Wszystkie słowa, które padły
Słowa, które chcielićmy złapać
Gdzie się skryły
Niech zostanie jak było
Nie można nic zmienić
Więc idź

Ref. Pozwolę, by wiatr zabrał wszystko
Niech wiatr zajmie się wszystkim
Niech wiatr zabierze wszystko
Niech wiatr zajmie się nami

Śniłem o człowieku bez nóg
Bóg czy człowiek
Czy miły hałas
Tam, pójdę by cię zmienić
Sam też jestem inny

Jednak wszystko to, co się zdarzyło,
Prześlizgnęło się obok
Niczym woda przez palce
Gdy wziąłem cię za rękę
To był piękny poranek

Ref. Pozwolę, by...

Nie jest to może najlepsze tłumaczenie, tego, tekst w oryginale mi się podoba, nie wiem, kto tutaj zna francuski, Leo... Miałam takie luźne skojarzenie z Legendami...
Image

Asia
Zainteresowany
Posts: 426
Joined: Sat Jul 26, 2003 7:26 pm
Location: Zabrze

Post by Asia » Fri Oct 31, 2003 9:54 pm

Czy zdarzyło wam sie kiedys poczuc, ze jakas piosenka jest wam przeznaczona? Wiedzialyscie, ze od pierwszego dzwieku, pierwszego obrazu w telewizji to jest własnie to? Mi to sie zdarzylo kilka lat temu, a pamietam to jak dzis

Byl rok 2001, podsumowanie millenijne na MTV. Miejsce siedemdziesiąte któreś. Przed moimi oczyma zobaczylam piękny obraz - dzwewa, liscie i kwiaty, przez które przebijają sie promienie sloneczne. Zblizenie na galęzie, na liscie.... i ten głos. Zachrypniety, piekny glos kobiety. I tylko trzy slowa. I can flyyyyy....
byc moze uslyszalyscie tą piosenke w reklamie samochodu Meriva.


Oto Lamb - "Gabriel"

I can fly
But I want his wings
I can shine even in the darkness
But I crave the light that he brings
Revel in the songs that he sings
My angel Gabriel

I can love
But I need his heart
I am strong even on my own
But from him I never want to part
He's been there since the very start
My angel Gabriel
My angel Gabriel

Bless the day he came to be
Angel's wings carried him to me
Heavenly
I can fly
But I want his wings
I can shine even in the darkness
But I crave the light that he brings
Revel in the songs that he sings
My angel Gabriel
My angel Gabriel
My angel Gabriel


kto by nie chcial miec takiego anioła?
THERE'S TRUTH TO EVERY RUMOR

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Sun Nov 02, 2003 4:31 pm

oczywiście Asiu ! Tysiące razy !
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

Asia
Zainteresowany
Posts: 426
Joined: Sat Jul 26, 2003 7:26 pm
Location: Zabrze

Post by Asia » Wed Nov 12, 2003 9:55 pm

Uch Hotori, tylko Ciebie to interesuje, czy cos sie dzieje z tym forum, ze nikt juz tu nie zaglada?
i rozwin to - jak sytuacja wyglada u Ciebie
THERE'S TRUTH TO EVERY RUMOR

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Wed Nov 12, 2003 10:02 pm

chętnie rozwinę, ale nie teraz bo goni mnie czas...
rzeczywiście interpretacje zostały opuszczone na rzecz legend...trochę to smutne...szczególnie jeśli chodzi o to, że moim zdaniem interpretacje wyzwalają o wiele więcej emocji niż legendy...
Leoś ! Wróć do swego rodzimego tematu ! Please !
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Wed Nov 12, 2003 10:07 pm

...szczególnie jeśli chodzi o to, że moim zdaniem interpretacje wyzwalają o wiele więcej emocji niż legendy...
no przepraszam... :?
w kim...? :shock:
podnieca Was robienie vivisekcji takiej biednej piosence...? :twisted:
LEO - nigdzie nie wracaj - zostan tam gdzie jestes 8) (w LKK, zeby nie bylo watpliwosci :D)
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 3 guests