Wirtualne opowiadanie

Piszesz? Malujesz? Projektujesz statki kosmiczne? Tutaj możesz się podzielić swoimi doświadczeniami.

Moderators: Olka, Hotaru, Hotori, Hypatia

Post Reply
User avatar
tigi
Zainteresowany
Posts: 372
Joined: Fri Aug 01, 2003 6:30 pm
Location: Poznań
Contact:

Post by tigi » Mon Aug 11, 2003 3:08 pm

Na początku wszystkim autorem tego opowiadania wielkie gratulacje.Czytam od początku to wasze wirtualne opowiadanko i musze przyznac jest niezłe, choć trochę sie pogubiłam. I dlaczego Maria nie żyję? Komu przeszkadzała? :(

User avatar
Hotaru
Fan...atyk
Posts: 1081
Joined: Sat Jul 12, 2003 7:58 pm
Location: Krasnalogród ;p
Contact:

Post by Hotaru » Mon Aug 11, 2003 4:16 pm

Zaraz dopiszę co z Marią... nie będzie tak tragicznie!
I dlaczego Maria nie żyję? Komu przeszkadzała?
Morque, nasz czarny charakter wpadł we wściekłość i zaatakował Marię i Michaela...
Image

User avatar
Hotaru
Fan...atyk
Posts: 1081
Joined: Sat Jul 12, 2003 7:58 pm
Location: Krasnalogród ;p
Contact:

Post by Hotaru » Mon Aug 11, 2003 4:26 pm

W milczeniu pochylali głowy, kiedy do pokoju weszła Liz, a za nią Thalia. Nie wiedzieli co powiedzieć.
W ciągu kilku dni jej życie runęło. Z powodu kosmicznej awantury. Jej rodziców zabito, została uprowadzona... a teraz jej przyjaciółka nie żyje.
- Zostawcie nas same.
- Ale...
- Max.... - Isabel ścisnęła ramie brata. Zrozumiał. Wszyscy opuścili dawny pokój Jeffa Parkera.
- Wybacz mi. - szepnęła miękko, pochylając sie nad Marią - Za moja sprawą zaznałaś wiele cierpienia, a ja... muszę teraz zadać ci jeszcze więcej.
Położyła dłoń na piersi Marii. Jasne, ciepłe światło wypełniło nagle jej ciało, docierajac do każdej komórki, do każdego atomu.
Serce Marii znowu biło.
- Wybacz mi... - szepneła, tłumiąc łzy i cofneła rękę - To musi sie zakończyć. Ja musze mieć siły, by to zakończyć.
Potem otworzyła okno i wyskoczyła. Kilkaset metrów dalej zadzwoniłą z budki telefonicznej na pogotowie.
- Oby zdążyli.

Michael poderwał sie na dźwięk sygnału karetki. Evansowie spojrzeli na siebie z niepokojem.
- Ktoś jeszcze?
Ale sanitariusze juz wbiegali do Crashdown.
- Gdzie pacjentka?
- Co?
- Maria DeLuca.
Isabel nieśmiało wskazała na schody na zapleczu. Ekipa ratunkowa szybko dotarła do Marii. |Ale jeszcze szybszy był Michael.
Przystanął zdumiony w progu. Klatka piersiowa Marii rytmicznie podnosiła sie i opadała. Niemal niezauważalnie... ale jednak.
- Żyje.
Opadł na kolana, dziekując dobrym mocom za to, że zwróciły mu Marię.
Image

User avatar
Hotaru
Fan...atyk
Posts: 1081
Joined: Sat Jul 12, 2003 7:58 pm
Location: Krasnalogród ;p
Contact:

Post by Hotaru » Mon Aug 11, 2003 4:30 pm

I jak teraz? Główna bohaterka nabrała mocy uzdrawiającej i znowu zwiała... by usmiercić Morque i pozbyć sie kłopotu raz na zawsze.

Przydałoby sie napisać co nieco o innych, albo po prostu uspokoić akcję. Nan? Maddie? Graalion? {o}? Kto nastepny?
Image

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Mon Aug 11, 2003 5:20 pm

Ja nie. Ja wysiadam...
Image

User avatar
Majandra_Delfino
Nowicjusz
Posts: 95
Joined: Mon Aug 11, 2003 7:16 pm
Location: szczecin

Post by Majandra_Delfino » Mon Aug 11, 2003 8:20 pm

moze jak przeczytam calosc to sie podlacze:)
bo bardzo dawno za opowiadania sie nie zabieralam a moje M&M jest niedokonczone czesciowo dlatego ,ze luki nie umieszcza kolejnych czesci(tu kieruje sie z prosba do lukiego o zamieszczenie ich:))) na stronce i po prostu mi sie nie chce
wiec moze to mi sie uda:)
Maja
ps. jesli moge oczywiscie:))
Maria:Calowalas sie z ta kopia Michaela i nic mi nie powiedzialas?!Liz:Chcialam ci powiedziec, ale nie moglam...Maria:No jasne. Myslalas sobie, w koncu to tylko jezyk Michaela.......

User avatar
maddie
Fan
Posts: 970
Joined: Sat Jul 12, 2003 5:47 pm
Location: Kostrzyn k/Poznania
Contact:

Post by maddie » Mon Aug 11, 2003 8:32 pm

No pewnie że możesz!!! Wszyscy mile widziani w pisaniu, bo niektórym (tak jak mi :P ) brakuje jush wątków :P
Image

User avatar
Majandra_Delfino
Nowicjusz
Posts: 95
Joined: Mon Aug 11, 2003 7:16 pm
Location: szczecin

Post by Majandra_Delfino » Mon Aug 11, 2003 9:25 pm

oczywiscie, potrzebna mi tylko chwila czasu zeby to przetrawic:)
Maria:Calowalas sie z ta kopia Michaela i nic mi nie powiedzialas?!Liz:Chcialam ci powiedziec, ale nie moglam...Maria:No jasne. Myslalas sobie, w koncu to tylko jezyk Michaela.......

User avatar
Hotaru
Fan...atyk
Posts: 1081
Joined: Sat Jul 12, 2003 7:58 pm
Location: Krasnalogród ;p
Contact:

Post by Hotaru » Mon Aug 11, 2003 9:26 pm

Maddie - brak weny? No coś ty! Jako prezes LSMF stanowczo protestuję :twisted: !
Chyba nie masz młodszej siostry, która wszędzie magazynuje swoje zabawki, jak Nan... czyli zajrzyj pod łóżko. Podobno pomaga!
(nie zdradzę mojego sposobu na wenę)
Image

User avatar
maddie
Fan
Posts: 970
Joined: Sat Jul 12, 2003 5:47 pm
Location: Kostrzyn k/Poznania
Contact:

Post by maddie » Mon Aug 11, 2003 9:35 pm

Chodzi o to że mam młodszą siostrę!!! 7 latek, Właśnie szaleje po całym domu z moim bratem - tez mlodszym :?. I wymyślają ceny na komputer... Coś mi proponują 10 zeta na godzinę. Mruxczą pod nosem że komp jest wspólny, a nie tylko mój. I JAK JA MAM MIEĆ WENĘ, HOTARU :?: :!:
Image

User avatar
Hotaru
Fan...atyk
Posts: 1081
Joined: Sat Jul 12, 2003 7:58 pm
Location: Krasnalogród ;p
Contact:

Post by Hotaru » Tue Aug 12, 2003 9:44 am

Skąd ja to znam? Z tą różnicą, że starsza siostra i mama ciągle do komputera... nawet kiedy przyjeżdżałam raz na trzy tygodnie do domu! Problem sie rozwiązał, ale podejrzewam, że moja metoda nie do końca nadaje sie dla wszystkich. Jest czasochłonną manochłonną metodą.

Cena na komputer - za godzinę. Może godzinka ciszy i spokoju ze strony rodzeństwa? Oni nie zbankrutują, a ty będziesz mieć świety spokój.
Image

User avatar
Majandra_Delfino
Nowicjusz
Posts: 95
Joined: Mon Aug 11, 2003 7:16 pm
Location: szczecin

Post by Majandra_Delfino » Thu Aug 14, 2003 12:58 pm

ok zdecydowalam sie:) zobaczymy co wyjdzie...

Lekarz podbiegl do lezacej dziewczyny i juz mowil sanitariuszom co maja robic, kiedy za ich plecami pojawila sie zdyszana Tess.
-Nie!!!- krzyknela.
Wszyscy spojrzeli na nia ze zdziwieniem. Dziewczyna nie tlumaczac niczego nakazala lekarzowi i sanitariuszom wyjsc z pomieszczenia i nastepnie odjechac do szpitala.
-Co robisz?!- nagle Michaelem wstrzasnela fala wzburzenia- Chcesz zeby umarla!?
Tess nie odpwiedziala, spojrzala na Maxa. Chlopak podszedl do niej.
-Ulecz ja- Tess mowila patrzac Evansowi w oczy.
Max jak w transie podszedl do Deluci i polozyl swoja dlon na jej czole.
Poczul cos niezwyklego, jakas sile, ale bardzo dawno stlumionom i ukrywana gdzies gleboko. Goraco zaczelo rozchodzic sie po jego ciele. Tam gdzie dotykal Marie czul lekkie kopniecia pradu. W koncu wyczerpany usiadl na podlodze, odwrocil twarz zlana potem w strone Tess.
Michael zareagowal natychmiast.
-O co tu chodzi?? Czemu nie pozwolilas im zabrac Marii????- stal z dlonia podniesiona w kierunku Tess.
-Michael- Isabel probowala go uspokoic.
Thalia stala w koncie z zagatkowym wyrazem oczu.
-Jesli nie zacznie gadac.....- zaczal.
-Nie moglam na to pozwolic! Maria jest..................moja siostra.......
Maria:Calowalas sie z ta kopia Michaela i nic mi nie powiedzialas?!Liz:Chcialam ci powiedziec, ale nie moglam...Maria:No jasne. Myslalas sobie, w koncu to tylko jezyk Michaela.......

User avatar
Hotaru
Fan...atyk
Posts: 1081
Joined: Sat Jul 12, 2003 7:58 pm
Location: Krasnalogród ;p
Contact:

Post by Hotaru » Thu Aug 14, 2003 1:32 pm

Widzę, że nie wszyscy stracili wenę. uuuu. siostra... co tu napisać?
Image

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Thu Aug 14, 2003 2:03 pm

Uśmiercić. Wysłać do innego układu planetarnego po drugiej stronie galaktyki. Wepchnąć w ramiona jakiemuś latynowskiemu pięknisiowi i wykopać do Australii niech pogadają z kangurami. Uśpić. Wprowadzić w śpiączkę. Połączyć dwie osoby w jedną (a co). Zamienić kogoś z kogoś zupełnie innego. Wprowadzić nową osobę, która jeszcze bardziej wszystko skomplikuje. Napchać kogoś grzybnkami i wsadzić do toalety. Wysłać na przeszpiegi. Wysłać do szkoły (co oni wszyscy szkołę rzucili czy jak?) Wysłać na wakacje. Wysłać do rodziny. Do sanatorium. Na zagraniczną uczelnię.
Możliwości jest dużo...
Image

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Thu Aug 14, 2003 2:36 pm

"Maria jest ... moją siostrą."
Hmm, z czym mi się to kojarzy ... :wink:
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
Majandra_Delfino
Nowicjusz
Posts: 95
Joined: Mon Aug 11, 2003 7:16 pm
Location: szczecin

Post by Majandra_Delfino » Thu Aug 14, 2003 8:04 pm

mam nadzieje ze ciutke namieszalam i ze nie jest to takie zle:):):)
Maria:Calowalas sie z ta kopia Michaela i nic mi nie powiedzialas?!Liz:Chcialam ci powiedziec, ale nie moglam...Maria:No jasne. Myslalas sobie, w koncu to tylko jezyk Michaela.......

User avatar
Hotaru
Fan...atyk
Posts: 1081
Joined: Sat Jul 12, 2003 7:58 pm
Location: Krasnalogród ;p
Contact:

Post by Hotaru » Thu Aug 14, 2003 9:08 pm

Namieszałaś? To mało napisane!!!!
Image

User avatar
Majandra_Delfino
Nowicjusz
Posts: 95
Joined: Mon Aug 11, 2003 7:16 pm
Location: szczecin

Post by Majandra_Delfino » Thu Aug 14, 2003 9:25 pm

Hotaru i o to mi chodzilo:):D
pa
Maria:Calowalas sie z ta kopia Michaela i nic mi nie powiedzialas?!Liz:Chcialam ci powiedziec, ale nie moglam...Maria:No jasne. Myslalas sobie, w koncu to tylko jezyk Michaela.......

User avatar
maddie
Fan
Posts: 970
Joined: Sat Jul 12, 2003 5:47 pm
Location: Kostrzyn k/Poznania
Contact:

Post by maddie » Fri Aug 15, 2003 10:30 am

Heh, no pięknie... Moja wena chyba powoli powraca :), tak więc później może coś napisze :)
Image

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Fri Aug 15, 2003 10:46 am

Idę przekopiować to do Worda, tam się najwygodniej czyta... O rany, stanęłam na pojawieniu się Thalii... hm...

No dobrze. Przekopiowałam... Długie jak nie wiem, ale... Jedno niedopatrzenie. Nie mamy tytułu... Tragiczne. Chyba jakiś przetarg na tytuł czy jak... Kto teraz dopisuje? Podsumowanie:
-Liz po raz kolejny zwiała, tym razem z mocami (chyba już wie, kim jest)
-Maria jest siostrą Tess, cudem przywróconą do życia
-Połowa bohaterów albo wyginęła, albo zmieniła się w kogoś innego
-Okazuje się, że kamieni jest nie pięć, a sześć, jeden podwójny
-a Evansowie są chyba najbaredziej skołowani w tym wszystkim...

i co dalej...?
Image

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 5 guests