Max Evans //\\ Jason Behr #1

Aktorzy, scenarzyści, reżyserowie... Forum o wszystkich, bez których serial by nie istniał.

Moderators: Olka, Ela, Xander, Pedros

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Fri Oct 10, 2003 9:47 pm

Oj, moje oczka... Ojoj... Z tym dużym monitorem zdjęcia są cudowne... Szczególnie jego zdjęcia... Maddie - niedługo część pierwsza... Może jeszcze dzisiaj 8)
Image

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Fri Oct 10, 2003 11:11 pm

Tak patrzę na zdjęcia Maddie i przypomniałam sobie ciekawostkę (przeczytane na f4f) z planu filmowego, kiedy Jason nagrywał tę scenę. Niedaleko siedziało grono jego wiernych pretorianek i wspomagały go w tym śpiewie dosyć głośno. Po skończeniu zdjęć, podszedł do nich i pochwalił za pomoc. Ze śmiechem stwierdził, że lepiej sobie radziły od niego. Podziękował i rozdał rozanielonym dziewczynom autografy. :D

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Sat Oct 11, 2003 1:31 am

ELU - adrenalina skoczyła- to fakt :D Tylko raczej w piątkową noc, ale przynajmniej skoczył poziom adrenaliny z przyczyny pozytywnej ! A co do zdjęć i tego jak śpiewał - niedawno oglądałam po raz kolejny scenę z ćwiczenia tekstu z THOTW, tę w której miał śpiewać... o rany... jak on sam się z siebie śmiał, to było takie słodkie :) Kiedyś w jakimś wywiadzie powedeział ponoć, że nie wie czemu kazali mu śpiewać, ponieważ on wie, że Max nie ma głosu :D Elu, jak możesz - potwierdź tę wiadomość, bo ja tego nie wyszperam spowrotem, żeby mieć 100 % pewności ;) jestes skarbnicą wiedzy o Roswell, jeśli to fakt, musiałaś o tym słyszeć.
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

User avatar
maddie
Fan
Posts: 970
Joined: Sat Jul 12, 2003 5:47 pm
Location: Kostrzyn k/Poznania
Contact:

Post by maddie » Sat Oct 11, 2003 11:59 am

Naprawdę???? :shock: Zgadzam się z Leo. Elu, Ty wszystko wiesz.. :D
Image

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Sat Oct 11, 2003 12:26 pm

LEO, widziłam Twój wpis dzisiaj w nocy (Ty nocny marku) ale nie miałam już siły aby odpisać. Nie znam wywiadu z Jasonem o którym piszesz ale z tych filmików, jakie widzieliśmy z przygotowania do TEOTW widziałam, że sama wzmianka o tym, że Max śpiewa wywołuje chóralny śmiech wszystkich i zawstydzający uśmiech J. Pewnie to kosztowało go więcej wysiłku niż nagranie całego odcinka. Jeszcze proponowałabym przyjrzeć się próbie J. i S., kiedy Liz wykonuje słynną kwestię nawiązującą do Romea i Julii. Widzieliśmy próbkę ich pięknej gry i umiejętności skupienia się i wejścia w rolę. Liz zwraca się do Maxa i kamera pokazuje tylko jej twarz. Z reguły w takich momentach aktorowi towarzyszy partner filmowy (mimo że go nie widać) aby łatwiej jej było wypowiadać swoją kwestię. Z daleka widzimy ich oboje, wypowiadającą swoją rolę Shiri do skupionego Jasona, który w pewnym momencie poruszył ustami (chyba guma do żucia). Z planu doleciał śmiech ekipy ale J. podnióśł ręke, prosząc aby umożliwić dokończenie jej kwestii. To skupinie na jego twarzy było tylko dla Shiri...Być może także i to miała na myśli mówiąc jak wiele Jason pomógł jej przy tworzeniu roli Liz... :P

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Sat Oct 11, 2003 2:47 pm

Achchch... Obejrzałam sobie dzisiaj "I Married An Alien"... Po blisko dwóch miesiącach przerwy "z przyczyn technicznych"... I aż mnie powaliło na kolana...

Image
Image
Image
Image

I kto mi powie, że on nie jest uroczy, szczególnie na tym ostatnim... :wink:
Image

User avatar
natalii
Zainteresowany
Posts: 306
Joined: Wed Jul 30, 2003 1:41 am
Location: Poznań

Post by natalii » Sat Oct 11, 2003 6:24 pm

Ciekawe czy mu smakowało ?? :shock:

User avatar
Ramzes
Fan...atyk
Posts: 1259
Joined: Thu Sep 04, 2003 9:48 pm
Location: moje miasto Tarnowem zwane

Post by Ramzes » Sat Oct 11, 2003 8:19 pm

raczej nie ... :twisted:
Lubi mnie tu niewielu :p
A większość nienawidzi :]

User avatar
niki
Zainteresowany
Posts: 327
Joined: Sat Jul 26, 2003 11:35 pm
Location: Dolny Śląsk
Contact:

Post by niki » Mon Oct 13, 2003 12:04 am

A ja myślę, że mu bardzo smakuje. Patrzcie na jego minę, jak On stara się by ta chwila trwała
Image

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Mon Oct 13, 2003 12:44 am

jak na moj gust, stara sie wypluc to co ma w ustach uszami... 8)
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Mon Oct 13, 2003 2:55 am

Piter, wara od jego uszek....

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Mon Oct 13, 2003 7:10 am

Elu, rany, co ty robiłaś o 3 w nocy przed komputerem...? Objawienie tak wciągnęło...?
Image

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Mon Oct 13, 2003 7:26 am

Nan, i się wydało. He,he właśnie drukowałam na brudno przetłumaczoną 12 cz. i w drukarka wciągnęła mi papier... Umazana tuszem jak nieboskie stworzenie, czekając na wydruk (leciutka korekta) przeglądałam forum... Chyba jednak muszę zwolnić tempo, bo padam z nóg...
Buziaki :P

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Mon Oct 13, 2003 8:02 am

:shock: :shock: :shock: Jestem w podziwie. Zwolnij tempo, zwolnij, kto nam będzie tłumaczył jak nam teraz padniesz :wink: Widzisz, nawet drukarka uznała, że noc to nie najlepsza pora do takich wysiłków... Drukarki to w ogóle osobliwe stworzenia i należy być z nimi ostrożnym :wink:
Image

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Mon Oct 13, 2003 11:06 am

ja mam lepsze pytanie... co Ty robilas przy kompie w maksymalnie 4 godziny po pojscu spac... :shock: :shock: :shock:
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Mon Oct 13, 2003 4:39 pm

Wstałam Piter do pracy, punkt 6 rano jak to w poniedziałek :roll: ..Co prawda jestem typową sową i uwielbiam nocne czuwania (z książką lub przy kompie), ale wiem - lekko przesadziłam. Czuję to dzisiaj całą sobą... :?

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Mon Oct 13, 2003 4:51 pm

Tego... :shock: Nic dziwnego, Elu... :shock: Hm, tego, ja to raczej mogę się zerwać o czwartej nad ranem żeby zacząć czytać książkę, ale pójść spać o trzeciej - padam najpóźniej o drugiej... Tego... :?
Image
Image
tzw. "Bedroom Max"... :wink:
Image

Ktoś chce spać... Tylko co robić, gdy nie można zasnąć?
Image

Telewizja...? Nie no, bez przesady, można usnąć przy tych nudach...
Image

Na tym też nic nie ma...
Image

Już wiem :idea: Najlepiej się do kogoś przytulić... :wink:
Image
Image

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Mon Oct 13, 2003 5:03 pm

Elu... wiem cos o tym... ja tez siedze po nocach, nierzadko do 4... dziwi mnie tylko to, ze wstalas o 6... ja nie jestem do tego zdolny.... 8)
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

User avatar
niki
Zainteresowany
Posts: 327
Joined: Sat Jul 26, 2003 11:35 pm
Location: Dolny Śląsk
Contact:

Post by niki » Mon Oct 13, 2003 5:41 pm

Nie zgadzam się z Tobą Piter! Popatrz na to błogie spojrzenie, musi mu smakować!!
Image

User avatar
Ramzes
Fan...atyk
Posts: 1259
Joined: Thu Sep 04, 2003 9:48 pm
Location: moje miasto Tarnowem zwane

Post by Ramzes » Mon Oct 13, 2003 5:53 pm

nie smakuje mu to jest oczywiste ... 8)
Lubi mnie tu niewielu :p
A większość nienawidzi :]

Locked

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 47 guests