Jakie są wasze ulubione książki?
Moderators: ciekawska_osoba, lizzy_maxia
A wiecie co?? Milo sie tak czyta o ksiazkach i autorach... ale najmilsze jest to, ze tutaj chlopacy tez pisza na ten temat( co moze oznaczac tylko to, ze oni czytaja jakies ksiazki ) i moze to smutne, ale coraz mniej facetow ma doczynienia z ksiazkami ( w mojej klasie to juz chyba jest najwyzszy procent...) Namotalam Moze ktos zrozumie moje wypociny
Owszem, rozumie nie tylko to, co napisałaś, ale też to, o co ci chodziło... zaraz ja z kolei namotam U mnie w klasie oni albo grali w bibliotece w cośtam (zimą), albo grali w nogę (latem). Chociaż zimą też potrafili grać w krótkich spodenkach na lodzie...Ale jakąś książkę inną niż lektura - a skąd...
zdziwilybyscie sie ilu pozornie "nieczytatych chlopakow" ma calkiem spora biblioteke (i to wcale nie dla picu ). Ja wlasnie skonczylem szkole i przez ostatnie 4 lata przeczytalem moze 10% lektur, od chodzenia na boisko tez sie raczej nie uchylalem i spedzam przed kompem po pare godzin dziennie - a na maturce tylko jedna 4 - reszta 5 , na studia sie tez dostalem tam gdzie chcialem. hmm..wyszlo jakbym sie chwalil - podsumowujac uciekne sie do sloganu: "nie sadz po pozorach"
swoja droga to ciekawe... mowisz Nan, ze lektury czytali i nic wiecej...? jakos nie moge uwierzyc ;D
heh, Luca, ciesze sie, ze miedzy innymi ja przysparzam Ci takiej radosci
swoja droga to ciekawe... mowisz Nan, ze lektury czytali i nic wiecej...? jakos nie moge uwierzyc ;D
heh, Luca, ciesze sie, ze miedzy innymi ja przysparzam Ci takiej radosci
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.
Graalion - oni sie tym raczej nie przejmuja, wiec nie masz co ich zalowc - z cala pewnoscia maja rozrywki zastepcze
Nan - khm... historia powiadasz...to przenies sie do LO Traugutta... tamtejszy historyk to pila jakich malo (wiedza historyczna jakos nigdy nie przejawila checi pozostania w mojej glowie na dluzej i jest to antypatia wzajemna, a przez cala 3 klase uczylem sie tylko historii - jak zreszta wszyscy moi koledzy i kolezanki ). Ale musze mu oddac sprawiedliwosc - facet umie uczyc - robi to z pasja, jest doskonalym pedagogiem i ma doktorat z historii. Ci co lubili historie nie mogli sie go nachwalic, a na koniec roku kupili mu chyba z 4 flaszki - [to juz jest fanatyzm]
Nan - khm... historia powiadasz...to przenies sie do LO Traugutta... tamtejszy historyk to pila jakich malo (wiedza historyczna jakos nigdy nie przejawila checi pozostania w mojej glowie na dluzej i jest to antypatia wzajemna, a przez cala 3 klase uczylem sie tylko historii - jak zreszta wszyscy moi koledzy i kolezanki ). Ale musze mu oddac sprawiedliwosc - facet umie uczyc - robi to z pasja, jest doskonalym pedagogiem i ma doktorat z historii. Ci co lubili historie nie mogli sie go nachwalic, a na koniec roku kupili mu chyba z 4 flaszki - [to juz jest fanatyzm]
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.
Hmmm... moi koledzy(ktorych zreszta juz niestety opuscilam, wraz z opuszczeniem murow szkolnych ) raczej na pewno, jezeli juz trzyamali jakas ksiazke, to tylko po to, zeby sie okladce przyjzec... smutne to troche... smutne, ale prawdziwe... i niestety jest coraz wiecej takich mlodych ludzi... dlatego sie ciesze, ze tu plec przeciwna ma inne poglady na ten temat (moze i wiek robi swoje)
Temat studiow pozostawie bez komentarza, bo daleko mi jeszcze do tego Jedynie zaznacze, ze rowniez jestem humanistka( Fizyka to moja pieta Achillesowa...) i rowniez stawiam na jezyki (Nan jakie wybralas??)
I ciesze sie, ze mam doczyczynienia z ludzmi "na poziomie"
Temat studiow pozostawie bez komentarza, bo daleko mi jeszcze do tego Jedynie zaznacze, ze rowniez jestem humanistka( Fizyka to moja pieta Achillesowa...) i rowniez stawiam na jezyki (Nan jakie wybralas??)
I ciesze sie, ze mam doczyczynienia z ludzmi "na poziomie"
- Sadie_Frost
- Starszy nowicjusz
- Posts: 181
- Joined: Fri Aug 15, 2003 5:42 pm
- Location: Warszawa
- Contact:
Ja juz sie chwalilam jakie typy ksiazek kocham (psychologiczne, horrory, kryminaly...)
Jezyki... hmmm... Niemiecki na bank ( i musze powiedziec, ze bardzo polubilam ostatnio ten jezyk. Ale jak sie cos umie to i sie lubi ) Za to angielski... makabra... (dlatego z gory przepraszam, jesli cos anglojezycznego zle napisze)
Ja sie raczej nie przestawie na scislowca, chociaz matma jest bardziej logiczna Ale kto wie...
I cos jeszcze mialam napisac, ale ostatnio mnie skleroza dopada
Jezyki... hmmm... Niemiecki na bank ( i musze powiedziec, ze bardzo polubilam ostatnio ten jezyk. Ale jak sie cos umie to i sie lubi ) Za to angielski... makabra... (dlatego z gory przepraszam, jesli cos anglojezycznego zle napisze)
Ja sie raczej nie przestawie na scislowca, chociaz matma jest bardziej logiczna Ale kto wie...
I cos jeszcze mialam napisac, ale ostatnio mnie skleroza dopada
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests