Czy katastrofa w Roswell miała faktycznie miejsce???

Graalion · Post by **Graalion** » Tue Jul 29, 2003 7:55 pm

Dobra, niedługo rozwinę, ale w tej chwili akurat nie mogę. Niezadługo możemy trochę podyskutować, czemu nie. Teraz opuszczam komputer ... but I'll be back [złowieszczy śmiech]

Graalion · Post by **Graalion** » Wed Jul 30, 2003 3:27 am

Już jestem z powrotem; a więc ...
Wg mnie postęp przebiega w tempie geometrycznym, tzn. coraz szybciej. Na to nakłada się jeszcze pewna cykliczność. Przyspieszony rozwój techniki i w ogóle wynalazczości rozpoczął się już od rewolucji przemysłowej i ciągle nabierał rozpędu. Stąd te wszystkie wspaniałe wynalazki z jakimi mamy doczynienia ostatnio. A jeśli to prawda, możemy się spodziewać w najbliższej przyszłości jeszcze większej ilości odkryć. Hologramy, klonowanie, sekrety ludzkiego DNA, wszystko to zawita "pod strzechy".
No, chyba że akurat trafimy na okres regresji w cyklu.

Maxel · Post by **Maxel** » Wed Jul 30, 2003 1:12 pm

Zgadzam sie z toba, bo zakladam ze ludzie gdyby nawet zbadali statek kosmiczny i tak by go nie zrozumieli... Ale teraz lekkie przekierowanie - czy wierzysz ze rzad USA moze ukrywac jakies technologie, zatrzymujac je dla siebie ? Slyszales np o tym ze Pentagon ma prawo do zagarniecia wniosku o patent bez niczyjej zgody ?

Graalion · Post by **Graalion** » Wed Jul 30, 2003 7:22 pm

Wierzę, że jest to możliwe. Ba, nawet bardzo prawdopodobne jeśli chodzi o dziedzinę wojskowości na przykład. Wierzę, że państwa przeznaczające znaczne sumy na różne badania mogą ukrywać wyniki, by ujawnione w odpowiednim momencie przyniosły im maksymalne korzyści. Wierzę, że mogą w tym celu stosować metody uznawane za drastyczne, także wobec naukowców którzy odkryć tych dla państwa dokonały. O Pentagonie nie słyszałem, jednak nie zdziwiłbym się. Państwo (jako rząd i różnorakie, niekiedy bardzo autonomiczne agendy) to nie człowiek, nie posiada współczucia, litości czy sumienia. Pod tym względem jest podobne do wielkiej firmy.

Maxel · Post by **Maxel** » Wed Jul 30, 2003 8:12 pm

Czasem na Discovery leca takie programy o Strefie 51 (9 kilometrowy pas! SIC!), ufo itp niewyjasnionych wydarzeniach uwzgledniajac w to teorie spisku. Naprawde spore rozbawienie wywoluja u mnie wypowiedzi niektorych nawiedzonych ludzi ktorzy zadaja wyjawienia prawdy i patentow od rzadu USA twierdzac jakoby ze to moze uratowac przede wszystkim srodowisko naszej planety ktore jest wyniszczane przez "przestarzale" technologie jak np. silnik spalinowy. Mowia o tym jakby nie zdawali sobie sprawy ze wyjawienie czegokolwiek co ukrywa pentagon mogloby zatrzasc swiatowa gospodarka niczym krach 24 pazdziernika 1929 na Wall Street. Jakbym siedzial na wysokim stolku sam bym dopilnowal zeby ludzkosc predko sie nie dowiedziala prawdy

Post by **{o}** » Wed Jul 30, 2003 8:44 pm

Zgadzam się - jak też pilnowałbym tych tajemnic, jeżeli byłbym osobą mającą w mocy ujawnienie ich...
Ciekawe, co by powiedział na to Kree?

Może tu kiedyś zaglądnie?

Graalion · Post by **Graalion** » Wed Jul 30, 2003 9:25 pm

Ale ten silnik na wodę to mogliby dać.

Oto głos ekologa.

Maxel · Post by **Maxel** » Thu Jul 31, 2003 1:44 am

Graalion a slyszales moze taki tekst "Zbombardujmy Texas - on tez ma rope" ?

Problem silnika polega wlasnie na tym o czym wczesniej wspomnialem - zalamanie gospodarki swiatowej - Wyobraz sobie ze jakas firma oglasza ukonczenie prac nad takim silnikiem i oferuje sprzedaz ? Wiesz co by sie wtedy stalo ? Takie korporacje jak np Texaco ktore obraca rocznie ponad 30 milliardami dolarow pada wyrzucajac kilku tysiecy pracownikow, a lacznie na swiecie problemem zostaja dotkniete miliony. Wiesz w kazdym razie o co mi chodzi - to niewykonalne. Swiat by oszalal na punkcie darmowej energii - lotnictwo, motoryzacja, turystyka, akcje na gieldzie, setki tysiace ludzi na bruku, reszta skaczacych z okien bylych wielkich korporacji... To jest nie do pomyslenia. Skracajac wypowiedz

- koniec swiata

Graalion · Post by **Graalion** » Thu Jul 31, 2003 3:42 pm

A gdyby tak zapowiedzieć z wyprzedzeniem. Powiedzmy jakieś 10 lat. Bo gospodarka gospodarką, ale przecież zanieczyszczenia, wyczerpywanie się surowców, zacofanie wileu regionów dla których darmowa energia byłaby błogosłwaieństwem.

Maxel · Post by **Maxel** » Thu Jul 31, 2003 3:51 pm

Moze jakby to dobrze zorganizowac to by sie udalo... Ale sadze ze 10 lat to za malo - jakies 20-30 lat bardziej prawdopodobne. Wszystkie dlugoterminowe inwestycje musialaby sie zwrocic, trzeba by sprzedac i pociac na zyletki kilka tysiecy tankowcow nie mowiac o rafineriach

No nie wiem... To by bylo za trudne. A co z taka Arabia Saudyjska gdzie nie ma podatkow a kazdy jezdzi Mercedesem ?

Nasi politycy tez by sie zalamali - wyobrazasz sobie pisanie na nowo ustawy o biopaliwach ?

Graalion · Post by **Graalion** » Fri Aug 01, 2003 12:47 am

No ale przecież w końcu i tak trzeba to będzie zrobić. Dlatego mogliby dać właśnie jakiś czas na przygotowanie rynku do tego, ale w końcu ujawnić to co mają do ujawnienia.

megi · Post by **megi** » Mon Aug 11, 2003 9:40 pm

Do you believe?? Yes, I do

Ja wierze w UFO, bo na pewno nie jestesmy sami we wszechswiecie. Jednak czy w 1947 w Roswell rozbił się statek kosmiczny to wątpię. Jak by już kosmici mieli lądować na Ziemi to według mnie nie przylecieli by wyraźnym statkiem, tylko czyms takim, co by nie przypominało spodka w rzaden sposób

;-) · Post by **;-)** » Sun Aug 17, 2003 2:07 pm

Ja wierzę w kosmitów, wierze ze nie jesteśmy sami w tak wielkim kosmosie. A co do katastrofy w Roswell to sądze że to prawda. Widziałam w internecie zdjęcie na którym jakiś facet trzymał kawełek metalu na ktorym były jakieś znaki. Co prawda to mógł być fotomontaż ale zakładam że to zdjęcie było prawdziwe. Udało mi się też oglądnąć film z autopsja obcych z 47 roku. Wydaje mi się że rząd USA ukrywa przed światem resztki tego statku. Czytałam reportaż o tej katastrofie i tam pisało że ktoś znalazł kawałek metalu, który wraca do swojego pierwotnego stanu. U na naszej planecie czegoś takiego nie ma, bo jeśli by byłko to na pewno zostało by wykorzystane. A co do kręgów zbożowych to sądze że nie które są prawdziwe a nie które nie. Z tego co wiem to bardzo dużo jest tych kręgów, a UFO na pewno nie przylatuje tak często na naszą planete żeby zrobić jakieś kręgi

Vilandra · Post by **Vilandra** » Tue Aug 19, 2003 7:02 pm

Wierze w UFO i wierze w katastrofe w Roswell. Ostatnio widzialam zdjecia z sesji zwłok kosmity... ciekawe =) poza tym, cóz... Amerykanie to chyba nie aż takie #^$#^% żeby nie rozróżnić statku kosmicznego od balonu =) mam nadzieję... ^^

;-) · Post by **;-)** » Wed Aug 20, 2003 4:24 pm

chcialam przypomnieć że UFO to niezidentyfikowany obiekt latający

;-) · Post by **;-)** » Wed Aug 20, 2003 4:26 pm

vilandra oprocz tych zdjec o ktorych mowisz, widzialam film a autopsją obcych

martin.t · Post by **martin.t** » Fri Aug 22, 2003 9:02 am

To teraz ja:

CZytałem kiedyś na jakiejś stronce (nie pamiętam niestety adresu), że istnieje kilka (ba - nawet klikadziesiąt) ras obcych, którzy nas odwiedzają. Co gorsza jedni są "dobrzy" a inni nie. Wg tych źródeł prezydent USA (nie pamiętam który - ale były to wczesne lata 50) podpisam "pakt" z tymi złymi (chyba "szarakami") - za technologię będą mogli prowadzić eksperymenty...
Jest to wg mnie "TROCHĘ" naciągane - ale jeśli założymy, że:
1. Istnieje ktoś oprócz Nas w kosmosie,
2. Jest tego kilka ras
3. Ludzie dzielą się na "dobrych" i złych" - (TO akurat FAKT!!)
to dlaczego u obcych miałoby nie być tak samo...
(na dowód podam Kaviara lub Skinów

)

Co Wy na to ??

Post by **{o}** » Fri Aug 22, 2003 11:23 am

Z tego co pamiętam - Kree wspominał o 4 rasach. Szaraki to ponoć stworzenia sztucznie wyhodowane (bioroboty?) przez Plejadian (?). I jeszcze jakieś tam inne są. Z tego, co dowiedziałem się na pewnej stronce głoszącej koniec świata (który nastąpił jakiś miesiąc temu) Rasa ludzka została także stworzona sztucznie - na wzór Plejadian. Czyżby Plejadianie=Elohim? W każdym razie w Jerozolimie ma się wybudować kosmiczna ambasada, a że pozwolenia władz na budowę nie ma - składki idą do kieszeni Raela

martin.t · Post by **martin.t** » Fri Aug 22, 2003 11:38 am

Tak - przypomniałem sobie - dzięki {o}

Rzeczywiście - koniec świata - o którym wspominasz miał nastąpić 31 lipca - po tym terminie ludzie, którzy nie "wyzbyli się zła" zostaliby na ziemi i nastąpiłaby apokalipsa. Ci "dobrzy" wg teorii już stąd odeszli specjalnymi przejściami na inną planetę...

1 sierpnia się zdenerwowałem - bo stwierdziłem że się nie zaliczam do tych dobrych - chyba muszę przestać pić piwo (bezalkocholowe

)!!

Teraz czytam wywiad z prof. który rozszyfrowywał znaki w kanionie w stanie New Mexico - podobno jest to urządzenie do podróży w czasie stworzone przez tzw. "Twórców skrzydeł" dla zainteresowanych mogę podać linka...

ps. dla smaczku podam że po przeczytaniu 20 stron (a jest ich ok. 120) musiałęm wyjść na powietrze bo moim skromnym komórkom mózgowym zabrakło tlenu.... TAAKI wysiłek!!!

Post by **{o}** » Fri Aug 22, 2003 11:52 am

To nie miały być przejścia - to miały być statki kosmiczne. Miałeś zobaczyć podczas medytacji zielony punkt i on cię miał tam wciągnąć.

forum.roswell.pl

Czy katastrofa w Roswell miała faktycznie miejsce???

UFO jest:

Who is online