Buddyzm

Religia... Filozofia... Poszukujemy odpowiedzi na trudne pytania... Demaskujemy fałsz...

Moderator: {o}

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Sat Sep 20, 2003 5:38 pm

Xan naprawdę nie mogę się nadziwić. Jesteś pełen sprzeczności....Jak możesz lubić agresję, wytłumacz mi na czym to''lubienie'' polega ?
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

User avatar
{o}
o'Admin
Posts: 1665
Joined: Tue Jul 08, 2003 10:31 am
Location: Opole
Contact:

Post by {o} » Sat Sep 20, 2003 6:00 pm

O buddyźmie powiem tyle - to ucieczka od problemów - jednak te problemy nie znikają. Możemy sobie osiągnąć błogi stan nirwany - zatopić się w nieświadomości - jednak potem się do świata wraca i jest taki sam, jak był. Najwyższą cnotą jest osiągnięcie całkowitej obojętności na świat. Medytując - powoli zatracamy własną osobowość, tożsamość. Wydaje nam się, że jednoczymy się z Wszechświatem - tymczasem coraz bardziej wykluczamy się z życia. Pozostaje coś (nie ktoś), dla czego liczy się tylko doświadczenie własnej boskości, czyli właśnie nirwana.

To wszystko mówię jako osoba, która 'siedziała' w filozofii Wschodu wiele lat.
התשׂכח אשׂה עולה מרחם בן בטנה גם אלה תשׂכחנה ואנכי לא אשׂכחך
הן על כפים חקתיך

comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Sat Sep 20, 2003 6:04 pm

Zgadzam się z {o}.
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Sat Sep 20, 2003 7:18 pm

Mój tata mało nie przeszedł na buddyzm... Niewiele mu brakowało swego czasu. Zresztą, moja mama też... To się nazywa rodzina...
Image

User avatar
{o}
o'Admin
Posts: 1665
Joined: Tue Jul 08, 2003 10:31 am
Location: Opole
Contact:

Post by {o} » Sat Sep 20, 2003 9:44 pm

Krótko mówiąc - cudze chwalicie - swojego nie znacie.
התשׂכח אשׂה עולה מרחם בן בטנה גם אלה תשׂכחנה ואנכי לא אשׂכחך
הן על כפים חקתיך

comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek

User avatar
Kwiat_W
Bezwzględny dręczyciel Maxa
Posts: 771
Joined: Mon Jul 28, 2003 12:29 am
Location: Warmia
Contact:

Post by Kwiat_W » Sat Sep 20, 2003 10:07 pm

A ja sie z {o} nie zgadzam. A nazywanie nirwany boskoscia swiadczy, ze iedziale w tej filozofii ale jej nie zrozumiale.

User avatar
{o}
o'Admin
Posts: 1665
Joined: Tue Jul 08, 2003 10:31 am
Location: Opole
Contact:

Post by {o} » Sat Sep 20, 2003 11:09 pm

Wyobraź sobie, że na Wschodzie Bóg osobowy nie istnieje - mamy Absolut, który jest tożsamy z Wszechświatem. Bóg, to energia, która jest we wszystkim, co istnieje. Podczas medytacji dążymy do zjednoczenia z tym Wszechświatem-Absolutem-Wszystkim-Co-Jest. Właściwie to nie dążymy do jedności, ale jej doświadczenia. Taki jogin uważa, że jest bogiem, jego manifestacją - chce tylko w pełni to poczuć.
התשׂכח אשׂה עולה מרחם בן בטנה גם אלה תשׂכחנה ואנכי לא אשׂכחך
הן על כפים חקתיך

comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek

User avatar
Kwiat_W
Bezwzględny dręczyciel Maxa
Posts: 771
Joined: Mon Jul 28, 2003 12:29 am
Location: Warmia
Contact:

Post by Kwiat_W » Sun Sep 21, 2003 12:04 am

Z tego co mi wiadomo to sprawa jest bardzo trudna do zrozumienia. Nie bede sie wiecej wypowiadal, bo buddyzmem nigdzy sie zbytnio nie intereowalem, a jedynie pojecie nirwany probowalem sobie przyblizyc.

Zle sie zrozumielismy {o}. Na wschodzie istnieje tez wiara w wielobostwo i myslalem, ze takiego boga masz na mysli.

User avatar
{o}
o'Admin
Posts: 1665
Joined: Tue Jul 08, 2003 10:31 am
Location: Opole
Contact:

Post by {o} » Sun Sep 21, 2003 12:07 am

Wielobóstwo to jest w hinduiźmie bardziej. Ale i tu nie są to tak zupełnie osobowe bożki. Może te mniejsze - ale taki Brahma to bardziej zasada niż osoba. Właśnie Brahma jest tym docelowym stanem (nie)świadomości.
התשׂכח אשׂה עולה מרחם בן בטנה גם אלה תשׂכחנה ואנכי לא אשׂכחך
הן על כפים חקתיך

comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek

Xander
Fan
Posts: 700
Joined: Sat Aug 16, 2003 6:49 pm

Post by Xander » Sun Sep 21, 2003 9:21 pm

Hotori wrote:Xan naprawdę nie mogę się nadziwić. Jesteś pełen sprzeczności....Jak możesz lubić agresję, wytłumacz mi na czym to''lubienie'' polega ?
Agresja dobrze kierowana nie jest bezmyślnym tłuczeniem wszystkiego co sie rusza... tylko pewnym motorem napedowym skłaniającym nas do działań... agresja nie jest sama w sobie negatywna... tylko jej nie właściwe ukierunkowanie jest naganne...

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Mon Sep 22, 2003 12:43 pm

Choć jestem odmiennego zdania, to dzięki za wyjaśnienie.
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest