Wirtualny Sezon a'la Hotaru - EPILOG
Moderators: Olka, Hotaru, Hotori, Hypatia
Hotaru ! Ty masz doła ?! No to ja Ci coś powiem kobieto ! 
Po pierwsze : nie waż mi się rezygnować z 4 sezonu bo on jest świetny, i to jest twoje dziecko. Masz taki olbrzymi talent pisarski, że gdybyś zrezygnowała to byłaby zbrodnia ! Nie wiem czy wiesz, ale ty jesteś uważana przez spoleczność roswelliańską za experta od wszelkich fan-ficów i w ogóle tworzenia oppwiadanek ! Ja od twoich jestem uzależniona, i mówię ci to, bo chyba tego nie wiesz. Bez twoich historyjek, nie może istnieć nasza rodzina. I ja to mówię prosto z serca. Więc wez sobie to do serca. ok ? Ściskam.
Po pierwsze : nie waż mi się rezygnować z 4 sezonu bo on jest świetny, i to jest twoje dziecko. Masz taki olbrzymi talent pisarski, że gdybyś zrezygnowała to byłaby zbrodnia ! Nie wiem czy wiesz, ale ty jesteś uważana przez spoleczność roswelliańską za experta od wszelkich fan-ficów i w ogóle tworzenia oppwiadanek ! Ja od twoich jestem uzależniona, i mówię ci to, bo chyba tego nie wiesz. Bez twoich historyjek, nie może istnieć nasza rodzina. I ja to mówię prosto z serca. Więc wez sobie to do serca. ok ? Ściskam.
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
William Blake
nie wierzę w to...Nie wiem czy wiesz, ale ty jesteś uważana przez spoleczność roswelliańską za experta od wszelkich fan-ficów i w ogóle tworzenia oppwiadanek !
Nie wiem, chociaż zawsze sie cieszę, bo przynajmniej ty jedna od razu na forum i w komentarzach piszesz opinie o 4 sezonie... Poza tym jak już kiedys wspomniałam, jedyny kontakt z innymi fanami mam przez sieć (chyba, ze wpadne do lukiego, który mieszka nie tak daleko, ale chyba by mnie zabił, gdybym to kiedykolwiek zrobiła... albo pojadę do SzczecinaJa od twoich jestem uzależniona, i mówię ci to, bo chyba tego nie wiesz. Bez twoich historyjek, nie może istnieć nasza rodzina. I ja to mówię prosto z serca.
) i nigdy nikt nie twierdził, że jestem ekspertem.
Hotaru ! Ale o mnie też nigdy wprost tego nie twierdził..w ogóle bez fałszywej skromności mogę powiedzieć, że do tej pory wcale nie wiem czy jestem...przecież zobacz ! Ludzie uwielbiają czytać twoje opowiadania ! Czasem po porostu nie wiedzą jak skomentować...Hotaru nie będz smutna, bo ja też będę...no prosze- teraz szeroki uśmiech
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
William Blake
Uśmiech 
Uff, i w co ja się wpakowałam???? Ale jak chcecie przeczytac cos nowego, to zajrzyjcie do Somewhere over the rainbow na mojej stronie. Nie pisałam w nowościach, ale jakis czas temu dodałam dwie części.
Poza tym cierpię na brak czasu [a podobno mam wakacje...] i pisze raczej sporadycznie [chyba, że to sezon]....
Poza tym cierpię na brak czasu [a podobno mam wakacje...] i pisze raczej sporadycznie [chyba, że to sezon]....
Na ząbki będziecie musiały poczekać... aż uporam się ze złomem w postaci 8 megowej karty graficznej s3 Trio 3d/2x i jej zainstalowaniem (szczęście, ze nie u siebie), nie chodzącymi dyskami twardymi, piszczącym ramem (czyli nei dział...).... Wpakowałam się w składanie komputerów ze starych części i od dwóch dni dostaję z ich powodu świra. Zostały jeszcze dwa.
P.s. Wielkie thx dla Eli, ze dodała kolejna część Objawienia. Przynajmniej nieco się oderwę....
P.s. Wielkie thx dla Eli, ze dodała kolejna część Objawienia. Przynajmniej nieco się oderwę....
Matko kochana, ja jakieś potworne dziury mam... 
Nie wiem, co się dzieje... 
Czytałam to, co Hotaru wypisywała na poprzedniej stronie. Rany...! Proszę bardzo - dzisiaj zaczęłam wciągać w Roswell moją koleżankę, a jako haczyka użyłam słowa "opowiadania". "Wiesz, Aniu, jest mnóstwo fantastycznych opowiadań... Na przykład Hotaru, niesamowicie pisze, pomysły ma nie z tej ziemi i nie było by fanfików bez niej. A po lekturze opowiadań Hotori to tylko usiąść i zacząć płakać, że się samemu nie umie tak pisać, jak to robią te dwie". Ania haczyk złapała, mól książkowy z niej, sama pisze książkę, coś w stylu Tolkiena. I to był mój dosłowny cytat.
Nie wiem, co się dzieje... Czytałam to, co Hotaru wypisywała na poprzedniej stronie. Rany...! Proszę bardzo - dzisiaj zaczęłam wciągać w Roswell moją koleżankę, a jako haczyka użyłam słowa "opowiadania". "Wiesz, Aniu, jest mnóstwo fantastycznych opowiadań... Na przykład Hotaru, niesamowicie pisze, pomysły ma nie z tej ziemi i nie było by fanfików bez niej. A po lekturze opowiadań Hotori to tylko usiąść i zacząć płakać, że się samemu nie umie tak pisać, jak to robią te dwie". Ania haczyk złapała, mól książkowy z niej, sama pisze książkę, coś w stylu Tolkiena. I to był mój dosłowny cytat.
Najnowszy odcinek jest w trakcie tworzenia. Czytałam już fragmenty, które pisał Graalion (ale jeszcze nie stworzył całości). Mówię wam, jest na co czekać. Powiem tylko, że bedzie to o Tess Harding i Liz Evans. Oczywiście Tess nie żyje, po prostu Liz dowie się czegoś o byłej rywalce.
Odcinek bedzie na początku przyszłego tygodnia.
Odcinek bedzie na początku przyszłego tygodnia.
Przyszłam dzisiaj do kafei, sprawdzic pocztę i wrzucić troche plikó do galerii 4 sezonu, a na forum wrzucić mały fragmencika "Zagrożenie" -odcinka dla tych, którzy wciąż pamietają o WS$ i czekają.... niech sz.... trafi dyskietki 1,44. Skasowało mi po drodze, bo do kafei dotarłam dopiero po zajęciach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A z serwisu nie chcą zadzwonić i powiedzieć, co zepsuło sie wkompie, na którym korzystam z netu...
Pewnie nie wiedzą, bo to ja go zepsułam...p.s. okazalo sie, ze to awaria plyty glownej. w dodatku przez ta awarie spalil sie ati radeon 8500 wraz ze slotem. nie ma to jak zycie internauty... kiedy w kocnu jest dostep, to sie sprzet psuje!!!!
Last edited by Hotaru on Fri Oct 10, 2003 9:59 pm, edited 1 time in total.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 8 guests
