A :: Koya (Sen czy jawa)
Posted: Tue Jan 20, 2004 5:21 pm
Oto część I mojego opowiadania.
Sen czy jawa
Zan siedział na tronie. Podniósł dumnie głowę, wypiął pierś. Vilandra i Rath stali obok, patrząc na niego z politowaniem. Tylko Ava była w niego wpatrzona jak w obrazek.
To był jej ideał. Jej autorytet.
****
Zan szedł w środku, Rath i Loonie po boku.
Chłopak miał dumnie podniesioną głowę, wypinał swoją pierś. Loonie posłała Rathowi spojrzenie pełne irytacji, ten przewrócił oczami.
Ava stała z tyłu, patrząc na Zana z rozmarzeniem.
****
Max jak zwykle szedł z przodu. Isabel i Michael, szli po boku. Tess trzymała się z dala, podziwiając swojego "Króla". Michael mruczał coś nosem, Isabel narzekała na zachowanie Maxa.
- Jesteś zbyt tatuśkowaty....
Ten jednak nie odpowiedział.
****
Liz wstała z łożka i podeszła do okna.
Miewała już dziwne sny, ale ten był najdziwniejszy.
Max i Isabel Evans oraz Michael Guerin w potrójnwej wersji? Nigdy nie miała z nimi bliższego kontaku, skąd więc te sny?
I kim była ta czwarta blondynka?
I te imiona? Vilandra, Rath, Ava, Zan?
Dziwne....
C>D>N
Sen czy jawa
Zan siedział na tronie. Podniósł dumnie głowę, wypiął pierś. Vilandra i Rath stali obok, patrząc na niego z politowaniem. Tylko Ava była w niego wpatrzona jak w obrazek.
To był jej ideał. Jej autorytet.
****
Zan szedł w środku, Rath i Loonie po boku.
Chłopak miał dumnie podniesioną głowę, wypinał swoją pierś. Loonie posłała Rathowi spojrzenie pełne irytacji, ten przewrócił oczami.
Ava stała z tyłu, patrząc na Zana z rozmarzeniem.
****
Max jak zwykle szedł z przodu. Isabel i Michael, szli po boku. Tess trzymała się z dala, podziwiając swojego "Króla". Michael mruczał coś nosem, Isabel narzekała na zachowanie Maxa.
- Jesteś zbyt tatuśkowaty....
Ten jednak nie odpowiedział.
****
Liz wstała z łożka i podeszła do okna.
Miewała już dziwne sny, ale ten był najdziwniejszy.
Max i Isabel Evans oraz Michael Guerin w potrójnwej wersji? Nigdy nie miała z nimi bliższego kontaku, skąd więc te sny?
I kim była ta czwarta blondynka?
I te imiona? Vilandra, Rath, Ava, Zan?
Dziwne....
C>D>N