Page 1 of 1
Posted: Sun Aug 17, 2003 11:30 am
by Tośka
Nan a ty piszesz ficki...?
Posted: Sun Aug 17, 2003 11:36 am
by Nan
Załóżmy. Ostatnio zajęcie porzuciłam.
Posted: Sun Aug 17, 2003 11:46 am
by Tośka
czemu..? znudziło ci się...? jak chcesz to mozesz mi wysłać pare ficków
Posted: Sun Aug 17, 2003 11:50 am
by Hotaru
Ostatnio zajęcie porzuciłam.
czemu..? znudziło ci się...?
Nan poświęca czas forumomaniakom
pragnie zmienić gatunek na Atarianina, dlatego też na jakiś czas postanowiła poświęcic swoje ukochane hobby...
Posted: Sun Aug 17, 2003 11:55 am
by Tośka
Posted: Sun Aug 17, 2003 11:58 am
by Nan
A kto powiedział, żetomoje ukochane hobby...? Moje ukochane hobby to muzyka. Jakoś mnie nie ciągnie do Antarianina, ktoś pisał, chyba Kwiat_w, że oni wcale nie byli tacy super.
Tośka, moje fiki są na xcomie i
http://www.swiatroswell.friko.pl. "Buszując w zbożu", "Zmienić Przeznaczenie", "Mała Parker", "Ta Noc", "Jeszcze chcę żyć".
Posted: Sun Aug 17, 2003 12:04 pm
by Tośka
w sumie je jush czytalam tylko nie wiedzialam czyje one sa . Jeszcze chce zyc to jest piekne...plakalam przy nim
Posted: Sun Aug 17, 2003 12:06 pm
by Nan
Dzięki. Ale to jednak nie jest moja droga... W przeciwieństwie do Maddie i Hotaru.
Posted: Sun Aug 17, 2003 12:23 pm
by Hotaru
Dzięki. Ale to jednak nie jest moja droga... W przeciwieństwie do Maddie i Hotaru
no nie wiem. mimo wszystko mam takiego samego bzika na punkcie komputerów, jak pisania...
Posted: Sun Aug 17, 2003 1:26 pm
by maddie
Hę??? Moja droga to pisanie???
Ja piszę tylko i wyłącznie o Roswell, i w przeciwieństwie do Hotaru, pisanie o czymś innym jest jest dla mnie jak katusze. Aham, i jeszcze jedno o Roswell pisze bo to mnie naprawde wciąga, a moją pasją jest komp i internet
Posted: Sun Aug 17, 2003 2:26 pm
by Nan
Coś w tym jest... pasja - komputer, znak firmowy naszych czasów... A tak a propos, a może nie a propos - myślicie, że Francuzi znają historię Polski, powiedzmy takiego Piasta i Rzepkę...?
Posted: Sun Aug 17, 2003 2:39 pm
by maddie
Odrazu twierdzę że przeciętny obywatel nie, chociaż może znajdzie sie kilku ktorzy cosik o nas wiedzą
Posted: Sun Aug 17, 2003 2:55 pm
by Nan
Ooo, to bardzo dobrze... U Arabów miałabym łatwiej, oni nawet nie wiedzą, że jest taki kraj, a jak wiedzą, to sądzą, że u nas niedźwiedzie latają po ulicach, a dzieci przedzierają się przez zaspy w środku nocy dążąc do szkoły... Autentyczne, i to z wielu źródeł... także osobistych...