Wirtualny Sezon a'la Hotaru - EPILOG
Moderators: Olka, Hotaru, Hotori, Hypatia
Wirtualny Sezon a'la Hotaru - EPILOG
Po zakończeniu trzeciego sezonu będziemy mieć Wirtualny Czwarty.... ale nie za bardzo mi się spodobała wersja stworzona przez fanów zza oceanu. Może by tak stworzyć polską wersję? Nie tlumaczenie, ale naszą wersje?Ja wlaściwie już zaczęłam pisać moją wersję.... ale z wielką przyjemnością przyjmę wszelkie sugestie i ukryte marzenia roswellmaniaków "co by było gdyby". mail: cool.o@interia.pl.P.S. Tylko bez podtekstów!
INDEKS DOTYCHCZASOWYCH ODCINKÓW (spakowane pliki worda):
401 402
403 404
405 406
407 408
409 410
411 412
413 414
415 416
417 418
Albo wszystkie dotychczasowe odcinki w jednym archiwum zip (ok. 530 kb) znajdziecie tutaj.
INDEKS DOTYCHCZASOWYCH ODCINKÓW (spakowane pliki worda):
401 402
403 404
405 406
407 408
409 410
411 412
413 414
415 416
417 418
Albo wszystkie dotychczasowe odcinki w jednym archiwum zip (ok. 530 kb) znajdziecie tutaj.
Last edited by Hotaru on Thu Feb 10, 2005 9:12 pm, edited 17 times in total.
Ufaliśmy ci wszyscy ma jak na razie dwie długie części.... New Graduation już skończyłam.... zaraz postaram sie to wrzucić na serwerek.Chociaż przyznam się, że Ufaliśmy ci wszyscy mnie samej bardzo się podobało.... chociaz to była jedynie reakcja na działania Maxia zmierzajace do odzyskania synka. Ale po opowiadaniu chyba widać, jak mnie złościł.
hehehe.. chciałabyś, Nan. Linki do wspomnianych fanficków... hm, część jest w Tekstach na roswell.pl :
http://www.roswell.pl/fan-fictions.php? ... interia.pl
wrzucić wcześniej, ale podczas pisania poprzedniego postu dowiedziałam sie, ze zaraz jadę do Darłówka nad morze. Tak, tak, to niedaleko twórcy roswell.xcom.pl. Przyznam sie nawet, że mieszkam 30 kilosów od niego, a człowieka na oczy nie widziałam!Tak w ogóle, to przejeżdżałam dzisiaj kilka kilometrów obok jego miejsca zamieszkania i nawet się zastanawiałam, jakby sie człowiek zdziwił, gdyby ktoś nagle stanął na progu jego domostwa i mruknął: cześć, jestem Roswell fanem. znamy sie z forum roswell.xcom.pl. moja ksywka to...Mam genialny pomysł. Może ktoś rozwinie ten pomysł i stwqorzy kolejne wirtualne opowiadanko? O ile Luki nie dostanie zawału!!!P.S. To od nadmiaru morskiej wody. Podobno jak czlowiek sie jej za długo nałyka, to dostajeświra.papa. do zobaczenia na jutrzejszym posiedzeniu Ligi.
http://www.roswell.pl/fan-fictions.php? ... interia.pl
wrzucić wcześniej, ale podczas pisania poprzedniego postu dowiedziałam sie, ze zaraz jadę do Darłówka nad morze. Tak, tak, to niedaleko twórcy roswell.xcom.pl. Przyznam sie nawet, że mieszkam 30 kilosów od niego, a człowieka na oczy nie widziałam!Tak w ogóle, to przejeżdżałam dzisiaj kilka kilometrów obok jego miejsca zamieszkania i nawet się zastanawiałam, jakby sie człowiek zdziwił, gdyby ktoś nagle stanął na progu jego domostwa i mruknął: cześć, jestem Roswell fanem. znamy sie z forum roswell.xcom.pl. moja ksywka to...Mam genialny pomysł. Może ktoś rozwinie ten pomysł i stwqorzy kolejne wirtualne opowiadanko? O ile Luki nie dostanie zawału!!!P.S. To od nadmiaru morskiej wody. Podobno jak czlowiek sie jej za długo nałyka, to dostajeświra.papa. do zobaczenia na jutrzejszym posiedzeniu Ligi.
Last edited by Hotaru on Thu Feb 10, 2005 9:17 pm, edited 1 time in total.
Hotaru - jeszcze dwie sprawy. Ufaliśmy ci wszyscy 2 - przepiękne. Ja to piszę... zagorzała maxocholiczka... piękne. Na końcu się rozpłakałam, i nie wiem, co z tym zrobisz, ale przy dalszych częściach też bym to z chęcią zrobiła...
Hotaru, po New Graduation rozpłakałam się jeszcze bardziej. I dzięjuę ci, że tym razem nie zrobiłaś z Maxa potwora. I że Liz nadal go kocha. I że jest Zan. Śliczne...
Hotaru, po New Graduation rozpłakałam się jeszcze bardziej. I dzięjuę ci, że tym razem nie zrobiłaś z Maxa potwora. I że Liz nadal go kocha. I że jest Zan. Śliczne...
- Agusi@-chan
- Nowicjusz
- Posts: 120
- Joined: Sat Aug 02, 2003 10:25 pm
- Location: z Grodu Kraka
Hotaru... Mam pewne marzenie które może mogłabyś spełnic ... Marzy mi się bardzo długi fanfic w całości poświecony Michaelowi... Jego spojrzeniu na świat... przyjaciół...rzeczywistość... przyszłość i przesżłość... jego uczucie do Marii... dzieciństwo... Taki jedno wielkie kompedium dialogu wewnętrznego Michaela... okraszone nutką akcji... kontaktów z innymi... opinii innych na jego temat...
PS. Hotaru... piszesz wprost genialnie... zaryzykuje nawet stwierdzenie, iż lepiej od Melindy Metz rozumiesz o czym piszesz. Życzę ciągłego natchnienia i wielu sukcesów
PS. Hotaru... piszesz wprost genialnie... zaryzykuje nawet stwierdzenie, iż lepiej od Melindy Metz rozumiesz o czym piszesz. Życzę ciągłego natchnienia i wielu sukcesów
I znów powracam, by patrzeć, jak dnieje,By zło przeklinać, dobru błogosławić...[img]http://liam_valmont.w.interia.pl/1055955088YR.jpg[/img]
przeczytac mozna na mojej stronce, jak tylko dojade do domu (juz dzisiaj) i wrzuce od nowa dział opowiadan, bo podczas ostatnich porządków zerwało sie połączenie... jakies tam problemy techniczne.
a pierwszy odcinek Czwartego Sezonu już w tym tygodniu.... ale będzie sie działo! Podjąłam mnóstwo wątków, które nie zostały wyjaśnione... Wstawiłam Langleya... i nie tylko...
a pierwszy odcinek Czwartego Sezonu już w tym tygodniu.... ale będzie sie działo! Podjąłam mnóstwo wątków, które nie zostały wyjaśnione... Wstawiłam Langleya... i nie tylko...
Wlasnie Sezon Czwarty ruszyl.
http://www.hotaru.friko.pl/opowiadania/ ... warty.html
Jak przeczytacie, to napiszcie pare slow. Bardzo prosze!!!!!
http://www.hotaru.friko.pl/opowiadania/ ... warty.html
Jak przeczytacie, to napiszcie pare slow. Bardzo prosze!!!!!
ocena poszła raczej w komentarzach pod newsem na xcom, ale jak tak ładnie prosisz, to powtórzę się:
pierwszy odcinek świetny, akcji tyle, że spokojnie strczyło by na kilka odcinków, choć może i lepiej, bo nie idzie się zanudzić przy czytaniu. Czasami są problemy ze zrozumieniem twoich myśli, ale raczej się udawało po jakimś czasie )
Zauważyłem kilka błędów w pisaniu na klawiaturze, ale to juz czepianie się, bo nie ma czego )
ogólnie świetnie, zapraszam do dalszej pracy i czekam na nastepny odcinek(może w sobote?? skończył się prawdziwy roswell, to moze chociaż będziemy czytać co tydzień twój wirtualny sezon i komentować na xcom.... )
pierwszy odcinek świetny, akcji tyle, że spokojnie strczyło by na kilka odcinków, choć może i lepiej, bo nie idzie się zanudzić przy czytaniu. Czasami są problemy ze zrozumieniem twoich myśli, ale raczej się udawało po jakimś czasie )
Zauważyłem kilka błędów w pisaniu na klawiaturze, ale to juz czepianie się, bo nie ma czego )
ogólnie świetnie, zapraszam do dalszej pracy i czekam na nastepny odcinek(może w sobote?? skończył się prawdziwy roswell, to moze chociaż będziemy czytać co tydzień twój wirtualny sezon i komentować na xcom.... )
Przeczytałam!
Superowe. Ta cała sprawa z Liz i Sereną... I to czego się spodziewałam, że zrobisz tam Liz&Michaela. Nic nie zarzucam, bo to świetny pomysł, żeby rozdzielić kosmitów . Ciąża Liz, byłam tego pewna, odkąd zaczęłam czytać . Aha, i jeszcze jedno... Mam nadzieje że nie będziesz się znęcać póxniej nad Maxem, i będą z Liz razem (hehehe)
Kiedy następny odcinek? Za tydzień??? (mam nadzieje że wcześniej)
Superowe. Ta cała sprawa z Liz i Sereną... I to czego się spodziewałam, że zrobisz tam Liz&Michaela. Nic nie zarzucam, bo to świetny pomysł, żeby rozdzielić kosmitów . Ciąża Liz, byłam tego pewna, odkąd zaczęłam czytać . Aha, i jeszcze jedno... Mam nadzieje że nie będziesz się znęcać póxniej nad Maxem, i będą z Liz razem (hehehe)
Kiedy następny odcinek? Za tydzień??? (mam nadzieje że wcześniej)
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 29 guests