Page 1 of 3

Posted: Thu Oct 09, 2003 8:43 pm
by Ela
Kochani stało się coś bardzo nieprzyjemnego, a ja czuję się okropnie. Dzisiaj dostałam od autorki (zobaczcie jest zalogowana na naszym forum :shock:) naszego ukochanego Revelations taką oto informację:
It has come to my attention that you are translating my story, Revelations, into Polish and posting it at this forum under your own name. This is plagiarism - theft. You are not the author of this story. If you do not remove this story immediately, I will inform the moderators of the forum and let them take action.

EmilyluvsRoswell
Zakładam że to ona, a jeżeli nawet nie to ten ktoś ma rację. Popełniłam błąd nie umieszczając jej nicku przy opowiadaniu. Co prawda kilka postów niżej poinformowałam kto jest autorką opowiadania i dyskutując wymienialiśmy ją wielokrotnie ale powinnam była pod tytułem Revelations wymienić autora. Wysłałam już do niej list z przeprosinami, prosiłam ją także o wyrażenie zgody na tłumaczenie i umieszczanie Revelations na naszej stronie. Przesłałam jej także serdeczne pozdrowienia od wielbicieli jej twórczości. Oczywiście uzupełnię Objawienie o jej dane. Będę czekać co odpisze. Nie zmienia to faktu że strasznie mi nieprzyjemnie. Czuję się okropnie tym bardziej, że wygląda jak bym sobie przypisywała autorstwo opowiadania....Zobaczymy co odpisze. Co o tym sądzicie?
Jeżeli to ona to cudownie że zagladnęła, ale skąd dowiedziała się o nas i szkoda że poznaliśmy ją przy tak niezręcznej okazji :cry: :cry: .

I'm very sorry, Emily

Posted: Thu Oct 09, 2003 8:54 pm
by Nan
Eluś, mi też oczka wyszły na wierzch, jak ją zobaczyłam na dole w nowo zalogowanych :shock: :shock: :shock:
Mam nadzieję, że zgodzi się na obecność swojego opowiadania tutaj... Jeśli nie - będzie to wielka strata :cry: Ale przecież chyba pamiętamy cały czas, kto jest autorem "Objawienia"... Ciągle się przecież o tym mówi.

Emily, "Revelations" is a beautiful story, please, let us read this in Polish, because not all of us can read your "Revelations" in English...

PS: Znając moje możliwości językowe "w drugą stronę", mam nadzieję, że nie zrobiłam błędu...

Posted: Thu Oct 09, 2003 9:09 pm
by Ela
Dzięki Nan za wsparcie, cudownie że napisałaś do niej po angielsku(może więcej takich apeli). Jeszcze mi łapki latają ze zdenerwowania po klawiaturze...Ech, człowiek całe życie się uczy...

Posted: Thu Oct 09, 2003 9:49 pm
by maddie
Ja niestety was nie wspomogę, bo z moim ang. nie jest dobrze... Ale może chociash po polsku:

Emily to naprawdę świetne opowiadanie, a Ela nie chciała sobie go przywłaszczać. Proszę pozwól Jej tłumaczyć, bo będąc takim wyrzutkiem językowym jak ja, nie mam możliwości na podziwianie jego piękna w orginalnym języku. Zostaje mi tylko czytać świetne tłumaczenia Eli...

Posted: Thu Oct 09, 2003 10:56 pm
by natalii
Eluś nie martw się Emily z całą pewnością zrozumie że nie zrobiłaś tego specjalnie i że nie miało to nic wspólnego z plagiatem :( trzymam kciuki

Emily I hope you understand this misunderstanding. This is a beautiful story and I very happy that I can read it in polish :)

mam nadzieję że nie ma błędów chociaż nie jestem pewna :(

Posted: Fri Oct 10, 2003 12:11 am
by {o}
Tak - właśnie popatrzyłem na dół strony głównej, a tu taka osobistość...
Zwątpiłem na chwilę - czy to na pewno ona, czy tylko ktoś o takim samym nicku? Sprawdziłem dokładnie. Tak - to ona...

EmilyluvsRoswell - I vouch that Ela didn't want to plagiarize Your story. It was only a mistake not to write who is the author and she wrote this information later. Everyone knows You are the author.

Posted: Fri Oct 10, 2003 12:12 am
by piter
Dear EmilyluvsRoswell, I don't belive, that U r the one, that wrote this fanfic. In fact, I've never read it, but that's because I don't read ff's at all... but that doesn't matter...
but i'll give U a chance to convince me... :D
first of all: if Ur the one, who wrote it, tell me please, how did U get here... second: tell me how did u know, who should u write to, if u don't understand polish... and how did u recognize, which topic on this fourm is the one containing the story, to get here and check, that Ur name isn't there... ?

if u don't answer those questions, the conclusion is obvious to me...

oh, i've got one more... why the hell did u bother to write to Ela... what do u care...

and one more thing: our moderator won't delete the translation... and if so, what r u going to do..? hire the hitman...? :?

ps: im writing all this in english just because i want to boast... :D im pretty sure, that u know polish much better then english :D

Posted: Fri Oct 10, 2003 12:17 am
by piter
oswiec mnie {o}, jak to sprawdziles...?

Posted: Fri Oct 10, 2003 7:29 am
by Nan
Eluś, a ty myślisz, że jak ja potem napisałam lektorat...? Zamiast pisać o niebezpiecznych psach myślałam o czymś zupełnie innym...

No, Piter, aleś się rozpisał... I to jak. Ale szczerze mówiąc mnie też to zastanawia, jak ona tu dotarła.

Miejmy nadzieję, że Emily przeczyta to wszystko, odezwie się wielkim głosem sumienie i wszystko dobrze się skończy...

Posted: Fri Oct 10, 2003 8:34 am
by Lizziett
Eluś, wczoraj posłałam jej PM :wink: chociaż wiesz, ze podobnie jak Piter podejrzewam, ze ona, prędzej zrozumie po polsku, niz po angielsku :wink: cóż...co do odszukania właściwego tematu, ktoś(kto ją o wszystkim poinformował) mógł jej litościwie :? dopomóc...ale jak wypełniła formularz przy logowaniu...powiedzmy że kierowała się instynktem :wink: bo identyczne sa na f4f i roswellfanatics... :roll:
Nie martw się...

Posted: Fri Oct 10, 2003 8:50 am
by Ela
Dzięki piter, taka porcja sceptycyzmu też się przyda...
Zobaczymy co z tego wyniknie. Dzisiaj troszkę uspokojona bo wsparta przez Was, czekam na (jej) odpowiedź.
Buziaki dla wszystkich :P

Posted: Fri Oct 10, 2003 1:08 pm
by piter
sceptycyzm moge rozdawac na prawo i lewo - mam go pod dostatkiem..:D

teraz czekam tylko na posta {o}, w ktorym mi powie, ze bez zadnych watpliwosci ona to ona ({o}, oczekuje uzasadnienia 8) ) :D... wtedy chyba jeszcze troche posceptycyzuje, a pozniej niestety bede musial zapoznac sie blizej z opcja Edit... :roll:

Posted: Fri Oct 10, 2003 3:44 pm
by {o}
Dowód 1:
Ta osoba zarejestrowała się używając adresu, który należy do osoby, za jaką się podaje. Jak wiadomo - nie można się zarejestrować na cudzy adres, ponieważ jest pod niego wysyłany confirmation mail.

Dowód 2:
Gdyby to była polka, to na formularzu rejestracyjnym jako język forum wybrałaby polski, tymczasem wybrała english. Przypominam, że ta informacja nie jest do wglądu dla zwykłych użytkowników.

Dowód 3:
Z adresu IP, spod którego napisała wiadomość do Eli, ustaliłem jej usługodawcę internetowego. Siedziba firmy znajduje się w Atlancie.

Posted: Fri Oct 10, 2003 3:47 pm
by maddie
WOW :shock: Czyli :shock: To :shock: Naprawdę :shock: Ona :shock:
W pierwszej chwili nie uwierzyłam jak zobaczyłam Ją na liście użytkowników

Posted: Fri Oct 10, 2003 4:17 pm
by Nan
No no no... Co to można zdziałać myszką... :shock: Aż mi się nie chce wierzyć :wink:
Myślę, że Emily poduma, pomyśli i pozastanawia się, a potem pozwoli nam delektować się dalej losami Liz w przekładzie Eli... Kto wie, może nawet czasmi coś nam napisze :wink: Jak widać mam dzisiaj przypływ optymizmu... :D

Posted: Fri Oct 10, 2003 4:39 pm
by piter
hmm.. zgodnie z obietnica, dalej posceptycyzuje... to wcale nie musi byc ona... to moze byc na przyklad jej mlodsza siostrzyczka, ktora zna haslo jej maila... :twisted: albo jakis zdolny haker, ktory wlamal sie na xcom i pozmienial logi... :twisted:

edytowac nie bede, bo to za duzo roboty, wiec napisze tu slow kilka do naszej amerykanskiej znajomej... (jestem szczerze przekonany, ze tu wpadnie i sobie obejrzy... :roll: 8) )

Emilyluvsroswell, our admin - {o}, told me, that it's quite possible, that Ur the one, they all love so much... :twisted: ... i still don't know what U r doing here... i guess, U have to much time, and don't know what to do with it.. :twisted: ...or maybe Ur an employe of some kind group to fight plagiarism... :shock: ... anyway... welcome to Poland... 8)

Posted: Fri Oct 10, 2003 4:52 pm
by Nan
Zaraz nam się tutaj ZAiKS wpakuje...

Posted: Fri Oct 10, 2003 8:03 pm
by Ela
Dobrze że {o} sprawdził. Wiemy, że napisała Emily lub ktoś przez nią upoważniony. W takim razie czekamy, aż sie odezwie. A jeżeli nie? Nie wiem co dalej robić? :(

Posted: Fri Oct 10, 2003 8:22 pm
by natalii
Ela nie martw się wszystko jakoś się ułoży i będzie ok :) chyba wszyscy zainteresowani tym tematem na forum trzymają za to kciuki :)

Posted: Sat Oct 11, 2003 3:06 am
by Ela
Przed pójściem spać chciałam Wam tylko przesłać to, na co czekamy i co niedawno odebrałam z PM...Bardzo sie cieszę. Nie mam już siły pisać więcej, porozmawiam jutro...a właściwie dzisiaj, tylko troszkę później. :)
Od: EmilyluvsRoswell
Do: Ela
Wysłany: Sob Paź 11, 2003 12:59 am
Temat: Re: Objawienie
Ela,

Thank you for your note. Of course I have no problem with you translating Revelations as long as it's clear that I'm the author. I'm flattered that so many people are interested in reading it. Would you mind editing the first post to include my name as the author? That is all I'm asking. If my name is mentioned later, I didn't see it. I don't read Polish, so I only looked at the beginning of the thread.

Thank you,
Em
i za kilkanaście minut następny:
Od: EmilyluvsRoswell
Do: Ela
Wysłany: Sob Paź 11, 2003 1:12 am
Temat: Revelations
Ela,

I noticed that you added my name and disclaimer information at the beginning of the thread for Revelations. Thank you very much. I appreciate it.

Em
Życie jest piękne, idę lulać. Pa :P