Nigdy się z "bit out" nie spotkałam
Natomiast mnie zawsze dręczy "yeah". Niby można to przetłumaczyć na Polski i to na wiele różnych sposobów, ale żadna z pl form nie oddaje sensu "yeah". A przecież to słówko tak często występuje w opowiadaniach
Jeśli chodzi o moje doświadczenie w tłumaczeniu, to choć jest niewielkie trzymam się kilku żelaznych zasad:
1. mieć słownik pod ręką
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
nawet kilka:
- oxfordzki, albo jakikolwiek inny ang-ang - tu zawsze tłumaczą najprzeróżniejsze wyrażenia
- zwykły
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
- komputerowy Ydpdict potocznie zwany "Collinsem" - z nim nie rozstaję się na krok. Jest fantastyczny a w dodatku tłumaczy wiele wyrażeń potocznych, których w oficjalnych słownikach (jak np. oxfordzkim) nie uświadczymy
2. utrzymywać kontakt z autorem oryginału - zawsze rozwiewa największe wątpliwości
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
3. Są strony zrzeszające tłumaczy, które oferują tłumaczenia krótkich tekstów za darmo. Po prostu wrzuca się taki tekst na ogólnym "forum", a kto zna rozwiązanie naszego problemu szybciutko się z nami kontaktuje i wsio. Raz nawet udało mi się znaleźć taką stronę, ale adres mi wsiąkł i od tej pory muszę sobie radzić sama
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Chyba się jakoś kamuflują, bo nigdy więcej nie udało mi się znaleźć choć śladu tej strony, bądź jej podobnych. A przecież jest ich dużo
4. Słownik synonimów
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Baaaaardzo pomocny!