To się nazywa wejście, aż tryska z Ciebie radość, Hotori.
Już Cię powitałam w pokoiku MY Prywatnie. Od kiedy Cie nie było...pół roku ? Sama widzisz ile nowych opowiadań nam przybyło. I to bardzo dobrych...nie chwaląc się.
Nan troszkę przystopowała z Uphill Battle, teraz pięknie tłumaczy nam Lethan Whispers...i jakby z niej powietrze wyszło,
zresztą sama Ci opowie. Twój entuzjazm doda nam animuszu...mam nadzieję
.
Mamy tu kilka nowych tłumaczek Milla - z pięknym Burn For Me - Kath7, Olka, i jej Gorzkie Fusy - Tasyfii, Tigi przedziera się przez September and Other Sorrows. No i prawdziwa perełka SPIN i Core w tł. LEO, która teraz zrobiła nam prawdziwą niespodziankę i niedokończone przez Incognito CORE w cudowny sposób sama dopisuje kilka rozdziałów.
Na stronie znajdziesz także "Miłość niejedno ma imię" w tł. Lizziett, i trzeba ją zmobilizować do kontynuowania. Mamy tu piękne opowiadania autorstwa Hotaru, piszącą dla Polarków, czyli to co Ty tak lubisz..
A ja..no cóż, stęskniona za moim ukochanym "Revelations", skończonym w styczniu, z duszą na ramieniu zabrałam się za tłumaczenie "Gravity Series" RosDeidre - pod okiem samej autorki, zaprzyjaźnionej już nami, która od czasu do czasu do nas wpada dodać nam odwagi. (I i II część już jest, teraz jestem przy trzeciej)
Zapraszam Cię także do naszej CZYTELNI(doczekała się już pokoiku bis) -jesteśmy z niej tacy dumni - cudownie i profesjonalnie prowadzonej przez m.in. przez Nan, Lizziett, Millę, Hotaru, Hypatię.
Także widzisz, pracy co niemiara, nie zabraknie jej także dla Ciebie.
Jeszcze raz, bardzo się cieszę z Twojego powrotu, nawet wspomniałam o Tobie na roswell.xcom, gdzie panuje prawdziwa euforia z powodu powrotu serialu na ekran.