Posted: Fri Mar 25, 2005 7:16 pm
Po drugiej części, nie mogłam się doczekać i przeczytałam orginał. Dlatego nie zagladałam do tego tematu
, w końcu znałam opowiadanie. Jak widać, jednak się pokusiłam o przeczytanie Twojego tłumaczenia. Jest bardzo, bardzo dobre.
I mimo, że nie przepadam za historiami, gdzie pierwsze skrzypce gra Maria, to to opowiadanie spodobało mi się. Może nie zajęłoby miejsca w mojej pierwszej dziesiątce (tylko ze względu na pierwszoplanaową rolę Marii), ale ze względu na tą swoją odmienność spojrzenia na historię i wątek podróży w czasie, jest warte poznania.
Poza tym bardzo ciekawie wykreowana jest postać Michaela, zagubionego chłopca-buntownika. Jedynym możliwym wyborem, jaki pozostawiła mu Maria, jest "zabicie" Liz. Dziewczyny, którą zna, która jest wielką miłością jego przyjaciela. Bezgraniczne zaufanie, jakim obdarzył "dorosłą" Marię, podjęcie odpowiedzialności za śmierć Liz, do tego trzeba "mocnego" charakteru.
Dziękuję za przetłumaczenie tej historii. Dzieki Tobie poznałam kolejną piekną opowieść z zupełnie innej półki.
Może zaczniesz pracę nad czymś nowym?![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Embarassed :oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
I mimo, że nie przepadam za historiami, gdzie pierwsze skrzypce gra Maria, to to opowiadanie spodobało mi się. Może nie zajęłoby miejsca w mojej pierwszej dziesiątce (tylko ze względu na pierwszoplanaową rolę Marii), ale ze względu na tą swoją odmienność spojrzenia na historię i wątek podróży w czasie, jest warte poznania.
Poza tym bardzo ciekawie wykreowana jest postać Michaela, zagubionego chłopca-buntownika. Jedynym możliwym wyborem, jaki pozostawiła mu Maria, jest "zabicie" Liz. Dziewczyny, którą zna, która jest wielką miłością jego przyjaciela. Bezgraniczne zaufanie, jakim obdarzył "dorosłą" Marię, podjęcie odpowiedzialności za śmierć Liz, do tego trzeba "mocnego" charakteru.
Dziękuję za przetłumaczenie tej historii. Dzieki Tobie poznałam kolejną piekną opowieść z zupełnie innej półki.
Może zaczniesz pracę nad czymś nowym?
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)