Posted: Sat Oct 25, 2003 8:39 pm
HOTARU, ALEX jesteście wielcy zabieram się do czytania 
No wieszNatalii wrote:HOTARU, ALEX jesteście wielcy
Dopiero teraz to przyznajesz 
forum.roswell.pl
Polskie forum serialu "Roswell: w kręgu tajemnic"
http://roswell.pl/forum/
Wirtualny Sezon a'la Hotaru - EPILOG
Page 9 of 16
Posted: Sat Oct 25, 2003 8:44 pm
Dopiero teraz to przyznajesz Posted: Sat Oct 25, 2003 9:13 pm
He he he* zgadnijcie z czego jest to wyrażenie?
Posted: Sat Oct 25, 2003 9:32 pm
Ooo, słynny cytat Graaliona 
(Jestem w połowie, nie przeszkadzać )
(Jestem w połowie, nie przeszkadzać )Posted: Sat Oct 25, 2003 9:36 pm
Właśnie skończyłam czytać. Cóż mogę powiedzieć: SUPER!!!
Posted: Sat Oct 25, 2003 9:56 pm
Hehe, Graalion, ciesz sie ciesz. Niedługo dostaniesz taki opis, że zęby w ścianę i pisać!!!
Co do odcinka, to pierwotnie miał zawierać wiecej szczegółów i kilkanaście scen wiecej, ale po jako takim złożeniu, okazał sie za długi. Wszystko będzie w "Samotności".
Krótka rozpiska kolejnych odcinków:
Samotność: publikacja około 8 listopada...
Papierowe małżeństwo: publikacja około 22 listopada
Łzy Białej Nocy: publikacja na początku grudnia
Podwójny świąteczny odcinek:
1a. Noc Bożego Narodzenia: publikacja 6 grudnia
1b. Usłysz Mnie: publikacja 20 grudnia
Enigma: publikacja około 3 stycznia
Zew krwi: publikacja około 17 stycznia
Co do odcinka, to pierwotnie miał zawierać wiecej szczegółów i kilkanaście scen wiecej, ale po jako takim złożeniu, okazał sie za długi. Wszystko będzie w "Samotności".
Krótka rozpiska kolejnych odcinków:
Samotność: publikacja około 8 listopada...
Papierowe małżeństwo: publikacja około 22 listopada
Łzy Białej Nocy: publikacja na początku grudnia
Podwójny świąteczny odcinek:
1a. Noc Bożego Narodzenia: publikacja 6 grudnia
1b. Usłysz Mnie: publikacja 20 grudnia
Enigma: publikacja około 3 stycznia
Zew krwi: publikacja około 17 stycznia
TERRORYSTKA
Posted: Sun Oct 26, 2003 8:47 am
Hotaru jestes boska!!!!!!
Ale mam jeszcze proźbę co z trzecią częścią Ufalismy ci wyszycy!!!!!!!!
Nie czytałam jeszcze lepszego sezonu czwartego. Z zapartym tchem czekam na następny odcinek.
"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą..."
Ale mam jeszcze proźbę co z trzecią częścią Ufalismy ci wyszycy!!!!!!!!
Nie czytałam jeszcze lepszego sezonu czwartego. Z zapartym tchem czekam na następny odcinek.
"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą..."
Posted: Sun Oct 26, 2003 9:57 am
Chciałaś żebym skomentowała, wiec komentuje
Według mnie najlepszy odcinek całego sezonu, co mi sie w nim podobało... Trzy osoby: Liz, Max i Michael. Liz zawsze i wszędzie, jej tęsknota za córeczką, i oddanie według Zana. ta więx miedzy Liz i Michaelem, rozterki Maxa. Odcinek THE BEST!
Według mnie najlepszy odcinek całego sezonu, co mi sie w nim podobało... Trzy osoby: Liz, Max i Michael. Liz zawsze i wszędzie, jej tęsknota za córeczką, i oddanie według Zana. ta więx miedzy Liz i Michaelem, rozterki Maxa. Odcinek THE BEST!
Posted: Sun Oct 26, 2003 10:15 am
O rany... Do Katimsa to!!!!
Posted: Sun Oct 26, 2003 12:50 pm
Hotaru przeczytalem bardzo dobre ...
i czekam na nastepna czesc ...
i czekam na nastepna czesc ...
super !!!
Posted: Sun Oct 26, 2003 4:13 pm
Genialny odcinek i już nie mogę się doczekać następnych (czemu tak długo ?) !!
Posted: Sun Oct 26, 2003 4:14 pm
no dzięki za komplementy . uwielbiam je MAM NADZIJĘ ŻE KOLEJNE CZĘŚCI TEZ SIĘ SPODOBAJA.
. uwielbiam je MAM NADZIJĘ ŻE KOLEJNE CZĘŚCI TEZ SIĘ SPODOBAJA.Posted: Sun Oct 26, 2003 5:22 pm
Więcej takich opinii, to nigdy nie skończę historii Roswell i będzie jeszcze 5 sezon!!!Hotaru jestes boska!!!!!!
No właśnie. Już jedna z fanek zaproponowała, by tłumaczyć sezon. Ktoś sie podejmie tłumaczenia na anglika?O rany... Do Katimsa to!!!!
To proste, żebyscie błagali o nastepną część! Poza tym ktoś, kto twierdzi, ze studenci nie mają czasu tylko w czasie sekcji, oooops, sesji, chyba mocno uderzył się w głowę. Napisanie jest czasochłonne, potem przepisanie (+czekanie na meile...), złożenie wszystkiego w jedną całość, wstępne poprawki zajmują mnóstwo czasu i wysiłku, by dało jakiś zadowalający efekt. Czasami niektóre sceny pisałam po cztery razy, a przy piątym - przepisywaniu poprawiałam jeszcze raz. Nie mówiąc już w ogóle o czymś takim, jak obmyślenie wszystkich szczegółów... Albo kiedy masz juz ułożony plan na kilkanaście odcinków, wpada ci do głowy super pomysł, który rujnuje powołę tego planu. A to się zdarzało, niestety.czemu tak długo ?) !!
Posted: Sun Oct 26, 2003 6:50 pm
Czy ktoś jest przeciw?Hotaru wrote: Więcej takich opinii, to nigdy nie skończę historii Roswell i będzie jeszcze 5 sezon!!!
Posted: Sun Oct 26, 2003 8:15 pm
Przeciwnie, jak najbardziej za... Jutro mam dzień wolny od szkoły, pominąwszy samopoczucie to całkiem dobrze, nie znoszę Herberta i może uda mi się uniknąć analizy tego pana...
A ty Hotaru pisz, bo w końcu potraktujemy cię jak nasi amerykańscy bracia, he he I wtedy będziesz się mogła kąpać w Tabasco
A tak na marginesie - świetny fragment z tym Maxem. I bardzo dobrze (nie, nie jestem sadystką). Po prostu siedzi mi w głowie kawałek wcześniejszego odcinka, gdy pojawiła się Serena i on był taki w skowronkach...
Ja rozumiem, że ona zupełnie jak Liz, i w ogóle, ale co on sobie rany wyobraża Żona mu umarła, córka w życiu go na oczy widziała - więc nic dziwnego, że jest związana z Michaelem. Może to i w pewnym sensie dobre, bo przecież Michael nie miał rodziny, a teraz ma, i to jaką. No i teraz widać Maxowi sukcesywnie przybywają dzieci... W piątym sezonie Hotaru pewnie się nad nim zlituje i da mu popatrzeć na Liz w ciąży...
Jutro mam dzień wolny od szkoły, pominąwszy samopoczucie to całkiem dobrze, nie znoszę Herberta i może uda mi się uniknąć analizy tego pana...A ty Hotaru pisz, bo w końcu potraktujemy cię jak nasi amerykańscy bracia, he he
I wtedy będziesz się mogła kąpać w Tabasco A tak na marginesie - świetny fragment z tym Maxem. I bardzo dobrze (nie, nie jestem sadystką). Po prostu siedzi mi w głowie kawałek wcześniejszego odcinka, gdy pojawiła się Serena i on był taki w skowronkach...
Ja rozumiem, że ona zupełnie jak Liz, i w ogóle, ale co on sobie rany wyobraża Żona mu umarła, córka w życiu go na oczy widziała - więc nic dziwnego, że jest związana z Michaelem. Może to i w pewnym sensie dobre, bo przecież Michael nie miał rodziny, a teraz ma, i to jaką. No i teraz widać Maxowi sukcesywnie przybywają dzieci... W piątym sezonie Hotaru pewnie się nad nim zlituje i da mu popatrzeć na Liz w ciąży... Posted: Sun Oct 26, 2003 9:02 pm
Te odcinki są wciągające, Super.
Pięknie oddajecie uczucia, więzi, które łączą całą grupę, szczególnie teraz Michaela i Liz.
Nie mam nic przeciwko 5 sezonowi.
Pięknie oddajecie uczucia, więzi, które łączą całą grupę, szczególnie teraz Michaela i Liz.
Nie mam nic przeciwko 5 sezonowi.
Posted: Sun Oct 26, 2003 9:18 pm
Wiesz, Nan? Bardzo ciekawy pomysłNan wrote:No i teraz widać Maxowi sukcesywnie przybywają dzieci... W piątym sezonie Hotaru pewnie się nad nim zlituje i da mu popatrzeć na Liz w ciąży...
Może jakieś pół tuzina? Większosc autorów fanfików Maxa i Liz hojnie obdarza dziećmi, więc chyba by im sie spodobało...Posted: Sun Oct 26, 2003 9:25 pm
A, no oczywiście. Już mają Zana i Alex/Rathię, to może jeszcze jakieś bliźnięta w 5 sezonie... Już będzie 4... Wesolutki domek, nie ma co. Pozazdrościć takiego tasty, no i dzieci miały by urozmaicone zabawy...
Posted: Mon Oct 27, 2003 9:49 pm
oby jeszcze 10 takich wspaniałych sezonów !
Posted: Thu Nov 06, 2003 8:46 pm
Ramzes 
Czytaj poprzednie posty
A ja ci się nie chce, to przekleiłam:
Czytaj poprzednie posty A ja ci się nie chce, to przekleiłam:
Samotność: publikacja około 8 listopada...